reprapy.pl

Hej,

kiedyś kupiłem titana aero od triangle labs i w zestawie była dobra dysza, dzisiaj się skończyła, nie ważne jak

musiałem wymienić, miałem totalny chiński szajs (typu nawet krzywe) lub stalowy wynalazek, zamontowałem wynalazek i zwróciłem uwagę, że strasznie z tej dyszy cieknie filament, na rozgrzanym postoju PLA ciągnie się bez końca, a podczas druku to jakbym drukował z PETG bez retrakcji, gdzie poprzednia dysza z normalnego PLA od DD po prostu nie ciągnęło się nic. Rozmiar dyszy był oznaczony jak E3D, nawiercenia.


przechodząc do meritum, przerabiał ktoś temat dysz? macie jakieś sprawdzone źródło? głównie chodzi o to, aby dysza jakoś trzymała ten filament w sobie, a na allegro króluje dysza do anetki w cenie piwerka, a to z jakością raczej mało ma wspólnego.


edit prawdopodobnie z titanem aero miałem taka dyszę: https://www.aliexpress.com/item/triangl ... 56952.html

stalowa hartowana czy nierdzewna? Do takiej nierdzewna teoretycznie nic się nie klei co może jednocześnie skutkować tym że filament dużo łatwiej wycieka z dyszy (dużo mniejszy opór przy płynięciu filamentu).

Zauważyłem, że od co najmniej 2ch lat chińskie dysze są obrabiane z bardzo krótką częścią kapilarą. Skutkuje to podciekaniem filamentu z dyszy oraz szybkim zużyciem. Trafiają się perełki z długością kapilary 0,07mm. Przy kiepskim materiale to kilkanaście godzin druku i mamy po dyszy.
Dysze stalowe hartowane - nie wiem ale wydają się być alternatywą dla bardzo drogich dysz z rubinem. Pod warunkiem, ze faktycznie będą wykonane ze stali hartowanej.
Dysze ze stali nierdzewnej - tu bym uważał, ponieważ kiepski materiał chromowo-niklowy ma podobne właściwości do dobrego mosiądzu technicznego. W skrajnych przypadkach dostaniemy dyszę o podobnych właściwościach mechanicznych do mosiądzu a z dużo mniejszą przewodnością cieplną.

No i odpowiedziałeś na moje spostrzeżenie, bo faktycznie to, co ściekło i się podwinęło lepiej było zebrać niż z normalnej mosiężnej, sprawdziłem, stalowa nierdzewna z tej aukcji https://www.aliexpress.com/item/3D-prin ... 4c4djUAtNX

tak więc mam stal nierdzewną, albo jak TDI-CAD pisze, chromowo-niklową


czyyli najlepiej zostać przy mosięznych,



ciekawostka jak skończyła mi się ta dobra, nagle doszedłem do momentu gdzie po rozebraniu i złożeniu przepuszczam dowolną ilość filamentu, odczekałem kilka sekund i już dalej nie szło, musiałem "wyrwać", uciąć filament na nowo, włożyć i tak pierwsza ekstruzja działała...

Wrzucę jako ciekawostkę https://www.aliexpress.com/item/3285771 ... sstype=600 ciekawe jak taka dysza się sprawdza, nigdzie takiej nie widziałem.

TDI-CAD pisze:Zauważyłem, że od co najmniej 2ch lat chińskie dysze są obrabiane z bardzo krótką częścią kapilarą. Skutkuje to podciekaniem filamentu z dyszy oraz szybkim zużyciem. Trafiają się perełki z długością kapilary 0,07mm. Przy kiepskim materiale to kilkanaście godzin druku i mamy po dyszy.
Dysze stalowe hartowane - nie wiem ale wydają się być alternatywą dla bardzo drogich dysz z rubinem. Pod warunkiem, ze faktycznie będą wykonane ze stali hartowanej.
Dysze ze stali nierdzewnej - tu bym uważał, ponieważ kiepski materiał chromowo-niklowy ma podobne właściwości do dobrego mosiądzu technicznego. W skrajnych przypadkach dostaniemy dyszę o podobnych właściwościach mechanicznych do mosiądzu a z dużo mniejszą przewodnością cieplną.

Polecam TGI Cad , Tomek robi zarąbiste dysze

Dysze ze stali hartowanej są odpowiedzią na filamenty o właściwościach ściernych, na przykład z włóknem węglowym.

Dysze ze stali nierdzewnej nie są od tego, by się trudno ścierać. Radzą sobie w tym aspekcie co prawda lepiej od mosiężnych, ale nadal można je zabić jedną szpulą materiału. Dysze ze stali nierdzewnej zostały zaprojektowane do zastosowań spożywczych i medycznych, gdzie drobna zawartość ołowiu w dyszach mosiężnych jest nieakceptowalna.

Źródło powyższych informacji: https://e3d-online.com/blog/2015/09/09/ ... our-nozzle

Dysze z rubinem, dysze wolframowe - to dalsze rozwinięcie rozwiązania problemu ze ściernymi materiałami. O ile się nie mylę, dysze ze stali hartowanej były pierwsze.

Z tym, że dysze rubinowe, to już jest rozwiązanie problemu definitywnie. Piszę z doświadczenia.

Domyślam się, że najpierw testowałeś dysze ze stali hartowanej. Czy miałeś z nimi jakieś problemy inne niż kiepskie przewodzenie ciepła?
I czy orientujesz się może jak sprawdzają się wolframowe? Czy im czegoś brakuje?

Prosiłbym o informację, czy warto kupić dyszę ze stali hartowanej przy druku z materiałów niezbyt agresywnych jak pla czy petg. Wiem ze raczej nie zetrę dyszy, ale lubie mieć roziązania ostateczne
Pare razy zdarzyło mi się przywalić dyszą o szkło, czy przejechać końcówką. Pare kg filamentu tez pewnie jakoś tam wpływa nawet jeśli to jest pla.
Czy warto czy nie? Czy lepiej kupić 3x tyle mosiężnych i wymieniać co jakiś czas? Rubinowa odpada bo 400zł za dyszę to jednak dla mnie za dużo w ramach hobby.
Tomka bardzo cenię i wiele rzeczy brałem i będę brać - ale lepiej kupować org e3d czy tdi? bo cena ta sama.

"czy warto kupić dyszę ze stali hartowanej przy druku z materiałów niezbyt agresywnych"
Nie.

A w przypadku dysz mosiężnych? e3d czy tdi? Czy bez roznicy?

Ja nadal nie widzę różnicy między TDI i chińską z GB za dwa dolary.

te od trianglelabs, które podlinkowałem w pierwszym poście rzuciły mi się takimi różnicami (w porównaniu do tych za półdarmo, które miałem normalnie)

- oznaczenie jak oryginalne e3d (nawiercane dziurki)
- "prosto sika" na poprzednich nie miałem tak, że jak dam np extrude 100mm kilka cm nad stołem to zrobi się ładny okrągły stożek, fajnie wygląda jak zmieniam kolor
- powiedziałbym, że prosta tzn symetryczna w budowie
- zauważalnie mniej ciągnęło się z niej w porównaniu z innymi dyszami
- wytrzymała 5-10kg filamentu w tym 1kg abs, 1,2kg ASA czarnego pare kg PLA/PETG

Pajacyk0v pisze:Ja nadal nie widzę różnicy między TDI i chińską z GB za dwa dolary.

Daj pod mikroskop. Niestety te po 2$ się ścierają z czasem. To, że są niecentryczne otwory to norma.

ceny rubinu spadają
https://pl.aliexpress.com/item/agodny-w ... 97040.html

rafaljot pisze:ceny rubinu spadają

Jest o tym nawet temat;)

Moje doświadczenia wskazują, że Trianglelab jest jak najbardziej OK jeśli chodzi o dysze, jako przykład dysza 0,5 noname nierdzewna zapychała się, a e3d/trianglelab hartowana 0,4 idzie jak burza na NanoCarbon F3D. Nie wielu ma dysz 0.25 czy 0.15. Ostatnio trochę wydruków popełniłem na dyszy z mosiądzu/brązu 0.25. Na razie czekam na dostawę kilku dysz 0.25 i właśnie 0.15. Jeśli chodzi o dysze 0,15 to trochę za dużo luzów ma moja drukarka, po wymianie łożysk na prowadnicach spróbuje. Powiem tylko jedno, kompresor do przedmuchania bowdena i extrudera przed rozpoczęciem druku na tych małych dyszach to obowiązek.
Dysza hartowana to wg mnie tylko do trudnych kompozytowych materiałów. Jednak brąz/mosiądz ma wieksze przewodnictwo cieplne i jest lepiej obrabialny niż stal jeśli chodzi o precyzję, to wybrałbym jednak brąz ze względu na przewodnictwo cieplne i możliwości obróbki, nie sądze, żeby szlifowali otwór dyszy po jej hartowaniu. Przy okazji to nie wiem czy to mosiądz, czy brąz, trochę za jasny stop na brąz i za ciemny na zwykły mosiądz.
Nie próbowałem jeszcze Vulkanów od Fystec, ale mogę powiedzieć, że wizualnie gorzej się prezentują od V6 z Triaglelab, przynajmniej te tańsze imitacje e3d, ale zobaczę w praniu to powiem.
Nie mniej nie dotknę już noname-ów z wybitą cyfrowo wielkością, a trochę ich mi zostało.