Przeróbka zasilaczy serwerowych 12V na 24V
: 24 lut 2018, 17:54
Uwaga opisana niżej przeróbka zrobiona źle grozi porażeniem bądź pożarem każdy zasilacz jest inny więc może wymagać innych czynności. Robisz na własna odpowiedzialność
Z racji powolnego zbierania części do nowej drukarki postanowiłem zdobyć zasilacz 24V. Potrzebowałem ok 600W a to już dużo jak na niesprawdzonego chińczyka i drogo jeżeli wybierać wśród markowych. Namówiony SB postanowiłem połączyć dwa zasilacze serwerowe Dell'a kupione łącznie za 90zł z przesyłką.
Miały być jednakowe oczywiście przyszły dwa różne ale to nie problem łączyć tak można jedynie musiałem wybrać który łatwiej zmodyfikować.
Modele jakie dostałem to DPS-670CB A oraz A670P-00 zmodyfikować postanowiłem ten pierwszy.
Aby uzyskać 24V trzeba je połączyć szeregowo z czym nie byłoby najmniejszego problemu gdyby nie to że większość tego typu zasilaczy ma połączone masy po stronie sieciowej i 12V co przy połączeniu szeregowym dało by nam zwarcie. Należy w jednym z zasilaczy rozłączyć te masy. W każdym zasilaczu połączenie tych mas jest inaczej realizowane dlatego trzeba samemu przeanalizować co i jak. Najłatwiej to zrobić zerkając na tylną stronę laminatu i przeanalizować swój zasilacz. U mnie było bardzo gęsto i obawiałem się że jeżeli będzie jakaś zworka to jej nawet nie dojrzę na szczęście w wybranym do modyfikacji zasilaczu połączenie było realizowane jedynie przez obudowę czyli przez dwie śruby mocujące płytkę od strony wyjść 12V. Docelowym rozwiązaniem będą podkładki nie przewodzące prądu i śruby nylonowe aby zrekompensować grubość podkładek i zlikwidować tulejkę wchodzącą w laminat zeszlifowałem dremlem ok 1-2mm z gniazd mocujących te śruby w obudowie (dla naśladowców zabezpieczcie jakoś okolicę aby wam nie zasyfiło metalicznym pyłem wszystkiego) tymczasowo zamiast podkładek i śrub zastosowałem taśmę izolacyjną i zamocowałem płytkę tylko na dwie śruby od strony masy "sieciowej". Po modyfikacji należy KONIECZNIE sprawdzić multimetrem czy obudowa i masa 12V nie są połączone.
Kolejną małą przeróbką jaką należy wykonać jest odpowiednie zmostkowanie pinów sterujących aby po podaniu napięcia zasilacz w ogóle się włączył różne zasilacze mają różną konfigurację ta która jest w większości instrukcji u mnie nie działała ale na szczęście ktoś już miał ten problem z młodszym bratem mojego zasilacza i jego konfiguracja u mnie zadziałała ale zamiast łączyć wyjście w gnieździe ja wolałem połączyć nóżki na laminacie w jednym zasilaczu wręcz miałem wyprowadzone pole lutownicze tak że trzy punkty miałem obok siebie. Na koniec zostało połączenie szeregowe które ja zrealizowałem w ten sposób. To są oczywiście 3 kabelki które łączą te same pola czyli masę jednego zasilacza z 12V drugiego, trzy aby rozłożyć równomiernie obciążenie na złączach. Jeszcze nie wiem czy tak zostawię czy wlutuję takie złącza. Za to na pewno wlutuję je jako wyjścia GND i 24V dla całej konstrukcji.
Jak widać na zdjęciach zasilacze nie posiadają wentylatorów więc muszę jeszcze dorobić jakiś adapter do wentylatora ale w końcu mam drukarkę 3d więc to nie problem
Z racji powolnego zbierania części do nowej drukarki postanowiłem zdobyć zasilacz 24V. Potrzebowałem ok 600W a to już dużo jak na niesprawdzonego chińczyka i drogo jeżeli wybierać wśród markowych. Namówiony SB postanowiłem połączyć dwa zasilacze serwerowe Dell'a kupione łącznie za 90zł z przesyłką.
Miały być jednakowe oczywiście przyszły dwa różne ale to nie problem łączyć tak można jedynie musiałem wybrać który łatwiej zmodyfikować.
Modele jakie dostałem to DPS-670CB A oraz A670P-00 zmodyfikować postanowiłem ten pierwszy.
Aby uzyskać 24V trzeba je połączyć szeregowo z czym nie byłoby najmniejszego problemu gdyby nie to że większość tego typu zasilaczy ma połączone masy po stronie sieciowej i 12V co przy połączeniu szeregowym dało by nam zwarcie. Należy w jednym z zasilaczy rozłączyć te masy. W każdym zasilaczu połączenie tych mas jest inaczej realizowane dlatego trzeba samemu przeanalizować co i jak. Najłatwiej to zrobić zerkając na tylną stronę laminatu i przeanalizować swój zasilacz. U mnie było bardzo gęsto i obawiałem się że jeżeli będzie jakaś zworka to jej nawet nie dojrzę na szczęście w wybranym do modyfikacji zasilaczu połączenie było realizowane jedynie przez obudowę czyli przez dwie śruby mocujące płytkę od strony wyjść 12V. Docelowym rozwiązaniem będą podkładki nie przewodzące prądu i śruby nylonowe aby zrekompensować grubość podkładek i zlikwidować tulejkę wchodzącą w laminat zeszlifowałem dremlem ok 1-2mm z gniazd mocujących te śruby w obudowie (dla naśladowców zabezpieczcie jakoś okolicę aby wam nie zasyfiło metalicznym pyłem wszystkiego) tymczasowo zamiast podkładek i śrub zastosowałem taśmę izolacyjną i zamocowałem płytkę tylko na dwie śruby od strony masy "sieciowej". Po modyfikacji należy KONIECZNIE sprawdzić multimetrem czy obudowa i masa 12V nie są połączone.
Kolejną małą przeróbką jaką należy wykonać jest odpowiednie zmostkowanie pinów sterujących aby po podaniu napięcia zasilacz w ogóle się włączył różne zasilacze mają różną konfigurację ta która jest w większości instrukcji u mnie nie działała ale na szczęście ktoś już miał ten problem z młodszym bratem mojego zasilacza i jego konfiguracja u mnie zadziałała ale zamiast łączyć wyjście w gnieździe ja wolałem połączyć nóżki na laminacie w jednym zasilaczu wręcz miałem wyprowadzone pole lutownicze tak że trzy punkty miałem obok siebie. Na koniec zostało połączenie szeregowe które ja zrealizowałem w ten sposób. To są oczywiście 3 kabelki które łączą te same pola czyli masę jednego zasilacza z 12V drugiego, trzy aby rozłożyć równomiernie obciążenie na złączach. Jeszcze nie wiem czy tak zostawię czy wlutuję takie złącza. Za to na pewno wlutuję je jako wyjścia GND i 24V dla całej konstrukcji.
Jak widać na zdjęciach zasilacze nie posiadają wentylatorów więc muszę jeszcze dorobić jakiś adapter do wentylatora ale w końcu mam drukarkę 3d więc to nie problem