reprapy.pl

Witam wszystkich, mam problem z obliczeniem kroków do mojej nowej drukarki, sam już zgłupiałem więc ktoś z lepszą wiedzą może mi pomoże. Otóż problem dotyczy osi Y na silniku założona jest zębatka to paska HTD 3mm z 20 zębami na to założony jest ten pasek przekazujący moment obrotowy na drugą zębatkę (również 20 zębów) zamocowaną na wałku 8mm, na tym wałku są jeszcze dwie zębatki ( po 20 zębów każda) które to poprzez pasek tego samego rodzaju (HTD 3mm) napędzają moją oś y. Kroki jakie obliczyłem wynoszą 66.25, lecz wydrukowana kostka jest o 2mm za mała. Dodam że na osi X jest taki sam silnik i stepsticki mają to samo napięcie ustawione i w osi X wymiar jest poprawny. Więc mam coś z ilością kroków nie tak. Silnik ma 200 kroków na obrót i mikrokrok 16. Proszę o pomoc. Z góry dziękuje.

Ilość kroków na milimetr (16(mikrokrok)*200(pełnych kroków na obrót silnika)) / ( (3(skok paska)* 20(ilość zębów zębatki) ) == 53.3333333333
Wychodzi na to że się pomyliłeś.

W grę nie wchodzi jakieś przełożenie ?

Nie jestem wstanie pomóc bez zobaczenia drukarki(zrób zdjęcia).
Z tego co mówiłeś to niema żadnego przełożenia jest 1 do 1.
Może któraś z zębatek się ślizga?
Edit:
Twoje obliczenia wskazują że masz 16 zębów nie 20 czyli: 66.6...6

Też mi się wydaje że 1:1. Czy aż taka różnica między moimi krokami, a prawidłowymi dawałaby tylko 2mm, a nie więcej?

A na ile mm jest te 2mm?
Ja bym wymienił te plastikowe zębatki na profesjonalne aluminiowe(mogą mieć nieprawidłowy odstęp między zębami).

Dokładnie jest mniejsza o 1.58mm. Powinno być 20mm jest 18.42mm.

Dawałoby to aż tak dużą różnicę?

Było by dużo mniej, weź zablokuj pasek na osi Y palcami i każ drukarce jechać powinien silnik przeskakiwać(gubić kroki) i obserwuj zębatki, może któraś z zębatek się ślizga.

Już sprawdzam.

Sprawdzone. Na silniki zębatka jakby była trochę luźna dokręciłem ją. Podczas sprawdzania urwał mi się uchwyt od silnika

Trochę brutalna metoda ale działa
Cała energia przenosi się przez połączenie silnik/zębatka z hamowania głowicy na zakręcie, połączenie wtedy dostaje pojedyncze uderzenie siły(udarowe może zerwać niepewne połączenie) .

No nic będę musiał pogrubić ściany i wydrukować nowy. Także test musi chwilę poczekać. Na szczęście jest jeszcze moja stara nie zawodna Prusa i2.

Ogólnie uchwyt miał tylko 5mm grubości, a pasek był też mocno napięty co dodatkowo obciążało uchwyt w najsłabszym punkcie pękł. Cóż pierwszy raz projektuje drukarkę 3d od podstaw i dużo błędów popełniam ale bardzo szybko wychodzą.

Ja mam wszystkie zębatki dla pewności przyklejone kropelką.

Bardzo ciekawy pomysł. Myślę że z niego skorzystam.

Jeśli kleimy metal do metalu a szczególnie jeśli chodzi o zabezpieczanie gwintów to polecamy dedykowane do tego kleje anaerobowe np. loctite. Sprawdza się to lepiej niż kropelka w gwintach.

Tak wiem że kleje anaerobowe są dobre do zabezpieczania gwintów, ale w tym wypadku na razie będzie to plastik do metalu.

1. zębatki na zdjęciu w istocie wyglądają raczej na 16 zębów a nie 20.
2. paski masz dobrze naciągnięte?
3. zmierz, po naciągnięciu, np czy faktycznie na 21cm masz 70 zębów.

jesteś pewien, że to nie jakiś calowy pasek?

1. Na pewno 20 gdyż sam je drukowałem, a model był przygotowywany poprzez generator zębatek.
2. Tak na pewno są naciągnięte czego efektem przy ściśnięciu paska ręką było urwanie uchwytu silnika.
A na pasku pisze że HTD to nie wiem.

Z paskiem faktycznie musi być coś nie tak bo wartość 53.333 jest zbyt mała czego efektem jest mniejsza w tym wypadku kostka.