belialek pisze:A element typu koło zębate z czego drukować? Tak, żeby się po tygodniu nie wytarło
Wykonywało by powolna pracę na niedużym obciążeniu, obrót przez silnik krokowy, stop co kilka stopni. W układzie 2 koła...
PLA się kruszy; zwłaszcza odpada jeśli tam może pojawić się wysoka temperatura (tj 70-80 stopni) bo zęby się krzywią ;p
Zrobiłem takie coś mocowane na sporą metalową przekładnię (niebieski - fragment):
Średnica dużego koła - 91mm, małego - 27mm. Bolce na małym kole mają średnicę 2.4mm i wysokość 5mm.
Duże koło łożyskowane. Małe koło wykonuje 60-80 obr/min i tak przez nawet kilka godzin.
Całość z ASA (FormFutura ApolloX) i działało bezproblemowo.
belialek pisze:OK, a podpory? Póki co mogę drukować tylko z 1 materiału - multi color kit do MK3 ma być dostępny w przyszłym miesiącu i wtedy można się bawić w te magiczne materiały, które rozpuszczają się w wodzie (zapewne taki materiał też będzie odpowiednio kosztował).
I kosztuje. Nie jest to taka bajka jak się mówi; dobrze mieć lepszą głowicę z zatykaniem dysz czy obracaniem/podnoszeniem końcówki. Ultimaker ma chyba takie rozwiązania.
belialek pisze:W tej chwili jak rozumiem podpora = wydrukowany element, który trzeba odcinać/usuwać uważając przy tym żeby nie ciachnąć elementu samego modelu?
Slicery generują supporty tak że w optymalnych warunkach odpadają jak mocniej krzykniesz. Jak dobrze ustawisz co trzeba - nie będziesz miał problemu z ich usunięciem. Oczywiście to nie to samo co korzystanie z PVA czy HIPSu, ale dużo łatwiejsze, tańsze i syzbsze.