Strona 1 z 5

Czy taka modyfikacja ma sens?

: 28 cze 2018, 19:35
autor: ethanak
Witam.

Od niedawna jestem szczęśliwym posiadaczem A8, i zauważyłem niepokojącą rzecz: jeśli włączona jest grzałka stołu, silniki pracuję inaczej (głośniej, wygląda na to, że siada napięcie zasilające). W związku z tym postanowiłem dokonać paru drobnych przeróbek.

Etap pierwszy:
Kupuję MOSFET-a, umieszczam go z prawej strony (w okolicach zasilacza) i podłączam krótkimi przewodami (np. 2.5mm²). Ponieważ mam już osłonę ("gąsienicę") na osi Y, przekładam ją na prawą stronę (kwestia dodrukowania dwóch elementów) i po przedłużeniu przewodu sterującego MOSFET-em powinienem mieć zarówno porządek w kablach, jak i odciążenie przewodów zasilających płytę główną.

Coś tu jeszcze można wymyśleć?

Etap drugi (o ile uda mi się dostać odpowiedni zasilacz):
Kupuję zasilacz 12V ok. 100 W i drugiego MOSFET-a. MOSFET-a stawiam go w okolicy tego pierwszego i podłączam do niego hotend (kwestia przedłużenia przewodów które i tak są za krótkie). Płyta w tym momencie zasilana jest z drugiego zasilacza - oryginalny (podkręcony na maksymalne napięcie) służy wyłącznie do zasilania grzałek.

Pytania:
a) Czy to ma sens?
b) Jeśli tak, jaka powinna być moc zasilacza od którego odpadną obie grzałki?

Re: Czy taka modyfikacja ma sens?

: 28 cze 2018, 19:40
autor: dragonn
Absolutnie nie ma sensu dawać drugiego mosfeta na grzałkę hotendu. To jest strzelanie z armaty do komara, a dawanie osobnego zasilacza na grzałkę to już w ogóle. Grzałka pobiera max 40W, co nawet dla h****** elektronik w Anet A8 nie jest problemem. Lepiej zainwestuj w tulejki na przewody żeby wszystko porządnie podłączyć.

Re: Czy taka modyfikacja ma sens?

: 28 cze 2018, 20:02
autor: ethanak
Chyba się nie zrozumieliśmy.
Nie daję specjalnego zasilacza na grzałkę - stół i hotend zostają na oryginalnym zasilaczu, dodatkowy miałby służyć tylko do zasilania płyty/silników. A drugi MOSFET jest tylko dlatego, żeby w jakiś sensowny sposób włączać ten nieszczęsny hotend... Ale w sumie jeśli tego nie muszę robić to bardzo dobrze - mniej roboty i parę piw w kieszeni :)
Dalej - załóżmy, że oryginalny zasilacz służy wyłącznie do grzania stołu, reszta podłączona jest do dodatkowego (nie chcę wstawiać kobylastyego zasilacza 30 A tylko po to, żeby oryginalny mi się później pałętał w szufladzie). Jaka powinna być moc dodatkowego zasilacza? Mam na oku całkiem zgrabnego ATX-a 180 W, akurat zmieściłyby się oba... wystarczy?
Co do tulejek - akurat został mi porządny drut po remoncie instalacji, podejrzewam że do doprowadzenia zasilania do MOSFET-a będzie lepszy niż linka.

Re: Czy taka modyfikacja ma sens?

: 28 cze 2018, 20:10
autor: dragonn
Do mosfeta, może, ale od niego do stołu musisz dać elastyczne a to już należ dać tulejkę ;). I radzę sprawdzić wtyczkę od przy stole, jak używa tylko po jednym pinie na + i - to może paść po czasie. No i jeszcze warto dodać jakieś "strain relife" na przewód, jakkolwiek się to nazywa po polsku :D.
Co do zasilacza elektroniki/silników i hotendu to u siebie mam pasywny 200W do LED i bez problemów daję radę, myślę że taki 180W ATX też da radę jeśli ma ponad 100W na linii 12V.

Re: Czy taka modyfikacja ma sens?

: 28 cze 2018, 20:29
autor: ethanak
Od mosfeta do stołu poszłyby oryginalne przewody, akurat mają zaciśnięte końcówki. Co do wtyczki to już trochę na ten temat poczytałem, jakiegoś molexa w rupieciach powinienem znaleźć - powinien się nadać.
Nie wiem czy potrzebny jest koniecznie zacisk - przewody wychodzące z "gąsienicy" raczej się nie poruszają, ale faktycznie coś pomyślę.
Dzięki!

Re: RE: Re: Czy taka modyfikacja ma sens?

: 28 cze 2018, 20:36
autor: $A$F
dragonn pisze:Absolutnie nie ma sensu dawać drugiego mosfeta na grzałkę hotendu. To jest strzelanie z armaty do komara, a dawanie osobnego zasilacza na grzałkę to już w ogóle. Grzałka pobiera max 40W, co nawet dla h****** elektronik w Anet A8 nie jest problemem. Lepiej zainwestuj w tulejki na przewody żeby wszystko porządnie podłączyć.
A ja przeczytałem właśnie że zwarcie wyjścia HE w MKS SBase kończy się uwaleniem praktycznie całej płyty. Więc czasami warto nie oszczędzać.

Wysłane z mojego XT1572 przy użyciu Tapatalka

Re: Czy taka modyfikacja ma sens?

: 28 cze 2018, 20:37
autor: dragonn
No cóż, to już jest user error i wcale mosfet zewnętrzny przed tym nie chroni bo równie dobrze można zrobić zwarcie przed nim grzebiąc przy czymś :P.

Re: RE: Re: Czy taka modyfikacja ma sens?

: 28 cze 2018, 20:54
autor: $A$F
dragonn pisze:No cóż, to już jest user error i wcale mosfet zewnętrzny przed tym nie chroni bo równie dobrze można zrobić zwarcie przed nim grzebiąc przy czymś :P.
Nie koniecznie user error. Zwykła awaria też się może zdarzyć. Czy choćby niedbalstwo producenta.

Wysłane z mojego XT1572 przy użyciu Tapatalka

Re: Czy taka modyfikacja ma sens?

: 28 cze 2018, 22:35
autor: virgin71
Coś za coś - cena robi swoje. Warto tę elektronikę wymienić na coś bardziej RAMPS.
Stół grzeje się w sposób nieciągły, więc i silniki powinny pracować bardziej różnorodnie. Tak jest?

Re: Czy taka modyfikacja ma sens?

: 29 cze 2018, 06:16
autor: ethanak
Chcesz przez to powiedzieć, że w momencie kiedy grzałka stołu jest włączona silniki powinny pracować inaczej niż wtedy, kiedy jest wyłączona? Nie bardzo rozumiem, ale ja w drukarkach to początkujący jestem... możesz to jakoś uzasadnić? Bo moim zdaniem praca silnika nie powinna mieć nic wspólnego z grzaniem stołu.