Strona 1 z 5

Walka z liniami w hevo

: 22 kwie 2018, 11:33
autor: Tuchajbej
Witam

Przyznam sie że troszkę kończy mi się zapał i cierpliwość. Od miesięcy probuje coś z tym zrobić i póki co bez sukcesów.
Na wydrukach pojawiają się poziome linie. O takie:
20180422_111555.jpg
20180422_111458.jpg
1.Oś Z regulowałem milion razy (chyba że milion razy źle). Wcześniej miałem nakrętki ze sprezynkami, zmieniłem na takie zwykle - ale nic to nie dało.
Śruby mam tr8x8. Z Alie jada do mnie jeszcze 8x2 z nakretkami pom ze sprezynką. Choć wątpie by to było to.

2. Paski wymieniłem z białych ze stalowym rdzeniem na gatesa. Są napiętę, grają lekkim basem)

3. Ekstruder zmieniłem z bowdena na direct (titan+ org v6)

4. Wydaje mi się że srubki i plastiki posprawdzałem - nie widze nigdzie jakiegos niepokojącego luzu.

5. Drukuje na małych predkościach - perimeters ok 50, zewnętrzne ok 20.

6. Nie wykluczone ze przy którymś z powyższych punktów dałem ciała więc nie bierzcie tego za pewnik.

Czego nie wymieniłem jeszcze w drukarce - łożysk (ale nie słyszę ani nie widzę nic złego), rolek, silników.
Nie potrafię powiedzieć czy to kwestia ekstruzji czy mechaniki.
Prawie sie poddałem - zamówiłem mk3. Ale widzę ze ludzie na prusie mają też kupę problemów ;(

Re: Walka z liniami w hevo

: 22 kwie 2018, 12:33
autor: Kopytko
Sprobuj cos wydrukowac na zimnym stole.

Re: Walka z liniami w hevo

: 22 kwie 2018, 12:49
autor: Tuchajbej
Myślisz że stół cały czas pracuje góra dół?

Tapatalkniete z SGS7E więc nie czepiać się błędów.[emoji16]

Re: Walka z liniami w hevo

: 22 kwie 2018, 12:53
autor: Kopytko
Warto to sprawdzić.

Re: Walka z liniami w hevo

: 22 kwie 2018, 14:36
autor: jestan
Miewam takie sytuacje wtedy, kiedy używam kiepskiego, chińskiego filamentu. Ten od diabełków, albo print-me nigdy mi nie robił takich problemów.

Re: Walka z liniami w hevo

: 22 kwie 2018, 14:42
autor: Tuchajbej
Ten biały to jest diabełek białe pla.

Tapatalkniete z SGS7E więc nie czepiać się błędów.[emoji16]

Re: Walka z liniami w hevo

: 22 kwie 2018, 16:43
autor: Berg
ja drukuje na hevo na domyślnych paramtrech Cury + Zmienam:
1. wylaczam infill before walls
2. poprawiam retrakcje w ustawieniach filamentu na 2.5 do 4 w zaleznosci od wydruku
3. ustawiam wszystkie predkosci druku na tą samą wartość i travel na 160-250 w zależności co tam ostatnio mieszałem z silnikami. (To ustawienie predkosci na takie same zapewnia rowniejszy wyplyw filamentu)
4. czasem jeszcze retract before outer wall albo combing mode na off. (czyli albo jeden parametr albo drugi razem chyba nie ma sensu ich zmieniac wzgledem domyslnych)
to wszystko

Re: Walka z liniami w hevo

: 22 kwie 2018, 17:10
autor: FlameRunner
Rafał, Ty w Lume prostowałeś części, by dobrze ustawić łożyska Z, zgadza się? Może u @Tuchajbej też jest problem z płynnością pracy łożysk w Z?

Re: Walka z liniami w hevo

: 22 kwie 2018, 18:42
autor: Berg
ta, może tak też być. kurde ja już się nauczyłem że zamykam oczy i poki to nie chodzi tak płynnie, że nic ni czuję by się nie zacinało, to nie warto skladać.... i cicho. bo jeszcze wałki polerowałem :D

Re: Walka z liniami w hevo

: 20 lip 2018, 11:31
autor: florek41
Wygląda na to, że mamy podobny problem z podobną drukarką. Pozwolisz, że się podepnę? Może udało się coś przewalczyć?
U mnie HEVO 300x300x300 z oryginalną Chimerą E3D. Arduino DUE + RADDS + stepsticki LV. Drukarka odziedziczona i nie była składana przeze mnie - dużo rzeczy poprawiłem, wyeliminowałem sporo problemów, ale ten jeden został i kłuje w oczy.
Najbardziej widoczne jest do przy druku z jasnych filamentów - przy czarnym nie rzuca się w oczy, ale przy jasnych (akurat od Spectrum - biały i ivory) jest słabo - dużo oczywiście zależy od oświetlenia, bo ten sam element oświetlony na wprost wygląda ok, ale już przy świetle z góry wszystko wychodzi. (foto poniżej - ten sam element na obu)
20180720_075124.jpg
20180720_075017.jpg
elementy, które nie zdały rezultatu (może jest mała poprawa, ale podstaw problemu nie udało się wyeliminować)
- slic3r PE, różne pliki
- regulacja prądu silników, zmiana microsteppingu (1/16 - 1/128)
- prędkości różne, do 80mm do 15mm
- przyspieszenia już marginalne (testowane 2500 - 800)
- wysokości warstwy 0,1 - 0,25 (dysze 0.4)
- temperatury 190-220 / 60-40
- w Osi XY wymienione wszystkie rolki prowadzące pasek na łożyska z flanszą( F623)
- zębatki na silnikach najbardziej osiowe jakie udało mi się znaleźć
- Paski napinane i luzowane
- chłodzenie dyszy - sprawdzane, zmienione
- ekstruder - sprawdzone 3szt - 2szt titan (chińskie) i 1szt drukowany z HEVO
- dysze/głowice - sprawdzane na obu w chimerze - to samo z termistorami i grzałkami
- PID zrobione, temperatury trzyma
- Druk zarówno z karty jaki i z OctoPi
- stół na sprężynach, ale skręcony na sztywno - minimalnie doregulowany
- oś Z regulowana kilkukrotnie
- wszystkie elementy są smarowane i smarem do łozysk i oliwką do łożysk (bez zmian)

- śruby w silniku delikatnie biją, ale to raczej nie wobble ?

Wydaje mi się, że wszystkie bolączki XY wyeliminowałem, ale kto wie?
Jedyne co przychodzi mi do głowy to problem z osią Z - po położeniu ręki na stole i przejechaniu całego zakresu góra-dół wyczuwalne są drgania - na pewno to nie jest płynny, jednostajny ruch.
Każde z łożysk (lm12uu) osobno przesuwa się swobodnie i płynnie, ale po złożeniu w całość wydaje mi się, że kulki się gdzieś blokują, przycinają tylko nie do końca wiem co z tym zrobić.

Mam ochotę rozłożyć Z na cześci pierwsze i złożyć własnoręcznie od zera - na co uważać, co zmienić ?
Mam jeszcze tuleje ślizgowe, tylko czy one się nadają do tego typu konstrukcji?



uch.. jeśli ktoś doczytał do końca - gratuluję :)