reprapy.pl

Cześć,
Od jakiegoś czasu mam problem z drukowaniem. Objawia się on jakby przerywaniem podawania filamentu do głowicy. Na wydruku wygląda to tak że głowica drukuje i na kilka sekund jest przerwa - całość się porusza, ale filament nie wychodzi z dyszy. Kiedy trzymam palce przy samym wlocie to czuję jak się przesuwa do środka, a w momencie gdy "drukuje na sucho" to też pod palcami czuję że filament nie jest wciągany. Przez to nie jestem w stanie prawie niczego wydrukować, bo brim też jest zerwany i po chwili całość zaczyna się odklejać. Najlepsze jest to że chyba dzieje się to tylko na pierwszej warstwie, kolejne lecą już dobrze. Na pewno nie jest to wina za małej odległości między stołem a głowicą, bo to sprawdzałem. Tnę programem Cura, ustawień nie zmieniałem, a drukowało przez wiele tygodni dobrze.

Pomóżcie bo nie mogę synowi do przedszkola zamówionych zabawek wydrukować

Próbowałeś podczas drukowania ruszyć kablem do ekstrudera? Może się przetarł/urwał i po prostu przerywa zależnie od pozycji głowicy.

Może Ci sie radełko na silniki extrudera poluzowało i ślizga sie po ośce

Miałem to samo, jak miałem założony adapter do materiałów elastycznych w ekstruderze mk8. Wywalenie tego do "normalnych" materiałów naprawiło sprawę.

Kiedyś przy początkach drukowania miałem podobny problem, wydrukowałem trochę modeli, niektóre nawet po kilkanaście godzin i było ok. Później przy jakiejś pierdule takie coś się działo. Zrobiłem kilka razy cold pulla i pomogło. Okazało się, że przy zmianach filamentu zostawały czasami nitki i się gromadziły gdzieś w po drodze między radełkiem a dyszą, doszło do tego, że kiedy filament delikatnie odstawał średnicą na plus to po prostu się blokował.

A że tak zapytam w jakiej temperaturze otoczenia drukujesz ? Bo ja jak mam chłodno w pomieszczeniu to też mi się przytyka. Pomogło podciągnięcie temperatury druku na ten czas kiedy jest chłodno potem się ociepli to się sprawa poprawi. Ponadto jak robiłem w większej jakości np wysokość warstwy 0.12 to z racji tego że ekstruder miał mniej materiału do wypchnięcia wyrabiał się z ogrzewaniem go i wydruki wychodziły bardzo fajnie.

Temp otoczenia to 21-22C. Dzisiaj postaram się to rozebrać i zobaczę czy to radełko, a może faktycznie coś się przytyka. Tylko, że te odległości "niedruku" wyglądają bardzo równomiernie, więc może faktycznie coś z radełkiem...

na radełku są 2 śrubki imbusowe , dokręć je i zobacz czy problem występuje dalej

opcionalnie podnieś głowicę na pozycje około 50 załaduj filament , rozgrzej i wypluj około 100mm filamentu i zobacz czy idzie równo czy też nie przeskakuje

witam, mam identyczny problem proszę o pomoc jeśli ktoś potrafi mi pomóc , jak ruszy drukowanie to filament normalnie przerywa idzie z przerwami i to nie jest problem techniczny z drukarką tylko jakieś ustawienie programu cura bo na wcześniejszym komputerze kroje dane plik i daje na karcie do drukarki i drukuje bez problemu a na tym nowy komputerze potnie i drukuje przerywając podawanie filamentu i cały druk wychodzi jak siatka , masakra nie mam już sił do tego , cały dzień zmarnowany na kombinacje ustawień i nic.

perkos77 pisze:...

My tu lubimy, gdy posty są pisane starannie, nawet w regulaminie jest o tym mowa.
Więcej informacji znajdziesz tutaj: Jak pisać, by zostać zrozumianym?