reprapy.pl

Witam
Mam pewien problem z drukarką. Drukarka miała awarię, po naprawieniu jej i wgraniu marlina (była uszkodzona płytka RAMPS 1.4, arduino 2560 i STEPSTICK A4988) próbowałem ruszyć silnikami, niestety nie reagują na polecenia. Po kliknięciu jakiegokolwiek przycisku (związanego z silnikami) nic się nie dzieje. Marlin w drukarce jest dobry, bo był wgrany wcześniej na tą drukarkę. Proszę o szybką odpowiedź, jakby ktoś potrzebował mogę wysłać więcej zdjęć.
Do tematu zamieszczam zdjęcie problemu w programie.

1. drukarka działa bez podłączonego kabla USB?
2. co się uszkodziło na płytce RAMPS, że ją musiałeś wymienić?
3. silniki zaczynają "trzymać" ale nie ruszają się, czy nawet nie "trzymają" po wykonaniu jakiejś komendy ruchu?
4. kabli, silników nie wymieniałeś?
5. zworki pod stepstikami powsadzane?
6. prąd stepstików ustawiony na cokolwiek więcej niż min?

1. Działa, ale po pewnym czasie wyłącza się ekran.
2. Od tyłu leciał dym (w miejscu gdzie wchodzi kabel z zasilaniem).
3.Po jakiejkolwiek komendzie ruchu silniki nawet nie "trzymają".
4.Nie wymieniałem.
5.Tak, są wsadzone
6.Nie wiem jak mam to sprawdzić (jeżeli chodzi o to czy daje prąd, to tak).

Zastanawiam się nad tym czy może to być spowodowane nowym stepstickiem. Mogę jutro wysłać zdjęcia jak wygląda.

ad 6. zrób zdjęcie stepstika, chodzi o to jak ustawiony jest potencjometr (podkówka), choć to mniej teraz ważne bo:
ad 1. to jest przyczyna. nie ma zasialania silników. (nie ma styku na połączeniach - zielona wtyczka, uszkodzony zasilacz, kiepskie/uszkodzone kable)

Sprawdzę to jutro a następnie odpiszę.

rafaljot pisze:ad 6. zrób zdjęcie stepstika, chodzi o to jak ustawiony jest potencjometr (podkówka), choć to mniej teraz ważne bo:

Jest obrócony o 135 stopni w lewo.

rafaljot pisze:ad 1. to jest przyczyna. nie ma zasilania silników. (nie ma styku na połączeniach - zielona wtyczka, uszkodzony zasilacz, kiepskie/uszkodzone kable)

Zasilacz nie jest uszkodzony. Sprawdziłem napięcie w samym zasilaczu oraz na końcówce zasilacza (zielona kostka) i wynosi ono 12,4 V. Kable sprawdziłem i nie są uszkodzone.

Stawiam na zle wsadzony stepstick i spalenie elektroniki. Pokaz zdjecie nowego stepsticka. Czy kierowales sie oznaczeniami jak go wkladales czy tym gdzie jest potencjometr.

Kopytko pisze:Stawiam na źle wsadzony stepstick i spalenie elektroniki.

Jeżeli to prawda to ja już nie wiem co zrobię . Po raz piąty próbuje naprawić tą drukarkę i zawsze okazuje się że coś się spaliło albo coś, wydałem już na naprawę 160zł. Jeżeli się okaże że spaliły się elementy które będą mnie kosztować powyżej 100-150zł to ja dziękuje i zamykam temat.

Kopytko pisze:Czy kierowałeś się oznaczeniami jak go wkładałeś czy tym gdzie jest potencjometr.

Jak wkładałem kierowałem się tym tak stepstick jest opisany z tyłu. Chodzi o te napisy typu: GND, VDD, 1B, 1A, 2A, itd.

Poniżej wysyłam więcej zdjęć.

efekt przygasania wyswietlacza po chwili oznacza zanik zasilania. przyczyną moze byc uszkodzenie zasilacza, jak pisałem wcześniej ew. zwarcie gdzieś, które powoduje nagrzewanie sie bezpoecznikow polimerowych i odcinanie zasilania.
sugeruje rozwiazac ten problem w pierwszej kolejnosci. powyciagaj stepstiki, endstopy . zostaw sam wyswietlacz. Sprawdź czy dziala . potem dokladaj kolejne elementy. za każdym razem na wylaczonej drukarce.

Jesli wyswietlacz przygasa w samym ramps i arduino to sprawdz, czy te zolte bezpieczniki sie grzeją
Jesli tak to ogladni dokladnie rampsa, czy gdzies jakas kulka cyny nie robi zwarcia albo cos w tym stylu

Niestety nie ma mnie teraz w domu (piszę z telefonu), odpiszę jutro.

rafaljot pisze:sugeruje rozwiazac ten problem w pierwszej kolejnosci. powyciagaj stepstiki, endstopy . zostaw sam wyswietlacz. Sprawdź czy dziala . potem dokladaj kolejne elementy. za każdym razem na wylaczonej drukarce.

Zrobiłem tak jak powiedziałeś, i najprawdopodobniej znalazłem problem. Problemem jest jeden z stepsticków (od osi Y, poniżej zamieszczam zdjęcie), po jego wyjęciu ekran nie gaśnie. Poprawię na nim luty i napiszę rezultat, jeżeli prze lutowanie nie pomoże to po prostu zamówię nowy, tylko mam jeszcze jedno pytanie pytanie. Jak jeden stepstick (na przykład od osi Y) jest wyjęty to wszystkie silniki nie działają, czy jeżeli włożę nowy lub działający to wszystkie silniki ruszą czy tylko jeden?

niestety powinny działać pozostałe silniki przy wyjętym jednym.
Ja stepstiki sprawdzam miernikiem, czy nie ma zwarcia między pinami oraz, czy tester diodowy pokazuje między masą a w zasadzie wszystkim innymi pinami ok0.5V
Nie zastanawiałem się nad tym czy ten sposób jest ok i jakie jest ryzyku uwalenia tak układu ale jak na razie nic nie uwaliłem i łatwo mi wychodzi, czy stepstik jest uszkodzony, albo czy dobrze przylutowałem chip.

Kup 2 na zapas , tego nigdy za wiele:P A dodatkowo sprawdz czy nie masz gdzieś zwarcia np na radiatorku, czasami chińczykom źle się przylutuje rezystorek i wystaje w górę dotykając radiatorka, 2 takie błędy i po stepsticku, choć nie zawsze:P Ale to loteria.

rafaljot pisze:Ja stepstiki sprawdzam miernikiem, czy nie ma zwarcia między pinami oraz, czy tester diodowy pokazuje między masą a w zasadzie wszystkim innymi pinami ok0.5V

Trochę nie rozumiem jak mam to sprawdzić, nie wiem gdzie jest masa.

Kopytko pisze:A dodatkowo sprawdz czy nie masz gdzieś zwarcia np na radiatorku, czasami chińczykom źle się przylutuje rezystorek i wystaje w górę dotykając radiatorka

Odczepiłem radiatorki od wszystkich i nic nie pomogło.

Odkryłem jeszcze jedną rzecz, stepstick od osi X też jest wadliwy . Najprawdopodobniej kupie od razu 3 stepsticki na wszelki wypadek, ale ciągle mnie trapi dlaczego reszta silników nie działa. Być może wszystkie stepsticki są wadliwe. One nie są na tyle drogie, kosztują około 36 zł z dostawą, więc jest dobrze. Zastanowię się czy to kupić, jeżeli to kupie to po prostu poczekam i napiszę jak dojdą.

to nie jest normalne, że tak Ci to wszystko pada. Jeśli dokładnie tego nie posprawdzasz, to jak znowu wepniesz uwalonego stepstika w nowe Arduino, to znowu spalisz w nim piny i tak w koło.
Nie wiem, co Ci poradzić. JAko że RAMPS i tak jest do bani, to może jednak coś w jednym kawałku, jak to. co prawda jak się zepsuje to całość do wywalenia, ale i szansa zepsucia mniejsza.
https://blackfrog.pl/elektronika-mks-ba ... -1348.html

Zastanawiam się nad oddanie drukarki do specjalisty, bo jak zacznę grzebać to mogę coś bardziej zniszczyć. Sam nie wiem czy naprawiać tą drukarkę czy może ją albo rozebrać na części albo sprzedać temu co mi ją sprzedał. Zastanowię się nad tym i ewentualnie napiszę, ale dziękuje za pomoc .

Zi3lu722 pisze:Zastanawiam się nad oddanie drukarki do specjalisty

Podoba mi się Twój tok rozumowania, daleko masz do Olsztyna?

albo Krakowa

Mieszkam 50 km od Krakowa

no to jak mi ją zostawisz na jakieś popołudnie albo dłużej, jeśli coś trzeba wymienić/zamówić, to Ci ją uruchomię.

Zi3lu722 pisze:Mieszkam 50 km od Krakowa

A można z ciekawości zapytać w którą stronę? Południowy-wschód może?

W stronę Dąbrowy Górniczej, ale podziękuję bo już znalazłem kogoś kto może mi to zdiagnozować i zrobić. Jeżeli uda się to naprawić to napiszę co było nie tak (może to być nawet za 1-2 miesiące). Jeszcze raz dziękuję za pomoc i poświęcony czas .