Strona 1 z 2

Jak to w końcu jest z tymi deltami?

: 15 lip 2018, 17:51
autor: Cosik
Hej,

Mam pytanie, jak to jest z tymi deltami w końcu? Są warte budowy czy nie?

W sieci natrafiłem na coś takiego
okrągły stół roboczy
duże rozmiary urządzenia (konstrukcja wymusza aby jej wysokość była ok. 2x wyższa niż max wysokość drukowanego obiektu)
dedykowana do druku 3D wysokich obiektów
dość głośna praca
problemy z osiągnięciem bardzo dokładnych i precyzyjnych wydruków (w porównaniu do tradycyjnych drukarek 3D)
z uwagi na kwestię drgań i luzów, ważnym jest aby w jej budowie maksymalnie zredukować ilość elementów plastikowych i oprzeć całość o stalowe / aluminiowe ramy i łączenia.
O minusie w postaci objętości drukarki a pola wydruku to wiem, ale co z resztą? Fragment pochodzi portalu centrumdruku3d i jest z 2013r. W dobie elektroniki 32bity nie wierzę że nie robią dokładnych wydruków.

Czy jacyś posiadacze delt mogliby się wypowiedzieć z praktycznego punktu widzenia jak to jest? Szybkość i dokładność druku?

Re: Jak to w końcu jest z tymi deltami?

: 15 lip 2018, 19:43
autor: Marcin1415
To jakieś bzdury jeśli chodzi o kwestię jakości. Wystarczy spojrzeć jak drukują delty kolegów z forum: Olo, Kopytko, Miś.

Re: Jak to w końcu jest z tymi deltami?

: 15 lip 2018, 22:31
autor: Cosik
Marcin1415 pisze:To jakieś bzdury jeśli chodzi o kwestię jakości.
No właśnie o to mi chodzi. Dodatkowo ponoć da się na nich szybko drukować, tylko nie mam porównania i punktu odniesienia.

Re: Jak to w końcu jest z tymi deltami?

: 15 lip 2018, 23:33
autor: Marcin1415
Właśnie projektuję Deltę w Fusion 360. Już mam dość na dzisiaj. Za jakiś czas pokażę Wam projekt.

Re: Jak to w końcu jest z tymi deltami?

: 16 lip 2018, 02:58
autor: Domell
Cosik, ja delty nie mam bo wydaje mi się że za cienki w uszach jestem na jej kalibrację ale widziałem deltę kopytko i powiem tak: moje core xy lub konstrukcje typu Prusa przy 80-100mm/a to się trzęsą, hałasują i mają echo a taka delta od Patryka to leci sobie na luzie 120-150mm/s a wydruki generuje piękne!

Re: Jak to w końcu jest z tymi deltami?

: 16 lip 2018, 08:19
autor: arkomania.pl
Domell, dasz radę.
Dała radę Francja i Chorwacja, to i ty dasz radę.

Re: Jak to w końcu jest z tymi deltami?

: 16 lip 2018, 10:13
autor: SanFable
Właśnie miałem robić podobny temat,

Dodam jeszcze kilka pytań od siebie,

Jaka przyzwoita delta w 2018? Nie znalazłem fajnych, świeżych konstrukcji, głównie to widziałem kossela, ale z 2012.... Na czym powinny się ślizgac? Łożyska, kółka (teflonowe?) czy prowadnice?

Czy paski też mają tendencję do wyciągania się jak w hevo?

Do jakich prędkości starczy elektronika 8bit? I czy 32bity z 1/128 stepstickami będzie śmigać szybko czy przesadzę?

Chciałem druga drukarkę, małą, do domu na biurko zamknąć w komorze aby nie truło, żeby małe wydruki trzaskac w domu, a nie jechać do hevo... no ale jak z jakością i dokładnością?


Co jest złego w kalibracji? Zakładając że wszystko równe jest to tylko wysokość na środku i dobra średnica(tak przypuszczam?) czy coś dużo gorszego?

Re: Jak to w końcu jest z tymi deltami?

: 16 lip 2018, 10:54
autor: Sekal
Myślę, że poza widowiskową pracą i wyzwaniem konstrukcyjnym, nie ma żadnego powodu aby budować deltę do FDMu.

Rozdzielczość zmienia się w funkcji promienia jest inna w różnej odległości od środka.

Jak źle policzysz (albo trafisz) z promieniem i długościami ramion to z danymi silnikami możesz w ogóle nie osiągać pożądanych prędkości. Zwykle potrzebujesz duży zakres prędkości obrotowych ze znaczną siłą.

Jeśli budować to na początek jakaś sprawdzona konstrukcja i nie zmieniać za dużo.

Plus jest na pewno taki, że wymaga zdecydowanie mniej elementów a minus, że o wiele mniej wybacza jeśli chodzi o niedociągnięcia w geometrii. Z minusów dodałbym jeszcze kalibrację o jakiej była tu już mowa, sporo zjawisk w delcie na początku jest mało intuicyjna.

Jako przygoda i frajda ze zbudowania niepopularnego układu na pewno warto, jeśli sprawny wół roboczy FDM na pewno nie. 32 bitowe elektroniki rzeczywiście pomagają.

Re: Jak to w końcu jest z tymi deltami?

: 16 lip 2018, 11:22
autor: @GUTEK@
Witam.

Przy okazji tematu zapytam. Warto składać deltę wg tego projektu: https://www.thingiverse.com/thing:1444028
Wygląda na dość prosty do ogarnięcia i poznania zasady dzialania. Chociaż jak liczyłem koszty części to tak średnio jest.

Re: Jak to w końcu jest z tymi deltami?

: 16 lip 2018, 11:48
autor: marek91
Budowałem coś tego typu jakoś 2 lata temu (delta rosock mini), z kosztami udao się zamknąć w kwocie ok 1000zł, także prawie darmo.
Jeśli chodzi o konstrukcję... bardzo bardzo wiotka, chybotła się na wszystkie strony, żeby zobaczyć z czym to się je - jak najbardziej tak. Żeby na tym pracować - zdecydowanie nie.