reprapy.pl

Czołem, szukam filamentu w kolorze IVORY i tu pytanie do Was - ma ktoś może zdjęcie jak wygląda wydruk z beżu od DD? Jest delikatnie kremowy czy dosyć ciemny?

Aktualnie mam szpulę od Spectrum i o ile inne ich filamenty były świetne to przy tym mam ochotę spalić i drukarkę i wszystko z tym związane - średnica pływa i na wydruku widać to wyraźnie. Chociaż zastanawiam się czy to czasem nie jakiś lewy materiał, bo zamawiając go dostałem taki, który był brudny i zupełnie inny niż to, co mam po reklamacji (aktualny jest matowy i wygląda podobnie jak biały tego producenta, a wcześniejszy błyszczał i wydruki z niego podobnie).

Wydrukowałem to samo z tego samego g-code na DD i niedoskonałości zniknęły.
Widzę, że i Wolfix ma jasny beż - jeśli ktoś ma do porównania to będę wdzięczny.

Ten ociekacz jest z beżowego PLA (DD):
viewtopic.php?f=9&t=159&start=20#p42859

To ja się podepnę pod temat.
Kupiłem też Ivory PLA Spectrum - i też mnie szlag trafił, bo miałem z tego zrobić główki i rączki lalek a kolorystycznie wyszła Śmierć (zresztą nieco pomarszczona). Jeśli to kość słoniowa to Słoniow pewnie te kości hurtem od rzeźnika kupuje. Ale kolor to jedno...
Filament na szpuli wygląda, jakby był drutem ręcznie przewiniętym ze starego silnika bez próby prostowania, zwoje zachodzą na siebie, na szczęście są luźne czyli mogę to jakoś wyciągnąć bez zatrzymywania druku. Po zejściu ze szpuli jest pogięty - w dołączonej książce o zaletach owego filamentu piszą, że trzeba odciąć pogięty kawałek na początku... to gdzie ten początek się kończy, bo już 1/3 szpuli zużyłem?
Ten typ tak ma czy kupiłem jakiś syf?
Początkujący jestem i chciałbym wiedzieć czy to mój pech czy mam olać tę firmę...
Niestety - Colorfill nie ma beżu w ofercie, inaczej bym sobie głowy nie zawracał, właśnie z niego drukuję las (drzewka i grzybki)

Pokaż zdjęcia o co dokładnie tobie chodzi

A proszę bardzo - zrobiłem wcześniej tylko nie wiedziałem czy zamieścić.

Tak wygląda filament na szpuli... (nie patrzcie na kolor, zdjęcie robione fajansiarską komórką i podciągnięte gimpem żeby było coś widać).

A tak po zejściu ze szpuli (to akurat bardziej prosty kawałek ale nie będę siedział jak głupi przy drukarce i polował na krzywy).

to nie zadna zle nawinięta rolka a splątanie, prawdopodobnie gdzies pusciłeś jakiś zwój i się przełożyło Ci pomiędzy którymś zwojem.
tu masz filmik jak sobie z tym łatwo poradzić

źródło: https://www.youtube.com/watch?v=WlmCc-vRNr0

W jaki sposób mogłem źle puścić zwój który jest warstwę niżej?

ethanak pisze:W jaki sposób mogłem źle puścić zwój który jest warstwę niżej?

To samo pytanie możesz zadać w jaki sposób mogłoby się to zdarzyć producentowi przy nawijaniu gdzie prawdopodobieństwo tego jest jeszcze niższe. Po prostu zwój Ci wyskoczył poza rolkę i się zwinął - wtedy tak to się dzieje, może to się nawet zdarzyć przy drukowani jeśli masz zbyt dobrze łożyskowany stojak na filament.

No żesz... jak może gdziekolwiek wyskoczyć zwój który ma na sobie krzywo nawinięte kilka innych, i dopiero poluzowanie wszystkiego powoduje że wszystko się układa?
Nie wiem jak jest zbudowana maszyna do zwijania filamentu, ale taki sam efekt osiągniesz gdy zbyt luźno nawiniesz drut (jakikolwiek w miarę sztywny, może być miedź) a potem próbujesz wrócić do właściwego naciągu. Na 100% zwoje się przesuną i nalazą jeden na drugi.
Szkoda że nie mam obiektywu makro, bo zauważyłem następne takie miejsce na szpuli - tyle że moje coś co awaryjnie zastępuje mi telefon robi z tego piękną białą plamę. Drut włazi pod kilka zwojów i za chwilę wraca na miejsce.
Dla mnie to ewidentna wina producenta - być może jakaś awaria, czy chwilowe zacięcie maszyny, ale ta szpula na 100% nie powinna trafić do sprzedaży.

wystarczy ze wskoczy pod jeden zwój, w miare odwijania to się pogłębia i co jakiś czas wyłazi na góre, szkoda nerwów i domyślania się kto zawinił. zrób tak jak na filmie i po kłopocie 5 min roboty a skończą się twoje problemy ze szpulą. \
Maszyna jest zbudowana tak ,ze zakłąda się koniec drutu do rowka na szpuli i szpula się nawija, wiec nie ma jak pomieszac zwojów. coś jak to https://www.youtube.com/watch?v=fJCN1tKdiVQ

Obowiązuje zasada niewinności (producenta)
W 99% jest to wina użytkownika.
Pozostały 1% należałoby zgłosić do producenta, bo forum ci nie pomoże w tej sprawie. Filament / firma jest (moim zdaniem) OK, ale mogła się im trafić jakaś felerna seria / szpula. Możesz się ew. pochwalić kontaktem z producentem i jakością obsługi, bo może, mimo Twojej winy (moim zdaniem) reklamacja zostanie uznana.
I obejrzyj ten film: tam masz wszystkie odpowiedzi / informacje.

Nie zgadzam się. Pamiętacie co domell miał na filamencie, który mu przywiozłem na zlot? Nówka sztuka. Coś jest nie halo i obawiam się, że nie gra coś przy nawijaniu.

dziobu: ???

Ups, zdążyłeś przeczytać zanim poprawiłem:)

Ale przy okazji dodam że miałem kiedyś poplątaną szpulę; tu (albo na fabrykatorze) opisywałem całą sytuację. Było to raz, no ale było. Wtedy w ogóle miałem kilka szpul także każda była dopieszczana i raczej na pewno mi ona się nie rozplątała.

No dobra, to powiedz jeszcze gdzie kupiłeś tą rolkę? Mam pewne podejrzenia i zastanawiam się czy ktoś nie sprzedaje badziewia, bo z wcześniejszą rolką tego koloru też miałem podobny problem, ale udało się ją wymienić na coś podobnego do Spectrum.

Oidp był to stary efilament3d. Podobny problem miałem z 3DColor, ale tu nie skojarzyłęm co się dzieje i zanim oglądnąłem to co trzeba to rozplątałem.

Z tym że obie sytuacje były ~2 lata temu i od tamtej pory nie miałem nic poplątanego. Z tym że kupuję raczej nienajgorsze materiały.

Miałem na myśli zakup kolegi @ethanak

Kupiłem w 3Drukarki (via Aledrogo).

ethanak pisze:Kupiłem w 3Drukarki (via Aledrogo).

Każdy materiał kupiony w naszym sklepie podlega gwarancji i rękojmi. Generalnie z tym materiałem nie mamy większych kłopotów.
W razie problemów proszę o kontakt.

W takim razie moja teoria upadła, bo kupiłem u innego allegrowicza i najwidoczniej gdzieś w Spectrum wkradają się błędy.

Nasz beżowy był robiony pod kolor skóry z myślą o protezach... choć wiadomo, ile ludzi tyle odcieni skóry.