Strona 1 z 1

Smary i oleje - czyli o "ślizgaczach" zbiór informacji

: 21 mar 2018, 11:19
autor: Cosik
Dobra parę słów wstępu aby nikt nie przegapił :P Jest to "reprint" z mojego notatnika bo tam mam możliwość edytowania a myślę aby w finalnej wersji puścić go na "SERWIS" aby był dostępny dla większej publiki.


Uwaga:
Dane zawarte w publikacji są orientacyjne a oznaczenie iż dany smar/olej jest przeznaczony w danym kontakcie nie wyklucza użycia go w innych sytuacjach. Również należy pamiętać, że różne substancje zawarte w smarach/olejach mogą różnie oddziaływać na rodzaje plastiku. Celowo nie używam słów olej i smar, gdyż oba różnią się głównie stanem skupienia, ewentualnie pozostałymi parametrami w zależności od producenta.

Tabela ogólna
Tabela smary oleje jpg
Tabela smary oleje jpg
Tabela zbiorcza
https://sites.google.com/view/smaryolej ... 2%C3%B3wna

Litowy - w odmianie łożyskowej:
  • do smarowania łożysk tocznych i ślizgowych wszelkich maszyn w normalnych warunkach pracy
  • odporny na działanie wody i utlenianie
  • chroni przed zużyciem i korozją
  • wydłuża żywotność łożysk
  • możliwość pracy w temperaturze od -25°C do 220°C (w zależności od producenta)
  • łożyska narażone na wibracje
  • łożyska wysokoobrotowe narażone na działanie wysokich temperatur i wody
  • łożyska średnio- i wysokoobrotowe
Silikonowy:
  • odporny na temperatury od -180°C do +260°C (chwilowo) (w zależności od producenta)
  • nie plami i nie klei się z kurzem
  • idealny do użytku na styku powierzchni wykonanych z tworzywa sztucznego
  • smarowanie czyste w przemyśle tekstylnym, papierniczym, spożywczym
  • urządzenia elektryczne i energetyczne (zabezpieczenie toru prądu)
  • przemysł motoryzacyjny – do smarowania linek w pancerzach, zamków, zawiasów, tulei i śrub
  • posiada atest PZH w przemyśle spożywczym
  • zabezpieczania gumowych elementów jak wycieraczki czy uszczelki
Teflonowy:
  • temperatura stosowania od -60°C do +230°C (w zależności od producenta)
  • nie przyciąga brudu i kurzu
  • trwale odporny na wodę, kwasy i zasady
  • zapobiega piszczeniu, trzaskom i zacięciom
  • zapewnia długoterminową ochronę przed zużyciem
  • suche smarowanie
  • w przypadku średniego obciążenia może być stosowany do metali, tworzywsztucznych, kauczuku itp.
  • idealny do przesuwanych dachów, szyn foteli, zawiasów i zamków
    drzwi,drzwi rozsuwanych, okien podwieszanych, zamków okien, zawiasów
    mebli,szuflad, prowadnic, łożysk kulkowych, przełączników elektrycznych
    itp.
  • może spełniać rolę środka antyadhezyjnego
Miedziany:
  • temperatura stosowania od -30°C do 1200°C (w zależności od producenta)
  • chroni przed zużyciem ciernym, korozją i wysokimi temperaturami
  • ciężko obciążone łożyska wszelkiego typu
  • połączenia gwintowe i wszelkie powierzchnie dopasowane - śruby, nakrętki i inne łączniki
  • używany w lutownicach starszej generacji do poprawy przewodnictwa cieplnego między grzałką a grotem
  • przewodność elektryczna
Grafitowy:
  • temperatura stosowania od -30°C do +600°C (w zależności od producenta)
  • wysoka przewodność elektryczna
  • wysoka odporność na obciążenia
  • wysoka odporność na działanie wody
  • doskonała przylegalność w wysokich temperaturach, nadająca właściwości suchego smarowania grafitem
  • otwarte przekładnie
  • smarowanie ogólne (szczególnie smarowe elementów narażonych na warunki atmosferyczne)
Maszynowy:
  • temperatura stosowania od -30°C do +160°C (w zależności od producenta)
  • mieszalny z większością innych typowych smarów i olejów
  • odporny na wilgoć, temperaturę i zanieczyszczenia
  • smarowanie lekko obciążonych łożysk ślizgowych, kulkowych i rolkowych, łożysk
    kół, przegubów homokinetycznych, elementów nadwozi pojazdów oraz przekładni zębatych obciążonych udarowo
Molibdenowy:
  • temperatura stosowania od -25°C do +150°C (w zależności od producenta)
  • wysoka stabilność temperaturowa
  • odporność na wilgoć
  • smarowania przegubów, zwrotnic, łożysk, wałów i innych mechanizmów
Ceramiczny:
  • odpowiedni do wysokich temperatur (nawet do 1400°C) (w zależności od producenta)
  • działa antykorozyjnie
  • zapobiega zapiekaniu się połączeń ze stali nierdzewnej
  • odporny na działanie kwasów i wody
  • Nie zawiera metali
Wazelina techniczna
  • środek smarny do lekko obciążonych węzłów tarcia jak: zamki, kłódki, zawiasy, narzędzia iróżnego rodzaju maszyny
  • zabezpiecza przed sklejaniem i przymarzaniem uszczelek gumowych
  • zabezpiecza i natłuszcza wyroby skórzane
  • chroni przed korozją elementy i powierzchnie metalowe
  • konserwuje styki elektryczne,końcówki biegów akumulatora, zaciski przewodów samochodowych
  • zabezpiecza broń, złącza śrubowe, prowadnice itp

Źródła:
Głównie strony producentów smarów i olejów dostępnych w Polsce.

Re: Smary i oleje - czyli o "ślizgaczach" zbiór informacji

: 21 mar 2018, 11:52
autor: Berg

Re: Smary i oleje - czyli o "ślizgaczach" zbiór informacji

: 21 mar 2018, 13:44
autor: Cosik
A ja mam jeszcze taki pomysł, tylko potrzebna pomoc w zrobieniu interaktywnej tabeli, w której można by było porównywać oleje/smary w zależności od potrzebnego zastosowania. Bo jak zwykle diabeł tkwi w szczegółach. Wszystkie smary mają taką samą idę, zmniejszyć tarcie i smarować, ale nadają się do innych specyficznych celów.

Teraz np się zastanawiam, czy np hotendu nie skręcać na smarze miedzianym. Ma ona dobre właściwości termoprzewodzące a co więcej ułatwia późniejsze rozkręcanie ;)

Re: Smary i oleje - czyli o "ślizgaczach" zbiór informacji

: 22 mar 2018, 10:12
autor: Cosik
Hej, popełniłem tabelę porównawczą, wymaga jeszcze dopieszczenia i poprawienia nieco szczegółów.
https://sites.google.com/view/smaryolej ... 2%C3%B3wna

Re: Smary i oleje - czyli o "ślizgaczach" zbiór informacji

: 22 mar 2018, 10:12
autor: dragonn
Cosik pisze:Hej, popełniłem tabelę porównawczą, wymaga jeszcze dopieszczenia i poprawienia nieco szczegółów.
https://sites.google.com/view/smaryolej ... 2%C3%B3wna
We're sorry. This document is not published.

Re: Smary i oleje - czyli o "ślizgaczach" zbiór informacji

: 22 mar 2018, 10:16
autor: Cosik
dragonn pisze:
Cosik pisze:Hej, popełniłem tabelę porównawczą, wymaga jeszcze dopieszczenia i poprawienia nieco szczegółów.
https://sites.google.com/view/smaryolej ... 2%C3%B3wna
We're sorry. This document is not published.
Ok, teraz powinno być ok, zmieniłem prawa do tabeli :P i testowałem w oknie prywatnym

Re: Smary i oleje - czyli o "ślizgaczach" zbiór informacji

: 22 mar 2018, 10:19
autor: dragonn
Dziwnie się formatuje w tym oknie i myślałem że wazelina jest do 1400C xD.

Re: Smary i oleje - czyli o "ślizgaczach" zbiór informacji

: 22 mar 2018, 10:23
autor: Cosik
dragonn pisze:Dziwnie się formatuje w tym oknie i myślałem że wazelina jest do 1400C xD.
Dokładnie, wygląda to całkiem inaczej niż w arkuszu i właśnie teraz z tym walczę :unknown:

Re: Smary i oleje - czyli o "ślizgaczach" zbiór informacji

: 22 mar 2018, 10:24
autor: dragonn
A i niektóre miedziane (a przynajmniej taki jak jak kupiłem dla testów) mają wpisane że do 200C działają jak smar, powyżej tylko jako środek rozdzielający. Warto dopisać

Re: Smary i oleje - czyli o "ślizgaczach" zbiór informacji

: 22 mar 2018, 17:37
autor: MaxXxi47
Cosik pisze: Miedziany:
  • przewodność elektryczna(?)
Tu możesz skasować znak zapytania ;) Dawno temu kiedy bawiłem się jeszcze w serwis replik ASG miałem smar miedziany służący mi do smarowania styków. Zapobiegał dość popularnemu wypalaniu kostki stykowej spowodowanego iskrzeniem.

Re: Smary i oleje - czyli o "ślizgaczach" zbiór informacji

: 22 mar 2018, 22:23
autor: Cosik
No i co do tabeli to niestety próbowałem wiele rzeczy z formatowaniem i lipa, jak i również na stronie nie wyświetla filtrów które miały ułatwić przeglądanie. A główny zaraz zlecę do poprawy ;)

Re: Smary i oleje - czyli o "ślizgaczach" zbiór informacji

: 23 mar 2018, 05:55
autor: McKee
Do poprawy "Wzelina" - komórka J1 (ostatnia kolumna).

Fajna ta tabela.

Re: Smary i oleje - czyli o "ślizgaczach" zbiór informacji

: 26 mar 2018, 09:12
autor: Cosik
McKee pisze:Do poprawy "Wzelina" - komórka J1 (ostatnia kolumna).

Fajna ta tabela.
Dzięki poprawione i nieco pokolorowane, aby "X" były bardziej widoczne. Jeżeli ktoś ma życzenie albo propozycję dodania czegoś więcej to zachęcam ;)

Re: Smary i oleje - czyli o "ślizgaczach" zbiór informacji

: 25 cze 2018, 13:00
autor: ozyreusz
Co polecacie na prowadnice i śruby trapezowe? Używam wazelinowego na chwilę obecną

Re: Smary i oleje - czyli o "ślizgaczach" zbiór informacji

: 25 cze 2018, 13:13
autor: Cosik
dobry litowy :P do łożysk wysoko obrotowych

Re: Smary i oleje - czyli o "ślizgaczach" zbiór informacji

: 25 cze 2018, 13:22
autor: ozyreusz
Oooo super mam w domu WD 40 specialist, tylko że w szpreju :)

Re: Smary i oleje - czyli o "ślizgaczach" zbiór informacji

: 25 cze 2018, 13:34
autor: Cosik
ozyreusz pisze:WD 40 specialist
Nie wiem nie sprawdzałem, mam klasyczny smar litowy ŁT43 dokładnie ło taki:
https://www.castorama.pl/produkty/narze ... -5-kg.html

Re: Smary i oleje - czyli o "ślizgaczach" zbiór informacji

: 24 maja 2019, 08:45
autor: tomekr
Ja na prowadnice polecam zwykły olej maszynowy, taką oliwkę do maszyn do szycia. Próbowałem swego czasu oleju przekładniowego, ale ma za dużą lepkość, przy większych prędkościach mocno hamował prowadnice, chociaż nieźle kasował luzy, bo tworzył gruby i trwały film olejowy. Jednak opory przy prędkościach powodowały niedokładności wydruku, ale przy "ślimaczym" (10-25mm/s) wydruku może wykazać swoje atuty. Tutaj jeszcze spróbowałbym oleju silnikowego, to coś pośredniego pomiędzy oliwką i olejem przekładniowym, ale nie mam specjalnej potrzeby.
Olej przekładniowy natomiast bardzo dobrze sprawdzał się na śrubie trapezowej, w 20sek. wyeliminował piski i inne dźwięki z nakrętki (chyba IGUS, nie zaglądałem), z tym, że może źle współpracować z niektórymi tworzywami np. z PLA, z IGUSAMI na prowadnicach jakoś działał, ale ta lepkość.
Oczywiście na śrubę jak najbardziej smar ŁT43, chociaż ja używam też jakiegoś syntetycznego wodoodpornego smaru i oleju przekładniowego w zależności co mam pod ręką i sposobu aplikacji. Ojej łatwiej się rozprowadza.
Osobiście nie jestem zwolennikiem chwilówek, czyli np. WD40, chociaż nie neguje, że dobrze działa. Po prostu moja wiedza na temat tego preparatu jakoś nie przekonała mnie do użycia w poniekąd precyzyjnym sprzęcie, myślę, że nikomu z większym obyciem technicznym nie przyszło by do głowy próbować smarować tymże środkiem zegarka. Może ktoś ma jakieś dłuższe doświadczenie z tym preparatem w drukarce i się podzieli i nie na zasadzie, że coś mi piszczało w drukarce, to spryskałem ją WD40 i przestało piszczeć - Ohhh! jaki cudowny środek!.


No i w ten sposób podbiłem dawno nie używany wątek, heh.

Re: Smary i oleje - czyli o "ślizgaczach" zbiór informacji

: 24 maja 2019, 09:48
autor: dziobu
Klasyczne WD40 nie jest ani "chwilówką" ani smarem. To przecież głównie środek konserwujący.
(co innego smary marki WD40, ale pewnie nie o tym piszesz; bo te mam i używam i się sprawdzają)

Re: Smary i oleje - czyli o "ślizgaczach" zbiór informacji

: 24 maja 2019, 11:40
autor: Berg
ozyreusz pisze:Co polecacie na prowadnice i śruby trapezowe? Używam wazelinowego na chwilę obecną
i tak trzymaj.

Re: Smary i oleje - czyli o "ślizgaczach" zbiór informacji

: 24 maja 2019, 12:06
autor: Abys
Teflinowego (suchy) używam na trapezową,
Jestem sam? :) Co myślicie o nim, nadaje się czy z czasem będzie problemem?

Re: Smary i oleje - czyli o "ślizgaczach" zbiór informacji

: 24 maja 2019, 12:43
autor: Berg
a zna ktoś jakiś europejski odpowiednik Magnalube ?

https://www.magnalube.com/g-product-info

Re: Smary i oleje - czyli o "ślizgaczach" zbiór informacji

: 24 maja 2019, 13:13
autor: FlameRunner
Albo chociaż gdzie to łatwo, tanio i przyjemnie kupić? Bo tak na szybko to widzę tubkę jako składnik UM Maintenance Kit. :D

Re: Smary i oleje - czyli o "ślizgaczach" zbiór informacji

: 24 maja 2019, 13:40
autor: dziobu
rafaljot pisze:a zna ktoś jakiś europejski odpowiednik Magnalube ?
Jakiś czas temu, tj całkiem niedawno, też tego szukałem ale znajomy powiedział że jest takie cudo co się zowie "Finish Line™ Extreme Fluoro". Oczywiście z USA, do tego dużo Super, Extreme, żółtego i w ogóle wygląda tak że pewnie smaruje nawet bez rozpakowania. PONOĆ, gdyż sam się nie znam, nadaje się jako zamiennik tego powyżej i, również PONOĆ, jest od niego lepszy. W sumie twierdzą tak przynajmniej 3 osoby związane z mechaniką. Jak to się ma bezpośrednio do drukarki - też nie wiem. Sam jeszcze nie próbowałem; ja psikam jakimś smarem teflonowym WD40.

Co ważne - owo cudo da się kupić u nas: https://allegro.pl/listing?string=Extre ... i-1-4-0517

Natomiast dystrybutorem Magnalube w UE jest m.in MKAir w UK (http://www.mkair.co.uk/magnalubeg.html).

Re: Smary i oleje - czyli o "ślizgaczach" zbiór informacji

: 24 maja 2019, 14:26
autor: Marvin27
@dziobu czy ten Finish Line™ Extreme Fluoro powinien nadawać się do tych chiński prowadnic liniowych ? Bo mam zamiar rozebrać cała deltę i ja przebudować .

Re: Smary i oleje - czyli o "ślizgaczach" zbiór informacji

: 24 maja 2019, 14:43
autor: dziobu
Tak na prawdę to jedyne co wiem na teraz, to to że kilka osób znających się na mechanice z orgazmem w głosie mówiło że jest to bardzo dobra, a może i lepsza, alternatywa dla Magnalube.

Moje chińskie prowadnice liniowe zalałem chyba smarem litowym (?). Zresztą są tak ciulowe że mogłem i Kujawskim posmarować. Prędzej czy później trzeba będzie je wywalić.

Re: Smary i oleje - czyli o "ślizgaczach" zbiór informacji

: 24 maja 2019, 17:20
autor: Marvin27
dziobu pisze:Tak na prawdę to jedyne co wiem na teraz, to to że kilka osób znających się na mechanice z orgazmem w głosie mówiło że jest to bardzo dobra, a może i lepsza, alternatywa dla Magnalube.

Moje chińskie prowadnice liniowe zalałem chyba smarem litowym (?). Zresztą są tak ciulowe że mogłem i Kujawskim posmarować. Prędzej czy później trzeba będzie je wywalić.
Teraz zauważyłem w filmie Alex-a Kenis

źródło: https://www.youtube.com/watch?v=Nh-3J-CcZYI
Czas: 10:53
Też mówi o tym przytoczonym preparacie.

To wiem co kupię, tylko czy 20g wystarczy na 3 wózki ? (ewentualnie +2)

Re: Smary i oleje - czyli o "ślizgaczach" zbiór informacji

: 24 maja 2019, 19:23
autor: panWiadr0
Ja smaruje masłem.

Obrazek

Re: Smary i oleje - czyli o "ślizgaczach" zbiór informacji

: 24 maja 2019, 22:42
autor: dziobu
"Sram butter" i rękawiczki rodem z salonu tortur Helgi. Nie pomyliłeś zdjęć z albumu? :D

btw.
Tego smaru używają w którymś serwisie rowerowym (Rowmix? przynajmniej kiedyś), tyle że do drukarki chyba się nie nadaje.

Re: Smary i oleje - czyli o "ślizgaczach" zbiór informacji

: 24 maja 2019, 22:53
autor: panWiadr0
To jeden z lżejszych smarów jakie znam, na prowadnicach daje rade.

Do łożysk zamkniętych dobry jest RR Web https://rocklube.eu/en/grease/16-rock-n ... 01096.html

Re: Smary i oleje - czyli o "ślizgaczach" zbiór informacji

: 25 maja 2019, 10:55
autor: Tuchajbej
Ja Teraz testuje K2 Biały smar litowy z ptfe w aerozolu. Psika się na rzadko A po chwili tezeje.
Fajne żeby wewnątrz łożysk użyć bez żadnych adapterow i kalamitek

Re: Smary i oleje - czyli o "ślizgaczach" zbiór informacji

: 25 maja 2019, 14:24
autor: tomekr
Ja osobiście, to trochę sceptycznie podchodzę do PTFE w smarach do precyzyjnych urządzeń, było nie było PTFE to tworzywo o stałej konsystencji, czyli w smarach występuje jako zawiesina drobinek. Współczynnik tarcia PTFE jest na pewno większy niż filmu olejowego, ale PTFE pewnie jest praktyczniejsze w doraźnych aplikacjach ze zniszczoną powierzchnią, po prostu te drobinki zapobiegają bezpośredniemu kontaktowi trących powierzchni i zmniejszają tarcie powierzchni, i w sytuacji gdy nie wytworzyłby się cienki film olejowy bo powierzchnie nie są wystarczająco gładkie ma przewagę nad olejami i smarami. Natomiast gdy powierzchnia jest gładka to smary bez zawiesin są lepsze, bo film olejowy ma mniejszy współczynnik tarcia chociaż śruba trapezowa to taka niedokładna nieprzeszlifowana powierzchnia i jak bym nie miał nic innego to czemu nie.

Re: Smary i oleje - czyli o "ślizgaczach" zbiór informacji

: 25 maja 2019, 21:22
autor: virgin71
Ja teflonowego używam na liniowych, a magnalube na trapezach. Mam magnalube z ultimakerów:) Do każdego dodają, a używa się go dość mało.

Re: Smary i oleje - czyli o "ślizgaczach" zbiór informacji

: 25 maja 2019, 22:22
autor: Bobbik1
Ja tam wszystko psikam silikonem w sprayu. Pewnie to głupie, ale jak coś jest głupie, a działa, to nie jest głupie