Strona 1 z 1

Media znowu o broni... :)

: 24 lip 2018, 09:51
autor: marek91
Tym razem jednak zapytali kogoś kto o druku ma pojęcie :)

https://www.spidersweb.pl/2018/07/druko ... ilson.html

Re: Media znowu o broni... :)

: 24 lip 2018, 10:02
autor: Pajacyk0v
Czy trzeba być specjalistą, czy laik z instrukcją mógłby wydrukować taką broń?

Myślę, że i laik poradzi sobie bez większych problemów. To jest poziom trudności między złożeniem mebli z Ikei a złożeniem robota z klocków Lego
...a ja głupi siedzę od wczoraj i zastanawiam się czemu mi się drukarka smołą zapchała XD

Re: Media znowu o broni... :)

: 24 lip 2018, 10:25
autor: virgin71
Złożyłem w życiu dużo zestawów Lego i sporo mebli z Ikei. Wytłumaczcie mi, co wg. autora jest trudniejsze, bo ja nie znajduję żadnej trudności w obu przypadkach. Różnią się wyłącznie wielkością klocków.

Re: Media znowu o broni... :)

: 24 lip 2018, 10:55
autor: Pajacyk0v
Składanie gotowych elementów pewnie nie ale gdyby druk FDM był tak banalny to 3/4 topików na tym forum po prostu by ie istniała.

Re: Media znowu o broni... :)

: 24 lip 2018, 13:22
autor: sp6vgx
a no media znów o broni i znów durnie...
Jak czytam to co pisze gość że boi się o to że za 10 minut ktoś będzie miał broń to się zastanawiam czy nie boi się że w ciągu 30 minut mogę być w sklepie i kupić sobie po okazaniu dowodu Colta czy Remingtona czarnoprochowego z którego skuteczność zabijania jest całkiem niezła (co pokazała nie jedna wojna)... Natomiast mając dojście do CNC mogę sobie spokojnie wykonać redukcję (w zasadzie nowy bębenek z iglicami bo to co najtrudniejsze w wykonaniu czyli gwintowana lufa już jest...) na nowoczesną amunicję... https://www.youtube.com/watch?v=7x6xJADNOiE

No ale takie śmieszne podejście... temat z życia wzięty... kolega zrobił sobie pozwolenie sportowe i niby ok. Któregoś dnia tak sobie rozmawiamy, a on mi mówi że część znajomych zerwała z nim kontakty bo posiada broń... średniowiecze jakieś.... Zapewne jak by ten Pan zobaczył co jako osoba prywatna mam w sejfie to by na zawał padł ;) ot taka nieświadomość...

Re: Media znowu o broni... :)

: 24 lip 2018, 13:46
autor: marek91
Z tego co pamiętam do jednego z coltów jest dołączony (za wielką wodą) bębenek na scaloną :) W każdym razie na pewno można dokupić.
No niestety ludzie są nieświadomi, mało bezpiecznego w użyciu (a skutecznego!) CP kupujesz po okazaniu dowodu, a żeby kupić nowoczesną bezpieczną broń na scaloną amunicję musisz się nieźle nagimnastykować. Gdzie tu logika.

Re: Media znowu o broni... :)

: 24 lip 2018, 13:49
autor: marek91
Przepraszam, nie colt, to był remington pocket:
widać to od 7:10


źródło: https://www.youtube.com/watch?v=EfwSKV3UuXk

Re: Media znowu o broni... :)

: 24 lip 2018, 14:04
autor: sp6vgx
marek91 pisze:Z tego co pamiętam do jednego z coltów jest dołączony (za wielką wodą) bębenek na scaloną :) W każdym razie na pewno można dokupić.
No niestety ludzie są nieświadomi, mało bezpiecznego w użyciu (a skutecznego!) CP kupujesz po okazaniu dowodu, a żeby kupić nowoczesną bezpieczną broń na scaloną amunicję musisz się nieźle nagimnastykować. Gdzie tu logika.
No logiki nie ma... z tym ze co do legalnej to jeszcze do tego roku nie była to jakaś wielka gimnastyka, praktycznie zrobienie sportowego i zaraz potem kolekcjonerskiego (co pozwala mieć w domu dość ładny arsenał) było w miarę proste (raczej trochę chęci no i niestety gotówka - ale niestety to nie jest tanie hobby nawet mając już broń i pozwolenie tyle co idzie na amunicję to głowa mała). Natomiast w tym roku PZSS dość mocno namieszał z egzaminami i stara się robić pod górkę. Chyba się ktoś zorientował że zbyt dużo osób zrobiło sobie pozwolenia (sam kilku kumpli namówiłem :DD ), a widocznie miało to być dla wybranych :DD

Natomiast co do takich redukcji to tak w USA są dostępne od dawna... Oglądałem taką i w sumie bez problemu wykonał bym na domowym CNC do moich CP (problem tylko z zakupem amunicji - trzeba by mieć coś legalnego wpisanego w książeczkę z takim kalibrem), nie robię tylko z tego powodu aby sobie nie narobić problemów bo wiadomo cofną za takie coś pozwolenia... generalnie absurd... Z drugiej strony jak ktoś się uprze to i amunicję zdobędzie...

Była już jakiś czas temu afera w Warszawie że w sklepach z bronią była do kupienia amunicja zaliczana do szczególnie niebezpiecznych (z stalowym rdzeniem) czyli taka niedozwolona... inna sprawa że większość osób które znam ze strzelnicy chodzi z bronią sportową załadowaną amunicją antyrykoszetową... i tak prawdę mówiąc jak bym miał dostać to wolał bym chyba z takiej ze stalowym rdzeniem niż ołowianej kuli z CP czy antyrykoszetowej... Inna sprawa to taką z stalowym rdzeniem z tego co słyszałem na strzelnicy dalej idzie kupić jak ktoś ma dojścia...

Zresztą temat rzeka... Natomiast to co wspomniałem co w prasie czy TV jakiś artykuł o broni to zawsze znajdzie się jakiś głupek opowiadający bajki jak to się ludzie zaczną zabijać... Jak widać menel mimo możliwości zakupu czegoś CP to woli widocznie takie 2k zł wydać na likier na kościach, a kogoś tańszą kosą najwyżej potraktować...

Re: Media znowu o broni... :)

: 24 lip 2018, 14:19
autor: sp6vgx
A jeszcze tak wracając do druku 3D to kiedyś oglądałem gdzieś na YT ot gość zrobił sobie na 3D (zlecał) replikę do ASG. W sumie koszt był większy od zakupu powiedzmy sobie takiego karabinka AK http://www.sklep.buos.com.pl/pl/bron-dl ... erowa.html - w sumie akurat sklep który mam niemal pod domem :D

Re: Media znowu o broni... :)

: 24 lip 2018, 15:09
autor: kapi
sp6vgx pisze:A jeszcze tak wracając do druku 3D to kiedyś oglądałem gdzieś na YT ot gość zrobił sobie na 3D (zlecał) replikę do ASG. W sumie koszt był większy od zakupu powiedzmy sobie takiego karabinka AK http://www.sklep.buos.com.pl/pl/bron-dl ... erowa.html - w sumie akurat sklep który mam niemal pod domem :D
albo taki : viewtopic.php?p=36123#p36123
:piwo:

Re: Media znowu o broni... :)

: 24 lip 2018, 18:56
autor: kretu
Wyszedł mi cholerny elaborat więc zacznę od

tl;dr: Broń CP to żadna alternatywa dla broni palnej. Pełnoprawne pozwolenie na broń (o mylnej nazwie sportowe) w Polsce wcale nie jest trudne do zdobycia wymaga jedynie ok pół roku czasu (akurat aby postrzelać z czyjejś broni i poczytać literaturę i zdecydować co chce się dla siebie kupić) i kasy która wcale nie jest duża jak popatrzymy na cenę zakupu i utrzymania broni po zdobyciu pozwolenia. Broń to świetna zabawa a NIE sposób na samoobronę na co dzień.

A teraz elaborat:
Jak ja nie lubię jak w dyskusji o broni ktoś pisze o CP. Mam wrażenie że robią to tylko osoby które o CP jedynie czytały i nie wiedzą jak FAJNA ale zarazem UPIERDLIWA jest to broń chyba że z premedytacją naciągają idiotycznie ten argument licząc na to że rozmawiają z kimś kto nie ma pojęcia o temacie. Broń CP nie jest żadną alternatywą dla normalnej broni jeżeli chodzi o dokonywanie przestępstw czy obrony własnej i jest zupełnie innym zagrożeniem w rękach osoby postronnej. Co innego że zabawa nią potrafi być równie ciekawa.

Druga sprawa aby kupić broń nie trzeba się gimnastykować. I powtarzanie mitu o trudnym dostępie wręcz szkodzi bo część osób które mogłyby chcieć posiadać broń nawet o tym nie czytają bo słyszały że jest strasznie ciężko więc od razu odpuszczają. I nie jest to jakiś mój wymysł tylko znam takie przypadki między innymi jednemu znajomemu musiałem w trasie na szkolenie dobrą godzinę tłumaczyć że wcale nie jest ciężko i obalać jego argument że "to co mówię nie może być prawdą bo przecież wszędzie trąbią że jest ciężko" gość od pół roku ma swojego pierwszego Glocka.

Pozwolenie na broń do rekreacji czytaj sportową naprawdę łatwo można dostać. Nazwa do celów sportowych jest myląca i moim zdaniem powinna brzmieć "pozwolenie na broń" obok tego powinno funkcjonować "pozwolenie o uproszczonej procedurze dla osób szczególnie narażonych" i "ograniczone pozwolenie dla kolekcjonerów" ponieważ te nazwy bardziej oddają ich zastosowanie. I tak broń na pozwolenie sportowe może służyć do samoobrony* i tak można ją mieć "na co dzień" załadowaną przy sobie (ale nie można jej wszędzie wnosić a to już rodzi spore problemy bo zostawić w aucie też nie do końca się powinno ale tyczy się to wszystkich rodzai pozwoleń). Przepisom jest jeszcze daleko do ideału ale nie ma co narzekać od kiedy zniesiono decyzyjność komendantów.

I uprzedzę pytanie obowiązkowe strzelania które są w sportowym pod nazwą "udział w zawodach" aby utrzymać licencję uważam za konieczne. Jeżeli ktoś ma posiadać broń ma umieć z niej korzystać.

Problem z własną bronią tak naprawdę jest jeden cena. Zwyczajnie nie jest to tania zabawa i nie mówię tu o kosztach zdobycia uprawnień tylko zwykłego zakupu i utrzymania. A jak ktoś lubi broń długą (tak jak ja) to już w ogóle ceny potrafią szybko wybić z głowy pomysł własnej broni.

Ja miałem kilka zabawek CP, strzelałem też z armat, hakownic itp. zabawek z racji zabawy w rycerstwo. Teraz często latam na strzelnicę bo na własną broń zwyczajnie mnie na razie nie stać (tak na prawdę to żona nie pozwala ale brak kasy lepiej brzmi:P)

Jestem zwolennikiem popularyzacji broni palnej tylko należy to robić poprzez pokazywanie jaka to fajna zabawa dla całej rodziny, a nie tak jak robi to wiele stowarzyszeń ględzenie o samoobronie*. Znam sporo osób posiadających pozwolenie w tym policjantów czy strażników więziennych z dodatkowym prywatnym pozwoleniem żaden z nich nie nosi już broni przy sobie na co dzień/w cywilu. Za to broń świetnie im się sprawdza jako fajny sposób na spędzenie weekendu w fajnym towarzystwie.

PS: to o czym pisze sp6vgx że jest trudniej to z tego co mi wiadomo zależy od regionu. Na razie, bo już słychać o pomysłach dobrej zmiany aby przywrócić decyzyjność komendanta policji ale na szczęście na razie ucichło.

Re: Media znowu o broni... :)

: 24 lip 2018, 19:27
autor: sp6vgx
Nie przesadzaj już z tą CP to było odnośnie pisania co będzie jak broń będzie dostępna, owszem taka CP jest bardziej zawodna jak i bardziej niebezpieczna - ale jak ktoś z takiej chce kogoś ukatrupić to to zrobi... Broń CP czy nowoczesna ma większe znaczenie dla kogoś kto strzela tutaj jest różnica i w wypadku np. strzelania dynamicznego nie widzę takiej broni, ale przynajmniej z własnych egzemplarzy do tarczy na 25m strzelam nie gorzej niż z mojego XDM-a... kwestia pewnych poprawek bo niestety repliki mają czasem kiepskie wykonanie i trzeba co nieco czasem poprawić u rusznikarza...

Ja generalnie CP kupiłem bo jest to jakaś tam frajda ot całą zabawa z ładowaniem itp. z bronią nowoczesną to za zwyczaj się tak kończyło że na koniec strzelania człowiek sobie mówił nie stop z taką zabawą bo polecę z torbami na amunicję. Mimo że powiedzmy amunicja 9x19 nie jest tak patrząc na sztukę droga zwłaszcza jak kupuje się np. w parę osób w hurcie kilka tysięcy... to nagle się okazuje że w tygodniu tego sporo poleci i wali to po portfelu niemiłosiernie. Ale to kwestia tego ile kto strzela, ja akurat mam w miarę blisko domu dwie strzelnice więc i często się bywa... Inna sprawa jak płaci się ceny takie jak na strzelnicy za amunicję to jakoś łatwiej się to kontroluje he he

Teraz kwestia tego czy powinno się chodzić na strzelnicę itp. i tak i nie. Powiem tak, a przynajmniej patrząc na ostatnie lata co się dzieje w Warszawie i ile osób nowych się pojawiło. Znam trochę osób które zrobiło pozwolenie i udają sportowca i całą tą zabawę mają w poszanowaniu... zapisali się np. do ZKS-u bo to była jedyna droga aby zdobyć pozwolenie i tyle... Po co taka fikcja nie wiem... Owszem posiadając broń powinno się umieć strzelać aby nie zrobić sobie krzywdy, a tym bardziej osobom postronnym. Jednak patrząc np. na USA nie wiem ale chyba nie jest to konieczne. Owszem ktoś powie że są tam różne zdarzenia, ale patrząc na to ile tam jest broni u obywateli to są jakieś incydenty stanowiące promil. Jakoś np. pomysły z egzaminami i tym strzelaniem bardziej kojarzą mi się z tym co jest na prawo jazdy (instruktorzy itp.), czyli zrobić kolejną ekipę kolesi królika która z tego będzie ciągnąć profity... bo jak im nie zapłacisz to nie dostaniesz (oczywiście to piszę w kontekście bardziej liberalnego prawa - bo w stosunku do obecnego fakt nie wiele zmienia).

Zresztą jak wspomniałem temat jest powalony i u nas w tej dziedzinie jest średniowiecze i jakoś tak prawdę mówiąc nie wiem czy cokolwiek coś zmieni się na lepsze...

@kretu Jak byś się wybierał kiedyś do Warszawy daj znać na PW :) mam trochę zabawek które może sprawiły by ci radość i myślę że nie będzie problemu z nimi wyskoczyć na pobliską strzelnicę z torem 100m :) - natomiast nad kobietą musisz popracować... ja ostatnio miałem większy problem tzn. wpakowanie większej szafy na broń do domu która do pięknych nie należy he he

Natomiast co do tych zmian to tak zależne od regionu (jak chyba wszystko np. z tego co wiem w Warszawie WPA jest bardziej przychylne niż np. w Wrocławiu gdzie podobno robią czasem okropne cyrki mimo że pewne sprawy to ich "psi obowiązek"), ja prawdę mówiąc tego mocno nie śledzę... ale ostatnio kilku znajomych mówiło że ich znajomi których namówili na strzelanie mają jakieś tam problemy z tego powodu.

// "osobom postronnym", nie "osobą"...
// FR

Re: Media znowu o broni... :)

: 24 lip 2018, 20:54
autor: kretu
Upierdliwość CP to już samo jej poprawne załadowanie aby sobie krzywdy nie zrobić. Np. Zakładając hipotetyczna sytuację utraty broni. Złodziej który ukradł broń rozładowaną jeżeli nie jest totalnym głąbem da radę z niej strzelić w ciągu max kilku minut z wiedzą z filmów sensacyjnych. Z CP bez obejrzenia chociaż kilku filmików instruktażowych na YT prędzej palce straci niż kogoś zastrzeli. Druga sprawa to trzymanie dłużej CP załadowanego w teorii się da przez zalewanie woskiem itp. praktyki ale jest to mega niepraktyczne a bez tego zaraz dostanie wilgoci i dupa ze strzelania. Więc w skrócie przestępca wybierze broń z bazaru bo dla niego legalność obojętna, a do noszenia na co dzień się zwyczajnie nie nadaje. Co innego sama frajda ze strzelania ta potrafi być taka sama.

Co do kosztów zabawy widzę że się zgadzamy:P Przez dłuższy czas miałem szczęście i kumpla co miał sporo broni, czasu i wolny dostęp do strzelnicy wojskowej więc zawsze można było wyskoczyć i praktycznie po kosztach miałem zabawę a i tak drogo wychodziło. Niestety zmienili mu jednostkę i siedzi na drugim końcu Polski. W okolicy Szczecina strzelnic nie wojskowych malutko a z komercyjnych ogólnodostępnych chyba żadna nie ma 100m.

Moim zdaniem są głupsze zapisy w naszym prawie niż sam sposób zdobywania uprawnień bo u nas to bardziej kwestia że kluby sobie chcą zarobić i dają składki i wpisowe na zasadzie stać go na broń to można mu dowalić opłatami to na szczęście powoli ale się zmienia i powstają kluby o mniejszych wymaganiach finansowych.

Ja się bardziej obawiam że jak zaczną grzebać to tylko pogorszą bo już są głosy o zmniejszeniu liczby broni na pozwolenie czy przywróceniu uznaniowości itp. pomysłach aby było nam lepiej.

Re: Media znowu o broni... :)

: 24 lip 2018, 22:59
autor: virgin71
Przecież zwykle napad nie wymaga nawet jednego wystrzału. Można go zrobić drukowanym w jednym kawałku Coltem z Thingi. CP to jest alternatywa dla broni przy argumencie, że ludzie będą do siebie strzelać i będzie więcej przemocy. CP jest w 100% wystarczające, bo strzela. Wystarczy godzina filmów buraka, żeby umieć to poprawnie załadować.

Jeśli chodzi o same naboje, to oczywiście mamy do czynienia z bublem prawnym. Nabój scalony jest tak zbudowany, że wchodzi kulka i robi we mnie otwór 6mm i jak wychodzi, to znowu 6mm. CP na ołowiane kule wchodzi 11mm i nie wychodzi, bo po drodze kula się zdeformowała i 50mm ołowiu siało spustoszenie.

A propos broni długiej, to jakie masz naboje? Sama broń często jest w tej samej cenie co krótka, chyba, że strzelasz czymś większym.

Potwierdzam, że we Wrocku to są największe cyrki, jakie tylko można wymyślić.

Re: Media znowu o broni... :)

: 25 lip 2018, 08:12
autor: kretu
Nie nie jest argumentem. Zagrożenie że ludzie zaczną do siebie strzelać o ile jakieś jest to w chwili nagłych emocji czy innego szybkiego zdarzenia a nie planowanego morderstwa. Przy tym pierwszym CP się nie nadaje bo zanim je załadujesz emocje opadną, a szybkie zdarzenie już dawno minie. Przy drugim czyli planowanym morderstwie nie potrzebujesz ani CP ani broni jak chcesz kogoś zabić i jesteś zdeterminowany to w kuchni jest wystarczająco dużo przedmiotów. Chyba że uważasz że CP nadaje się do trzymania i noszenia przy sobie w formie załadowanej ja mam inne zdanie.

Broni aktualnie nie mam żadnej wszystkie CP dawno temu sprzedałem z myślą kupna fajniejszego egzemplarza ale jakoś cała kasa poszła w sprzęt do nurkowania. A teraz marzy mi się właśnie "coś większego" bo pod pojęciem broni długiej miałem na myśli karabinki wyborowe bo mi najbardziej pasuje właśnie leżenie i bardzo spokojne strzelanie. Ale od kiedy nie mam i już raczej nie będę miał dostępu do strzelnic wojskowych to nie mam co się napalać bo w swojej okolicy i tak specjalnie nie postrzelam.

Re: Media znowu o broni... :)

: 25 lip 2018, 10:59
autor: marek91
Czy ktoś lubi CP czy nie to nie ma żadnego znaczenia, chodzi o głupie przepisy.
Pewnie wiecie o tym że do CP można kupić patrony z załadowanym prochem, przybitką i nawet kulką :) To już skraca czas ładowania kilkukrotnie :)
kretu pisze:Przepisom jest jeszcze daleko do ideału ale nie ma co narzekać od kiedy zniesiono decyzyjność komendantów.
Kiedy zniesiono? Wiesz coś więcej na ten temat? :)

Re: Media znowu o broni... :)

: 25 lip 2018, 13:37
autor: kretu
Od kiedy zmieniono brzmienie punktu 6 artykułu 15 ustawy o broni i amunicji. Kiedy to było nie pamiętam ale bodajże za PO a w google za dużo śmieci i na szybko nie szło znaleźć.

Aktualnie jest zamknięta lista przesłanek kiedy można a kiedy nie wydawać pozwolenie jeżeli spełniasz wymogi dostajesz. Wcześniej brzmiało to

Kod: Zaznacz cały

 co do których istnieje uzasadniona obawa, że mogą użyć broni w celu sprzecznym z interesem
bezpieczeństwa lub porządku publicznego, w szczególności skazanym prawomocnym orzeczeniem
sądu za przestępstwo przeciwko życiu, zdrowiu lub mieniu albo wobec których toczy się postępowanie
karne o popełnienie takich przestępstw
"

co komendant mógł sobie interpretować dowolnie

Teraz brzmi

Kod: Zaznacz cały

stanowiącym zagrożenie dla siebie, porządku lub bezpieczeństwa publicznego:
a) skazanym prawomocnym orzeczeniem sądu za umyślne przestępstwo lub umyślne przestępstwo
skarbowe,
b) skazanym prawomocnym orzeczeniem sądu za nieumyślne przestępstwo:
— przeciwko życiu i zdrowiu,
— przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji popełnione w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem
środka odurzającego albo gdy sprawca zbiegł z miejsca zdarzenia.
Gdzie już nie ma pola do interpretacji. Kluczową zmianą jest określenie "w szczególności" które zostało wykreślone

Re: Media znowu o broni... :)

: 25 lip 2018, 14:44
autor: sp6vgx
marek91 pisze:Czy ktoś lubi CP czy nie to nie ma żadnego znaczenia, chodzi o głupie przepisy.
Dokładnie + głupi pogląd ludzi... To co ktoś uważa o broni CP czy noszenia jej naładowanej to inny temat - powiem tak historia i wiele wojen pokazało że jednak można tak nosić i skutecznie można z niej zabijać. No chyba że nazwiemy że wtedy to była zabawa. Przepraszam ale o jakich tutaj emocjach mówić nikt normalny nie wyciągnie broni do drugiej osoby ot tak sobie czy to będzie nowoczesna czy CP, natomiast patrząc z perspektywy debila nie ma znaczenia czy on ma CP czy nowoczesną. Zresztą dostęp do lewej broni istnieje co pokazują np. ostatnie strzelaniny w okolicach Warszawy czy znaleziona TT-ka u jakiegoś dealera (jak ją zobaczyłem szkoda mi było że ktoś ją trzymał w tak opłakanym stanie rdza itd.).

Kolejna sprawa co z tego że nie ma już interpretacji jak prawo sobie, a poczynania niektórych sobie. Jeszcze nie tak dawno temu (kilka lat temu) kilka osób musiało przebijać się przez sądy administracyjne - więc prawo prawem ale miej dużo cierpliwości i czasu na chodzenie po sądach i nie masz pewności że wygrasz. Niestety nasze prawo jest tak posrane że co sędzia to może być inna interpretacja co życie nie raz pokazuje.

Natomiast co do strzelania z broni długiej to kolego nie ma problemu i z takim strzelaniem jak by kolega chciał wyskoczyć. Mam znajomych co się w takie sprawy bawią łącznie z własną amunicją... generalnie to co robią to dla mnie jest kosmos ;)

Zresztą jak mówiłem temat broni to u nas temat rzeka, co osoby to odmienne zdanie... Zasada jest jedna każdy chce ograniczeń tylko na inny sposób... Dlatego osobiście mam już na to wyje... osobiście ograniczam się do zaciągnięcia od czasu do czasu kogoś na strzelnicę i namówienie na taką zabawę... jakieś walki ideologiczne w necie czy tam z ROMB przestały mnie już bawić bo stwierdziłem że wszystko to jest ch... warte...

Re: Media znowu o broni... :)

: 25 lip 2018, 14:52
autor: virgin71
kretu pisze:Nie nie jest argumentem. Zagrożenie że ludzie zaczną do siebie strzelać o ile jakieś jest to w chwili nagłych emocji czy innego szybkiego zdarzenia a nie planowanego morderstwa.
Wrocławska sprawa obala całkowicie ten pogląd. Rowerzysta zastrzelił gościa z CP, bo mu zwrócił uwagę, że źle jedzie.

Re: Media znowu o broni... :)

: 25 lip 2018, 15:16
autor: kretu
Kolejna sprawa co z tego że nie ma już interpretacji jak prawo sobie, a poczynania niektórych sobie. Jeszcze nie tak dawno temu (kilka lat temu) kilka osób musiało przebijać się przez sądy administracyjne - więc prawo prawem ale miej dużo cierpliwości i czasu na chodzenie po sądach i nie masz pewności że wygrasz. Niestety nasze prawo jest tak posrane że co sędzia to może być inna interpretacja co życie nie raz pokazuje.
Nie zmieniono interpretacji a zmieniono PRAWO z takiego które dopuszczało interpretację na takie które już jej nie dopuszcza. Cholera osoby które mają pozwolenie powinny znać ustawę o prawie i amunicji a nie powtarzać mity z lat 90. Tak wtedy trzeba było walczyć w sądach bo komendant twierdził że stwarzamy zagrożenie dla innych na podstawie fusów ze swojej kawy teraz nie ma prawa tego zrobić.

Virgin71 jeżeli myślę o tej samej sprawie to była ona zupełnie inna i gościa uniewinniono z wszystkich zarzutów. Choć faktycznie gość miał przy sobie najwyraźniej załadowanego CP co dla mnie jest karkołomne. Choć nadal uważam że nie jest to alternatywą broni w dyskusji.

Tylko mam wrażenie że koledzy mnie tu nie do końca rozumieją tak jakbym ja chciał większego zakazu broni bo cp jest mniej niebezpieczne. Nie ja jestem za szerszym dostępem do broni i jedynie uważam że podnoszenie argumentu o CP jedyne czym może poskutkować to włączeniem CP do przepisów o broni a to nie ten kierunek na którym mi zależy.

Re: Media znowu o broni... :)

: 25 lip 2018, 16:09
autor: sp6vgx
kretu pisze: Nie zmieniono interpretacji a zmieniono PRAWO z takiego które dopuszczało interpretację na takie które już jej nie dopuszcza. Cholera osoby które mają pozwolenie powinny znać ustawę o prawie i amunicji a nie powtarzać mity z lat 90. Tak wtedy trzeba było walczyć w sądach bo komendant twierdził że stwarzamy zagrożenie dla innych na podstawie fusów ze swojej kawy teraz nie ma prawa tego zrobić.
Znam przepisy i znam realia życia co to zapisane prawo jest czasem warte. Natomiast to nie są dyrdymały tylko kilka tematów z przed kilku lat z Warszawy. Niestety u nas prawo to jest jedno, a to co robi urzędnik to jest drugie - owszem jak robi źle możesz się odwołać tylko w naszych realiach to dość bolesna droga przez mękę. Natomiast temat konkretnie dotyczył kwestii wydania większej ilości promes... Generalnie jak kolega wcześniej stwierdził u nas zależy wszystko od tego na jaką osobę w danym urzędzie trafimy czy ma dobry dzień czy zły itd. Czyli tak jak z tymi regionami i sprawą z PZSS... zresztą na ten temat jeszcze w styczniu można było poczytań na forum to co pisali ludzie i jakie k... tam leciały odnośnie tego wszystkiego.
kretu pisze: Nie ja jestem za szerszym dostępem do broni i jedynie uważam że podnoszenie argumentu o CP jedyne czym może poskutkować to włączeniem CP do przepisów o broni a to nie ten kierunek na którym mi zależy.
A ja na to już chyba mam wyjechane bo nie lubię owijać kota w bawełnę... bo jest to co widzę od lat wszyscy mówią siedzieć cicho... a realnie patrząc na to właśnie widzę to co wcześniej napisałem czyli kolejnych kolesi którzy chcą na tym zrobić biznes przepychając ustawę na której sobie zarobią.

Re: Media znowu o broni... :)

: 25 lip 2018, 16:49
autor: kretu
sp6vgx tak tylko to nie ma nic do tego czy prawo jest dobre czy złe. Urzędnicy często uważają że są ważniejsi niż prawo zwłaszcza komendanci czy kierownicy urzędów z nadania o zerowej wiedzy w temacie. Mam to na co dzień z pozwoleniami na budowę co urząd miasta to inna dokumentacja jest potrzebna dla identycznego obiektu.

Prawo może być zarówno z polem do interpretacji albo nie czasami jest to dobre a czasami złe w tym przypadku lepiej że jest bez takiego pola i prawo samo w sobie w tym polu od wprowadzenia tej poprawki jest całkiem poprawne. Bo teraz sprawa w sądzie administracyjnym jest bardzo prosta i do wygrania bez adwokata jeżeli pomimo spełniania warunków ktoś nie chce ci wydać pozwolenia. Wcześniej było inaczej bo musiałeś udowadniać że nie stwarzasz zagrożenia dla innych co w żaden sposób nie było skodyfikowane w prawie i każdy urzędnik/sędzia mógł to interpretować po swojemu i z tego się biorą historie o tym jak ciężko zdobyć broń i jest to już nieaktualne. Teraz najczęściej jest walka o ilość i rodzaj broni bo urzędnicy to interpretują po swojemu.

I tak zgadzam się dzisiaj część grup walczących o szerszy dostęp do broni walczy głównie o większy strumień kasy dla ich organizacji i często z premedytacją powtarzają mit o trudnym dostępie aby uzyskać poparcie. I pod przykrywką walki z tymi trudnościami wprowadzać że jak płacisz organizacjom to możesz mieć broń a jak nie to spadaj. Z czego potem są właśnie pomysły o wprowadzaniu kolejnych licencji np na CP i obowiązku bycia w stowarzyszeniu albo jeszcze fajniejsze pomysły że większość stowarzyszeń co się potworzyły "unieważnić" i tylko prawilne stowarzyszenia uznać za akceptowalne i godne spełniania warunków ustawy.

Re: Media znowu o broni... :)

: 25 lip 2018, 17:12
autor: sp6vgx
kretu pisze:sp6vgx tak tylko to nie ma nic do tego czy prawo jest dobre czy złe. Urzędnicy często uważają że są ważniejsi niż prawo zwłaszcza komendanci czy kierownicy urzędów z nadania o zerowej wiedzy w temacie. Mam to na co dzień z pozwoleniami na budowę co urząd miasta to inna dokumentacja jest potrzebna dla identycznego obiektu.
Ma do tego jako rozumiane w całości. W sądach administracyjnych akurat jest u nas o niebo lepiej niż w cywilnych (to fakt i znam to z własnego doświadczenia), ale zdarzają się też absurdy że nawet NSA nie ma sposobów nacisku na urzędnika i urzędnik w niektórych wypadkach może sobie olewać nawet wyroki NSA i nic mu nie można zrobić (temat znajomego i walka z US gdzie miał sprawy wygrane w NSA). Niestety prawo w dość logiczny i prosty sposób powinno precyzować całokształt. Niestety u nas jest od lat tzw. sraczka legislacyjna przez która powstają niesamowite buble i potem człowiek się z tym użera. To nie dotyczy tylko wspomnianego tematu czyli ustawy o broni i amunicji, ale właśnie każdego obszaru naszego życia. Owszem w wielu wypadkach jest to do wygrania, ale urzędnik idzie powiedzmy na tzw. "zmęczenie materiału" - tzn. kiedy ktoś powie a kij z tym mam już dość chodzenia po urzędach i sądach... Owszem obecnie jeśli chodzi o broń to są to jakieś jednostkowe przypadki i za zwyczaj np. już w Warszawie coś takiego nie występuje... ale to nie jest powiedziane że znowu jakiś upierdliwy nie przyjdzie na stanowisko i będzie podobnie...

Co do reszty o organizacjach to właśnie mnie to najbardziej ostatnio w... i już jak wspomniałem temat olałem. Wolę zabierać ludzi na strzelnicę i namawiać do czasu jak jeszcze można coś załatwić. Natomiast osobiście to mnie boli obecnie ograniczenie kalibru bo chciał bym sobie kupić S&W 500 ale to niestety 0.5" więc raczej marne szanse że minister się na to zgodzi ;)

Re: Media znowu o broni... :)

: 25 lip 2018, 19:56
autor: kapi
Dobra - jako laik zapytam :

Drukować czy nie ? ;)

Re: Media znowu o broni... :)

: 25 lip 2018, 21:48
autor: Pajacyk0v
kapi pisze:Dobra - jako laik zapytam :

Drukować czy nie ? ;)
Drukuj.









Łeło, łełoo, łełoooo... bagiety już jado ;)

Re: Media znowu o broni... :)

: 25 lip 2018, 22:29
autor: virgin71
kretu pisze: Virgin71 jeżeli myślę o tej samej sprawie to była ona zupełnie inna i gościa uniewinniono z wszystkich zarzutów. Choć faktycznie gość miał przy sobie najwyraźniej załadowanego CP co dla mnie jest karkołomne. Choć nadal uważam że nie jest to alternatywą broni w dyskusji.
Chyba nie ogarniam. Gość miał przy sobie naładowanego CP. Po próbie ucieczki, kiedy zorientował się, że się nie uda, strzelił w powietrze, a później postrzelił atakującego go faceta. Pomimo, że działał w samoobronie, pomimo, że go uniewinnili, to odsiedział w areszcie 4 miesiące i co najważniejsze w temacie, miał przy sobie naładowaną broń i z niej strzelał, a strzelał celnie. Była to broń CP. Jeśli to nie jest dla Ciebie alternatywa dla broni "sportowej" w przypadku napadów i ludzi strzelających do siebie na ulicach (podobno tak będzie, kiedy będzie powszechny dostęp do broni), to ja się zagubiłem.
Inna sprawa, że trudność zdobycia broni czarnorynkowej, czarnoprochowej, sportowej, czy kolekcjonerskiej, przy założeniu, że chcemy używać jej do napadów (a więc w dupie mamy policję) jest absurdalnie niska. Jeśli ktoś ma tę wiedzę, to praktycznie nie istnieją żadne logiczne argumenty przeciwko powszechnemu dostępowi do broni palnej.

Re: Media znowu o broni... :)

: 26 lip 2018, 14:40
autor: sp6vgx
virgin71 pisze: Jeśli to nie jest dla Ciebie alternatywa dla broni "sportowej" w przypadku napadów i ludzi strzelających do siebie na ulicach (podobno tak będzie, kiedy będzie powszechny dostęp do broni), to ja się zagubiłem.
Inna sprawa, że trudność zdobycia broni czarnorynkowej, czarnoprochowej, sportowej, czy kolekcjonerskiej, przy założeniu, że chcemy używać jej do napadów (a więc w dupie mamy policję) jest absurdalnie niska.
Dokładnie... ale kretu podchodzi do tego z innej strony. Konkretnie ze strony osoby strzelającej i ja go rozumiem. Wiem co to jest mówienie sobie o broni, a mając broń przy sobie wiem co to jest wyciągnąć broń. To nie jest takie łatwe bo w zasadzie w PL wyciągasz broń aby strzelać... nie oszukujmy się większość osób w PL uzna że wyciągasz jakąś zabawkę ASG itp. mam replikę XDM-a jak i oryginał. Z metra nie jestem w stanie jej rozróżnić. Więc nikogo tym nie odstraszysz... Wtedy może dojść do sytuacji że ktoś ci będzie chciał odebrać tą "zabawkę"... o reszcie nawet nie chcę pisać jak to się może zakończyć.

Natomiast tutaj trzeba spoglądać z innej strony (nie z własnej logicznej i odpowiedzialnej). Dla wariata itd. nie ma to znaczenia i on tak nie myśli - zresztą to w obecnych czasach kupi sobie gdzieś lewą broń czy tam CP i nie będzie się zastanawiał. Kolejna sprawa to owszem szerszy dostęp do broni może spowodować i zapewne tak się stanie że będzie ona użyta przez jakieś osoby niezrównoważone (pomijam tutaj kryminalistów bo nikt nie mówi by tacy mieli dostęp do broni - nawet w USA tego nie ma), jednak tutaj czuję że liczba przestępstw się nie zmieni - raczej zmieni się tylko narzędzie... Inna sprawa to szerszy dostęp do broni spowoduje przynajmniej to że osoba myśląca zastanowi się dwa razy zanim wpadnie na głupi pomysł bo druga osoba może też mieć broń. Obecnie jest to co wspomniałem czyli noszenie broni nie jest takie łatwe. Znam osoby co noszą, ja tego nie robię poza faktycznymi wypadami na strzelnicę czy do rusznikarza - ot mam za duże hamulce psychiczne i wiem z czym to się może wiązać i wolę nie kusić losu. Na razie jest przynajmniej na tyle bezpiecznie że z jakimiś drobnymi menelami którzy nachalnie chcą na wino jestem sobie w stanie poradzić ręcznie...

Ok ale koniec... bo też się rozpisałem. Powiem tak jak ktoś mieszka w mieście gdzie jest łatwy dostęp do strzelnicy to zachęcam do wypadu, zapisania się do klubu - może i zrobienie pozwolenia ot każdy zobaczy jak to jest w realu i jak podejście człowieka mocno się zmienia...

Wracając do druku 3D to dla mnie jest to jakiś absurd. Co prawda kiedyś z kumplem się śmialiśmy że jeszcze trochę i w Glock-u zrobią lufę z plastiku ;) to dla mnie broń z drukarki FDM to jest jakiś rozdmuchany absurd. Owszem część spraw można wykonać z tworzywa jak jest to w wielu rodzajach broni... ale to są sprawy które i z drewna można wystrugać ;). Przykładowo to co wspomniałem lufa z tworzywa to jakaś pomyłka. Jak już miał bym robić to mając niewielkie zaplecze ślusarskie można zrobić lepszy i trwalszy samopał. Nie oszukujmy się broń nie ma jakieś bardzo skomplikowanej konstrukcji. Natomiast na YT kiedyś widziałem jak Rosjanie robią samopały łącznie z gwintowaniem lufy... prostota całego sprzętu jaki używają do budowy - powala. Niestety obecnie nie mogę tego znaleźć (może Google wywaliło). Kiedyś w sumie znalazłem przez przypadek...

Re: Media znowu o broni... :)

: 26 lip 2018, 15:16
autor: MaxXxi47
Problemem jest poziom wiedzy o drukarkach 3D. Dla wielu obecnie to jest sprzęt do czarnej magii. Klikasz "Drukuj" i wychodzi ci w 15 minut pistolet z amunicją gotowy do wejścia do banku i zastrzelenia kilku pracowników.
Zresztą co tu dużo mówić skoro łączy się 2 tematy nieznane szerszej grupie ludzi bo o broni i amunicji też społeczeństwo gówno wie.



P.S
To może jakieś spotkanie forumowe na strzelnicy?

Re: Media znowu o broni... :)

: 26 lip 2018, 21:42
autor: virgin71
Z noszeniem broni jest jak z noszeniem 10 tys. zł w gotówce (przez kobietę). Niby możesz, niby kto o tym wie, niby masz prawo do tego. Jednak nie widzę potrzeby. Jakbym nosił 10k, to bym wydał. Jakbym nosił broń, to przypadku spinki, która zwykle kończy się na przepychankach i odpuszczeniu, pewnie bym wyciągnął i dopiero byśmy odeszli od siebie. Chyba lepiej jest się rozejść bez pokazywania broni. Lepiej jest wejść do sklepu i popatrzeć, zastanowić się, niż pochopnie kupić coś niepotrzebnego.
MaxXxi47 pisze: To może jakieś spotkanie forumowe na strzelnicy?
Jestem ZA!

Re: Media znowu o broni... :)

: 06 sie 2018, 21:39
autor: Enter
Strzelnica brzmi dobrze :v można by postrzelać do jakiś wydruków (tak, psuja jestem)

Re: Media znowu o broni... :)

: 06 sie 2018, 23:33
autor: McKee