reprapy.pl

Mam nadzieje, że dobry dział(?)

Dobra, prawie ogarnięty jest mój "kochany" kreator. Zaplanowane mam wszystkie poprawki została ostatnia rzecz - stół.

Nowy stół, na ktorym wydrukowałem może z 5h jest cały pokrzywiony.... nieregularnie... więc pytanie za 1 000 000 zł - są jakieś standardy stołów i elektroniki do nich?

Aktualnie sytuacja wygląda tak, że jest perforowany, podgrzewany, do 110 stopni z opcją kalibrowania stykową na 3 punktach. Zależy mi aby podgrzewanie zostało, może być perforowany, choć chyba lepiej aby był szklany - obejdzie się bez raftu - byle tylko podgrzewany. Kalibracja nie musi być. Aktualnie i tak kalibruje ręcznie, bo ta ich kalibracja nie działa od samego początku, więc już się przyzwyczaiłem.

Jakie muszę mieć info aby móc znaleźć alternatywę. Nie chce kupować u nich, bo kosztuje to 250 zł i taki stół po 3 miechach (jak jest prosty) jest do niczego.

Ja pierdziu, kuma ktokolwiek co jest powyżej napisane

Faktycznie napisane dziwnym obcym językiem. Jakie masz wymiary obecnego stołu?

To panie kolego, idziesz do szklarza, kupujesz dwie trzy szyby lub lustra na wymiar jaki tam życzysz ( czyli tyle żeby pokryło pole robocze i dało się złapać spinkami do stołu.

Wszystko, operacja trwa 10 minut i masz prosto.

A jak dasz szkło na aktualny stół? Wszystkie nieregularności powinny się "skasować" o ile szyba będzie prosta. Dokup u szklarza 4kę za 10zł i przetestuj.

Artu pisze:Ja pierdziu, kuma ktokolwiek co jest powyżej napisane

tak. gość ma krzywy stół i che wymienić ale nie podał:
- wymiaru,
-rozstawu śrubek,
-informacji o rodzaju autlevyelingu (indukcyjny, czy 3dtouch)
- fotek tego stołu nie wkleił.

jak z alu to sobie go wyprostuj. oglądnij gdzie krzywy, podłóż coś długiego gdzie trzeba i naciskając da radę w miarę wyprostować.

EDIT: albo jak napisano wyżej - szyba i z bańki.

Okej, po prostu wyrzucę, tą perforacje i na jej miejsce szkło. Jaki rodzaj szkła jest najlepszy?

wilkoman pisze: Jaki rodzaj szkła jest najlepszy?

najlepszy - borosilikat.
ja używam kominkowe,
inni zwykłe float lub lustro.

zwykłe szkło 3mm od dowolnego szklarza. + klipsy do antyramy.
Możesz też kupić folie magnetyczną 0.5mm i ferromagnetyczną (za 5zł) i zrobić tak jak opisywałem w innym wątku. Zaleta będzie taka że szybko się będzie zdejmować i kompletnie bez ryzyka zahaczenia głowicy o klipsy, oraz szybkie zchładaznie po łatwym zdjęciu szyby z wydrukiem .wada - pewnie dłuższy czas nagrzewania.


Kompletny nowy stół kupisz od Anycubic 220x220
https://pl.aliexpress.com/item/Anycubic ... 22114.html?

wygląda jakby to były te same wymiary. ale chyba nie ma sensu wymieniać. założyć szybę wystarczy.

rafaljot pisze:...zwykłe szkło 3mm od dowolnego szklarza.

I tutaj się nie zgodzę Albo z szyby float, a najlepiej lustro

a na czym polega różnica?
w Hevo mam szybę wyciętą z kawałka szkła, które kiedyś było chyba witrynką w starym kredensie, znalazłem u ojca w piwnicy. w Lume mam szybę 2mm, co mi szklarz przyciął, bo nie maił 3mm. Ale te 2 mm cały czas działa i jest lżejsze od 3mm.

ale może robię coś źle, tylko nie wiem.. ?

rafaljot pisze:a na czym polega różnica?

To proste.
Szkło typu float jest puszczane na basenie z rtęci więc jest IDEALNIE równe - to samo lustra (inaczej wyglądałoby to jak w krzywym zwierciadle z lunaparku).

Zwykłe produkowane jest tańszą metodą acz obarczoną czasem nieregularnością powierzchni.

Witam.

Ja też kiedyś wybrałem się do szklarza po szybki. Miałem wówczas wiedzę, żeby pytać o szybę
typu "FLOAT". Szklarz odpowiedział mi, że innych niż FLOAT nie zamawia.
Może, w niektórych zakładach już jest to standardem. Obecna technika okienna jednak też ma swoje wymogi.

Dlatego, ja dla pewności zamawiam FLOAT 4mm i mam pewność sztywności i równości na obszarze <=220x220mm

1mm więcej obecnie nie ma znaczenia, dla sztywności duże. Przy dzisiejszych technikach i tak na ogół podgrzewa się stół do temperatury poniżej 90C.
Parę lat temu mówiło się o temperaturach 110-120C.

Nigdy nie zamawiałem lustra. Ale podobno jest to gwarancja równości płaszczyzny.

Moje pytanie bardziej dotyczyło kwestii przewodzenia ciepła. Czy ktoś robił pod tym względem testy? Na ten moment jest tam 4mm perforowanego laminatu.

Przy ustawieniach 110 stopni osiąga realne 100 stopni

Artu pisze:

rafaljot pisze:...zwykłe szkło 3mm od dowolnego szklarza.

I tutaj się nie zgodzę Albo z szyby float, a najlepiej lustro

Potwierdzam wypowiedź Artu, żadne borosilikaty czy hartowane. Poza tym 3mm może być za cienka i ułoży się do krzywizny stołu. Ja używam 4mm float.

MaxXxi47 pisze:

rafaljot pisze:a na czym polega różnica?

To proste.
Szkło typu float jest puszczane na basenie z rtęci więc jest IDEALNIE równe - to samo lustra (inaczej wyglądałoby to jak w krzywym zwierciadle z lunaparku).

Zwykłe produkowane jest tańszą metodą acz obarczoną czasem nieregularnością powierzchni.

to co teraz mam zrobić ?! wymienić ? tak serio to może ale jescze nie spotkałem się z krzywą szybą. A jak będę w Saint Gobain, to przy okazji zapytam. Jakoś nie wydaje mi się by tam przy produkcji szkła na lustra coś na rtęć wylewali. Może 100 lat temu tak się robiło. No i jakie mają tolerancje przy produkcji szkła okiennego.

rafaljot pisze:...to co teraz mam zrobić ?! wymienić ?

Generalna zasada: "Jesli działa, to nie ruszać"

Marcin1415 pisze:

Artu pisze:

rafaljot pisze:...zwykłe szkło 3mm od dowolnego szklarza.

I tutaj się nie zgodzę Albo z szyby float, a najlepiej lustro

Potwierdzam wypowiedź Artu, żadne borosilikaty czy hartowane. Poza tym 3mm może być za cienka i ułoży się do krzywizny stołu. Ja używam 4mm float.

jeśli grzałka jest na tyle krzywa, że po przypięciu wygnie 3mm szybę, to w pierwszej kolejności pasowało by coś zrobić z tą grzałką.
Zdecydowanie polecam do ruchomego stołu szybę 2mm. Jest lekka i szybko się grzeję. Mam tak w Lume 1, bez autolevelingu na zwykłym mk3. zestawa 100'C asiąga w 3 minuty na 12V.

Do stołu w Z 3mm. też 2-3mm będzie wystarczająca. w Hevo mam 3mm. Grubsza będzie się dłużej nagrzewać.

Przepraszam za mały offtop, ale skąd się Tobie @MaxXxi47 ta rtęć wzięła? Szyby typu float robi się na płynnej CYNIE, a nie na szkodliwej rtęci. Nikt nie chciałby przecież wdychać oparów rtęci :/

ja wiem:

Sposób robienia zwierciadła rtęciowego z rozdziału Secreta ciekawe y doświadczone dla powszechney wiadomosci wydane
„
Wziąć łót ieden cyny, łót jeden ołowiu, wismontu (bizmutu?) łótów dwa, włożywszy to w żelazną łyżkę razem rozpuścić i ztopić, weź tyle drugie żywego srebra (rtęci), to iest: ośm łótów wley go w przestudzony pomieniony stopiony metal, umieszay wespół na massę potym szkło dobrze wytrzeć suchym popiołem które aby nie było wilgotne i tłuste; przy ogniu zwolna i ostrożnie ogrzać, dopiero tą massą szkło obrane na zwierciadło oblać albo potrzeć cienko i w cieple prze kilka godzin wysuszyć żeby się zestało."


źródło:https://pl.wikipedia.org/wiki/Lustro

rafaljot pisze:ja wiem:

Sposób robienia zwierciadła rtęciowego z rozdziału Secreta ciekawe y doświadczone dla powszechney wiadomosci wydane
„
Wziąć łót ieden cyny, łót jeden ołowiu, wismontu (bizmutu?) łótów dwa, włożywszy to w żelazną łyżkę razem rozpuścić i ztopić, weź tyle drugie żywego srebra (rtęci), to iest: ośm łótów wley go w przestudzony pomieniony stopiony metal, umieszay wespół na massę potym szkło dobrze wytrzeć suchym popiołem które aby nie było wilgotne i tłuste; przy ogniu zwolna i ostrożnie ogrzać, dopiero tą massą szkło obrane na zwierciadło oblać albo potrzeć cienko i w cieple prze kilka godzin wysuszyć żeby się zestało."


źródło:https://pl.wikipedia.org/wiki/Lustro

No tak. Wikipedia i stary przepis z czasów kiedy o szkodliwości rtęci dużo ludzie nie wiedzieli :/

Zaćmienie mózgu nastąpiło Faktycznie cyna.

Tak właściwie to szkodliwość rtęci jest chyba nieco przejskrawiona.

Ja, rocznik '73 w dzieciństwie bawiłem się rtęcią, zarówno doświadczenia z Sękowskiego jak i za pomocą kuleczek rtęci w pudełku po zapałkach, do zbierania śmieci rtęcią etc.

Raz czy dwa udało się kilka kulek połknąć, żyje.

Wtedy jeszcze rtęć kupowałeś w sklepie.

Tak samo LEGO z lat '70 i '80 są właściwie trujące śmiertelnie, mają rtęć, arsen etc na poziomach śmiertelnych wg dzisiejszych standardów a jednak te miliony ludzi bawiących się LEGO żyją. Bawiących się, lizacych, polykajacych etc

Tak, długa ekspozycja jest szkodliwa, ale bez przesady.

to samo z ołowiem. Tata zawsze ciężarki ołowiane na żyłce zaciskał zębami i do emerytury nie był nigdy u lekarza.

MaxXxi47 pisze:

rafaljot pisze:a na czym polega różnica?

To proste.
Szkło typu float jest puszczane na basenie z rtęci więc jest IDEALNIE równe - to samo lustra (inaczej wyglądałoby to jak w krzywym zwierciadle z lunaparku).

Zwykłe produkowane jest tańszą metodą acz obarczoną czasem nieregularnością powierzchni.

No w międzyczasie dokształciłem się ze szła
W praktyce już nie ma w sprzedaży szkła ciągnionego wytwarzanego metodą Pittsburgha każde dostępne szkło to "FLOAT" z wyjątkiem niskich serii, barwionego, zbrojonego, innego dekoracyjnego, czy produkcji szyb samochodowych, które z reguły nie są proste.
a nawet jakby było to tolerancje wymiaru dla szyb wytwarzanych tą metodą były na tyle niskie, że baz znaczenia dla jakości wydruków.

informacja, że lustra są produkowane inaczej niż inne szyby są mitem.

Zatem po szybkę, po prostu do pierwszego lepszego szklarza. Dla pewności oczywiście będąc u szklarza można oglądnąć szybkę, czy prosta. BO kto wie czy nam szklarz nie przytnie z takiej co pamięta czasy Franciszka Józefa No i zabrać od razu 2-3 na zapas jakby pękły

Jako ciekawostkę dodam, że szkło FLOAT, czyli jak napisałem wcześniej praktycznie każda dostępna tzw szyba, z jednej strony jest bardziej gładkie.