reprapy.pl

Od jakiego miesiąca głowiłem się nad zrobieniem ekstrudera z podwójnym Hobbed gearem jak w bondtechach i myślałem nad przekładniami pasowymi, liczyłem zębatki żeby spasować z gotowymi radełkami aż wczoraj wpadłem na genialny i banalny pomysł zrobienie tego zajęło ok 5 min. Narazie jest to zajawka gdyż kończę konfigurację drukarki, zapinam elektronikę i robię cały ekstruder + zaprojektuje sprzęt który ułatwi robienie tego.
Koszt narzędzi ok 30 zł , koszt zrobienia sztuki poniżej 10 zł

"Bezsensu" bo masz problem z różna średnica filamentu.

Ja bym zrobił na pasku zębatym zamkniętym i obróconym albo cokolwiek co pozwoli odsunąć od siebie zębatki bez utraty synchronizacji.

Nie masz problemu, jeśli masz odpowiednie duże zęby to mogą się one trochę rozsuwać bez tego że stracą kontakt. Zresztą taki układ jest w Prusie MK3 oraz multimaterial upgrade, tak że nie jest to ani trochę bez sensu.

mcxmcx pisze:"Bezsensu" bo masz problem z różna średnica filamentu.

Mam taki ekstruder i w skrócie: jest zajebisty . To, że jeden filament jest grubszy a inny nie, nie robi żadnej różnicy na ekstruderze - jest ustawiony raz a dobrze, ma dość mocne ściskanie i przepycha różne materiały tak samo bardzo dobrze (od gumy poprzez drewno do normalnych "twardych" plastików). Dużo lepiej mu to wychodzi niż zwykłemu z jedną zębatką. Filament po cofnięciu (przy zmianie na inny) ma mocne "użebrowanie" od obu zębatek, a siła ciągnięcia jest nie do porównania z "normalnymi" ekstruderami.
Jedyne, co ew. w pomyśle kolegi może szwankować to materiał z którego tryby ma wykonane (ale to jak rozumiem prototyp).

Czyli jak koledzy piszą, może być wogole bez regulacji odstępu pomiedzy, bo "weźmie i przemieli" wszystko?

Nie, może zaczynimy od tego że dobry filament ma bardzo małe odchyłki średnicy. DD deklaruje chyba +-0.02mm, spokojnie możesz zrobić układ tak że zębatki będą się w stanie o tyle ruszać bez utraty kontaktu na zębach. A jak filament jest do kitu to jest do kitu i tyle .

mcxmcx pisze:Czyli jak koledzy piszą, może być wogole bez regulacji odstępu pomiedzy, bo "weźmie i przemieli" wszystko?

Tak. (wbrew temu co dragonn powyżej napisał) Sprawdzone na różnych filamentach.
(Jest śrubka do regulacji (można rozsunąć tryby), ale nie używałem, bo jeszcze nie trafił się taki filament, który miałby za ciasno albo za lekko).

PS.: "Weźmie i przemieli" jest dobrym/adekwatnym określeniem - ciągnie filament jak porządna niszczarka papier (tylko mocniej ).

To kolega zrobi z tego część dodatkowa do tytana, zamiast tego oryginalnego kółka i będzie git.
Na 3 mm

McKee pisze: Jedyne, co ew. w pomyśle kolegi może szwankować to materiał z którego tryby ma wykonane (ale to jak rozumiem prototyp).

Raczej nawet nie prototyp a szybki proof of concept żeby sprawdzić czy się nie mylę.A docelowo będzie nierdzewka tylko muszę znaleźć źródło dobrego materiału.

mcxmcx pisze:To kolega zrobi z tego część dodatkowa do tytana, zamiast tego oryginalnego kółka i będzie git.
Na 3 mm

Za dużo zmian konstrukcyjnych w samym ekstruderze, ale planuję ekstruder też z przełożeniem 3:1 i do tego kółkami czyszczącymi radełka jak w flexion extruderze.

w K8400 jest po prostu radełko o dużej średnicy oraz łożysko dociskowe też raczej większe. Przez co powierzchnia, liczba zębów która jednocześnie wbija się w filament jest pewnie 2 razy większa niż w takim MK8. Ten ekstruder nigdy mi nie zmielił filamentu. Czego na przykład nie mogę powiedzieć o Titanie.

Radełko jest tak ostre, że nawet jak odchylam docisk i ciągnę za filament, to luźno przesuwający się filament obraca silnikiem.

Zupełnie nie widzę potrzeby robienia podwójnego.

rafaljot pisze:Zupełnie nie widzę potrzeby robienia podwójnego.

Niedawno była dyskusja o rurkach do extruderów Bowdena - niby też nieistotny bajer. Dopiero testy pokazały że różnica jest istotna. Tu może być podobnie, precyzja prowadzenia, siła i prędkość retrakcji ... i nawet nie chce mi się zastanawiać co jeszcze ... Ci co kupują Bondtecha (za gruba kasę) to tacy sami "frajerzy" jak ci co kupują cieńsze rurki? (za grubą kasę). Tylko potem się okazuje że jest lepiej.
Kolega wymyślił - pochwalmy i kibicujmy a nie "nie widzę potrzeby" - spróbuj(-my) nieco szerzej popatrzeć.

@McKee, masz rację. rurkę, to sam dopiero co wzmacniałem węglowym.

ktoś już ma Bondtecha ?

Kończę projektować ekstruder i zaczynam projektować sprzęt który ułatwi zrobienie tych zębatek (co by uzyskać powtarzalność)

a może tak:
https://www.thingiverse.com/thing:1088212

rafaljot pisze:a może tak:
https://www.thingiverse.com/thing:1088212

A to nie będzie za ciężkie?

będzie, raczej tylko na Bowden.
Dwa naleśniki pewnie za słabe by i tak były.

Właściwie to jest pytanie, czy trzeba więcej mocy do przepychania, czy lepszy grip.

Bo moc jest skoro się tytan sprawdza, a tylko kwestia złapania filamentu z dwóch stron.

mcxmcx pisze:Właściwie to jest pytanie, czy trzeba więcej mocy do przepychania, czy lepszy grip.

Bo moc jest skoro się tytan sprawdza, a tylko kwestia złapania filamentu z dwóch stron.

lepszy grip trzeba. Tylko że łatwiej wsadzić dwa silniki niż kombinować z radełkami i zębatkami - to już takie proste nie jest w domowych warunkach.

dziobu pisze:

rafaljot pisze:a może tak:
https://www.thingiverse.com/thing:1088212

A to nie będzie za ciężkie?

A tam za ciężkie. U mnie silnik napędu X jeździ z karetką i jakoś to działa xD

dragonn pisze:

mcxmcx pisze:Właściwie to jest pytanie, czy trzeba więcej mocy do przepychania, czy lepszy grip.

Bo moc jest skoro się tytan sprawdza, a tylko kwestia złapania filamentu z dwóch stron.

lepszy grip trzeba. Tylko że łatwiej wsadzić dwa silniki niż kombinować z radełkami i zębatkami - to już takie proste nie jest w domowych warunkach.

Skoro kolega ma narzędzia żeby naciąć śrubę to i na zrobienie kółka się może porwać.

Najlepiej niech nacina od razu łożyska po zewnętrznej.

z tym, że to mosiężne radełko to z definicji nie będzie dobrze działać a już na pewnie nie długo bo jest mosiężne, miękkie zęby. Dobre radełka można kupić i wsadzić na dwa silniki.

ale mam jeszcze jeden pomysł, zaraz narysuję...

albo nie mam

jak powiedział Edison.... to nie tysiąc porażek, to tysiąc odkryć sposobów na to jak tego się nie da zrobić

To nie ma prawa działać, jeśli jedna zębatka nie będzie łożyskowana.

To teraz kolega sobie wyrysuja taka kanapke: koło zębate duże, radełko, koło zębate male (mniejsze niż radełko).

Kopiuj, obróć, złącz, tak żeby radełko do radełka, koło duże do małego..

I obok silnik dołóż, tylko do jednego dużego koła.

tig33r pisze:To nie ma prawa działać, jeśli jedna zębatka nie będzie łożyskowana.

no nie narysowałem łożysk, ale wszystko tam może być łożyskowane.
To nie będzie działać z innego powodu

rafaljot pisze:albo nie mam

jak powiedział Edison.... to nie tysiąc porażek, to tysiąc odkryć sposobów na to jak tego się nie da zrobić

A to co ma robić? Rozwiercać filament? Jedna rolka w jedną, druga w drugą stronę?

mcxmcx pisze:To teraz kolega sobie wyrysuja taka kanapke: koło zębate duże, radełko, koło zębate male (mniejsze niż radełko).

Kopiuj, obróć, złącz, tak żeby radełko do radełka, koło duże do małego..

I obok silnik dołóż, tylko do jednego dużego koła.

To będzie drugi sposób z cytowanego tysiąca

anraf1001 pisze: A to co ma robić? Rozwiercać filament? Jedna rolka w jedną, druga w drugą stronę?

ale jakby oś silnika była pod kątem 45' i jeden skręcony w jedną stronę a drugi w drugą, a jakby zastosować pasy o okrągłym przekroju...

http://allabout3dprinting.com/dglass3d- ... extruders/

Tylko wystarczy skopiować to rozwiazanie i git.

Ale to nie jest "podwójne Hobbed Gear" tylko pojedyncze.
Zupełnie nie ta zasada działania która jest w Bondtech (i BQ).

McKee pisze:Ale to nie jest "podwójne Hobbed Gear" tylko pojedyncze.
Zupełnie nie ta zasada działania która jest w Bondtech (i BQ).

To jest chyba ektruder podwójny który wykorzystuje jeden silnik i servo do przełączania filamentu.

dragonn pisze:

McKee pisze:Ale to nie jest "podwójne Hobbed Gear" tylko pojedyncze.
Zupełnie nie ta zasada działania która jest w Bondtech (i BQ).

To jest chyba ektruder podwójny który wykorzystuje jeden silnik i servo do przełączania filamentu.

Czyli zupełnie coś innego niż (cytuję tytuł wątku): "Diy podwójne Hobbed Gear w stylu Bondtech - zabawka".
Może nawet fajna informacja tylko nie w tym konkretnym wątku - nie chce robić OT, ale to kickstarter: dopiero zbierają chętnych do ostrzyżenia z kasy . Naprawdę temat do oddzielnej dyskusji (wchodzić czy nie).

Ok, nie ten link wkleiłem, a do komputera wrócę wieczorem.

Za dużo zakładek.