reprapy.pl

Witam,
Podczas pracy detal drukuje się normalnie ale obok niego (w sumie to dość nieregularnie w sąsiedztwie drukowanego detalu) powstają takie strupy: Anycubic Photon. Żywica Monocure Rapid Blue.
Strupy tworzą się niezależnie od tego na jakiej warstwie drukuję i jakie mam czasy (a czasy mam rzędu 7s @ warstwa 0.02mm). Jedyne co mi przychodzi na myśl to to że folia rozprasza światło i naświetla wszystko wokół. W tym pojemniku mam FEP 100 (https://blackfrog.pl/fep-film-100st-010 ... -1453.html). Wszystko by pasowało, ale inna żywica w pojemniku z taką samą folią leci OK (FunToDo). Co więcej - naświetlone placki żywicy zupełnie nie pasują do tego co drukuję i nie wyglądają na powtarzalne.
Drukowałem takie pierdoły, dysze, o rozmiarach rzędu 6x6x12mm. I były placki. Powyższe zdjęcia są z drukowania tego: https://www.thingiverse.com/thing:2804689 i też są placki. Co ciekawe - nawet mimo tego że te śmiecie przykleiły się do detalu, to nie ma nigdzie żadnych strat jakościowych. Nawet w dyszach które wymagają sporej precyzji. Same strupy są fatalnie naświetlone i bez problemu można je oderwać.
I jeszcze jedno - drukowałem dysze wiele razy (testy) i nie pamięam żebym zakażdym razem miał takie strupy. Wczesniej zwalałem to na detale które odpadły od stołu, ale wiking nie odpadł i ma wszystko na miejscu, a strupy były.

To jedyna żywica z którą mam taki problem. Przy pierwszej okazji sprawdzę inną ich żywicę (mam jeszcze przeźroczystą). Inne drukują się dobrze, bez śmieci czy czegokolwiek. To chyba sugeruje że sprzęt (matryca) jest OK.
Spotkał się ktoś z czymś takim?

Brud.
Znaczy zaczyna polimeryzację od jakiego zanieczyszczenia i tak leci.

Ale gdy nie drukuje to nic się nie dzieje. Może i tydzień (no 5 dni) stać i jest OK.

dziobu pisze:...ale obok niego (w sumie to dość nieregularnie w sąsiedztwie drukowanego detalu) powstają takie strupy...

Co dokładnie oznacza nieregularnie? Czy strupy powstają w tych samych miejscach ale mają różne kształty?

W różnych miejscach ale jakoś koło modelu. Nie tak że detal jest na środku a placek zaczyna się w rogu. Przy tym większym kilka takich strupów zostało przyklejonych do modelu - czyli zaczeły się w cieniu obiektu i został podniesione razem z którąś warstwą. No i są to fragmenty mało utrwardzone; są, ale rozpadają się w rękach.

Postaram się jakoś to na filmie uwiecznić; może będzie prościej.

Jako przyczynę ekran można raczej wykluczyć w takim razie. Czy ta żywica której używasz jest bardziej czy mniej czuła na UV (tzn czy trzeba ja dłużej czy krócej naświetlać względem innych)?

Mniej-więcej tyle co oryginalna: daję czasy rzędu 5..15s, zależnie od warstwy i geometrii detalu. Czyli w sumie tak samo jak z oryginalną. FunToDo używam podobnie, Photocentric dopiero wymaga większych czasów (ok *2).

A na żywicy od Anycubic też masz takie zjawisko?

Nie. Nie mam jej już ale nic takiego nie było. Sprawdzę jeszcze na drugiej Monocure.

Masz zagięcie na FEP i ono delikatnie "zwodzi" światło. Te mega jasne żywice się łatwiej utwardzają.

No wszystko na to wskazuje. Trza będzie coś wykombinować żeby ograniczyć tego typu problemy.

Moim zdaniem może też mieć znaczenie temperatura, gdy była wyższa też mi się pojawiały strupy, w tym na całkiem nowej drukarce, teraz gdy temperatura jest niższa znikły.

Na strychu cały czas mam dość ciepło (28..31). Poczekam na zimę ;p

Strupki pojawiają się gdy się drukuje więcej i dolewa się żywicy do tej która już jest w pojemniku, na świeżej u mnie to nie występuje.

Na świeżej też miałem. Pewnie to nie tyle kwestia dolewania ile śmieci z poprzednich wydruków czy kurzu który pływa sobie w żywicy.

Sprawdziłem. Winna jest zarysowana folia.
Stary zbiornik, dokładnie umyty z nieco zdewastowaną folią i nowa żywica - strupy.
Nowa folia, ta sama żywica (wlana z butelki, nie przelana z tamtego zbiornika) i ten sam projekt - zero strupów.

Wpływu temperatury nie stwierdziłem (pomiędzy 18..34 stopniami).
Problem dotyczy Monocure Rapid *.

Chyba ktoś tu jest mi winny piwo...

Daleko zmatowionej folii do Twojego zagięcia na FEP ale niech Ci będzie

dziobu pisze:Daleko zmatowionej folii do Twojego zagięcia na FEP ale niech Ci będzie

Zagięcia na FEP robią to samo. Właśnie jestem po zmianie:)

No ja mam tych folii kilka i powoli zaczynam sprawdzać co i jak. Zagięć nie mam bo...no nie wiem. Nie mam Jedyne co to rysuje szpachelką samą folię (szlifowałem ją ale wyszło jak zawsze) także to jeszcze muszę ogarnąć. Tzn pewnie muszę wydrukować swoją.

A tak to maszynka pracuje jak marzenie Ogarnąłem już chyba wszystkie swoje zywice, w tym te masakryczne Photocentric także już chyba jest z górki (btw - Monocure ma żywicę Flex, jeśli odpowiada PH Firm to będzie git ).

Photocentric też ma flex. Moim zdaniem jest miazga. Profil nieco inny niż Firm.

Tylko że Monocure są 3-4x szybsze.
Tak czy owak kończe te zywice Photocentric które mam i chyba do nich nie wrócę.

To ile Ci Firm utwardza?

Przy delikatnych detalach (jak pokazany tu kubek Pi): 30s przy warstwie 0.025 (Photocentric Firm Grey). FEP nowy.

Czyli monocure 10s? U mnie PH Firm ustawione mam na 20s.

Tak. Firm jadę 20..30s, zależnie od detalu. Monocure mniej-więcej 1/3 tego dla tego samego detalu. Domyślnie mam 8s na 0.05 i to prawie zawsze działa - tutaj operuję w zakresie 5-12s bazując na moim miernym doświadczeniu.

Ale używasz do tego rapid, nie standard, tak?

Tak.

Zupełnie przypadkiem znalazłem rozwiązanie problemu.
Otóż - plamy widoczne tutaj: https://reprapy.pl/viewtopic.php?f=30&t ... 240#p69436 nie blokowały światła UV i przepuszczały trochę cały czas. W efekcie strupy tworzyły się niezależnie od tego co i gdzie drukowałem. A jak trafiłem na detal to pojawiała się dziura (którą zwalałem na paprocha czy bąbel powietrza).