reprapy.pl

Jeżeli chodzi o zębatki na silnikach krokowych, to w moim modelu kupionym w listopadzie 2018r, są wciskane. Nie ma grama kleju . Do wyciśnięcia potrzeba siły +/- 1kN, czyli +/- 100kg. Oczywiście to początkowa siła. Później już lekko idzie. Zębatka ma w srodku na połowie wysokości walec, a na drugiej stożek wiec wystarczy wycisnąć połowę i później już wypada. Stożek prawdopodobnie po to, aby lekko wciskało się podczas montażu. Aby zębatka trzymała się na połowie wysokości (u mnie musiałem ją przesunąć o 5.9mm), należy ją obrócić o 180st. To czy będzie trzymać poinformuje po pierwszych wydrukach z tą modyfikacją.

biad3 pisze:Jeżeli chodzi o zębatki na silnikach krokowych, to w moim modelu kupionym w listopadzie 2018r, są wciskane. Nie ma grama kleju . Do wyciśnięcia potrzeba siły +/- 1kN, czyli +/- 100kg. Oczywiście to początkowa siła. Później już lekko idzie. Zębatka ma w srodku na połowie wysokości walec, a na drugiej stożek wiec wystarczy wycisnąć połowę i później już wypada. Stożek prawdopodobnie po to, aby lekko wciskało się podczas montażu. Aby zębatka trzymała się na połowie wysokości (u mnie musiałem ją przesunąć o 5.9mm), należy ją obrócić o 180st. To czy będzie trzymać poinformuje po pierwszych wydrukach z tą modyfikacją.

Moje były na tyle silnie zamontowane, spasowane tak ciasno, że przy próbie demontażu ściągaczem do łożysk zaczęły pękać...
I widać było ślady kleju .. Co do tego jaki otwór był w środku zębatki to nie wiem. zdemontowana szlifierką...
Zamówiłem nowe, przykręcane na śrubki.

Amortyzatory robią robotę. Szczerze, to silników praktycznie nie słychać!!!. Moim zadaniem niezbędny upgrade.
Pozostaje jeden problem. Dźwięk silnika ekstrudera podczas retrakcji.
Czy TL-smoother w tym pomoże?
Może ktoś z forumowiczów poradził sobie z takim problemem?

Amortyzatory mają jedną zasadniczą wadę - nie dają możliwości odpowiedniego naciągnięcia pasków. Z tego też powodu odpuściłem ich montaż. TLSmoother nie wyciszy silnika ekstrudera. Poza tym, to silnik ekstrudera i tak jest najcichszy z całej tej drukarki.

Hmmm... Wydrukuje dziś kostkę i zobaczę, czy wpłynęły na wymiary wydruków (choć przyznam, że pasek wygląda na dobrze naciągnięty). Wczoraj drukowałem część obudowy do raspberry i pasuje, do drugiej części drukowanej przed modyfikacją. Jedyna różnica, to wąsy błędnej retrakcji... Hmmm... A może poprostu coś wpadło w walki przy filamencie i stąd ta głośna praca silnika.
Rozumiem, że przez amortyzatory drukarka "gubi" wymiar?

Spróbuj mocniej podciągnąć pasek, to zobaczysz jak silnik wygina się na tym amortyzatorze Nawet na forum ktoś wrzucał zdjęcia jak odchyla się silnik po prawidłowym naciągu paska. Jeśli u Ciebie tak nie jest to raczej słabo są naciągnięte

Nanab pisze:A jakie zestawy do podmiany elektroniki polecacie? Spaliłem płytę główną przez te fabryczne klipsy trzymające podkładkę i zastanawiam się czy naprawiać czy od razu przejść na coś z cichymi sterownikami silników.
(...)
Co do moich modów, to poza opisanymi tutaj planuję(zrobiłbym już gdyby nie spalona płyta):
https://www.thingiverse.com/thing:3014930
Chroni przed zniszczeniem płyty głównej. Zastanawiam się też nad klejeniem, bo plastikowe klipsy też wystają ponad stół i dysza w nie uderza na początku wydruku.
Do tego szklany stół, bo tak jak w wielu innych enderach u mnie stół jest wklęsły.

Trafiłem na takie mocowanie szyby do stołu
Wydaje się to dobrym rozwiązaniem

Niewiele się to różni od: A w podobnej cenie kupisz pudełko tych spinaczy i to w niemal każdym sklepie papierniczym bez czekania.

Jak na moje nie wprawne oko, te co wrzuciłem dużo mnie odstają od stołu.

Co do zakupu i czasu - podobne spinacze (??) znalazłem na jakimś starym dyplomie, ściskały szybkę i podkładkę razem - a między nimi dyplomik. Więc da się to kupić i w Polsce, i to nie od dziś. To w czym to znalazłem ma ponad 10 lat

Kupowałem tu ostatnio i są dużo zgrabniejsze od tych czarnych klipsów biurowych...

https://allegro.pl/oferta/spinacz-klame ... NDBiYjY%3D