Odnośnie tego co napisał Blazi : Rozumiem ,że artyści i inny użytkownicy którzy na co dzień potrzebują drukować figurki i inne 3DBenchy-podobne modele muszą sobie odpuścić Zortraxa bo przecież on nie drukuje dobrze takich "nie-profesjonalnych" modeli
? Kto wie może w Z-Suite jest jakiś algorytm do rozpoznawania "nie-profesjonalnych" wydruków
.
Ehh, czytaj proszę ze zrozumieniem, przed "skomplikowane modele z CADa" podałem słowo klucz "przykładowo"... Użytkownicy drukarek drukują WSZYSTKO - od lalek przez stroje cosplayowe, produkcyjne części urządzeń (czasem po 50 sztuk na stole, czasem po kilka dni sztuka), elementy do termoformowania po koła zębate z zębami mniejszymi niż średnica dyszy. Nie ma czegoś takiego jak wydruk "nieprofesjonalny". Ma się drukować możliwie wszystko.
I w tym całe sedno - Benchy sprawdza tylko mały wycinek "wszystkiego", do tego cholernie niemiarodajny. To jest dobry test żeby sprawdzić własnego RepRapa i porównać z kolegami na forum (chociażby z uwagi na popularność) ale nijak to się ma do tego co odróżnia
pod względem jakości druku* drukarki za 600zł od takich za 6000 w górę - niezawodności**, powtarzalności i uniwersalności.
A co za różnica łódeczka, czy prototyp bloku pompy. Ży niby pompę nagle wydrukuje lepiej niż łódeczkę?
Zanim mnie zjecie za profanację drukarkowych wartości i wytkniecie że się nie znam
wyjaśniam dlaczego tak uważam.
Benchy faktycznie może pokazać:
jakość chłodzenia, echa, wibracje, równość warstw, dobór temperatury, wyrazistość detali
Połowa z tych rzeczy to podstawy i mechanika które lepiej zobrazuje i pozwoli poprawić zwykły sześcian ale pal to licho, fakt faktem, że wszystkie wymienione rzeczy można korzystając z Benchy poprawić, do tego oczywiście mosty i inne pomniejsze rzeczy. Szkopuł w tym, że celując z tymi poprawkami "w punkt" (tutaj jakość wizualna łódki) nijak nie dojdziemy do porządnego, uniwersalnego profilu. Bo to, czego Benchy nie pokaże to między innymi:
- wytrzymałość (temat rzeka, łamanie komina w rękach się nie liczy
)
- jakość laminacji ścieżek,
- skutki dłuższych przejazdów z retrakcją (ci z Was którzy bawili się wipem i combingiem w Curze wiedzą o co chodzi...
)
- oozing (poza jakimiś ekstremalnymi przypadkami)
- wygląd szwu (nowoczesne slicery starają się chować go w rogu)
- dokładność wymiarowa (kolejny temat rzeka)
- zachowanie układu ekstruzji przy długotrwałym mieleniu tego samego odcinka materiału
- kontrola i skutki skurczu
- łatwość odrywania podpór
- jakość podpieranej powierzchni pod różnymi kątami
- raft (czy ogólnie adhezja do stołu)
- sposób pracy planera ścieżek (jak i dziesiątki innych programistycznych rzeczy na które przeciętny user nie ma wpływu poza zmianą softu)
Większość z tych rzeczy jest cholernie ważna i cholernie ciężko je ustawić tak, aby były uniwersalne i niezawodne. Część wymaga kompromisów. W każdej porządnej firmie jest cały dział który zajmuje się tylko tym. Nie chcę się tu jeszcze bardziej rozpisywać i wchodzić w szczegóły, ale może artefakty na nawisach dziobu podyktowane są tym, że dzięki zmniejszeniu nawiewu i podbicu temperatury technolog poprawił laminację pomiędzy warstwami o 50%? A "bezsensowny" support w oknach na dziobie umożliwia drukowanie niektórych typów zatrzasków?
Benchy jest dla mnie uosobieniem tego jak bardzo reprapowcy na własne życzenie zamykają się w wizji "niedoskonałości" i "ograniczeń" FDMu. Te ograniczenia oczywiście gdzieś istnieją ale dużo, dużo dalej niż zwykło się przypuszczać - a zamykanie oceny jakości druku (a nawet porównania drukarek) do małej łódeczki zamyka umysł i umiejętności drukarza w równie małej klatce. A przecież choćby głupi test Make Magazine
https://www.thingiverse.com/thing:2071696 - choć też nie idealny - powie no drukarce (drukarzu?) nieporównywalnie więcej niż jakakolwiek Benchy kiedykolwiek.
Peace.
* Wyboldowałem żeby nie umknęło - sprawy jak serwis, wsparcie, markę etc świadomie pominąłem.
** Nie chodzi mi o to, że drukarka się przy wydruku nie zepsuje tylko że przemieli i wypluje dowolną geometrię którą dostanie (patrz pierwszy akapit) i w większości przypadków użytkownik będzie zadowolony