Strona 24 z 58

Re: A Ty co dziś zepsułeś?

: 14 gru 2018, 23:13
autor: arkomania.pl
Temperatura w zasilaczu robi swoje, podobnie starzeje się jak nasze ciało na słońcu.
Wentylacja zalecana. Każdy nowo zakupiony zasilacz, który używam do budowy drukarki,
rozbieram, oglądam pod lupą luty, wykonuję to 3 krotnie. Tam gdzie płyną duże prądy, nie żałuję cyny.
dodaję na zewnątrz radiatory, niekiedy wentylator.
Praktycznie przelutowuję wszystkie styki w PCB złącza na wyjściu/wejściu zasilacza.
W ten sposób minimalizuję liczbę problemów z jakimi mogę się spotkać już na etapie zasilania.
Kiedyś mój szwagier, który jest Niemcem pracującym w serwisie w Siemens powiedział mi, coś takiego.
Około 90% uszkodzeń, bądź błędnego działania urządzeń, jest wynikiem jakości/poprawności działania zasilacza.
Dlatego urządzenia Siemensa mają zasilacze pracujące poprawnie kilkanaście lat.
Sam sprzedawałem komputery firmowe Fujitsu-Siemens, obecnie Fujitsu. Praktycznie w tych komputerach
nie wymienia się zasilaczy. Wiadomo, że świat się zmienia, zmieniają się Niemcy, zmieniają się Chiny,
zmienia się Polska. Nie można generalizować. Ogólnie musimy dostosować się do czasów i wyjść im
na przeciw.

Dlatego, jak mamy problemy z grzaniem, skacze nam (+/-) temperatura, to najpierw sprawdzany zasilacz.
Zasilacz, jak serce u człowieka, to podstawa. Nie leczymy wątroby, jak serce nie pracuje.

Re: A Ty co dziś zepsułeś?

: 15 gru 2018, 18:14
autor: Marcin.KnD
3dtouch dziś odmówił posłuszeństwa. Paluch zaczął się wieszać, kilka wydruków wcześniej chwycił i go skrzywiło, prostowanie pomogło na chwilę, ale dziś przestał reagować, dobrze że mam zapasowe

Re: A Ty co dziś zepsułeś?

: 21 gru 2018, 00:44
autor: xyzyx
Marcin.KnD pisze:3dtouch dziś odmówił posłuszeństwa. Paluch zaczął się wieszać, kilka wydruków wcześniej chwycił i go skrzywiło, prostowanie pomogło na chwilę, ale dziś przestał reagować, dobrze że mam zapasowe
Wyprostuj i popraw mocowanie magnesu, będzie działał.

Re: A Ty co dziś zepsułeś?

: 21 gru 2018, 07:54
autor: Marcin.KnD
xyzyx pisze: Wyprostuj i popraw mocowanie magnesu, będzie działał.
Już kilka razy prostowałem. Tym razem nic nie dało, palec chodził miękko, ale widocznie odwrotnie magnes dałem bo wysuwa palec. Muszę się jeszcze nad nim pochylić. Jak będę miał więcej czasu.

Re: A Ty co dziś zepsułeś?

: 21 gru 2018, 08:57
autor: artur_n
Marcin.KnD pisze:
xyzyx pisze: Wyprostuj i popraw mocowanie magnesu, będzie działał.
Już kilka razy prostowałem. Tym razem nic nie dało, palec chodził miękko, ale widocznie odwrotnie magnes dałem bo wysuwa palec. Muszę się jeszcze nad nim pochylić. Jak będę miał więcej czasu.
Rozwal młotkiem, szkoda nerwów na badziewie.

Re: A Ty co dziś zepsułeś?

: 05 sty 2019, 00:49
autor: Domell
Szyba zachaczyła i po ptokach :/

Re: A Ty co dziś zepsułeś?

: 21 sty 2019, 08:53
autor: jagus
I mam po ponad dwóch latach kabelek stołu w Anet a8 nie wytrzymał widziałem już wcześniej że lekko wtyczka brązowieje przy tym kabelku a zaczęło się to nasilać przy grzaniu stołu do 90*C dla druku z Absu. Pisał o tym nie jeden że warto to zmienić od razu i potwierdzam , ja juz mosfet i nowe kabelki tym razem podwójne zamówione.
Dobrze że miałem w sofcie ustawione odcięcie zasilania chodź i tak byłem przy tym.

Re: A Ty co dziś zepsułeś?

: 22 sty 2019, 13:29
autor: dziobu
Nie mam pojęcia jak to się stało i co o co zahaczyło, ale rozerwało oba mocowania nadmuchów (ASA). Co ciekawe - ani dysze tychże nadmuchów (a końcówki mają przecież dość delikatne) ani żaden inny plastik w drukarce nie ma śladów obić czy zarysowań.
q1.jpg
Czas chyba postawić tu jakaś kamerkę.

Re: A Ty co dziś zepsułeś?

: 22 sty 2019, 15:48
autor: poharatek
dziobu pisze:Nie mam pojęcia jak to się stało i co o co zahaczyło, ale rozerwało oba mocowania nadmuchów (ASA). Co ciekawe - ani dysze tychże nadmuchów (a końcówki mają przecież dość delikatne) ani żaden inny plastik w drukarce nie ma śladów obić czy zarysowań.
Masz w praktyce zademonstrowane, czym się różni siła, od momentu siły :D

Re: A Ty co dziś zepsułeś?

: 22 sty 2019, 16:58
autor: dziobu
No pacz Pan jak to się człek uczy przy tych Chinczykach ;)
A tak na poważnie - ogarniam różnicę. Tylko drukowałem tory i po prostu nie rozumiem co mogło odpaść i zahaczyć o nadmuch który jest dość wysoko. Zwłaszcza że drukowałem z projektu z którego mam już inne tory i materiału który się nie odkształca. Ten ciąg przyczynowo-skutkowy mnie interesuje.
Pewnie rozwiązaniem jest kamera - na nagrywanych wydrukach nic takiego mi się nie dzieje ;p