reprapy.pl

Pierwszy wydruk z mojej A8. Złożyłem, wypoziomowałem stół i zacząłem drukować.
Firmware stockowy.
Zero modów, zero poprawek. Sprzęgła Z krzywe, pasek X luźny.
Zero kalibracji.
G-code pokazowy z karty dołączonej do drukarki.
Tylko filament wziąłem jakiś ludzki: Devil Design PLA w kolorze aluminiowym

Iiii... No, co ja będę pisał, poniżej wklejam zdjęcia.


Dlaczego to się wydrukowało względnie poprawnie?
Dlaczego to się w ogóle wydrukowało?!
Wszyscy mają z tą drukarką masę nieziemskich problemów, a u mnie zadziałała "od strzała"...
Aż się martwię. Może coś źle poskładałem?

Bo w 90% tego jak drukarka drukuje zależy od osoby która ją obsługuje .

Może jednak warto anetę kupić...?
Jakie były prędkości wydruku? (widzę że defaultowy z karty - to oceniając na oko...)
Linear advance off?

q3ok pisze:Może jednak warto anetę kupić...?
Jakie były prędkości wydruku? (widzę że defaultowy z karty - to oceniając na oko...)
Linear advance off?

fiat 126p też jeździ, czy warto go kupić? Jeszcze jedna sprawa, każda drukarka będzie dobrze drukować jeśli będzie to odpowiednio wolno , podobnie jest z CR-10 (i nie mówię że to zła drukarka) gdzie acl są na poziomie 500-600mm/s^2.

Original Prusa leci na 800mm/s2, co nie jest wygórowane, a wszyscy ją zachwalają z każdej strony

W przypadku drukarek jak i wielu rzeczy w życiu jak chcesz mieć tanio, szybko i ładnie, to możesz wybrać tylko dwie z tych opcji.
Jak chesz:
- Tanio i szybko - nie będzie ładnie
- Tanio i ładnie - nie będzie szybko
- Szybko i ładnie - nie będzie tanio

Mimo to wielu niedoświadczonych nawet na powolnych wydrukach mają z Anetką mnóstwo problemów co jest bardzo dziwne. Może do super szczegółowych figurek się nie nadaje, ale do rzeczy technicznych, do obudów, uchwytów itp nadaje się i to dobrze. Lustro na stół, zmiana firmware, odpowiedni naciąg pasków i zmiana sprzęgieł na coś mniej elastycznego i naprawdę nie trzeba wydawać tysięcy zł na naukę i dobry start.

@FR: coś dziwna warstwa na dole kubka wyszła, jakaś taka nierówna

A i jeszcze jedna rzecz. Myślę że nie muszę tłumaczyć jaka jest kontrola jakości u chińczyków (a raczej jej brak). Tak że to że ktoś kupi i działa mu okej nie oznacza że następna osoba kupi i też będzie ok. Może się zdarzyć że kompletnie będzie coś skopane co początkującemu będzie bardzo ciężko wyłapać.

Parametry wydruku z pierwszego posta
Przejrzałem g-code, z którego drukowałem.

• Wysokość warstwy: 0,2 mm
• Szybkość ruchów drukujących: 30 mm/s
• Szybkość podróży: 50 mm/s

Nie widzę żadnych komend kontrolujących jerk i przyśpieszenia. Podaję wartości z firmware:

• Przyśpieszenie: 400 mm/s^2, zarówno dla ruchów drukujących jak i podróży.
• Jerk XY: 20 mm/s

Linear advance... nie sądzę, by stockowy firmware wiedział, co to.

Czy warto kupić A8?
To zależy, co kto rozumie przez "warto".
Dla mnie sam fakt, że drukarka za około 150 USD w ogóle działa jest co najmniej interesujący.
Nie żebym polecał jakąkolwiek drukarkę do powiedzmy 1000 zł, ale może lepiej mieć nawet taką A8 niż w ogóle nie mieć drukarki.

Pierwsza warstwa nierówna
Jak to na taśmie malarskiej...

- A czy po 20-tym takim kubku będzie drukowała tak samo?
- Czy w ogóle wydrukujesz 20 kubków pod rząd bez remontu?
- Czy zostawisz ją na weekend? Odważysz się?
No i czy przy ich kontroli jakości nie trafiłeś po prostu na "lepszy" egzemplarz.

A tak to gratuluję

Zgodzę się tutaj z dragonnem, masz już doświadczenie przy budowie drukarek i jak sam zauważyłeś, były nieścisłości w instrukcji i wiedziałeś mniej więcej co i jak ma być zrobione. Druga sprawa, że podpięcia przewodów zrobiłeś porządnie Myślę, że niejeden nowy nabywca tej drukarki chciałby od razu po starcie mieć takie wydruki jak Twoje, ale tego niestety osobie, która słyszała, że drukarki 3D to fajna rzecz, bo kolega kolegi ma to i ja sobie kupię za 600 zł, nie będzie tak łatwo osiągnąć. Inna sprawa, że część takich osób wyobraża sobie, że druk 3D to jakaś błyskawiczna magia i kiedy odpalają druk na 120 mm/s okazuje się, że wszystko to jakoś brzydko wygląda, niestety wielu jest takich zapaleńców, co na anetce próbują prędkości nieosiągalnych nawet dla nieco droższych drukarek.

Moim zdaniem Anet A8 jest drukarką dla początkującego doświadczonego użytkownika, albo początkującego pod okiem doświadczonego. Chyba tylko wtedy taka osoba nie zrazi się co do możliwości drukarki i będzie nad nią cierpliwie pracować i rozumieć jej "humory". Oczywiście mam tu na myśli wszelkich "Kowalskich" co słyszeli coś o druku 3D i myślą, że to prosta sprawa. Majsterkowicze, hobbyści i inni dziwacy po prostu zrobią co trzeba zrobić i będą wyciągać max co dany sprzęt może zaoferować

Dlaczego to się wydrukowało względnie poprawnie?

Wydruk jest lepszy niż to co wychodziło z większości drukarek polskiej produkcji po wyjęciu z pudełka 3 lata temu...

Wszyscy mają z tą drukarką masę nieziemskich problemów, a u mnie zadziałała "od strzała"...

No właśnie niekoniecznie. Ci, którzy problemów nie mają nawet nie wiedzą o istnieniu stron takich jak ta i nie zakładają tematów "[Anet A8] U mnie działa". Być może 2/3 użytkoników drukuje sobie bez problemów i pomocy od nowości - tego się nie dowiemy.

Aż się martwię. Może coś źle poskładałem?

Bo w 90% tego jak drukarka drukuje zależy od osoby która ją obsługuje

masz już doświadczenie przy budowie drukarek i jak sam zauważyłeś, były nieścisłości w instrukcji i wiedziałeś mniej więcej co i jak ma być zrobione. Druga sprawa, że podpięcia przewodów zrobiłeś porządnie Myślę, że niejeden nowy nabywca tej drukarki chciałby od razu po starcie mieć takie wydruki jak Twoje, ale tego niestety osobie, która słyszała, że drukarki 3D to fajna rzecz, bo kolega kolegi ma to i ja sobie kupię za 600 zł, nie będzie tak łatwo osiągnąć

Ej wiecie co, przekonaliście mnie. Zasadzam się do tego od dłuższego czasu - kupie jakiegoś chinola do 1000zł (ale nie Anet żeby się bawić w składanie a takiego plug&play), odpalę go jak totalny laik i sprawdzę czy nadaje to się do użycia. W prawdzie kilka lat pracy zawodowej nad softem i profilami materiałowymi to nie jest coś co da się zapomnieć więc wyciąganie wniosków na podstawie mojego "testu" będzie ryzykowne ale sam jestem ciekawy jaki postęp dokonał się w maszynach z najniższej półki od kiedy przestałem się nimi bawić.

W tej chwili w domu mam M200 które używam od wielkiego dzwonu, docelowo chciałbym zostawić sobie tylko jedną drukarkę. Nie liczcie jednak na bezpośrednie porównanie - coś takiego byłoby z mojej strony skurwysyństwem.

FR: wydrukuj i pokaż jeszcze kostkę, żeby było widać drukowane rogi. I ew. sprawdź/ podaj różnice wymiarów.
Potem naciągnij paski i powtórz wydruk(-i) - ciekaw jestem czy mocne naciągnięcie pasków coś zmieni (pogorszy?).

@dziobu
"- A czy po 20-tym takim kubku będzie drukowała tak samo?
- Czy w ogóle wydrukujesz 20 kubków pod rząd bez remontu?"
Nie no, bez przesady, myślę że tak.

"- Czy zostawisz ją na weekend? Odważysz się?"
Tak, ale tylko i wyłącznie po wprowadzeniu kilku ulepszeń/poprawek - olewanych przez prawdopodobnie zdecydowaną większość posiadaczy A8 i podobnych.

"No i czy przy ich kontroli jakości nie trafiłeś po prostu na "lepszy" egzemplarz."
Wyśmienite pytanie!

@tpila1, @Blazi
Nie wiem, czy śledziliście tasiemca "Kupiłem A8. Co chcecie wiedzieć?". Tam napisałem, czemu w ogóle kupiłem A8:
"Użytkownicy tych drukarek zdają się mieć Duże Ilości Naraz Psó... eee... Problemów. Chcę ustalić, na ile są to problemy z drukarką samą w sobie, a na ile z użytkownikiem."
Teoretycznie wiedziałem, że forum i jakieś fejsbukowe grupy to krzywe zwierciadło, w którym widzę tylko tych mających jakieś problemy, ale przy milionowym temacie o niestworzonych problemach z A8 zacząłem mieć wątpliwości. A teraz w końcu zacząłem drukować na własnym egzemplarzu i powoli klaruje mi się odpowiedź na pytanie, gdzie tkwi większość problemów.

@Blazi
Jeśli taka opcja by Cię urządzała, mogę Ci za jakiś czas w bardzo dobrej cenie odstąpić moją złożoną A8.

@McKee
Nic się nie bój, jeszcze pokażę że ta drukarka wcale nie jest dobra i dlaczego.
Ale najpierw Marlin!

FlameRunner pisze:A teraz w końcu zacząłem drukować na własnym egzemplarzu i powoli klaruje mi się odpowiedź na pytanie, gdzie tkwi większość problemów.

Wyszło bardzo elegancko! Po Twoim wcześniejszym wątku gdzie opisywałeś wrażenia ze składania tej drukarki miałem chęć anulować zamówienie. Ale dobrze, że tego nie zrobiłem, jeżeli moja będzie tak drukować na ulepszeniach to będzie to mega fajna sprawa, zwłaszcza patrząc na to z perspektywy ceny - 560zł za drukarkę? Śmiech na sali!
Czekam na rozwój tematu, bo dobrze by było wiedzieć co w pierwszej kolejności (zaraz po aktualizacji zabezpieczeń aby domu nie spalić) drukować do ulepszeń

A ja tam nie narzekam, też złożyłem sam swoją, pierwszą w życiu i na starcie też było bardzo ok.

A teraz jest tylko lepiej , także albo kwestia szczęścia, albo jakoś anetek poszła w górę.

tpila1 pisze: Moim zdaniem Anet A8 jest drukarką dla początkującego doświadczonego użytkownika, albo początkującego pod okiem doświadczonego.

Ja się z tym do końca nie zgodzę, jak się poszuka w internecie to jest sporo materiałów jak to prawidłowo poskładać. Jak i widziałem na YT jak ludzie składają i działa. To nie jest jakieś rocket science... najczęściej problemem jest lenistwo i to że nie chce się czegoś poczytać i poszukać w internecie. Niestety jak ktoś się na zestaw DIY za taką kasę nastawia to powinien mieć świadomość że trzeba włożyć trochę więcej inwencji aby to dobrze działało (a tego właśnie często brakuje).

Przyznam ze wyglada super style ze to juz raczej nie aneta

Wysłane z mojego K6000 Pro przy użyciu Tapatalka

Gratulacje za wykopanie tematu z przed pół roku (choć w zasadzie nic w tym złego, więc "złotej łopaty" nie będzie), ale zauważyłem że FlameRunner nie dotrzymał obietnicy:

FlameRunner pisze: @McKee
Nic się nie bój, jeszcze pokażę że ta drukarka wcale nie jest dobra i dlaczego.

(I już chyba nie dotrzyma? To ta drukarka została zniszczona? Nikt jej nie posklejał?).

No to co ze przed pół roku ? Czytam ogladam a na daty nie patrzę

Wysłane z mojego K6000 Pro przy użyciu Tapatalka

McKee pisze:

FlameRunner pisze: @McKee
Nic się nie bój, jeszcze pokażę że ta drukarka wcale nie jest dobra i dlaczego.

(I już chyba nie dotrzyma? To ta drukarka została zniszczona? Nikt jej nie posklejał?).

No jak nie. Drukarka jest połamana, czyli wcale nie jest dobra bo jest połamana

Prorocze słowa to były?

Marek_Sp pisze:No to co ze przed pół roku ? Czytam ogladam a na daty nie patrzę

Wykopywanie tematów wprowadza, powiedzmy, pewien zamęt - warto mieć dobry powód, by to robić. Tak się na ogół na to patrzy na forach.

McKee pisze:

FlameRunner pisze: @McKee
Nic się nie bój, jeszcze pokażę że ta drukarka wcale nie jest dobra i dlaczego.

(I już chyba nie dotrzyma? To ta drukarka została zniszczona? Nikt jej nie posklejał?).

A to: "Składanie Anet A8 – okiem doświadczonego" na przyrostowo.pl nie jest przynajmniej częściowym dotrzymaniem słowa?
No i mam jeszcze coś w zanadrzu...

FlameRunner pisze:[
A to: "Składanie Anet A8 – okiem doświadczonego" na przyrostowo.pl

No nie bardzo
Pisałem wcześniej o mocnym naciągnięciu pasków i porównaniu wydruków z luźnymi paskami.
Mam/miałem taką teorię, że BARDZO mocno naciągnięte paski powodują gorsze wydruki (paski na ściankach - zwłaszcza na DRV) ... i myślałem. że "tanim kosztem" uda mi się przekonać kogoś do zweryfikowania tej teorii. (A w anecie to jeszcze bardziej byłoby (?) widoczne ze względu na wiotką ramę).
No ale już za późno.
Sam nie naciągam zbyt mocno i jest OK (a testować mi się po prostu nie chce ).

Może nie tyle "powodują gorsze wydruki", co raczej nie maskują (tak jak luźne) problemów z mikrokrokiem?

PS To jest w 100% gdybanie.

FlameRunner pisze:Może nie tyle "powodują gorsze wydruki", co raczej nie maskują (tak jak luźne) problemów z mikrokrokiem?

Tak, ale to nie tylko mikrokrok (ktory mnie najbardziej interesował), ale też jeżeli masz kiepskie/niecentryczne łożyska, albo niezachowane równoległości to napięcie pasków "wydobędzie" wszelkie problemy i pokaże na wydruku (dlatego też myślałem, że Anet A8 byłby dobrym poligonem doświadczalnym, ).

FlameRunner pisze:PS To jest w 100% gdybanie.

Tak. I dlatego przydałoby się to sprawdzić/ zweryfikować jak jest w rzeczywistości.

Bardzo mocny naciąg paska powoduje że na wydruku widać np mimośrodowe zamocowanie koła pasowego na silniku ;p No i całość chodzi nierówno - z tego samego powodu. Mam na osi X w sumie 4 koła ustalające i jedno na silniku i jestem niemal pewien że przynajmniej dwa z nich to mimośrody. Nie doktoryzowałem się bo mi się nie chce, ale to widać choćby podczas ręcznego przesuwania osi (X). Jak pasek jest naciągnięty tak że karetkę rozrywa to całość pracuje wyraźnie skokowo z dwoma punktami "ciężkimi". Lekkie poluzowanie i problem znika.

Btw - wszystkie koła mam zamocowane obustronnie, ośkę silnika też mam podpartą z drugiej strony a pasek naciągałem tak długo aż coś zaczeło strzelać. Testowo, bo karetkę rozwaliłem ;p

Teraz mam klasycznie naciągnięty tak "nie za bardzo" i jak na ten szajs, to jest OK.