Soylent i inne produkty tego typu
- FlameRunner
- Zasłużony
- Postów w temacie: 32
- Posty: 6568
- Rejestracja: 15 kwie 2016, 21:26
- x 2056
Re: Soylent i inne produkty tego typu
Krzysiek, zapytam wprost: o co Ci chodzi?
Nikt tam nie prowadzi regularnej dystrybucji.
Nikt tam nie prowadzi regularnej dystrybucji.
Re: Soylent i inne produkty tego typu
Filip, odpowiem wprost: z tego co widzę, to pojawiają się tam oferty sprzedaży. Jak wpisałem w googlarce nazwę specyfiku+cena to mi wykop wyskoczył
Mój blog --> https://seasidecustoms.blogspot.com/
- FlameRunner
- Zasłużony
- Postów w temacie: 32
- Posty: 6568
- Rejestracja: 15 kwie 2016, 21:26
- x 2056
Re: Soylent i inne produkty tego typu
No ale to żadna "dystrybucja", raczej drobne ruchy między osobami prywatnymi, bo na przykład ktoś nakupił za dużo albo chce zrobić zamówienie z kimś na spółkę.
Jakiekolwiek poważniejsze zakupy robi się na stronie producenta, wychodzi cena 23 zł za torbę (2100 kcal) przy zamówieniu 30 sztuk.
Ciekawe są też twennybar - realizacja idei soylentu w formie batonika, ale to już troszkę inaczej cenowo wychodzi.
Równie ciekawe są tego typu produkty w formie już gotowej do picia, na przykład "oryginalny" Soylent Drink, ale znowu - cena.
Bo, trzeba Wam to wiedzieć, z czasem nawet "gotowanie" ograniczające się do rozrobienia proszku z zimną kranówką może stać się męczące.
Jakiekolwiek poważniejsze zakupy robi się na stronie producenta, wychodzi cena 23 zł za torbę (2100 kcal) przy zamówieniu 30 sztuk.
Ciekawe są też twennybar - realizacja idei soylentu w formie batonika, ale to już troszkę inaczej cenowo wychodzi.
Równie ciekawe są tego typu produkty w formie już gotowej do picia, na przykład "oryginalny" Soylent Drink, ale znowu - cena.
Bo, trzeba Wam to wiedzieć, z czasem nawet "gotowanie" ograniczające się do rozrobienia proszku z zimną kranówką może stać się męczące.
- virgin71
- Konto z ograniczeniami
- Postów w temacie: 8
- Posty: 2581
- Rejestracja: 19 kwie 2016, 23:07
- Lokalizacja: Wrocław
- Drukarka: Ultimaker | U30
- x 497
- Kontakt:
Re: Soylent i inne produkty tego typu
Generalnie, tak jak @FR napisał, to nie jest do odchudzania, ale dzięki temu, przyjmujesz idealnie dopracowaną ilość wszystkich składników. Jak Ci coś smakuje, to jesz za dużo, a tutaj tego nie ma. Zatem będzie z tym działać idea MŻ. Powinieneś na tym schudnąć, bo nie będziesz miał wiązania tłuszczy z cukrami, zatem zrzucisz jedynie masę tłuszczową.Artu pisze:A czy jest taki produkt, który jednocześnie zapewni pełne zapotrzebowanie na składniki pokarmowe, i jednocześnie nie będzie smakował tekturą
Nie ukrywam, że mam nadwagę... trzeciego stopnia (BMI 46) i chciał bym wreszcie coś z tym zrobić... Wizyty u trzech lekarzy dietetyków nie przyniosły praktycznie żadnych efektów
Ja zamówiłem na stronie producenta.
I jeszcze jedno @Artu, nie masz nadwagi, masz niedowzrost, tak jak ja;)
Re: Soylent i inne produkty tego typu
Może trochę zboczę z tematu, ale widzę powiązanie.
Swego czasu przetarłem oczy jak zauważyłem na wadze 93kg. Postanowiłem zmienić sposób jedzenia i tylko niektóre składniki ograniczyć. Przestałem jeść kolacje o 22-giej czy 23-ciej. Zmniejszyłem ilość spożywanego białego pieczywa (w to miejsce chrupkie albo płatki z mlekiem). Zmniejszyłem słodzenie herbaty/kawy z 2 łyżeczek na 1,5 łyżeczki. Obiad - tu jem 2/3 tego co jadłem i też jestem najedzony. Dalej jem słodycze jak mam ochotę, dalej wcinam kebaby i inne fastfoody jak mam ochotę. W ciągu roku zszedłem z 93kg na 83kg i waga się już utrzymuje sporo czasu.
Nie uprawiam sportów, jeżdżę do sklepu samochodem (sklep oddalony 500 metrów), większość czasu spędzam przed komputerem.
Niekiedy tak niewiele może zdziałać tak wiele - widzę to po sobie i wiem że to działa.
Swego czasu przetarłem oczy jak zauważyłem na wadze 93kg. Postanowiłem zmienić sposób jedzenia i tylko niektóre składniki ograniczyć. Przestałem jeść kolacje o 22-giej czy 23-ciej. Zmniejszyłem ilość spożywanego białego pieczywa (w to miejsce chrupkie albo płatki z mlekiem). Zmniejszyłem słodzenie herbaty/kawy z 2 łyżeczek na 1,5 łyżeczki. Obiad - tu jem 2/3 tego co jadłem i też jestem najedzony. Dalej jem słodycze jak mam ochotę, dalej wcinam kebaby i inne fastfoody jak mam ochotę. W ciągu roku zszedłem z 93kg na 83kg i waga się już utrzymuje sporo czasu.
Nie uprawiam sportów, jeżdżę do sklepu samochodem (sklep oddalony 500 metrów), większość czasu spędzam przed komputerem.
Niekiedy tak niewiele może zdziałać tak wiele - widzę to po sobie i wiem że to działa.
Mój blog --> https://seasidecustoms.blogspot.com/
-
- Konto z ograniczeniami
- Postów w temacie: 1
- Posty: 131
- Rejestracja: 22 kwie 2016, 10:24
- x 24
Re: Soylent i inne produkty tego typu
Jeżeli ktoś nie może zrezygnować ze słodzenia herbaty czy kawy (tak jak ja) proponuje zastąpić xylitolem. Wychodzi oczywiście drożej, ale w skali doby, można zmniejszyć spożycie kalorii o 200-300 tylko dzięki temu.
- FlameRunner
- Zasłużony
- Postów w temacie: 32
- Posty: 6568
- Rejestracja: 15 kwie 2016, 21:26
- x 2056
Re: Soylent i inne produkty tego typu
Poranna kawka - dwie łyżeczki cukru.
Herbatka - łyżeczka.
Poobiadowa kawka - dwie łyżeczki.
Herbatka - łyżeczka.
Znowu herbatka - łyżeczka.
I w ten sposób można tyć w tempie kilku kilogramów rocznie.
Swoją drogą jak ktoś MUSI słodzić, to proponuję spróbować pić kawę i herbatę lepszego gatunku, może pomóc w niesłodzeniu.
Herbatka - łyżeczka.
Poobiadowa kawka - dwie łyżeczki.
Herbatka - łyżeczka.
Znowu herbatka - łyżeczka.
I w ten sposób można tyć w tempie kilku kilogramów rocznie.
Swoją drogą jak ktoś MUSI słodzić, to proponuję spróbować pić kawę i herbatę lepszego gatunku, może pomóc w niesłodzeniu.
- virgin71
- Konto z ograniczeniami
- Postów w temacie: 8
- Posty: 2581
- Rejestracja: 19 kwie 2016, 23:07
- Lokalizacja: Wrocław
- Drukarka: Ultimaker | U30
- x 497
- Kontakt:
Re: Soylent i inne produkty tego typu
To jest fakt. Zawsze uważałem, że cukier podkreśla smak. Nie prawda, cukier smak zabija. Od kilku lat nie słodzę (ani grama od tego czasu nie schudłem), ale robię to dla smaku. Jak chcę się napić czegoś słodkiego, to dodaję miodek:)FlameRunner pisze: Swoją drogą jak ktoś MUSI słodzić, to proponuję spróbować pić kawę i herbatę lepszego gatunku, może pomóc w niesłodzeniu.
Re: Soylent i inne produkty tego typu
To nie kwestia jakości kawy czy herbaty - ja słodzę, bo lubię. Kawy niesłodzonej nie przełknę, herbatę - tu nie mam problemu, pijam, ale wolę słodką
Wszystko jest dla ludzi, ale trzeba znać umiar.
Wszystko jest dla ludzi, ale trzeba znać umiar.
Mój blog --> https://seasidecustoms.blogspot.com/
- Artu
- Drukarz
- Postów w temacie: 2
- Posty: 2426
- Rejestracja: 19 kwie 2016, 11:37
- Lokalizacja: Winnica k/Pułtuska
- Drukarka: Anycubic Delta +
- x 468
- Kontakt:
Re: Soylent i inne produkty tego typu
Mnie pewnie "gubią" pory posiłków... śniadania w przedziale godzinowym 9-13, i później obiadokolacja w okolicach 23-24 Nie "pochłaniam" dużo, ale... Chyba czas to zmienić
Pozdrawiam, Artur
# Delta Anycubic - na sprzedaż...
# Bambu Lab A1 + AMS mini - drukuje jak szalona
Moje wypociny na Thingiverse
# Delta Anycubic - na sprzedaż...
# Bambu Lab A1 + AMS mini - drukuje jak szalona
Moje wypociny na Thingiverse