reprapy.pl

Witajcie!
Próbuję poradzić sobie z uruchomieniem drukarki 3D firmy Pyramid 3D Studio.
Niestety, dotrała ona do mnie w stanie na pół zmontowanym, bez instrukcji i z 2 uszkodzonymi silnikami.
Udało się ją zmontować do końca, połączyć i uruchomić.
Stół wypoziomowany, przeszedłem do prób druku. I tu pojawił się problem. Drukarka grzeje prawidłowo stół i głowicę, ustawia odpowiednio początek druku, wydaje się, że radzi sobie z pierwszą warstwą. Niestety przy drugiej warstwie jest źle - traci pozycjonowanie, zaczyna drukować w innym miejscu.... I to by było na tyle, kontynuacja jest bez sensu, muszę jej przerwać działanie.
Nie wiem cy jest to kwestia wadliwych silników (kolejnych), czy może nieprawidłowych g-code'ów?
Podmieniłem jeden silnik stołu (na jednej osi) na zupełnie nowy egzemplarz. Niestety, sytuacja się powtarza....
Nie mam pomysłu gdzie dalej szukać przyczyn....
Pomóżcie, proszę!

Daj trochę zdjęć, ja obstawiam zbyt mały prąd na silnikach.

Oto zdjęcia drukarki, sterownika Rumba i próbnego wydruku - miał być stożek....

Napisz jakie masz silniki oraz jakie vref na stepstikach I jakie stepstiki (zdjęcia mi się nie otwierają)

Silniki to bipolarne LDO-42STH47-1684A. 1,68A na kanał.
Drivery krokowców to coś zbliżonego do pololu A4988, ale chyba to klony.
VREF mierzone na suwaku potencjometru jest ok. 0,65 V z odpiętym silnikiem.

Drivery to mi wyglądają na TMC2100, ale strzelam. Musisz zdjąć radiator żeby sprawdzić.

Jeśli to bardzo istotne, to mogę zdjąć. Ale wydaje mi się, że one były wstępnie ustawione przez producenta drukarki pod te silniki.
Oczywiście to tylko założenie....

Tak to dość istotne. A od razu pokaż również ustawienia szybkości jaką drukujesz oraz akceleracji i jerk w firmware.

dragonn pisze:Drivery to mi wyglądają na TMC2100, ale strzelam. Musisz zdjąć radiator żeby sprawdzić.

A4988 też występują z białymi PCB z tego co mi wiadomo. Lepiej sprawdzić czy jak wyciągnie stepstick to IC jest pod spodem.

Fakt, jak IC jest pod spodem a nie pod radiatorem to to na pewno jakieś TMC są.

To na razie prędkości:
drukowania 25 mm/s, przesuwu 50 mm/s.
Jerk? Sorry, wyjaśnij proszę.... Drukarki 3D to, powiedzmy, nie jest mój chleb powszedni....
Układ to 4988SET.

dragonn pisze:Drivery to mi wyglądają na TMC2100, ale strzelam. Musisz zdjąć radiator żeby sprawdzić.

To jest i2 - wtedy jeszcze nie było TMC

McKee pisze:

dragonn pisze:Drivery to mi wyglądają na TMC2100, ale strzelam. Musisz zdjąć radiator żeby sprawdzić.

To jest i2 - wtedy jeszcze nie było TMC

A nie wiesz co ktoś wstawił do takiej drukarki po latach

anraf1001 pisze:

McKee pisze:

dragonn pisze:Drivery to mi wyglądają na TMC2100, ale strzelam. Musisz zdjąć radiator żeby sprawdzić.

To jest i2 - wtedy jeszcze nie było TMC

A nie wiesz co ktoś wstawił do takiej drukarki po latach

A co niby miał wstawiać? Przecież widać, że Rumba (zabytek) i stepstiki są pod kolor dobrane
Ew. spodziewasz się że ktoś scalaki na stepstikach podmieniał?

McKee pisze:

anraf1001 pisze:

McKee pisze:To jest i2 - wtedy jeszcze nie było TMC

A nie wiesz co ktoś wstawił do takiej drukarki po latach

A co niby miał wstawiać? Przecież widać, że Rumba (zabytek) i stepstiki są pod kolor dobrane
Ew. spodziewasz się że ktoś scalaki na stepstikach podmieniał?

No sory ale TMC występują też w takich samych kolorach więc dragonn miał prawo się pomylić

A tak BTW to to na pewno jest Prusa i2? Prusa i2 miała chyba silniki osi Z na górze. To mi wygląda bardziiej na jakiegoś MendelMaxa czy coś w ten deseń

Ależ ja mu tego prawa nie zabieram.
Tylko wystarczy proste kojarzenie faktów.... bo na pierwszy rzut oka widać "wiekowość" konstrukcji.
Rozbawiło mnie to po prostu (takie skojarzenie nowoczesnego TMC w zabytkowej drukarce - może mam dziwne poczucie humoru) ... ale dajmy spokój z OT.

PS.: tak masz rację.

McKee każdemu może zdarzyć się pomylić , a jak przeczytałem "Niestety, dotrała ona do mnie w stanie na pół zmontowanym, bez instrukcji i z 2 uszkodzonymi silnikami." można wnioskować że nie wiadomo dokładnie co się działu z drukarką . Zresztą przecież sam napisałem że strzelam .

A sam fakt TMC w takiej drukarce, a czemu by nie? Jeśli drukowała dobrze to a ktoś chciał wyciszyć .

O ja piórkuje... dajcie spokój... ja nie mam wątpliwości że się znasz na drukarkach (pewnie lepiej niż ja, serio, naprawdę).
Nie wytykam.
Rozbawił mnie tylko fakt, że ktoś mógł pomyśleć o TMC w i2 (i nie brnijcie w to TMC/przeróbki itp, proszę, nie ma ani sensu ani powodu żeby się tłumaczyć, (coś to forum wrażliwe się robi ostatnio)).

... a wracając do drukarki: zauważyliście napis tricolor?
Są jeszcze trzy dysze w niej?
Może coś w firmware jest nagrzebane?

McKee pisze:... a wracając do drukarki: zauważyliście napis tricolor?
Są jeszcze trzy dysze w niej?
Może coś w firmware jest nagrzebane?

Bardzo mozliwe. Na wyswietlaczu są nawet odczyty z 3 termistorow od glowicy

Panowie, przecież napisałem, że drivery są na 4988....
Tak, to jest trójdyszowa, ale dysze są nierówno zmontowane - moim zdaniem powinny być na tej samej wysokości.
Ale i tak priorytetem jest w ogóle ożywić to ustrojstwo....
Jak na razie - bez sukcesu....
Próbowałem zmienić jej system zapisu g-code (w Cura dostępne jest kilka opcji), ale na każdym jest to samo.
Naprawdę nie mam już pomysłu, co dalej....

Nie wiem czy było cokolwiek grzebane w firmware, raczej nie, sądze po tym że nie w pełni został ukończony jej montaż....

Spokojnie, po kolei, system zapisu g-code to na pewno nie jest przyczyna. Zacznij od sprawdzenia czy oś która gubi kroki działa płynie, czy nic mechanicznie nie haczy, nie ma jakiś oporów. Następnie pomiaru napięcia na stepstickach, to trzeba robić na potencjometrze, multimetr minus podłaczasz do minusa zasilacza (oczywiście po stronie 12V/24V nie 230V) a plus do środka potencjometru wkładasz, spisz napięcia na każdym. Przy okazji może ktoś wie jakie rezystory są w tych białych?

Spokojnie, elektronika nie jest mi obca....
Pisałem, że zmierzyłem napięcie VREF na driverze bez silnika.
Mogę sprawdzić na wsyzstkich, ale przypuszczam, że są fabrycznie ustawione pod te krokowce.
Mechanicznie montaż jest OK, nie ma przekoszeń, wszystkie wózki chodzą bez nadmiarowych oporów.
Nie ma też konflitów mechanicznych. też pisałem, że poziomowałem stolik, bo był przekoszony jak trap na parostatek....

Co do rezystorków, to wg tego: https://www.pololu.com/product/1182 to chyba tam jest po 50 mOhm....

I na koniec, moja Rumba chyba jest jeszcze starsza, niż tu http://www.reprap.org/wiki/RUMBA , bo mam zworki zamiast przełaczniczków....

To dobrze , wybacz ale zawsze wole uprzedzić jak nie wiem ile ktoś umie. Racja, zapomniałem że mierzyłeś. A silnik grzeją się czy zostają zimne?

Sprawdzałem silniki przy przeskakiwaniu, czyli po jakimś czasie drukowania, są chłodne.
Chciałem sprawdzić, który z nich "puszcza" kroki. I wychodziło mi, że raz jeden, raz drugi.... tzn. na osi X i Y.
Z chyba nie puszcza - nie zauważyłem tego.

Tak mi teraz przyszło....
Chyba że wg wszelkich znaków na niebie i ziemi, założenia są błedne i prąd na sekcję jednak idzie za mały....????

silniki powinny być lekko ciepłe. Jeśli znasz się na elektronice to możesz nam podać jakie te A4988 mają rezystory do pomiaru prądu, chodzi o dwa takie ułożone równoległe o tej samej wartości, bo to jest potrzebne żeby Vref przeliczyć na prąd.

Chętnie, ale niestety są nie opisane....
To znaczy pewnie są, ale od strony laminatu....
Czyli sądzisz, żeby podjechać z prądem na silniki jednak? Jutro spróbuję się przyjrzeć od tej strony. I dam znać!

Tak, jestem za żeby zwiększyć prąd. Dla jednych A4988 to będzie akurat, a dla innych to może być z połowe za mało, zależy jaki są te rezystory pomiarowe.

Typowy problem Rumby to wadliwy port stepsticka od osi Y. Miałem ten problem. Musisz w firmware zamienić oś Y na jakiś wolny slot oraz fizycznie podłączyć tam silnik osi Y, widzę że E1 chyba masz wolny. Masz kod źródłowy firmware - taki do kompilacji?

Może też być za mały prąd na stepstickach tak jak koledzy radzą.

Podjechałem z VREF na niecałe 1V. Nic to nie zmieniło, niestety, jak głowica wyjeżdżała poza obrys przedmiotu, tak wyjeżdża.... (
Silniki na X i Y pracują z takimi jakby charaktersytycznymi trzaskami (jakby właśnie "gubiły" kroki).
Ale to nie jest jedyną przyczyną uciekania głowicy, bo przyuważyłem, że stolik płynnie wyjeżdża sobie poza przedmiot....
(
Może rzeczywiście coś jest porąbane w firmwarze? Niestety, nie mam dostępu do żadnej jego wersji.... Nie mam żadnej dokumentacji poza częścią obrazkowej instrukcji montażu mechanicznego, nic więcej, ani schematu, ani opisu połączeń....
Poradźcie proszę może jakiś poradnik ustawień dla Rumby (jeśli jest coś takiego), spróbuję skontrolować to z poziomu menu?

Musisz więc poszukać kogoś w pobliżu kto podjedzie i skonfiguruje Ci firmware od zera. To niestety ciężka sprawa na odległość.

Niedobra odpowiedź....
A na serio, jest może ktoś z Wawy, kto mógłby rzucić okiem? Kawę zapewniam....

masz tam 3 głowice co nie? A nie dzieje się czasem tak że w trakcie wydruku te nie używane haczą o wydruk? Sam mówiłeś że nie są równo ustawione.

Na pewno nie, tamte dwie są wyżej.
Poza tym głowice nie mają wpływu na pozycjonowanie wydruku, a to jest u mnie podstawowym problemem.
Np. jesli zadać druk stożka, to oś przy zmianie wysokości druku nie zostaje w tym samym miejscu. To tak, aby technicznie opisać.
Obrazowo: głowica nie drukuje w miejscu, w którym powinna drukować kolejne warstwy, tylko przemieszcza się poza obrys przedmiotu.

1. Czy pierwsza warstwa drukuje się tam gdzie powinna?
2. O ile jest przesunięta 2-ga warstwa (w X i Y)?
3. O ile jest przesunięta 3-cia warstwa?
4. Czy przesunięcie jest zależne od miejsca na stole (spróbuj wydrukować (razem) 2 elementy, np.: w prawym-dolnym i lewym-górnym rogu).
5. Czy przesunięcie jest jakkolwiek powiązane z rozstawem dysz? (jest równe lub wielokrotność np).

Hmmm a możę ilości kroków na mm na osiach się nie zgadzają. Jak zadasz polecenie przesunięcia w danej osi o 10mm to przesuwa się o 10mm?

McKee pisze:1. Czy pierwsza warstwa drukuje się tam gdzie powinna?
2. O ile jest przesunięta 2-ga warstwa (w X i Y)?
3. O ile jest przesunięta 3-cia warstwa?
4. Czy przesunięcie jest zależne od miejsca na stole (spróbuj wydrukować (razem) 2 elementy, np.: w prawym-dolnym i lewym-górnym rogu).
5. Czy przesunięcie jest jakkolwiek powiązane z rozstawem dysz? (jest równe lub wielokrotność np).

Odpowiem po kolei.
1. Tak.
2. i 3. Nie mam odpowiedzi, przesunięcie jest.... hm.... losowe.... Raz odjeżdża w jedną stronę, raz w drugą, raz tylko w osi Y, a potem w Y i X naraz....
4. Nie próbowałem.
5. Nie. Nie jest stałe. Raz wyjeżdża o parę mm, a przy następnej próbie kilkanaście-kilkadziesiąt mmm....

DRAGONN
Jest OK. Bo zdarza jej się, że podstawę stożka wydrukuje okrągłą....

A czekaj, drukujesz z karty SD czy po USB?

Możesz wrzucić początek g-code tu na forum?
Jest tam gdzieś komenda G90 ?
Jedyne co mi przychodzi do głowy to praca na względnych koordynatach (G91) zamiast bezwzględnych (G90).
Czyli drukarka kończy warstwę i zaczyna kolejną nie w miejscu w którym powinna (bezwzględnie) a w miejscu końca poprzedniej warstwy (koordynaty początku druku względem końca poprzedniej warstwy). To tylko teoria, ale to co opisujesz nie powinno mieć miejsca (zakładam, że zerowanie osi / koordynatów robisz przed wydrukiem).

Drukuję z SD.
G-code jutro sprawdzę i dam znać!

To spróbuj drukować z USB. Możliwe że są zakłócenia jakieś przy odczycie z karty SD

Wysłane z mojego K10000 przy użyciu Tapatalka

Kolejny dzień walki....
W G-code na pewno jest ustawienie współrzędnych bezwzględnych G90.
Zauważyłęm natomiast, że podniesienie prądu na silnikach spowodowało jeszcze gorsze zachowanie drukarki - tzn. że np. okrąg zmienił się w owal z falistymi krawędziami....
Zmniejszyłem prądy zatem.

To wskazuje na zakłocenia odczytu z karty SD, spóbuj na testy drukować z USB z kompa.

No, chyba jednak trafiony-zatopiony....
Po zmienie prądów i ustawieniu temeratur i prędkości podawania filamentu drukarka zaczęła tworzyć zadany kształt....
Idzie już któraś warstwa (ok. 2 cm wysokości!) i jak na razie rokuje to na zakończenie elementu....!
Pochwalę się, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z oczekiwaniem!

To super , a ogólnie rozwiań tego problem jest parę:
- odsunięcie kabli wyświetlacza od kabli silników
- diody gaszące na grzałce i stole
- ekranowanie kabli od wyświetlacza
Albo oczywiście można drukować po USB, wtedy polecam Rassberry Pi + Octoprint .

Z tego co widać na zdjęciach, tam i wyświetlacz, i płyta główna są na górze, blisko siebie, a taśmy są krótkie i nie biegną w wiązce z niczym innym.

sut72 pisze:Drukuję z SD.

Sprawdzałeś z inną kartą?

https://www.aukcjoner.pl/gallery/026831468-6.html#I6
Oto próbki wydruków, które udało mi się zrobić po ustaleniu prądów. Materiał ABS.
Chyba nieźle wychodzi?
Ale mam jeszcze do Was pytanie, być może trywialne, odnośnie podkładu pod wydruki.
Oryginalnie miałem tam taką żółtą folię na szkle stolika, ale mi się podarła i musiałem ją zerwać.
Problemem jest, że ABS nie klei mi się do szyby, "wąs" ciągnie się za głowicą....
Próbowałem kilku sposobów wyczytanych w internecie, ale nie zdały egzaminu. Np. podkład z taśmy malarskiej był chyba najgorszy, kompletnie nic się kleiło, próbowałem matową taśmę przezroczystą (a-la Scotch) i klej biurowy. Jedynie na tym ostatnim cośkolwiek zadziałało, ale raczej w miejscu przypadkowym, a nie na całej powierzchni.
Pytanie, czy można gdzieć kupić taką folię, którą naklejają producenci na stolik?
Widziałem ofertę na podkład na stolik do drukarki (taki niebieski), ale przypomina on taśmę malarską. A ta nie zdaje egzaminu....

A generalnie, czy ABS nie powinien się przykleić do samego szkła?

Nie powinien, chyba że szkło jest czyste.

Zapraszam(-y) do przejrzenia forum (dokładniej) - to już było.
Taśma malarska: tylko niebieska Tesa i tylko do PLA.
Niebieskie naklejki mają się nijak do niebieskiej taśmy - tylko kolor jest ten sam - materiał inny.
Żółta folia którą miałeś to Taśma Kaptonowa / Kapton Tape - do kupienia na alledrogo i/lub ale-express (w sensie 3 miesiące na przesyłki się czeka)
Na szkoło to Dimafix najlepiej (~50zł/puszka 500ml)
Albo (jeżeli ci na czasie zależy) to w łazience poszukaj / ukradnij żonie lakier do włosów.
Ew wizyta w drogerii i poszukaj "Hergon" ~13zł/300ml - było też o tym na forum - sprawdź żebyś innego jakiegoś nie kupił - ten trzyma nieźle.
Ew kup inny super-hiper-extra mocny (straszne ilości tego są - ja się gubię w ocenie który mocniej trzyma) i podziel się wrażeniami.

PS.: Jeszcze ocet można stosować do odtłuszczania szkła (albo spirytus) - ale to jazda ekstermalna, bo trzeba to potem wąchać / zabija zapach ABS-u

Dzięki za rady!
Szukałem na Forum też, ale oczywiście nie wszystko udało mi się znaleźć.
Szkło przed drukiem zawsze było odtłuszczane denaturatem. Nic to nie dało, ABS mi się nie klei i szlus....
Popróbuję i opiszę swoje spostrzeżenia.

Tak się zastanawiam czy jak zerwałeś to co już było, to nie masz teraz trochę za wysoko dyszy i dodatkowo utrudnia to przyklejenie się ABS do szkła?
W Anecie mam lustro i z Hegronem i lekko "wbitym" wydrukiem czasem nie mogę go oderwać.

Zepco: Raczej nie, po zerwaniu podkładu ustawiałem stół ponownie, wysokość i poziomowanie. Próbowałem na różnych wysokościach i nic to nie daje - ABS się nie klei....

Próbowałem lakier do włosów i ponownie klej do papieru. Po lakierze się ślizga, jak po szkle. Tylko na cienkiej warstwie kleju lekko się trzyma, gdzieniegdzie nitka się przykleja, tworząc zadany kształt, a potem przy ruchu głowicy warstwa odpada od podłoża - za słabo trzyma się wydruk podłoża....

Próbowałem też zmienić temperaturę stołu - od 60 do 95 stopni. Na kaptonie najlepiej było na 95, a tu na żadnej się nie chce wystarczająco mocno trzymać....

Już nie wiem, czy znaczy że jedynym wyjściem będzie położyć nowy kapton?
Dziwne, bo wiele osób zastępuje kapton innymi substancjami i im to działa.... ech....

Może obniż jeszcze trochę głowicę - ma rozprasować plastik po stole.
Ew. wrzuć jakieś zdjęcia (jak to wygląda, bo z opisu wiele nie wynika) i podaj z jaką prędkością drukujesz pierwszą warstwę.

Moga być 4 powody:
1. Za szybko
2. Za daleko
3. Za niska temperatura
4. Stół nie ma tyle ile pokazuje (temp) .

ABS na kleju szkolnym powinien się bezproblemowo trzymać ( cienka warstwa zaledwie smużka) , można robić kilka warstw kleju , ja robie do nylonu tak:
Nakładam cieniutka ledwie widoczna warstwę wzdłuż, czekam 3min nakładam to samo w poprzek , potem w zdluz i w poprzek, pomiędzy każdym nałożeniem 3min. Nylon później ciężko od tego oderwać. A nylon klei się do stołu 5 razy gorzej jak ABS.
Klej ajki dobrze mi sie sprawdzał to w sztywcie: BIC oraz UHU.

Witajcie!
Chyba jednak udało się! Na kleju biurowym....
Dałem, jak radził kolega Kopytko 2-3 cienkie warstwy kleju i zmieniłem temperaturę stołu i zaczęło się przyklejać!
DZIĘKI!
Jakby ktoś miał podobny problem, to do ABSu przy przejściu z kaptonu a klej biurowy trzeba popróbować z nieco wyższą temperaturą, niż dla kaptonu.