reprapy.pl

Mój Ender 3 doszedł poskręcałem go i małe wydruki które trwają kilkadziesiąt minut wyszły OK ale z większymi już mam kłopot - konkretnie to chciałem wydrukować obudowę do LCD ale jak już zaczyna robić boczne ścianki to filament przestaje lecieć.

Po 1h+ wydruku dysza zaczyna wypluwać coraz mniej filamentu bo silnik od extrudera nie daje rady go pchać. Słychać charakterystyczne klikanie gdy silnik przeskakuje i się cofa.

Co sprawdzałem do tej pory.
-zmieniałem 3 razy na dysze 0.4mm, zakładałem też dyszę 0.8 (oczywiście drukowałem na innych ustawieniach)
-wymieniłem rurkę bowdena na inną
-kombinowałem z temperaturami od 200 do 235 i o ile na chwile wyższa temperatura pomagała tak po chwili było to samo
-zmniejszałem prędkość wentylatora podczas pracy
-wymieniłem też coupler extrudera na taki z "ząbkami"

Czytałem gdzieś że można podkręcić napięcie w sterowniku do silnika extrudera ale nie wiem do jakiej wartości i czy to ma sens.
Ręce mi już opadają

Czy tą rurkę teflonową w głowicy masz dociśniętą do samej dyszy? Nie ma zostaje tam żadna przerwa w łączniku?

Może inaczej: Najpierw diagnostyka, bez demolki sprzętu
3 zmiany dyszy były naprawdę niepotrzebne.
Zanim kolega zacznie rozbierać drukarkę niech sprawdzi jak trudno przepchnąć ręcznie filament po włączeniu drukarki i po 1+ godzinie (kiedy drukarka zaczyna szwankować).
Czy opór jest większy / niemożliwy czy taki sam.
Jeżeli opór jest taki sam to nie ma sensu rozkręcanie głowicy.
Dopiero jak się okaże że ręczne przepychanie jest utrudnione/niemożliwe to znaczy że są problemy w głowicy i można szukać problemów w chłodzeniu ... a jeżeli to nie pomoże, to wtedy dopiero rozkręcać dysze.

Ps.: I jakieś zdjęcie chłodzenia / radiatora by się przydało (tylko na forum a nie na jakimś zewnętrznym serwerze).

Ja bym tez doszukiwal sie problemu z retrakcja. Moze zbyt dluga. Moze zbyt szybka i gubi krok na powrocie.

Rurka dociśnięta do samej dyszy, przycięta na równo,łącznik mocno trzyma i rurka się nie cofa
Będę sprawdzał jeszcze dzisiaj ręcznie jak chodzi ten filament i sprawdzę czy silnik nie gubi kroków przy retrakcji.
Może zaizolować ten heatblock taśmą teflonową?
Czytałem że dużo ludzi tak robi i poprawia to działanie. Tam jest tylko nawinięta bardzo cienka warstwa jakiegoś włókna(chyba ceramicznego)i zaklejona taśma kaptonową.

bartsmarty pisze:Może zaizolować ten heatblock taśmą teflonową?
Czytałem że dużo ludzi tak robi i poprawia to działanie. Tam jest tylko nawinięta bardzo cienka warstwa jakiegoś włókna(chyba ceramicznego)i zaklejona taśma kaptonową.

Ja założyłem takie coś https://www.aliexpress.com/wholesale?ca ... cone+socks

która wersja pasuje do stockowego endera 3? mk10?

edit. jestem tak zielony w aliexpress, że nie zorientowałem się, że podlinkowałeś konkretny model tj. mk8

Dopiero dzisiaj wyczyściłem dysze. Założyłem 0.8mm, dociąłem i docisnąłem rurkę.
Na początku wydruk szedł dobrze, filament wciskałem ręcznie i szedł w miarę lekko.
Po 50 minutach drukowania znowu to samo. Sprawdziłem ręcznie i filament już nie idzie, zapchało się.
Co robię nie tak? Albo co jest nie tak...

Chłodzenie i/lub retrakcja.
Np. rozgrzany (płynny) filament cofa się do chłodzonego obszaru i tam zastyga.
Zdjęcia jakieś wrzuć, podaj parametry wydruku ... - bez szerszych informacji trudno się czegokolwiek domyśleć.

Przy próbie ręcznego przepchnięcia filamentu wysunąłem pęsetą resztkę jego która zwisała z dyszy, dalej już nic nie wyszło.
Po wychłodzeniu drukarki następnie wykręciłem , dyszę która wyszła bez problemu. Jak widać zrobił się krążek pomiędzy rurką a dyszą W dyszy widoczny prześwit Tak wygląda rurka po wysunięciu jej z ekstrudera w stronę dyszy Filamentu nie idzie w niej przesunąć ani do przodu ani do tyłu.
Ubabrane okolice gwintu powstały mi na samym początku jak filament zawinął mi się dookoła innej dyszy.
Gwint jest czysty w środku.

Czyli co? Jakimś cudem rurka się cofnęła i stąd krążek z PLA pomiędzy dyszą a rurką?
Temp. druku to 210, hotbed na 60. Wentylator po pierwszej warstwie włącza się na 100%