reprapy.pl

Od dłuższego czasu męczyły mnie worki strunowe w których trzymałem filament. Postanowiłem zrobić pudło na filament. Wybór padł na JYSK Simple Box 29l. Wrzucam linka do thingiverse: JYSK Basic Box 29l filament drybox.

Wilgoć powstrzymuje nieźle jak na pierwsze 2 dni Na pokrywce dorobiłem uszczelkę z silikonu i całość przytrzymuje za pomocą klipsów. Dodatkowo aby więcej szpuli zmieścić w środku, zaprojektowałem leżący stojak na szpule. Jak na razie sprawuje się nieźle.

Może podepnę się bo ja też z problemem pudła na filament. Robię obudowę na drukarkę i chciałbym się dowiedzieć co trzeba zapewnić, aby trzymać filament we właściwych warunkach. Czy należy również umieszczać jakiegoś rodzaju saszetki z pochłaniaczem wilgoci w środku? Czy trzeba mieć osobne pudło na filament?
https://shop.prusa3d.com/forum/user-mod ... 24283.html

Ja mam szpule w czymś takim: https://www.olx.pl/oferta/nowe-pojemnik ... gSW2d.html (link pierwszy z brzegu; pojemnik Robusto 20l). Jedyne co to z obu stron wsadziłem kartoniki żeby zasłonić otwór bo przez niego mi się strasznie kurzy. I tak leżą te plastiki i jest OK.
Także chyba cudów nie trzeba.

Te szczególnie nie lubiące wilgoci (nylon, PVA) mam w torebkach foliowych z saszetkami ale i tak je suszę osobno przed użyciem.

rocendroll pisze:...chciałbym się dowiedzieć co trzeba zapewnić, aby trzymać filament we właściwych warunkach. Czy należy również umieszczać jakiegoś rodzaju saszetki z pochłaniaczem wilgoci w środku? Czy trzeba mieć osobne pudło na filament?

Wszystko zależy. Jaki filament? W jakim czasie "zjadasz" rolkę filamentu?

Ja drukuję mało i głównie PET-G i PLA. PLA się nie przejmuję, PET-G natomiast pochłania wilgoć. Ostatnio miałem przerwę w drukowaniu ponad miesiąc. Teraz dalej drukuję. Skuteczność tego pudła można zobaczyć na poniższych zdjęciach. Kiedy filament nie jest wykorzystywany to z pudła wystaje ok. 50 cm kawałek filamentu: Pokrywka pudła ma własną uszczelkę zrobioną z silikonu. Wszystkie otwory montażowe są uszczelnione silikonem. Jedyne nieuszczelnione otwory to rurki PTFE. Przewody mają po 6-8 cm i cały czas jest w nich filament (aby je zatykać), nawet jak się jeden skończy to rurkę zatykam innym filamentem (nie muszę ciągle wymieniać szpul, mogę poczekać aż skończą mi się np. 3 z 5 dostępnych). W pudle siedzi pochłaniacz wilgoci (200-300 gram) w postaci regenerowalnych kulek Silica Gel (kilogram na allegro kosztuje 60 zł). Jeszcze nie regenerowałęm (podobno można w piekarniku). Wymieniłem go pierwszy raz po 3 miesiącach. Taki daje efekt: A teraz zdjęcia wydruków:
Filament PET-G czarny (podobno transparent) od Spectrum, kostka kalibracyjna w trybie wazy, 230 stopni, 50 mm/s, bez nawiewu (kostki lekko zakurzone, moja kulpa) Po prawej kostka wydrukowana z filamentu który był poza pudłem przez ponad 1,5 miesiąca. Po lewej kostka z tego samego filamentu ale najpierw odciąłem odcinek który leżał poza pudłem. Oczywiście filament nie będzie leżał ponad 1,5 miesiąca poza pudłem o ile go zużyjesz w tydzień

Dla mnie to pudło pozwala na trzymanie długo filamentu w optymalnych warunkach. Nie muszę go szybko przedrukować, mogę też łatwo go zmieniać w samej drukarce i nie bawić się w torby strunowe i saszetki z pochłaniaczami. Bardzo możliwe ze dla Ciebie inne rozwiązanie będzie lepsze.

Z mojej strony tylko taka mała uwaga co do Silica gel. Niestety ma tendencję do pylenia i warto zrobić jakąś osłonę z gazy itp. ja przykładowo w swoich dry box-ach używam tego patentu: https://www.thingiverse.com/thing:2236037

Odnośnie tych mierników wilgotności to powiem tak sens ich stosowania jest średni, kupiłem na alledrogo kilka sztuk i każdy pokazuje co innego do tego rozrzut jest dość spory...

Kolejna sprawa 60zł za 1kg silica gel to dość sporo, ja na alledrogo kupuję po niecałe 30zł za kilogram (od użytkownika MojeLaboratorium) - ten pomarańczowy co zmienia kolor... Można znaleźć pod nazwą "Żel krzemionkowy pomarańczowy ze wskaźnikiem", a jak nie ma wystawionego odezwać się do tego użytkownika...

Co do uszczelek natomiast użyłem uszczelek do okien (Tesa kupione w jakimś markecie budowlanym)....

sp6vgx pisze:Odnośnie tych mierników wilgotności to powiem tak sens ich stosowania jest średni, kupiłem na alledrogo kilka sztuk i każdy pokazuje co innego do tego rozrzut jest dość spory...

Bo trzeba kupić czujnik a nie badziew. Np coś na SHT31: https://www.soselectronic.pl/products/s ... 2sQAvD_BwE
Do tego prosta wisząco/stojąca obudowa i gotowe: https://www.thingiverse.com/thing:2613524

dziobu pisze:

sp6vgx pisze:Odnośnie tych mierników wilgotności to powiem tak sens ich stosowania jest średni, kupiłem na alledrogo kilka sztuk i każdy pokazuje co innego do tego rozrzut jest dość spory...

Bo trzeba kupić czujnik a nie badziew. Np coś na SHT31: https://www.soselectronic.pl/products/s ... 2sQAvD_BwE
Do tego prosta wisząco/stojąca obudowa i gotowe: https://www.thingiverse.com/thing:2613524

Kupiłem dla testu... bo były tanie... niestety lepsze czujniki kosztują. Choć SHT mam na stanie bo używam w kilku projektach ot przykładowo jeden z nich
...jednak nie chciało mi się robić elektroniki...

Bardziej wspomniałem na zasadzie że szkoda kasy na w/w... Zresztą wrócę do domu to dam fotkę czterech sztuk które stoją już kilka miesięcy obok siebie jak i mojego rozwiązania dry box-ów... choć tutaj nie ma nic odkrywczego ot zbieranina rozwiązań z thingiverse...

Co do pylenia to pamiętam że muszę dodać jakąś osłonę na pojemnik.
Co do higrometrów to nie potrafię stwierdzić ich poprawności. Jednak ich wskazania pokazują kiedy jest jakiś "przeciek" w komorze. Silica Gel też to pokazuje jednak dopiero po czasie.
Co do żelu to na allegro szukałem bezkadmowego i regenerowalnego. No i te dwie opcje tylko jeden spełniał. Liczę na to że uda mi się go regenerować.
O uszczelkach już nie mogę się wypowiedzieć, bo niestety nie znam się na tyle Silikon wybrałem bo bezproblemowo pozwalał na ukształtowanie każdej uszczelki jaką bym chciał. No i już z nim pracowałem wcześniej.

Pjoter pisze: Co do żelu to na allegro szukałem bezkadmowego i regenerowalnego. No i te dwie opcje tylko jeden spełniał. Liczę na to że uda mi się go regenerować.

Czy on jest bezkadmowy to ci nie powiem... ale można go osuszać (regenerować) i ładnie z zielonego robi się pomarańczowy. Używam takich pudeł z tym żelem już bardzo długo i trochę tych pudeł mam w domu... zero problemów w zasadzie... Zresztą jak wrócę do domu zrobię foty pudeł, higrometrów jak i butelek z żelem krzemionkowym (jest tam nawet nazwa firmy która go sprzedaje poza allegro i zapewne ludzie sprzedający na alledrogo go tam kupują).

sp6vgx pisze:Kupiłem dla testu... bo były tanie... niestety lepsze czujniki kosztują. Choć SHT mam na stanie bo używam w kilku projektach ot przykładowo jeden z nich

O, a to obok wygląda jak STM32. Lubię to

Ja mam plastiki spakowane tak: Niektóre szpule są grubsze, niektóre cieńsze (to już widać na foto powyżej), zawsze wchodzi przynajmniej 6. Kartony chronią przed przepływem powietrza; strasznie mi się kurzy i było to widać jak otwory były odkryte.
Pudła pasują jedno na drugie i to u mnie w zupełności wystarczy. Nie pamiętam żebym kiedyś suszył któyrś z tych plastików, tj żebym musiał go suszyć. Poza nimi mam jeszcze trochę takich co się walają pod nogami i tam faktycznie bywa że którąś suszę jak strzela w głowicy.

EDIT

sp6vgx pisze:(...)ale można go osuszać (regenerować) i ładnie z zielonego robi się pomarańczowy.

o taki?

...a wystarczyłoby zrobić na wtryskarce modułowe pudła do przechowywania z kieszeniami na typowe szpule 210x210x90mm :]

Przykładowo poniższe pudło 89x51x43cm pomieści 40 szpul! Myśle że mogłyby być mniejsze na 20-30sztuk.
Do tego pokrywa z uszczelką, na dole jakieś kieszenie na pochłaniacze, system labelek... ehh gdybym miał dostęp do wtryskarek już bym klepał na tym hajs

Pajacyk0v pisze:...a wystarczyłoby zrobić na wtryskarce modułowe pudła do przechowywania z kieszeniami na typowe szpule 210x210x90mm :]

Wiesz to jest to co kto potrzebuje... ja z pudeł jak wspominałem drukuję i to dla mnie wygodniejsze (nie ma problemu z wilgocią, kurzem itd. bo PTFE z pudła dochodzi do samego extrudera)... natomiast jak wspomniałem szpule których nie będę jakiś dłuższy czas używał to pakuję próżniowo i tyle mogą sobie leżeć w oryginalnym kartoniku...

sp6vgx pisze:

Pajacyk0v pisze:...a wystarczyłoby zrobić na wtryskarce modułowe pudła do przechowywania z kieszeniami na typowe szpule 210x210x90mm :]

Wiesz to jest to co kto potrzebuje... ja z pudeł jak wspominałem drukuję i to dla mnie wygodniejsze (nie ma problemu z wilgocią, kurzem itd. bo PTFE z pudła dochodzi do samego extrudera)... natomiast jak wspomniałem szpule których nie będę jakiś dłuższy czas używał to pakuję próżniowo i tyle mogą sobie leżeć w oryginalnym kartoniku...

Problem w tym że jak dużo drukujesz to nigdy nie wiesz jakiego koloru/materiału za chwile będziesz używać :]

Ale to też zależy co drukujesz. Ja zmieniam plastik prawie co wydruk, ale są tacy co drukują aż do końca szpuli.
Swoją drogą, mimo szczerych chęci, nie widzę mozliwości użycia takiego zbiorczego pudła. Za dużo typów szpul ;/ Do tego jak wsadze do środka 20 szpul toto będzie wazyło ponad 20kg. To trochę nie mało do przekładania tu i tam.

Higrometr - owszem można kupić super wypasiony za 100 zł. Pytanie tylko czy warto? Ja go używam do sprawdzenia czy wszystko w pudle jest ok, czy nagle nie wzrosła mi wilgotność, rozdzielczość od 0 do 100%, nawet jeśli dokładność wynosi 5% to nadal jest dla mnie wystarczająca (taki przeciek to wzrost do 40% w ciągu kilku minut).
To samo jest z termometrem wieszanym za oknem. Można mieć super hiper z dokładnością do 0,001C pytanie czy warto?

@Pajacyk0v - ja nie miałbym gdzie trzymać twojego projektu. Plus sądzę że cena byłaby odpowiednio większa niż pudła które ja zrobiłem. Plus jest taki że ja swobodnie mogę kupić sobie drugie pudło z JYSKa i przerobić je na pudło na 2 duże szpule po 2kg.

Do filamentów z których nie korzystam często (obecnie różne próbki) mam zewnętrzną szpulę poziomą (wykorzystuje ją też do mojego pudła jako podstawa na 5 szpulę).

Pjoter pisze:Higrometr - owszem można kupić super wypasiony za 100 zł. Pytanie tylko czy warto? Ja go używam do sprawdzenia czy wszystko w pudle jest ok, czy nagle nie wzrosła mi wilgotność, rozdzielczość od 0 do 100%, nawet jeśli dokładność wynosi 5% to nadal jest dla mnie wystarczająca (taki przeciek to wzrost do 40% w ciągu kilku minut).

Na tym polega problem. 5% to ma dobry czujnik (SHT ma <2%). Szajs potrafi mieć rozrzut 20%, czyli w zasadzie taki sam wskaźnik jak drewienko na włosku ;p

Pjoter pisze:To samo jest z termometrem wieszanym za oknem. Można mieć super hiper z dokładnością do 0,001C pytanie czy warto?

No z tym 10-3 to przesadziłeś

Tu nie chodzi o to żeby czujnik był klasy laboratoryjnej. Ale jeśli zaczniesz korelować wilgotność z jakością druku to w pewnym momencie dojdziesz do wniosków że to wszystko nie ma sensu. A winny będzie czujnik którego wskazanie w większości to wartość losowa.

A poza tym - oduczyłem się kupować chłam, czego i innym polecam spróbować. Jak położysz 10 czujników na stole i każdy pokazuje co innego to nie masz tak na prawdę żadnego pomiaru.
Przyzwoity pomiar w praktyce: (SHT11 na górze i SHT31 na dole)

@dziobu

Tak dokładnie STM32 na PCB... co do żelu krzemionkowego to ten sam...
kupowany za niecałe 30zł (bez jakiś tam groszy) za kilko...

@Pjoter

Dokładnie co do tych higrometrów to nie ma sensu wywalać większą kasę na w sumie bajer... Kupiłem tanie na Alledrogo i w sumie leżą na segmencie w warsztacie jak zobaczyłem jak działają, ot niewielka strata bo jakieś grosze to kosztowało...
Natomiast co do konstrukcji pudła to jak wspomniałem bez jakiś większych rewelacji - wszystko z gotowych projektów i wygląda to tak:
@Pajacyk0v

Tym bardziej jak się dużo drukuje warto sobie planować pracę... no chyba że drukuje się co popadnie z thingiverse to wtedy tak. Ja głównie drukuję to co zaprojektuję więc jest łatwiej sobie wszystko rozplanować.

Natomiast jakoś tam sobie radzę z tym drukowaniem (nie wiem czy mało czy dużo bo to pojęcie względne)
na focie jakaś tam część przybytku z 28kg filamentu i cztery dry boxy... Część jeszcze upchnięta na szafie...

26..59% Czyli w sumie można domniemywać że jest jakaś wilgoć w powietrzu I powiedział bym raczej że szkoda kasy na kupowanie takiego szajsu. Albo kupić lepszy albo żaden.
(btw - taki rozrzut to niemal 2 bitowy pomiar )

Może nie ma takiej różnicy jak parę postów wcześniej ale ok 10% jest cały czas

Tapatalkniete z SGS7E więc nie czepiać się błędów.[emoji16]

Powiedzmy sobie tak jak bym kupił sztukę lub dwie i trafiły by mi się te co pokazują 55 i 59 to zapewne żył bym w błogiej nieświadomości... kupiłem cztery i widać to co widać Postawiłem tak cztery obok siebie w warsztacie i stoją już kilka miesięcy więc nie ma mowy że stały w innych warunkach... Jednym słowem widać że sprzęt tyle wart co kosztuje... Może kiedyś porównam z SHT i przynajmniej będę wiedział któremu bliżej do prawdy

Jakiegoś strasznego pecha miałeś lub ja wielkie szczęście ale kupiłem przed wakacjami coś koło 12szt i wszystkie pokazywały mniej więcej to samo - różnice temperatury i wilgotności na poziomie 3°C / 3% - czujniki firmy TFA i takie chińskie jak na zdjęciach (czyli co najmniej 2 różnych producentów)- wszystko od 4 czy 5 różnych sprzedających (dość przypadkowo ale w prawie jednym czasie - na przestrzeni miesiąca). Tylko nie mam zdjęć niestety. Tylko czego to dowodzi ... w sumie nie wiem ... chyba, że czasem można dobrze trafić (głupi ma szczęście , bo różnica pomiędzy 26 i 59% to jakaś straszna porażka).

Pech czy nie pech trudno stwierdzić... towar od jednego dostawcy... Ze względu na koszta nie chciało mi się tego nawet reklamować bo więcej zabawy by z tym było niż to wszystko warte. Nie rozbierałem tego ale przez małą kratkę widać jak był by tam prosty czujnik rezystancyjny...

Osobiście najczęściej używam SHT25 (akurat na focie wcześniej), kiedyś porównywałem je jeszcze do popularnych z modułów Arduino czujników DHT (tutaj też DHT to magie pokazywały niektóre sztuki). Widać jedno za dobry czujnik niestety trzeba zapłacić... zresztą jak za wszystko w tym życiu. Tak to można tylko liczyć że się będzie miało szczęście i trafi się akurat egzemplarz który mieści się w jakiś ramach rozsądku... Z drugiej strony to co pisałem w takim pudle to bardziej bajer niż coś bardzo potrzebnego... nie trzymam w tych pudłach czegoś co wybuchnie jak nawet przez drobną nieszczelność lekko wzrośnie wilgotność (od tego jest żel krzemionkowy by takie sprawy niwelował)...