podpory z PVA
: 12 lis 2017, 17:33
Hej
Szukałem na forum i w necie i nie znalazłem konkretów.
Udoskonaliłem niedawno drukarkę o drugi ekstruder.
Zakupiłem PVA do druku podpór.
Na początku miałem złe doświadczenie z wilgotnością materiału (bardzo chłonie każdą wilgoć) ale problem rozwiązałem.
Drukuje główne z PET i do tego ustawiłem właściwą temperaturę dla PVA na drugiej głowicy i miało być ok.
dla PVA musiałem ustawić powolny wydruk aby nadążało się wyciskać (jest mniej płynne niż PET czy PLA).
Jak na tych samych ustawieniach dla PVA wsadziłem PLA to było idealnie.
PVA mimo max wysuszenia i tak czasami potrafił strzelić co opróżniało dyszę i potem materiału w niej brakowało, wtedy kolejna warstwa nie łapała podłoża, materiał od razu po wyjściu z głowicy się zawijał i potem na wydruku były twarde gluty, które się przemieszczały i potrafiły przeszkodzić głowicy.
Najgorsza opcja była kiedy podpory było mało bo zanim się rozdrukowało to były spore braki.
Mimo powyższego i tak główny problem polega na zapychaniu dyszy (trochę powyższe problemy zmniejszały się bezpośrednio po oczyszczeniu dyszy).
Głowica po 10 godzinach druku zapychała się, po odkręceniu i sprawdzeniu o co biego to okazywało się, że w środku PVA jest skrystalizowane czyli temperatura nie powodowała jego plastyczności - przypominał raczej gips. temoeratury w których testowałem to wiele wydruków od 190 do 220 stopni.
W temeraturze poniżej 200 jest całkiem mało płynny i odniosłem wrażenie, że jest słobo przyczepny (w internecie znalazłem opis pod jakimś innym sprzedawanym na zachodniej stronie,że powyżej 200 będzie krystalizował ale co ciekawe to pod filamentem na którym było napisane, że temp druku 190-220 czyli jakieś sprzeczności)
Czy macie jakieś doświadczenia z PVA i co robie nie tak, a może to wina producenta PVA , ze ma złe parametry ?
Szukałem na forum i w necie i nie znalazłem konkretów.
Udoskonaliłem niedawno drukarkę o drugi ekstruder.
Zakupiłem PVA do druku podpór.
Na początku miałem złe doświadczenie z wilgotnością materiału (bardzo chłonie każdą wilgoć) ale problem rozwiązałem.
Drukuje główne z PET i do tego ustawiłem właściwą temperaturę dla PVA na drugiej głowicy i miało być ok.
dla PVA musiałem ustawić powolny wydruk aby nadążało się wyciskać (jest mniej płynne niż PET czy PLA).
Jak na tych samych ustawieniach dla PVA wsadziłem PLA to było idealnie.
PVA mimo max wysuszenia i tak czasami potrafił strzelić co opróżniało dyszę i potem materiału w niej brakowało, wtedy kolejna warstwa nie łapała podłoża, materiał od razu po wyjściu z głowicy się zawijał i potem na wydruku były twarde gluty, które się przemieszczały i potrafiły przeszkodzić głowicy.
Najgorsza opcja była kiedy podpory było mało bo zanim się rozdrukowało to były spore braki.
Mimo powyższego i tak główny problem polega na zapychaniu dyszy (trochę powyższe problemy zmniejszały się bezpośrednio po oczyszczeniu dyszy).
Głowica po 10 godzinach druku zapychała się, po odkręceniu i sprawdzeniu o co biego to okazywało się, że w środku PVA jest skrystalizowane czyli temperatura nie powodowała jego plastyczności - przypominał raczej gips. temoeratury w których testowałem to wiele wydruków od 190 do 220 stopni.
W temeraturze poniżej 200 jest całkiem mało płynny i odniosłem wrażenie, że jest słobo przyczepny (w internecie znalazłem opis pod jakimś innym sprzedawanym na zachodniej stronie,że powyżej 200 będzie krystalizował ale co ciekawe to pod filamentem na którym było napisane, że temp druku 190-220 czyli jakieś sprzeczności)
Czy macie jakieś doświadczenia z PVA i co robie nie tak, a może to wina producenta PVA , ze ma złe parametry ?