reprapy.pl

Witam,

Ponieważ powiększył mi się budżet na kupno drukarki 3D, to zastanawiam się nad możliwością wykorzystania drukarki jako grawera laserowego. Tak na logikę, to w sumie nie powinno być problemem, wystarczy ruch w 2 płaszczyznach... Interesowałby mnie dość mocny laser - idealnie by było jakby był w stanie wypalać miedź na płytce PCB (minimum te 0.8mm warstwy miedzi). Czy ktoś już przerabiał takie dostawki? Jak to wygląda cenowo, i czy to jest na tyle uniwersalne, że pójdzie na dowolnej drukarce 3D?

Ja w robocie na laserze 100W nie jestem w stanie zgrawerować aluminium poprawnie bez stosowania "specyfików" a ty byś chciał wypalić 1mm miedzi z PCBka? xD

Oczywiście mój błąd - 0.8mm to grubość całej płytki, miedzi jest zazwyczaj około 35um

Co nie zmienia faktu - zapomnij o wypalaniu miedzi jakikolwiek laserem półprzewodnikowym.

Z tego co wiem to diody laserowe saa max do 6-7 watt. Większe moce to tuba CO2 a jej do drukarki nie założysz. Poza tym nawet zamontowanie mocnej diody na drukarce wyposażonej w Ramps 1.4 jest bez sensu bo programy do lasera najczęściej są pod GRBL, a po drugie na repieter i marlin nie będzie obsługi PWM TTL, bo wszystkie zegary atmegi są zajęte, więc będziesz miał tylko on/off

PCB zrobisz nawet 2W laserem, wystarczy pokryć ja farbą czarny mat, a laser wypali ja tam gdzie ma być wytrawione. Robisz taka maskę. Poszukaj filmów na YouTube.

Widziałem - to już wolę termotransfer na folii, wydruk i aplikacja trwa 10x krócej niż wypalanie, o jakości nawet nie wspominam. I koniec końców i tak trzeba trawić - myślałem, że się uda bez tego. No nic - skoro się nie da to się nie da

A frezowanie PCB na konstrukcji drukarki 3D wchodzi w grę? Bo widziałem na bank wykonanie PCB w domowych warunkach na tego typu sprzęcie, tylko nie pamiętam już czy to było frezowane czy palone laserem (z tego co piszecie, to raczej ta pierwsza opcja).

Frezowanie jak najbardziej, ale konstrukcja musi być naprawdę solidną bo masz opory boczne które nie występują w drukarkach, bo tutaj ciągniesz/strugasz materiał, więc silniki muszą być mocniejsze Nawet montując przysłowiowego dremela zamiast wrzeciona zabierzesz Dużo miejsca. więc raczej nie opłaca się robić tego na jednej maszynie. No i lecą wióry.

Co do termo transferu to ciężko zjeść poniżej 10 mils jeśli chodzi o odległości ścieżek więc wydaje się że laser jest tu bardziej odpowiedni jeśli chodzi o SMD, bo jak poszukasz to znajdziesz projekty PCB trawione po wypalaniu laserem ze ścieżkami 4 mils

Spokojnie na folii można zejść do 4 milsów Warunek - dobry (czytaj org.) toner. Ja osobiście nigdy nie potrzebowałem takiego rastra...

Wracając do tematu - czyli lepiej do frezowania zbudować coś tańszego? Po lekturze forum zdecydowałem się na oryginalną Prusę i3 MK3 jeżeli chodzi o druk 3D.

Nie znam się ale odeślę tu https://www.youtube.com/watch?v=rUFiMWYOG74 możliwe że PCB dałby się, ale nic więcej.

belialek pisze:Wracając do tematu - czyli lepiej do frezowania zbudować coś tańszego? Po lekturze forum zdecydowałem się na oryginalną Prusę i3 MK3 jeżeli chodzi o druk 3D.

Frezarka i drukarka 3D to urządzenia podobne tylko przez szybkę i z daleka. Oba poruszają głowicą nad stołem i wszystko rusza się w 3 osiach. Tyle z podobieństw.

Drukarka ma być szybka a głowica lekka. Sił bocznych nie ma więć pędzić można to paskiem. Frezarka - wszystko odwrotnie. No i nigdy nie widziałem żeby frezarka (taka prawidza, nie jakiś szajs z balsy) miała napęd paskowy. O róznicy w silnikach nawet nie wspominam.

Mam Zmorpha i głowicę CNC. Użyłem raz. Może dwa.
Plusy:
- jedno urządzenia; wporównaniu do prawdziwej frezarki: lekkie i zgrabne.

Minusy:
- mam wrażenie że po kilku projektach całość by się rozpadła,
- w porównaniu do normalnej frezarki, jest wolna (co z tego że mogę jechać szybko jak sama głowica jest ciężka a silnik fizycznie nie jest w stanie odpowiedniu przeć na materiał),
- i największy problem - masakrycznie się syfi. Dla frezarki to nie ma znaczenia ale jak potem mam na tym drukować to syf na prowadnicach odbija się na wydrukach. I zapomnij że odkurzaczem to wszystko zbierzesz.

Jeśli na prawdę chcesz, to rzeźba w PCB to imho max co możesz osiągnąć z sensem (+ ewentualnie grawerowanie). A i to tylko jesli dorobisz sobie uchwyt na odkurzacz. No i można się jakimś drewnem pobawić czy coś, ale syfi się wszystko tak że nie widzę sensu.

Drukarkę 3D uznaj za urządzenie w połowie pomiędzy ploterem a frezarką.
Imho jesli chcesz żeby było przyzwoicie - zostają CI tylko DWA niezalezne urządzenia. Źle na tym nie wyjdziesz.
A jak na siłę chcesz jedno - drukarka na zmodyfikowanej frezarce będzie lepsza niż frezarka na drukarce.

I wszystko jasne Dziękuję za wyczerpująca odpowiedź.