reprapy.pl

Dzień dobry.

Podobny problem chyba miał ktoś kiedyś tutaj na forum z wydrukiem lecz tematu nie mogę znaleźć.

Do druku używam sailfish 7.6 + makerbot desktop ze względu na swoją prostotę. Materiał na zdjęciach PLA drukowany z nadmuchem; dysza zmieniona na chińską z wiekszą strefą grzania materiału (a i tak czasem potrafi klikać... na jakich prędkościach drukujecie? ) Obudowa zabudowana Plexą z frontu i boków.

O co chodzi występują cykliczne prążki na wydruku. Zakładam że to od temperatury dyszy którą ustawioną mam mam na 205*C i potrafi się wahać od 195 do 210. Czy można coś w tej drukarce zrobić aby ten efekt zniknął. Zapewne jest to też czasem przyczyna że ekstruder klika.

Dziękuję za sugestie. Pozdrawiam

@@Edit

dzieki;)

Im mniejsze fi stożka tym odległość tych prążków jest większa.

A na innym filamencie?

Innym również.

temperatura nie powinna się wahać o więcej niż 1'C, jak piszesz, na pewno to wpływa na jakość. Nie menie tu coś jeszcze będzie. Co to za drukarka? Może szpula co pełen obrót stawia inny opór.

stefan599 pisze: Podobny problem chyba miał ktoś kiedyś tutaj na forum z wydrukiem lecz tematu nie mogę znaleźć.

Być może kojarzysz perypetie @Kopytko z Sailfishem, który nie chciał mu poprawnie sterować grzaniem stołu? Wtedy, o ile dobrze pamiętam, skończyło się na przelutowaniu procesora. Normalnie na prążki od wahań temperatury stołu powinno pomóc samo wgranie Sailfisha. Żeby daleko nie szukać, mojemu Bizerowi tyle wystarczyło.

Tyle że...
Twoje prążki nie wyglądają jak typowe prążki od wahań temperatury stołu lub głowicy.

no właśnie. one wyglądają, w sumie mógłbyś policzyć czy faktycznie, jak w równych odcinkach filamentu. Wskazuje na to zwiększanie odległość między prążkami wraz ze zmniejszaniem średnicy.

Dokladnie nie wyglada to jak typowe prazki. One sie gubia na wiekszych obiektach z wypelnieniem. Ja je uwidacznialem na sile w obiektach z 2 sciankami aby rozwiazac ten problem. Ale w takim modelu nie bylyby widoczne. Zwlaszcza ze sa regularne na calej wysokosci niezaleznie od kssztaltu, tak wiec sprawdz czy nie sa one co 8mm co by sugerowalo problem ze sruba.

rafaljot pisze:no właśnie. one wyglądają, w sumie mógłbyś policzyć czy faktycznie, jak w równych odcinkach filamentu. Wskazuje na to zwiększanie odległość między prążkami wraz ze zmniejszaniem średnicy.

Bardzo możliwe. Musiał bym zrobić jakiś system ułożyskowania szpuli by zmniejszyć opory.
Aczkolwiek z moich obserwacji sam wózek z głowica w osiach x,y bardziej ciągnie tę szpulę niż sam extruder.

Kopytko pisze:Dokladnie nie wyglada to jak typowe prazki. One sie gubia na wiekszych obiektach z wypelnieniem. Ja je uwidacznialem na sile w obiektach z 2 sciankami aby rozwiazac ten problem. Ale w takim modelu nie bylyby widoczne. Zwlaszcza ze sa regularne na calej wysokosci niezaleznie od kssztaltu, tak wiec sprawdz czy nie sa one co 8mm co by sugerowalo problem ze sruba.

@ ich odstępy są cykliczne im mniejsze fi stożka tym odległość większa.

Wygląda jak by dysza miała co jakiś czas problem z laniem plastiku tzn Gdy się przyjrzę to początek " wylewania" warstwy na ktorej wystepuja te paski wygląda w marę ok ale im dłuższa ona tym gorzej to wygląda .

Foto nr 2 wiać że lewa strona [tam gdzie zaczęło lać] wyglada odrobinę lepiej niż prawa [tam gdzie skończyło].

Czy można coś zrobić aby zwiększyć, czestotliwość/odchyłki temperatury, grzania filamentu?

stefan599 pisze:Aczkolwiek z moich obserwacji sam wózek z głowica w osiach x,y bardziej ciągnie tę szpulę niż sam extruder.

Nie brakuje ci przypadkiem kilkudziesięciocentymetrowej rurki pomiędzy ekstruderem i ramą drukarki?
Nie powinno być tak, że ruch głowicy ciągnie / rozwija szpulę (i jednocześnie hamuje extruder i robi prążki ) - od tego jest ta rurka żeby długość filamentu pomiędzy szpulą a extruderem była stała i żeby to extruder ciągnął druta (a nie ruch głowicy).

Chyba że kolega przerobił Bizera na directa

Hejterro pisze:Chyba że kolega przerobił Bizera na directa

A Bizer nie jest na directcie?

Ty no faktycznie. Nie mam Bizera, a zmyliły mnie zdjęcia z tymi rurkami w górze

McKee pisze:

stefan599 pisze:Aczkolwiek z moich obserwacji sam wózek z głowica w osiach x,y bardziej ciągnie tę szpulę niż sam extruder.

Nie brakuje ci przypadkiem kilkudziesięciocentymetrowej rurki pomiędzy ekstruderem i ramą drukarki?
Nie powinno być tak, że ruch głowicy ciągnie / rozwija szpulę (i jednocześnie hamuje extruder i robi prążki ) - od tego jest ta rurka żeby długość filamentu pomiędzy szpulą a extruderem była stała i żeby to extruder ciągnął druta (a nie ruch głowicy).

Raczej nie, mnie wygląda to tak: