Sekal pisze:Sporo wystawców rozdaje próbki. Jak np. DevilDesign czy Igus. Są tacy co sprzedają nawet drukarki. Jedna firma sprzedała w tamtym roku wszystkie
w przywieźli cały samochód
.
Pawle, zgadza się. Aczkolwiek, tak jak Marek mówi i ma rację, to są targi a nie targ.
Osobiście uważam, że branża druku 3D, jest dość dziwna. Dużą częścią zwiedzających są hobbyści, co w innych branżach bywa nie do pomyślenia.
Znam branże w których zwykły "Kowalski" (Artur, przepraszam
) nie wejdzie do hali, ponadto, na miejscu się handluje, a kwoty zawieranych transakcji opiewają głównie na 6 cyfrowe kwoty.
Swoją drogą, o ile rozumiem ewentualnie zakup filamentu czy innych pierdół na naszych targach, to zakup drukarki 3D, IMO jest dość dziwnym pomysłem.
Koniec końców. Będzie na co popatrzeć, z kim pogadać, a producenci pewnie znowu obficie posypią próbkami