OctoPrint na Raspberry Pi B.
- Krychol rc
- Konto z ograniczeniami
- Postów w temacie: 12
- Posty: 199
- Rejestracja: 09 paź 2017, 12:24
- x 4
Re: OctoPrint na Raspberry Pi B.
Dzisiaj postaram się ogarnąć temat.
Wracając jeszcze do maliny, czy model RPi 2B wystarczy (1GB RAM i 4x900MHz) lub RPi 3B (1GB RAM i 4x1,2GHz) czy od razu trzeba pchać 3B+ (1GB RAM i 4x1,4GHz) ?
Czy będzie jakaś znacząca różnica między tymi modelami w użytkowaniu Octoprinta, domyślam się, że między moją a już 2B będzie kosmiczna przepaść ale jak między wymienionymi powyżej ? Pytam ze względu, że idzie już dostać za 80zł RPi 2B
Wracając jeszcze do maliny, czy model RPi 2B wystarczy (1GB RAM i 4x900MHz) lub RPi 3B (1GB RAM i 4x1,2GHz) czy od razu trzeba pchać 3B+ (1GB RAM i 4x1,4GHz) ?
Czy będzie jakaś znacząca różnica między tymi modelami w użytkowaniu Octoprinta, domyślam się, że między moją a już 2B będzie kosmiczna przepaść ale jak między wymienionymi powyżej ? Pytam ze względu, że idzie już dostać za 80zł RPi 2B
- Krychol rc
- Konto z ograniczeniami
- Postów w temacie: 12
- Posty: 199
- Rejestracja: 09 paź 2017, 12:24
- x 4
Re: OctoPrint na Raspberry Pi B.
Tak btw jeżeli ktoś ma w Poznaniu coś w dobrej cenie to proszę o PW
- ethanak
- Postów w temacie: 6
- Posty: 207
- Rejestracja: 28 cze 2018, 19:33
- Drukarka: Anet A8 (kiedyś)
- x 22
Re: OctoPrint na Raspberry Pi B.
Powiem tak:
Jeśli masz połączenie po ethernecie, spokojnie wystarczy 2B. Jeśli planujesz jakieś WiFi... to już gorzej, bo porządna karta (porządna, czyli taka która może sobie działać non stop a nie wieszać się po dwóch godzinach) plus Twój 2B zbliża się do ceny 3B+ - a oszczędzanie kilkunastu złotych to chyba nie jest Twój cel?
Niżej niż 2B się nie pchaj, na jednordzeniowym procku Octoprint będzie jako tako działać ale reszta systemu może mieć problem.
Wracając do antypożarowego softu...
Wszystko jest fajnie. Soft ogarnie jakieś X% (gdzie X <100) przypadków. Nie ogarnie 100-X... i tu pytanie: czy bezpieczniejszy jest program, który w 90% przypadków zareaguje (ergo w 10% nie), czy taki, który Ci uczciwie powie "nie wiem, nie potrafię, sprawdź sobie sam"?
Bo coś mi się wydaje, że te wszystkie cudeńka z pomiarami temperatury i wyłączeniami grzałek tworzą fałszywe poczucie bezpieczeństwa. Dla mnie informacja że mam np. 1% szans na to że drukarka zdurnieje i wywoła pożar jest trochę bardziej obrazowa niż ta, że w 99% przypadków jak wrócę z baru do domu to będę miał gdzie wracać
Jeszcze co do awaryjności Linuksów... rozumiem że procki w drukarkach działają bezawaryjnie, programy nie mają żadnych błędów i w ogóle świat jest piękny?
Jeśli masz połączenie po ethernecie, spokojnie wystarczy 2B. Jeśli planujesz jakieś WiFi... to już gorzej, bo porządna karta (porządna, czyli taka która może sobie działać non stop a nie wieszać się po dwóch godzinach) plus Twój 2B zbliża się do ceny 3B+ - a oszczędzanie kilkunastu złotych to chyba nie jest Twój cel?
Niżej niż 2B się nie pchaj, na jednordzeniowym procku Octoprint będzie jako tako działać ale reszta systemu może mieć problem.
Wracając do antypożarowego softu...
Wszystko jest fajnie. Soft ogarnie jakieś X% (gdzie X <100) przypadków. Nie ogarnie 100-X... i tu pytanie: czy bezpieczniejszy jest program, który w 90% przypadków zareaguje (ergo w 10% nie), czy taki, który Ci uczciwie powie "nie wiem, nie potrafię, sprawdź sobie sam"?
Bo coś mi się wydaje, że te wszystkie cudeńka z pomiarami temperatury i wyłączeniami grzałek tworzą fałszywe poczucie bezpieczeństwa. Dla mnie informacja że mam np. 1% szans na to że drukarka zdurnieje i wywoła pożar jest trochę bardziej obrazowa niż ta, że w 99% przypadków jak wrócę z baru do domu to będę miał gdzie wracać
Jeszcze co do awaryjności Linuksów... rozumiem że procki w drukarkach działają bezawaryjnie, programy nie mają żadnych błędów i w ogóle świat jest piękny?
- dziobu
- Zasłużony
- Postów w temacie: 5
- Posty: 8957
- Rejestracja: 28 gru 2016, 16:38
- Drukarka: ZMorph 2.0(S)
- x 5875
- Kontakt:
Re: OctoPrint na Raspberry Pi B.
W sytuacji gdy tak powie, powinien wyłączyć drukarkę.ethanak pisze:czy taki, który Ci uczciwie powie "nie wiem, nie potrafię, sprawdź sobie sam"?
System zabezpieczeń który uniemożlkiwia pracę nie jest systemem zabezpieczeń.
uC w którym panujesz nad wszystkim zawsze będzie pewniejszym rozwiazaniem niż system który żyje własnym życiem.ethanak pisze:Jeszcze co do awaryjności Linuksów... rozumiem że procki w drukarkach działają bezawaryjnie, programy nie mają żadnych błędów i w ogóle świat jest piękny?
dragonn
Pozdrawiam
Paweł
Projekty: ELF | AVAT 01 | HotPlate-1
Drukarki: Flsun i3 Plus | Flsun G | Kossel | FF Dreamer | Monoprice MP Mini | Copymaster3D Pro 500 | AIO Robotics ZEUS | Zmorph 2.0 | Climber 7
Też fajne: Wydruki | Moje twory w 3D | Inne
Paweł
Drukarki: Flsun i3 Plus | Flsun G | Kossel | FF Dreamer | Monoprice MP Mini | Copymaster3D Pro 500 | AIO Robotics ZEUS | Zmorph 2.0 | Climber 7
Też fajne: Wydruki | Moje twory w 3D | Inne
- dragonn
- Zasłużony
- Postów w temacie: 14
- Posty: 6384
- Rejestracja: 12 gru 2016, 21:50
- Lokalizacja: Opole
- Drukarka: LUME
- x 1455
Re: OctoPrint na Raspberry Pi B.
Wybacz że oceniam nie znając Cię ale moim zdaniem nie masz żadnego praktycznego doświadczenia w programowaniu systemów wbudowanych/mikrokontrolerów (ewentualnie poza programowanie jakiegoś Arduino).ethanak pisze: Jeszcze co do awaryjności Linuksów... rozumiem że procki w drukarkach działają bezawaryjnie, programy nie mają żadnych błędów i w ogóle świat jest piękny?
dziobu pisał Ci wyżej dlaczego uC jest lepszy i w przemyśle też nikt nie pakuje Linuksa do tak krytycznych rzeczy a daje się tam uC.
Czyli co? Twoim zdaniem lepiej nie mieć żadnego zabezpieczenia ? Poduszki powietrzne w aucie też wywalasz bo tworzą fałszywe poczucie bezpieczeństwa? Przecież one tęż zadziałają w jakimś procencie przypadkówWszystko jest fajnie. Soft ogarnie jakieś X% (gdzie X <100) przypadków. Nie ogarnie 100-X... i tu pytanie: czy bezpieczniejszy jest program, który w 90% przypadków zareaguje (ergo w 10% nie), czy taki, który Ci uczciwie powie "nie wiem, nie potrafię, sprawdź sobie sam"?
Bo coś mi się wydaje, że te wszystkie cudeńka z pomiarami temperatury i wyłączeniami grzałek tworzą fałszywe poczucie bezpieczeństwa. Dla mnie informacja że mam np. 1% szans na to że drukarka zdurnieje i wywoła pożar jest trochę bardziej obrazowa niż ta, że w 99% przypadków jak wrócę z baru do domu to będę miał gdzie wracać
Nie no... Twoja logika powala
dziobu
- FlameRunner
- Zasłużony
- Postów w temacie: 1
- Posty: 6568
- Rejestracja: 15 kwie 2016, 21:26
- x 2056
Re: OctoPrint na Raspberry Pi B.
Tak. Soft, który w 10% przypadków nie zareaguje jest dużo lepszy od softu, który nie zareaguje w 100% przypadków.ethanak pisze:Wszystko jest fajnie. Soft ogarnie jakieś X% (gdzie X <100) przypadków. Nie ogarnie 100-X... i tu pytanie: czy bezpieczniejszy jest program, który w 90% przypadków zareaguje (ergo w 10% nie), czy taki, który Ci uczciwie powie "nie wiem, nie potrafię, sprawdź sobie sam"?
(Mam nadzieję, że dobrze zrozumiałem pytanie.)
- Krychol rc
- Konto z ograniczeniami
- Postów w temacie: 12
- Posty: 199
- Rejestracja: 09 paź 2017, 12:24
- x 4
Re: OctoPrint na Raspberry Pi B.
Dobra włączyłem opcje thermal safety i zmieniłem w configuration_adv.h czas reakcji na większy niż 60s i działa bez problemów.
- Krychol rc
- Konto z ograniczeniami
- Postów w temacie: 12
- Posty: 199
- Rejestracja: 09 paź 2017, 12:24
- x 4
Re: OctoPrint na Raspberry Pi B.
Tak BTW kupiłem wczoraj malinę 2B, działa wszystko już elegancko, ip ustawiłem na sztywno tylko po przekierowaniu portów na zewnątrz obraz potrafi się czasami strasznie lagować i mieć opóźnienia nawet do kilkudziesięciu sekund (po lokalu wszystko działa idealnie) :/
Internet to inea światłowód 180/10, co może być przyczyną i jak działa to u was ?
Internet to inea światłowód 180/10, co może być przyczyną i jak działa to u was ?
- dragonn
- Zasłużony
- Postów w temacie: 14
- Posty: 6384
- Rejestracja: 12 gru 2016, 21:50
- Lokalizacja: Opole
- Drukarka: LUME
- x 1455
Re: OctoPrint na Raspberry Pi B.
Jaka rozdzielczość na kamerce?Krychol rc pisze:Tak BTW kupiłem wczoraj malinę 2B, działa wszystko już elegancko, ip ustawiłem na sztywno tylko po przekierowaniu portów na zewnątrz obraz potrafi się czasami strasznie lagować i mieć opóźnienia nawet do kilkudziesięciu sekund (po lokalu wszystko działa idealnie) :/
Internet to inea światłowód 180/10, co może być przyczyną i jak działa to u was ?
Niestety obraz strumieniowany z Pi nie jest w żaden sposób kompresowany dlatego wżera dużo transferu.
- Krychol rc
- Konto z ograniczeniami
- Postów w temacie: 12
- Posty: 199
- Rejestracja: 09 paź 2017, 12:24
- x 4