reprapy.pl

Jak w temacie, pojawiła się prośba o ankietę w sprawie kiedy/ jak często chcecie się spotykać?
Wstawiam trzy najbardziej racjonalne moim zdaniem opcje, jeśli mam coś dopisać to dajcie znać.

Może dwa razy w roku, ale nie co sześć miesięcy, a bardziej na początek i na koniec lata?

Też trochę racja, a może maj/wrzesień?

Coś w tym stylu, maj-czerwiec/wrzesień-październik.

Ewentualnie co pół roku, ale nie czerwiec/grudzień, tylko raczej kwiecień/październik.

Przeszło mi przez myśl jeszcze jedno rozwiązanie:
- maj-czerwiec: duży zlot jak ostatni
- wrzesień-październik: dwa-trzy małe spotkania lokalne, na przykład okolice: Katowice-Kraków, Warszawa, Poznań-Bydgoszcz. Zaproponowałbym Olsztyn, ale chyba bym sam przyszedł...?

tylko w październiku to trochę może padać ... wiec ew. "namiot" odpada

marek91 pisze:Też trochę racja, a może maj/wrzesień?

Pamiętajcie, że w maju są komunie i jest problem z rezerwacjami zwłaszcza w weekendy.
Jak będzie raz do roku to myślę, że bardziej będziemy się starać przyjechać i znaleźć czas na wyjazd

emartinelli pisze: Jak będzie raz do roku to myślę, że bardziej będziemy się starać przyjechać i znaleźć czas na wyjazd

Tyle że jak komuś wypadnie zabieg, chora żona czy inne Kalifornie to będzie czekał kolejny rok do zlotu.

MaxXxi47 pisze:

emartinelli pisze: Jak będzie raz do roku to myślę, że bardziej będziemy się starać przyjechać i znaleźć czas na wyjazd

Tyle że jak komuś wypadnie zabieg, chora żona czy inne Kalifornie to będzie czekał kolejny rok do zlotu.

I dzięki temu (albo przez to) za rok jeszcze bardziej będzie się chciało jechać

Ja tam jestem za 2x /rok. Cześciej zrobi sie po kilka osób a 2xrok bedzie extra:D

Chyba emartinelli wie najlepiej ile pracy trzeba na przygotowanie takiego spotkania (jeszcze raz dziękujemy) i ile stresu jest jak kolejne osoby "odpadają" i trzeba świecić własną twarzą przed hotelem w którym się rezerwowało 50 miejsc a potem jest 40, 30, 20 ...

"Lokalne" moim zdaniem to zbyt mała ranga, bo przecież w kilka osób z regionu (3-5? bo patrząc po naszej dotychczasowej frekwencji to raczej nie będzie więcej) to można się ad-hoc skrzyknąć w jakiejś knajpie i nie trzeba organizować dużego spotkania.

Nie widzę przeciwwskazań żeby organizować kolejny zlot jeszcze w tym roku, bo widać (?) że jest zapotrzebowanie, ale nie przesądzałbym o 2-óch spotkaniach w roku. Docelowo jedno spotkanie w roku, właśnie w czerwcu kiedy jest fajna pogoda wydaje się optymalnym rozwiązaniem (z ewentualną opcją wrześniowej dogrywki).

Jak będzie częściej niż raz do roku to zawsze będzie: "nie chce mi się"... pojadę za te kilka miesięcy... i frekwencja niska i wszyscy się ze sobą nie spotkamy. To ma być Wydarzenie (przez duże "W") Super wydarzenie. A nie impreza która się za chwilę znudzi i spowszednieje. Wrzesień / ew. październik tego roku akceptuję i popieram (Olsztyn tak jak rozmawialiśmy), ale w przyszłym i kolejnych proponowałbym jednak raz do roku.