reprapy.pl

Czas abym i ja się podzielił moim HyperCubem (jak na razie tylko worklogiem).

Opieram się na tym projekcie w 100% na początku. Na ulepszenia przyjdzie pora później.

Założenia docelowe (po ulepszeniach):

• pole robocze 300x300x300 mm
• zasilanie 24 V
• elektronika 32 bit (DuetWifi)
• autopoziomowanie stołu używając BLTouch (podróbka od Tranglelabs)
• stół grzany grzałką silikonową 230V
• hotend V6 od Tranglelabs z tytanowym heatbreakiem
• BondTech direct drive extruder (nie wiem czy poprawnie napisałem, chodzi o direct drive jak w Prusie MK3)
• zabudowana komora drukowania z oddzielonym miejscem na elektronikę
• OctoPrint z live feedem

Części zamawiane od majfriendów (poza szkłem na stolik). Głównie od Lina (jeśli podpada pod reklamę to przepraszam).

Części już prawie skompletowane. Brakuje jeszcze RAMPSa (z tą elektroniką składam na początek).

Dziś zacząłem składać ramę i stolik. Trafiłem od razu na pierwsze problemy

• Brakuje mi śrubek M4x10 do stolika właśnie (już zamówione)
• Kupiony stolik nie pasuję do profili 2020 od Lina. Będę zapewne ciął piłą ręczną aby pasowały

Lepsze zdjęcia będą gdy już będzie czym się chwalić

PS. Wszelkie uwagi przeczytam ale nie wiem czy się do nich zastosuję. Czasem lubię uczyć się na błędach (najlepiej własnych )

Po prawie 3 miesiącach wracam do składania
- Profile pod stół już przycięte i pasują do stolika
- Możecie pisać "a nie mówiłem?" - wałki i łożyska od majfrienda prawdopodobnie nawet na skup złomu się nie nadają Nic nie pracowało tak jak powinno. Zamontowane są już łożyska i wałki od TDI-CAD - wszystko chodzi pięknie
- Okazało się że nie mam podkładek M3 i nie zamontuje pasków (podkładki są potrzebne do oddzielenia kół zębatych na tylnych narożnikach).
- Dziś jeszcze zrobię głowicę - muszę przelutować kable od krańcówek. Standardowo dostałem z gniazdem ale nie pasuje ono do projektu i kable muszą być chyba wlutowane na stałe w krańcówki. Jeśli coś źle zrozumiałem to proszę dajcie znać.
- Dwóch majfriendów nie było mi w stanie wysłać RAMPSa więc od razu będzie składane na Duecie.

Paski naciągnięte, endstopy przykręcane do głowicy przelutowane.
W najbliższym czasie muszę przylutować przewody do stołu, zamontować termistory dla stołu i pozostanie elektryka i elektronika do zrobienia

Zapowiada się fajna drukarka. Będę kibicował

Ta dysza chłodzaca nie dmucha tobie w dysze? Bo mi dmucha i spada zawsze o kilka dobrych stopni dziwne skontruowane

Dzięki za kibicowania

Co do nadmuchu to jeszcze nie złożyłem hotendu więc nie mogę się wypowiedzieć. Najprawdopodobniej jutro kupię BMG od Tranglelabs i od razu będę celowa w direct BMG więc karetka się jeszcze zmieni. Jak na razie wydrukuję nadmuchu jak do Prusy, a po złożeniu będę kombinował.

Ja dzis glownie robie pierwsze duze wydruki na hevo i jakos to wyglada ; ) najgrosze to okablowanie by je schowac i upchnac elektronike ;P lozyska mam misumi i sa ok

Elektronika będę się później przejmował ale kupiłem zapas kabli by móc je poprowadzić ładnie.
Łożyska mam od TDI-CAD normalne i też jestem zadowolony, wszystko ładnie pasuje.
wydrukami po kalibracji na pewno będę się chwalić

Powiem ci ze ja szczegolnie mocno nie kalibrowałem jeszcze, tylko kroki poprzeliczałem paski naciaglem i jakos idzie ;p

[LUTOWANIE KABLI TO HEATBEDU]

Mam problem. Nigdy nie lutowałem tak grubych kabli. Mam nadzieję że coś widać.
Luty wyglądają okropnie ale są mocne. Pobieliłem kable i miedziane pady na heatbedzie. Następnie przyłożyłem kable i przycisnąłem lutownicą. Dodawałem cyny jednocześnie. Lutownica jest dobra, rozgrzewa się do 350 C i ma duży bank ciepła i dużą moc. Bez problemu nią lutowałem, kable i pady były dobrze rozgrzane. Kable trzymają się bardzo mocno. Czy to co zrobiłem zagraża pożarem? Czy jest szansa aby przelutować kable? Macie jakieś wskazówki co i jak robić aby wszystko ładnie wyszło?
Jedyne co ja bym poprawił to ilość cyny. Niestety miałem tylko cynę 0.5 mm więc możliwe że jest jej za mało. Wolałbym jednak by ktoś doświadczony wypowiedział się i doradził co z tym zrobić.

Dzięki za pomoc!

@Pjoter do takich kabelków to potrzeba dość sporej kolby z sporą mocą. Raczej sprzęt do lutowania elektroniki mało jest przy czymś takim przydatny. Najlepiej cynuje się takie w tygielku i potem spora kolba... Do tego sporo grubsza cyna bo tak to trochę męczarnia z podawaniem 0.5

Można próbować też transformatorową jak masz jakąś większej mocy... Takie przekroje to ja lutuję starociem z czasów PRL-u 160W - taka niemal do rynien

Szczerze to wygląda to średnio. Takie kable to mocna transformatorówka (75-100W) i wówczas nie ma problemu. Jak masz kolbę to słabo nadaje się do grubszych prac.

a potem te kable warto przyczepić do ramy stołu. tak by nie pracowały bezpośrednio na lutach.

A jeszcze tak napiszę bo w sumie zapomniałem, a widzę że to kable głośnikowe. Tutaj jeszcze pytanie czy kolega nie kupił czasem badziewia oznaczanego jako CCA itp. czyli aluminium pokryte cieniutką warstwą miedzi (można sprawdzić skrobiąc nożykiem) - bo jak to jest aluminium to będzie problem z solidnym polutowaniem tego. Wiele osób się na takie badziewie nacina bo mają lepszą cenę...

Co do kabli do heatbedu polecam silikonowe AWG14.
Są super elastyczne.

sp6vgx pisze:do takich kabelków to potrzeba dość sporej kolby z sporą mocą.

Z pracy wziąłem Weller W-201, duża kolbowa lutownica o mocy 200W.

sp6vgx pisze:Tutaj jeszcze pytanie czy kolega nie kupił czasem badziewia oznaczanego jako CCA itp.

I sądzę że w tym i w cienkiej cynie leży problem. Oczywiście kupiłem CCA bo myślałem że to jakieś oznaczenie typu izolacji

Czekam na kable silikonowe 2,5mm2. Teoretycznie powinny wystarczyć. W weekend polutuje raz jeszcze tą lutownicą z pracy. Z transformatorówką jest ten problem że nie mam od kogo pożyczyć a nie chcę kupować. Jeśli znowu z mizerny skutkiem zlutuję, to zlecę gdzieś wycięcie stolika aluminiowego pod grzalke 220V i nie będę się bawić w heatbed DC

rafaljot pisze:a potem te kable warto przyczepić do ramy stołu. tak by nie pracowały bezpośrednio na lutach.

To wiem

Dziękuję za pomoc! Dam znać jak mi idzie jak tylko coś ruszę dalej.

Poza tym co koledzy pisali to ja bym dał sporo topnika - zdecydowanie poprawia jakość lutów

A można robić nieco inaczej, jak nie masz na grzałke jeszcze nic przywierającego przyklejonego, to kłądziesz na żelasko, rozgrzewasz do 100C i lutujesz. Powinno to pomów w poprawie lutów nawet kiepską lutownicą.

Lutownica pięknie rozgorzała same kable do pobielenia oraz osobno pady w heatbedzie gdy nakladałem na nie cyne. Problem pojawił się przy łączeniu obu elementów.
Wierzę że lutownica jest ok, używam jej do bardzo wymagających operacji w pracy (rozgrzewanie elementów o bardzo dużej pojemności cieplnej).
Uzyję topnika, cyny o większej średnicy, kabli miedzianych 2,5mm2 silikonowy. Rozgrzeję cynę na padach i do takiej cyny włożę końcówki kabli. Te mimo że zimne powinny się szybko nagrzać. I mam nadzieję że tak będę miał dwa elementy dobrze rozgrzane i wtedy będę dodawać cyny. Jak wyjdzie to super, jak nie to zamawiam stolik pod grzałkę silikonową.

Weller W-201 może sobie poradzi, ja mam WSD50 i WSD80 oraz Ksger i nimi to czegoś takiego nie ma co podchodzić. Jakieś nie za grube robię transformatorową, a bardzo grube najpierw tygielek i potem wspomniana 160W

Jednak tutaj będzie problem z nieszczęsnym CCA - aluminium niestety trudno polutować Ot ktoś miał z tym niezły pomysł bo wiele osób się na to nacina od długich lat kupując przewody głośnikowe, co śmieszne często różnica w cenie do miedzianych nie jest wielka.

Jednak jak masz kasę na silikonowe to najlepszy pomysł... nie ma się co bawić w jakieś półśrodki...

Jakakolwiek lutownica/palnik gazowy poradzi sobie bez problemu
Palnikiem można nagrzać strefę przy padach a potem grotem

chemik72 pisze:Jakakolwiek lutownica/palnik gazowy poradzi sobie bez problemu
Palnikiem można nagrzać strefę przy padach a potem grotem

Bez tytułu.png

Co by tylko nie przedobrzyć i pady nie odeszły Jak ma tego Wellera W-201 to już niech lepiej nim lutuje... Tylko trochę grubszej cyny z 1.5mm załatwić co by się nie męczyć i będzie dobrze. Zwłaszcza że czuję że te silikonowe będzie łatwiej polutować. Na tych niby jest miedź ale ona szybko przy podgrzaniu odłazi od aluminium i nie chce się to lutować. Przy audio nie ma problemu bo tam za zwyczaj są zaciski skręcane więc się tego nie lutuje i jakoś to tam działa (zwłaszcza że nikt do lepszej klasy sprzętu takich kabli nie kupuje)...

[LUTOWANIE]

Dziś znowu przysiadłem do tych kabli nieszczęsnych. Efekt widać na poniższych zdjęciach. Chyba wszystko ok już (ale prosiłbym kogoś o opinnię) Jak to zrobiłem (jeśli ktoś na przyszłość będzie się zastanawiał):
- używałem dużej lutownicy kolbowej 200W (dokładnie Weller W201 bo akurat miałem do takiej dostęp)
- cyna z ołowiem o średnicy 1mm
- topnik typu żel w strzykawce
- kable silikonowe 2,5mm2

Na stare połączenia nałożyłem topnik i je odlutowałem. Miedziane pady na heatbedzie były wtedy wtedy pięknie pocynowane (kropla cyny na nich). Przyłożyłem nowe silikonowe kable na pocynowane pady i nałożyłem znowu trochę topnika. Na grot lutownicy nałożyłem trochę cyny i przyłożyłem do kabli (zrobiła się "kanapka": grot lutownicy-cyna na grocie-kabel-cyna na padzie-pad i to wszystko w sosie topnikowym). Dodawałem cyny przykładając ją do kabli. Robiłem to na czuja ponieważ duży grot lutownicy zasłaniał większość widoku. Jak ostygło to wszystko wytarłem izopropanolem aby usunąć topnik.

W końcu wygląda jakoś po ludzku.
Powiedziałbym, że cyny trochę za dużo, ale może lepiej już nie ruszać.

Wygląda jak najbardziej ok. Tylko tak jak pisze FR cyny trochę za dużo choć lepiej za dużo jak za mało.

Pjoter pisze:Lutownica pięknie rozgorzała same kable do pobielenia oraz osobno pady w heatbedzie gdy nakladałem na nie cyne. Problem pojawił się przy łączeniu obu elementów.
Wierzę że lutownica jest ok, używam jej do bardzo wymagających operacji w pracy (rozgrzewanie elementów o bardzo dużej pojemności cieplnej).
Uzyję topnika, cyny o większej średnicy, kabli miedzianych 2,5mm2 silikonowy. Rozgrzeję cynę na padach i do takiej cyny włożę końcówki kabli. Te mimo że zimne powinny się szybko nagrzać. I mam nadzieję że tak będę miał dwa elementy dobrze rozgrzane i wtedy będę dodawać cyny. Jak wyjdzie to super, jak nie to zamawiam stolik pod grzałkę silikonową.

Wyszło czysto ostatecznie.

Wiem ile się namęczyłem przy stole z A8 - płyta alu tak absorbuje ciepło że koszmarem jest to polutować. Ostatecznie oderwałem jeden pad z termistora. Wystarczy jednak mieć kogoś do pomocy; jeden lutuje drugi trzyma opalarkę i lekko ogrzewa.

źródło: https://www.youtube.com/watch?v=r7LegZlythE

Po trzech dniach walki (rozłożonej na raty) udało mi się ogarnąć ruch osi i homing
Końcowo mam dwa endstopy optyczne ustawione na osie X i Y. Za endstop osi Z odpowiada klon BLTouch (od Trianglelabs). Do zrobienia :
- kupić szkło
- ogarnąć ekstruder (Titan) - filament nie był przepychany gdy na szybko testowałem
- skręcić hotend na gorąco
- zastanowić się czemu oś Z jest głośna (tylko podczas ruchu +Z)
- obciąć paski

a co tak przeraźliwie chrupie jak zjeżdża stół?

No właśnie oś Z. Zdaje się że była to kwestia źle dobranych parametrów śruby trapezowej (zły skok wybrałem w kreatorze i pokonywała dystans 10x większy niż zadany), teraz jest już lepiej. Z tego też wynika tak świetnie wypoziomowany stół teraz jest już mapa rzeczywista

Drukarka już wypluwa filament. Ale nie drukuje
Udało mi się chyba wszystko skonfigurować poprawnie w duecie. Mam jednak problem - ekstruder to Titan bowden od Trianglelabs. Wraz z ichcinym silnikiem (tym płaskim). Podczas drukowania pierwszej warstwy kostki jest wszystko ok, jednak już podczas drugiej, zębatka zaczyna przeskakiwać i ryć filament lub nie może wykonać kroku i się cofa (te dwie opcje zależnie od siły nacisku na filament). Temperatura głowicy mi nie spada, wykonałem PID tuning i jest jest ok, mam silikonową skarpetę. Zwiększyłem prąd silnika z 800 mA do 1100 mA i nadal nic. Czy winą może być silnik?

A próbowałeś wtedy przepchnąć filament ręcznie bez udziału radełka, bo może jest za duży opór, coś się przytkało?

Extruder - titan od Trianglelabs z płaskim silnikiem też od nich
Hotend - v6 E3D clone od Trainglelabs z tytanowym heatbreakiem
Temp 210 C
DD PLA białe

Właśnie posprawdzałem co i jak:
Ręcznie mogę przecisnąć filament i wszystko jest ok.
Przy prędkości 5 mm/sec silnik nie przeskakuje i wszystko ładnie płynie (testowane na 100 mm).
Przy 10 mm/sec silnik przeskakuje pod koniec (testowane dla 100 mm).

Wymieniać silnik? Dodawać prądu na obecny?

Piszesz, że masz skarpetę, ale ja bym dla eksperymentu spróbował bez chłodzenia wydruku coś puścić. Miałem podobny problem jakiś czas temu. Niby temperatura nie spadała, blok ze skarpetą, a ekstruder przeskakiwał. Przedstawiłem blok tak, że grzałka bloku jest od strony wentylatora wydruku i problem zniknął.

Dla PLA zmień na heatbreak z teflonem.

tak ale na metalu też działa, tylko trzeba to dobrze zrobić

1. zamień ten silnik - naleśnik - na jakiś inny nie ma sensu używać w innej konstrukcji niż direct. Na ramę nie musi być lekki. W ogóle moim zdaniem Titan na ramę nie ma sensu. (ps Jak nie masz pod ręką odpowiedniego silnika to mogę się zamienić )

2. zmniejsz retrakcję do 1.5mm dopiero potem ew zwiększaj. Złączki nie mogą mieć żadnego luzu, a rurkę najlepiej zazbroić zgodnie z moim i @dragonn a how-to

3. wentylatorek dobrze daje chłodzi radiator?

4. ten bl-touch jest niepotrzebny

tig33r pisze:Piszesz, że masz skarpetę, ale ja bym dla eksperymentu spróbował bez chłodzenia wydruku coś puścić.(...)

Hmm racja, w sumie problem zaczyna się na drugiej warstwie gdzie już jest problem z ekstruzją lub przeskakującym ekstruderem.

jaca_76 pisze:Dla PLA zmień na heatbreak z teflonem.

Specjalnie mam teflonowy bym mógł się bawić nylonem i ABSem

rafaljot pisze:1. zamień ten silnik - naleśnik - na jakiś inny nie ma sensu używać w innej konstrukcji niż direct. W ogóle moim zdaniem Titan na ramę nie ma sensu. (ps Jak nie masz pod ręką odpowiedniego silnika to mogę się zamienić )

2. zmniejsz retrakcję do 1.5mm dopiero potem ew zwiększaj. Złączki nie mogą mieć żadnego luzu, a rurkę najlepiej zazbroić zgodnie z moim i @dragonn a how-to

3. wentylatorek dobrze daje chłodzi radiator?

4. ten bl-touch jest niepotrzebny

1. Zmieniam i na Twoje nieszczęście mam jeszcze jeden zwykły Czemu Titan bowden nie ma sensu?
2. Złączki luzu nie mają. Zmienię retrakcję. Docelowo będę tam miał Bondtecha z przełożeniem i direct.
3. Wentylator otula radiator już od najmniejszego żeberka
4. Wiem że polecasz krańcówki w Z. Ale jaka jest ich wyższość nad BLTouchem? Bo uruchomiłem go i używam jako krańcówki w Z oraz do mapowania stołu. Wydaje mi się że sprawuje się super.

Ad. 4 jak szyba jest prosta to leveling wprowadza tylko niepotrzebny błąd, zajmuje czas przy starcie druku.

Bltouch jako krańcówka Z jest bardzo dobrą opcją.

Najprawdopodobniej problemem jest retrakcja związana z tytanowym łącznikiem tak jak pisał @rafaljot. Kolejne to już moje domysły ale chyba ten łącznik nie nadaje się na długi bowden (tak na oko z 60cm) LUB co bardziej prawdopodobne to ja nie do końca wiem jak go ustawić
Na chwilę obecną czekam na BMG od Trianglelabs i będę uruchamiał direct.

@Pjoter, ostatni wpis na w worklogu o HCEvo zrobiłeś pół roku temu i zakładam, że już ją ostatecznie poprawiłeś i skończyłeś. Może dokończyłby worklog o wszystkie kolejne zmiany i upgready, bo sam przymierzam się do budowy i chcę skorzystać z doświadczeń kolegów
Przejrzałem chyba wszystkie worklogi na forum i ciekawe jest to, że żaden nie dochodzi do produktu finalnego. Zastanawiam się czy z czasem spada zapał pisania relacji z budowy, czy też przychodzi moment od którego projekt jest tak autorsko fajny, że aż tajny

O nie, miałem nadzieję że nikt tego nie odkopie :O

Projekt ciągle nie jest dokończony. Gdzieś po drodze straciłem cały zapał. Obecnie drukarka ma poważny problem z nierownosciami warstw (warstwy układają się nierówno w spirale). Przedrukowane części do niej i chce ją na nowo złożyć oraz wymienić paski. Jeśli to nie pomoże to będę pytał na forum. Ale też nie wiem kiedy będę miał na to wszystko czas.

PS żałuję że nie kupiłem Prusy za ten hajs

mkl pisze: Przejrzałem chyba wszystkie worklogi na forum i ciekawe jest to, że żaden nie dochodzi do produktu finalnego. Zastanawiam się czy z czasem spada zapał pisania relacji z budowy, czy też przychodzi moment od którego projekt jest tak autorsko fajny, że aż tajny

No co ty? a mój, albo @dragonn a?
viewtopic.php?t=1200
choć mój zaczyna się od słowa "gotowe" jednak potem dzieją się jeszcze różne rzeczy.

@rafaljot dzięki za topic - już się w niego wkręcam
uwaga ogólna - całe to forum jest do d..y - zamiast pracować, albo coś zrobić w domu pożytecznego, ciągle tylko wymyślam powody, żeby coś na forum poczytać

a jeszcze nie dawno ktos pisal ze to forum jest juz umierajace

Jak czytam np. „argumenty” i wynurzenia @nygys019, to rzekłbym nawet, że forum bywa burzliwe.

Skoro już odkopane to wstawię zdjęcia kostki... Obstawiam że nie jest to wina osi Z (stół chodzi równo).
Sądzę że to wina osi XY. Albo błąd wynika z elementów wydrukowanych na nieskalibrowanej drukarce, albo problemem są tanie paski. Na chwilę obecną planuje wymianę elementów (wydrukowałem powtórnie na skalibrowanym Anycubicu) oraz wymianę pasków na te od Trianglelabs.

Nie udało mi się do końca skonfigurować dueta (homing osi Z dla dwóch niezależnych silników używając czujnika). Wyskakują mi jakieś błędy, os jednak jest wyzerowana po homing i można drukować i zgadza się wysokość 1 warstwy.
Dodatkowo mam jakieś problemy z mapowanie stołu. O tym później napiszę bo potrzeba wstawić mapę której teraz nie posiadam.

To wygląda jak nienaciągnięte paski albo jakiś element elastyczny pomiędzy paskiem a osią. I to raczej gruby błąd.

A jesteś w stanie wydrukować sześcian (zwykły sześcian z prostymi ścianami) w trybie wazy?

Ja takie ciekawe wydruki miałem jak koło zębate na silniku osi Y mi się luzowało. Zaczynało drukować normalnie i po pewnym czasie przekaszało warstwy. Generalnie to koło było skopane bo co je dokręcałem do osi silnika to po kilku obrotach się luzowało.

Ciekawostka - tak mniej więcej drukowała drukarka na uczelni przez którą zaraziłem się tematem druku 3D.

Dziękuję za porady. Czyli tak jak sądziłem problemu szukam najpierw gdzieś na osiach XY. Na "szybko" to ani zębatki ani paski nie są luźne. Jak ruszę dalej z tematem to będę informować.

Po złożeniu drukowałem kilka kostek w trybie wazy i było ok. Następnie puściłem pełną kostkę i było ok. Następnie zmieniłem filament i już efekty były takie jak widać na zdjęciach. Ewidentnie problem leży w filamencie

W sumie to te warstwy wyglądają jak...latający robaczek w zębatce na silniku. Czyli zębatka obraca się tak jak silnik, ale przy zmianie kierunku masz niewielką histerezę.

Tego słowa mi brakowało - histereza! Zastanawiałem się jak to możliwe że warstwy przesuwają się spiralnie. Zdaje się że to właśnie to!

Dopiero teraz coś mogę pogrzebać w drukarcę
(poproszę o rangę leniwiec i zmianę nazwy na "never ending worklog )
Tak jak @dziobu wspominal: Poluzowala się śruba robaczkowa trzymająca zębate silnika.
Składam teraz na lepszych częściach (przedrukowalem wszystko) i nowy pasek od Trianglelabs.

Zmieniłem części i szatę kolorystyczna
Dodatkowo poprawiłem os Z - wcześniej nakrętki na śruby trapezowe miałem mocno przykrecona do drukowanych elementów. Prawdopodobnie powodowało to głośny pisk i chrzeszczenie podczas pracy osi Z. Teraz użyłem nakrętek samokontrujacych (nie wiem czy poprawna nazwa). Pozwoliło mi to na dokrecenie śrub tak aby nakrętka trapezowa nie chodziła wzdłuż śruby a jedynie w płaszczyźnie śruby.
Nie mogę jednak sprawdzić czy to coś pomogło, nie mam kabla zasilającego jutro odpale drukarkę i dam znać jak wychodzi kostka

Ok, puściłem dziś wydruk i wstępnie wygląda to tak Wygląda nienajlepiej ale to szary filament w dotyku całkiem gladka.
Drukarkę uważam za zbudowana!!!
Wszystkim dziękuję za pomoc
Teraz pora na kalibracje i poprawki - flow, retrakcja, os Z, gcode startowy i końcowy, auto kalibracja stołu, ogarnięcie kabli, montaż ekranu, zasilacza i plyty, poprawa karetki, poprawa prądu silnikow
To co chcialbym jeszcze zmienic - kupno blachy malowanej PEI, zaprojektowanie łatwo wymiennych karetek direct i bowden (i remote direct), obudowanie drukarki plexi, wycięcie nowego stołu pod grzalke AC, kupno nakrętek osi Z z POM

komora będzie ?
Ładnie to wyszło obserwowałem temat, bo też podjąłem się tej budowy

Komora jakąś bez szału, chciałbym odbudować drukarkę plexi by można było drukować ABS, by się mniej brudu dostawali na prowadnice i by nic nie wpadło w mechanizmy drukarki. O grzanej nie myślałem, nie mam potrzeby. Ale górna pokrywa jakąś bedzie

Wystarczy zabudować i przy ABS podgrzewanym stole spokojnie 40 C się osiągnie.
Właśnie u siebie nie wiem jak rozwiązać górna pokrywę przy bowdenie z Voron mobiusem ... niestety to nie prusa że karetka jeździ w jednej osi.
Nie wiem jak to powycinać czy zabudować żeby nie było jakichś problemów podczas prowadzenia filamentu przez PTFE

Górna pokrywa z bowdenem chyba jeszcze ujdzie. Możesz ekstruder albo wsadzić pod pokrywę albo przewlec rurkę PTFE przez plexi. Ja się na direct zastanawiam ale chyba zrobię reverse bowden, powinno to też rozwiązać problem szarpania szpuli przy ruchach karetki. Szpule bym chciał na boku jakoś trzymać.

Gratulacje:-) Ja swoją składam od października 2019... Mam małą prośbę, mógłbyś powiedzieć co to za projekt głowicy? Chcę zrobić direct i szukam czegoś pod ekstruder dual drive.

To mój własny projekt. W załączniku wstawiam plik STL. Ja już wiem że na direct to zbyt ciężkie jest. Będę BMG przerabiał na bowden a na direct wybiorę Titan Aero.

Używać z tym nadmuchem
https://www.thingiverse.com/thing:3512817

Sam nadmuch tez jakiś super nie jest.

Dzięki. Zobacze później jak to wygląda, na zdjęciach wydaję się byś ok. Muszę sprostać poprzednia wypowiedź, zacząłem budować w październiku ale 2018 roku...

Pjoter pisze:Górna pokrywa z bowdenem chyba jeszcze ujdzie. Możesz ekstruder albo wsadzić pod pokrywę albo przewlec rurkę PTFE przez plexi. Ja się na direct zastanawiam ale chyba zrobię reverse bowden, powinno to też rozwiązać problem szarpania szpuli przy ruchach karetki. Szpule bym chciał na boku jakoś trzymać.

Z której strony przewlec to PTFE ? W tylnej ściance ? Jakby położyć płytę na górę to będzie prawie że licowac z sunonem z karetki więc odpada w górnej płycie . Jedyne co przychodzi mi na myśl to tylna ścianka

Ja myślałem o takim daszki na górę, podwyższasz jakieś 10 cm i masz pełno miejsca na rurki i bowden :p

Śledziłem różne rozwiązania na Thingiverse ale nie znalazłem czegoś pod Bowden umieszczony na ściance. To co naszkicowałeś wydaje sie logiczne, tylko zastanawiam się jak taka kopertę wykonać no i czy faktycznie jak wózek bedzie jeździć to nie będzie to przeszkadzało w Bowdenie

Modelujesz we Fusion 4 trapezy i jeden kwadrat z pleksi. Drukujesz do tego łączniki i masz gotowa pokrywę :p. Na liście priorytetów ma to u mnie niski stopień, teraz kalibruje drukarkę. Jutro zaczynam nowa macierz. Skupie się na przedziale 0-0.2mm co 0.05mm, prędkości bez zmian.

A na jaki filament kalibrujesz? W mojej HEVO dla PLA retrakcja jest OK przy 0,35mm i przyspieszeniu 40mm2 - taki hint

PLA Wolfix. Właśnie wczoraj jeszcze w ciemno puściłem kilka testów na mniejsze i większe retraction distance. Nic się nie zmieniało aż około 3mm wszystko się walilo. Dziś czytałem o przyspieszeniach i jerkach i musze zobaczyć co mam zapisane w duecie. Prawdopodobnie te ustawienia mam zwalone. Dzięki za wskazówkę

Sorry pomyliłem się - miało być 3,5mm.
Swego czasu sprawdzałem przy jakiej max odległości będzie się zatykać dysza i było to 6mm. Fajnym patentem na zmniejszenie retrakcji jest oklejenie rurki PTFE taśmą z włóknem szklanym - ogranicza jej rozciąganie przy cofaniu filamentu. Jak dobrze pamiętam wymyślił to Dragonn:

viewtopic.php?f=50&t=1258&hilit=tesa&start=80

Ale ja mam direct :p

Pjoter pisze:Ja myślałem o takim daszki na górę, podwyższasz jakieś 10 cm i masz pełno miejsca na rurki i bowden :p

Zawsze można iść krok dalej.

I chuj, zwiększałem dziś parametry, dotarłem do takich jak wyżej (zrobiłem z 4-5 wydruków). Cały czas ten sam efekt, nic się nie zmienia. Retrakcja 60mm/s na 1mm.

Wypróbuj
M203 Z600
M201 Z240
M566 Z120
Generalnie chodzi o to żeby oś Z żwawiej pracowała.

Stop, czemu oś Z? Nie chcę podnosić karetki przy retrakcji. Na Anycubicu udało mi się dobrać idealne parametry retrakcji bez Z hop.

Przy zmianie warstwy os Z jest unoszona (?)
Zmiana parametrów to trzy kliknięcia i wydruk testowy kilka minut:)

Nie no zrobię testy, mi się już pomysły skończyły. Nie rozumiem tylko co do retrakcji ma oś Z jeśli nie łącze retrakcji z funkcją Z hop.
Zmiana warstwy występuje tylko przy jednym przejściu na cztery. Problem z retrakcją występuje na wszystkich przejściach.

Jak rzucamy pomysłami to może temperature zmniejsz
Chłodzenie jak nie drukujesz na 100% też możesz zwiększyć...

Jutro będę walczyć. Dziś ogarniałem także Prusa Slicer. Wydaje mi się wiele lepszy od Cury. Muszę skonfigurować starting / ending g-code. Poza tym chcę też zmienić homing w Duecie:
Teraz:
- zeruje oś Z na środku stołu
- prostuje mi stół przez dwa pomiary przy śrubach trapezowych
Ma być:
- macro na prostowanie stołu oraz macro na prostowanie stołu wraz z autolevelingiem (mapowanie stołu)
- zerowanie Z ma się odbywać przez jeden pomiar w rogu stołu

60mm/s na 0.5mm
Temp 190 C (wcześniej robiłem na 200)
Pomogla zmiana temoeratury, muszę zrobić wieże temperaturowa dla PLA

Okazało się że padł mi BLtouch (od Trainglelabs). Myślałem że to normalnym zachowaniem jest to że po opuszczeniu pinu od czasem odskakuje z powrotem i znowu musi być opuszczony (tak jakby odbijał się od dolnego ograniczenia na skutek sił sprężystości czy coś). Okazało się że nie Czekam na nowy czujnik, już płynie z od majfrienda.

Chwilowo drukarka stoi. Jak tylko zamontuje nowy czujnik, będę się zajmował gcodem startowym i końcowym, dopieszczeniem skryptów i macr na Duecie oraz ogarnięciem Prusa Slicer. Dopiero wtedy zacznę kalibrację materiałową.

Dodatkowo nasmarowałem śruby trapezowe smarem litowym. Drukarka przestała piszczeć może to dla niektórych oczywiste że trzeba było tak zrobić jednak ja dopiero przy drukarkach 3D zderzam się z podstawami mechaniki.

A kręciłeś śrubką przy Bltouchu? To czasami pomaga..

jarekb pisze:A kręciłeś śrubką przy Bltouchu? To czasami pomaga..

Miałem to samo co kolega z tematu. Kręcenie śrubka nie pomaga . Można to reanimować w tak sposób że odkrecasz tę śrubkę i wyciągasz ten magnes z czujnika, następnie bierzesz jakiś neodymowy magnes np z uszkodzonego dysku twardego. Bierzesz obie rzeczy zostawiasz na jakiś czas przytwierdzone ze sobą . Po poskładaniu wszystko wróci do normy.

Te czujniki BLTouch od trójkątnych nie są dobrym zamiennikiem ....

Robaczkowa na "górze" bltouch? Nie próbowałem, zobaczę. Mógłbyś coś więcej napisać o co dokładnie chodzi?

Śrubka regulujesz zakres pracy tego ustrojstwa, który de facto jest magnesikiem poruszanym przez cewkę wewnątrz bltoucha. Być może ten trzpień wylatywał już poza pole magnetyczne cewki i dlatego nie pracował zgodnie z oczekiwaniem. Mój też raz na kilkadziesiąt/kilkaset razy przy starcie nieprawidłowo się zachowa.

jarekb pisze:Śrubka regulujesz zakres pracy tego ustrojstwa, który de facto jest magnesikiem poruszanym przez cewkę wewnątrz bltoucha. Być może ten trzpień wylatywał już poza pole magnetyczne cewki i dlatego nie pracował zgodnie z oczekiwaniem. Mój też raz na kilkadziesiąt/kilkaset razy przy starcie nieprawidłowo się zachowa.

Dlatego trzeba to dziadostwo "namagnesować" i problem znika, na youtubie jest filmik jak gościu to robi i pomaga

Okazało się że bltouch działa. Po prostu zaczęły mi się rozłączać kable przedłużki. Dodatkowo wymieniłem pin na nowy (mam kupiony zapas dla kolegi który już jeden połamał). Wszystko jest ok teraz.
Zmieniłem homing osi Z. Miałem problem z "True bed leveling" - pomiar stołu przy jednej i drugiej srubie trapezowe a następnie wyrównanie. Duet cały czas opuszczał jedna śrubę (za każdym pomiarem o ten sam kawałek - im więcej pomiarów tym większa odchylka). Wywaliłem to i będę wracał na dwa silniki osi Z na jednym driverze (ale to później) oraz na wyrównanie osi jak w Prusie MK3 - napierdalanie w granicznik maksimum
Teraz w planach jest ogarnięcie gcodu startowego i końcowego w Prusa Slicer. Następnie wierzą temperaturowa oraz kalibracja flow i retrakcja.

Muszę sobie taki gcode stworzyć z taka płaszczyzną , żeby zobaczyć jak przy moim stole będzie wyglądać pierwsza warstwa fajnie to u Ciebie wygląda, ale masz prościuteńki stół

Przecież to lustro , mam podobnie w Enderze..
Ustawiam raz i zapominam, czasami babystepem dociskam albo oddalam bo mam ujowy endstop a nie chcę mi się blaszki wyrywać i przerabiać mocowania.
Na uj mi czujnik, więcej z nim problemów jak to warte

Kup lustro, ustaw raz, wyjeb czujnik

Abys pisze:Przecież to lustro , mam podobnie w Enderze..
Ustawiam raz i zapominam, czasami babystepem dociskam albo oddalam bo mam ujowy endstop a nie chcę mi się blaszki wyrywać i przerabiać mocowania.
Na uj mi czujnik, więcej z nim problemów jak to warte

Kup lustro, ustaw raz, wyjeb czujnik

Chodziło mi o nawiązanie do tego mesha z kilku postów wcześniej , kiedyś miałem lustro i pamiętam użeranie z zdejmowaniem wydruku, czekaniem aż wystygnie . Wolę PEI -> drukuje -> ściągam PEI -> wyginam -> wydruk w ręce .

Lustro za to trzyma płaszczyznę.

To prawda, ale jest jeszcze opcja na 2-3 lustra
Ściągasz, odkladasz i zakładasz drugie.
Kto co lubi
PEI mega opcja, może nałożyć na lustro?

Abys pisze:To prawda, ale jest jeszcze opcja na 2-3 lustra
Ściągasz, odkladasz i zakładasz drugie.
Kto co lubi
PEI mega opcja, może nałożyć na lustro?

myślałem o tym, z racji że mam nieco krzywy stół , ale temperatura przechodzaca prez tyle osrodków

Sądzę że dodatkowe PEI 0.2mm już różnicy nie zrobi :p

Pierwsza warstwa wychodziła super o ile udało się druk puścić. Później już za bardzo mi bltouch swirowal.

Pjoter pisze:Sądzę że dodatkowe PEI 0.2mm już różnicy nie zrobi :p

Pierwsza warstwa wychodziła super o ile udało się druk puścić. Później już za bardzo mi bltouch swirowal.

Szkło trzeba jakoś zamocować do grzałki na stałe, na szkło do kontaktu z PEI trzeba dać folie magnetyczną więc łącznie z szybą dochodza jakieś 3 ośrodki ...

A, ja mam szkło do grzałki na klipsy biurowe :p
Myślałem by na szkło PEI tylko, więc byłaby dodatkowo tylko jedna warstwa.

Wawok pisze:

Pjoter pisze:Sądzę że dodatkowe PEI 0.2mm już różnicy nie zrobi :p

Pierwsza warstwa wychodziła super o ile udało się druk puścić. Później już za bardzo mi bltouch swirowal.

Szkło trzeba jakoś zamocować do grzałki na stałe, na szkło do kontaktu z PEI trzeba dać folie magnetyczną więc łącznie z szybą dochodza jakieś 3 ośrodki ...

Po co na stałe? Dlaczego trzeba dać folie magnetyczną?
Klipsy różnych rozmiarów załatwią sprawę.
Nie wiem na ile stopni spadnie, ale myślę że nie dużo i zawsze można dać te 5C+ więcej.
Jeżeli macie PEI to co wam szkodzi spróbować?
Element który może nawalić (czujnik) mniej, w przypadku takiego stołu na Z dodatkowy ciężar nie powinien być dużym problemem.

Abys pisze:

Wawok pisze:

Pjoter pisze:Sądzę że dodatkowe PEI 0.2mm już różnicy nie zrobi :p

Pierwsza warstwa wychodziła super o ile udało się druk puścić. Później już za bardzo mi bltouch swirowal.

Szkło trzeba jakoś zamocować do grzałki na stałe, na szkło do kontaktu z PEI trzeba dać folie magnetyczną więc łącznie z szybą dochodza jakieś 3 ośrodki ...

Po co na stałe? Dlaczego trzeba dać folie magnetyczną?
Klipsy różnych rozmiarów załatwią sprawę.
Nie wiem na ile stopni spadnie, ale myślę że nie dużo i zawsze można dać te 5C+ więcej.
Jeżeli macie PEI to co wam szkodzi spróbować?
Element który może nawalić (czujnik) mniej, w przypadku takiego stołu na Z dodatkowy ciężar nie powinien być dużym problemem.

Po kolei -> grzałka -> szyba (z 4 mm) z klipsami -> folia magnetyczna przyklejona do szyby -> blacha z PEI

Ja to tak widze, czy jakoś inaczej by miało być ?

A po kiego ta blacha?
grzałka->szyba z PEI (przymocowane klipsami)

Pjoter pisze:A po kiego ta blacha?
grzałka->szyba z PEI (przymocowane klipsami)

A chcesz ściągać PEI z szybą czy samo PEI ? Chyba lepiej samo PEI , przeciez to musi być elastyczne żeby po gięciu wydruk odskoczył. Nie widze sensu klipsami mocować PEI . To ma być szybki montaz demontaż. Ściągasz odginasz wkładasz a nie kombinowanie z klipsami.

Pjoter pisze:

Kod: Zaznacz cały

M92 X80.00 Y80.00 Z400.00 E406.84       ; Set steps per mm
M566 X900.00 Y900.00 Z12.00 E1800.00      ; Set maximum instantaneous speed changes (mm/min)
M203 X6000.00 Y6000.00 Z180.00 E6000.00  ; Set maximum speeds (mm/min)
M201 X500.00 Y500.00 Z20.00 E1800.00      ; Set accelerations (mm/s^2)
M906 X1200.00 Y1200.00 Z1200.00 E900.00 I30 ; Set motor currents (mA) and motor idle factor in per cent

I chuj, zwiększałem dziś parametry, dotarłem do takich jak wyżej (zrobiłem z 4-5 wydruków). Cały czas ten sam efekt, nic się nie zmienia. Retrakcja 60mm/s na 1mm.

Hej u siebie też walczę z retrakcją, ale ja mam Bowdena i teraz co zauważyłem przy okazji u Ciebie ... Akceleracja ekstrudera przy wartości 1800 mm/s2 nie ma szans żeby extruder rozpędził się do 60 mm/s przy tak krótkim odcinku jak 1 mm wciąganego materiału .

Sprawdź sobie to z kalkultorem Prusy
https://blog.prusaprinters.org/calculator/
Podajesz wartośc akceleracji długośc odcinka i prędkośc i masz wykres na którym wszystko pięknie widać .

-Kończę karetkę osi X. Jak na razie BMG direct.
-Do wyboru jedna z dwóch sond poziomowania stołu - BLtouch lub P.I.N.D.A. v2 (obie będę testować). Możliwe że też kupię mini differential IR probe - o ile te dwie się nie sprawdzą.
-Chłodzenie z Prusy Mk3S.
-Do szybkiego wymieniania karetki użyłem złączy typu 5557 i 5559 (molex?) - link na Aliexpress. Mają wytrzymałość prądową 9A więc daję pojedyncze wejście/wyjście grzałki hotendy (40W/24V = <2A). Na zdjęciu test osłonki na złącza.
Czy może ktoś potwierdzić - jeśli użyję zaciskarki do tych wtyczek, to nie spalą mi się te złącza na kablach grzałki?

Użyłem dwóch złączy:
16 pinów = 3 piny krańcówki + 2 piny wiatraka hotendu + 2 piny wiatraka wydruku + 2 piny termistora + 2 piny grzałki + 5 pinów BLtouch (lub mniej na inne sondy)
8 pinów = 4 piny silnika ekstrudera + 3 piny czujnika filamentu (o ile zastosuję).

Będę chciał mieć najmniej 2 głowicę - jedna bowden i jedna direct. Czeka już kupiony Titan Aero by wsadzić go jako direct. Mam gdzieś kupione dawno temu radełka BMG, które będę montować do Mobiousa najnowszego (wtedy to będzie bowden). BMG albo zostanie jako direct albo poleci jako drugi bowden zależnie od tego jak będą się inne ekstrudery zachowywać. Dzięki rozdzieleniu wtyczek będę mógł kabel przepinać do silnika ekstrudera bowden (wraz z czujnikiem filamentu) i do direct bezproblemowo.

PS: wiem że straszna maszkara z tej karetki (a szczególnie uchwyty na sondy). Ale już nie miałem na nią pomysłu. Kolejna iteracja będzie miała wiatrak 5015 na płasko jak w Prusie Mk3 (wcześniejsze chłodzenie niż to co założyłem).

Już wiem czemu nie mogłem się dogadać z BLtouchem od Trianglelabs. Najpierw był problem z rozłączonymi kablami. Ostatnio pojawiał się problem z niespójnymi (niekonsekwentnymi?) pomiarami. Meczyłem się i męczyłem, rzucałem kurwami, olewałem drukarkę bo cholery dostawałem. Winę zwaliłem na felerną podróbę od Trianglelabs. CZUJNIK JEST DOBRY. Problem leżał w sumie 3 rzeczy:
- jest on zbyt wysoko umieszczony w obecnej karetce (już to poprawiłem w kolejnej iteracji)
- pomiary odbywały się w temp 160C (drukuję w 195C) aby filament nie wyciekał z dyszy i jej nie brudził
- dysza po wydruku często była ubrudzona (tak normalnie, nie jakoś strasznie).
Gdy następował pomiar to karetka zbliżała się do stołu, jako że czujnik był za wysoko to najpierw stołu dotykał syf z dyszy który nie był plastyczny na tyle by się spłaszczyć i powodował on odkształcanie stołu. Stąd powstawał błąd w pomiarach. Tłumaczy to też fakt że za każdym pierwszym razem gdy zabierałem się za diagnozę to nie było problemu - bo za każdym razem wyjmowałem filament z hotendu (by nie przeszkadzał) i czyściłem dyszę (tak przy okazji tego że była bez filamentu) . Obecnie wyłączyłem ABL i sensora używam tylko jako krańcówki i do true bed leveling (wyrównywanie trapezówek). Kilka wydruków w serii już się udało bez wspomnianego błędu.

Drukarka ma za sobą pierwszy wydruk niekalibracyjny - uchwyt na szpule by @rafaljot!
50 mm/s ścianki zewnętrzne, 100 mm/s infill i ścianki wewnętrzne, 150 mm/s ruchy jałowe. Temp i retrakcja dobierane na oko. Prusa Slicer (przerzucam się na niego z Cury). Takie prędkości chciałbym osiągać na wydrukach "technicznych". Do dogrania jerk i acc oraz parametry ze slicera, bo drukarka się cała trzęsła. Wymieniłem nakrętki na te z POM i nie zauważyłem różnicy w hałasie osi Z (ciągle coś lekko skrzypi. Nakrętki są przykręcone do stolika za pomocą śrub M3 i nakrętek samohamowalnych, tak aby mogły się swobodnie ruszać w osiach X i Y, ale nie Z. Dodatkowo złożyłęm stolik z prostopadle dociętymi profilami 2020 i teraz jest:
a) wszystko prostokątne
b) wałki bliżej śruby trapezowej Walczę z wymiennymi karetkami. Jak na razie chcę direct BMG i Titan Aero. Titan już wydrukowany i złożony. Teraz muszę dokończyć obudowę wtyczki. Będę kalibrować wtedy Titana oraz drukować karetkę BMG (już zaprojektowałem nową, inną niż z poprzedniego posta). Do zrobienia:
- dokończyć wtyczkę kabli -> karetkę BMG -> karetkę Titana
- zamontować poprawnie zasilacz oraz Dueta wraz z wentylatorem 120mm
- Dobrać parametry slicera dla druku @100 mm/s i @50 mm/s
- Dopytać się na forum o kalibrację jer, acc itd

Pjoter pisze: Do zrobienia:

- Dobrać parametry slicera dla druku @100 mm/s i @50 mm/s
- Dopytać się na forum o kalibrację jer, acc itd

podane parametry wynikają z wydajności całej maszyny.
zobacz tu : https://3dwpraktyce.pl/2014/05/o-predkosci-druku-3d/
i spróbuj zastanowić się, ile ciepła generuje grzałka -> ile ciepła jest potrzebne do roztopienia materiału -> ile materiału w jednostce czasu możesz "oddać" przez dyszę standardową 0,4.

Nikt się nad tym nie zastanawia. wiadomo że każdy chce drukować jak najszybciej, ale czasem powrót do prędkości rzędu 35-45 mm/s daje najlepsze rezultaty jakościowe.

Nie no ja wiem jakie są związki z prędkością druku
Chce zrobić 2 profile na początek, jeden wolny i dokładny, drugi szybki i mniej dokładny. 100mm/s dla wypełnienia i ścian to chyba nie jest jaka ogromną prędkość nie do przeskoczenia (Prusa mk3s ma chyba taki profil) . W gratach mam już kupiony v6 Volcano, który docelowo ma być na bowdenie w Hevo, to też pozwoli rozwiązać problem grzania filamentu. W tym wydruku co zapostowalem, ściany są błyszczące, a warstwy dobrze zespolone. Jak na profil w którym nie grzebałem nic specjalnego, tylko podkręciłem prędkości to jestem bardzo zadowolony (jak na pierwszy wydruk).
Parametry na których się nie znam to acc i jerk. Nigdy tego nie kalibrowałem i tylko teoretycznie wiem co one robią. Tu będę prosić o pomoc ale to w wolnej chwili.

Przestój w drukowaniu przyłbic - hotend zatkał mi się końcówką filamentu. Puściłem wydruk jak wychodziłem do pracy, okazało się że nie miałem wystarczająco filamentu i nie wydrukowało się kilka ostatnich warstw. Wydruk się nadaje do założenia. Hotend się zatkał (albo zgrubieniem na ostatnim odcinku filamentu, albo PETG roztopił się w łączniku).
Coś tam próbowałem kombinować, końcowo zdjąłem starą karetkę (BMG direct), założyłem nową karetkę (Titan Aero) i wymieniłem kable. System okablowania do szybkiej wymiany karetek osi X został zaimplementowany szybciej niż byłem na to gotów Karetka Titana Aero nie jest dopracowana. Na wydruk i złożenie czeka nowa karetka BMG direct (z możliwością zainstalowania BLToucha lub PINDA v2). Okablowanie się sprawdza, muszę tylko poprowadzić w oplocie kabli PTFE aby dodać sztywności okablowaniu. Titan Aero też się sprawdza Zrobiłem kalibracje extrudera, PID, offsety BLToucha, flow. Retrakcję mam ustawioną na 0.25mm @ 30mm/s i jakoś daje rade. Drukarka znowu drukuje

Dwa kable są poprowadzone w celu rozdzielenia wiązki silnika ekstrudera wraz z czujnikiem filamentu od reszty (termistor, wentylatory, grzałka itd). Dzięki temu mam nadzieję na sprawną wymianę między karetkami direct i bowden. Jako uznam system za skończony (muszę poprawić obudowy wtyczek jeszcze) to podzielę się ze światem.

HEVO dorobiło się
- stołu z grzałką silikonową (230V 600W)
- nowej płyty aluminiowej wycinanej u ajmaker.pl - polecam ogólnie, problem był w wykończeniu (fazowanie ostrych krawędzi itp ale to 5 minut pracy pilnikiem)
- blachy sprężynowej malowanej proszkowo PEI od Trianglelabs (oraz mata magnetyczna naklejana na stół)
- NOWEGO ZASILACZA (150W 24V) Z PASYWNYM CHŁODZENIEM poprzedni zasilacz (500W 24V) wył co chwilę i nie dało rady przy tym pracować) Teraz w planie kupno plexi na tył i kablologia wreszcie.

Super. Planujesz komorę zrobić ?

Chcę obudować pleksi z boków, tyłu, przodu drzwi i podłoga w drukarce. Na górę chciałbym coś zgrabnego położyć, nie wiem jeszcze co
Zamkniętą drukarkę chciałbym głównie ze względów estetycznych oraz by się nie kurzyła. Jeśli chodzi o materiały do komory to nie miałem jeszcze potrzeby drukowania z ABS lub nylonu (ale fajnie by było mieć możliwość).

Dawno mnie tu nie było. Drukarka to ciągle aktywny projekt, głównie przez to że co chwilę kupuję coś nowego, co chwilę ulepszam karetkę, co chwilę grzebie w slicerze i gcodach startowych/końcowych. Jakoś tuz przed drukowaniem przyłbic w 2020 zaopatrzyłem się w plexi wycinaną laserowo na tył. Na razie to był test. Teraz już wiem jak chcę mieć tył ogarnięty, muszę zaprojektować plastik na zasilacz w którym będzie główny włącznik AC i złączki wago do podłączenia heatbedu, zaprojektować obudowę na Dueta 2 Wifi z wentylatorem i otwieralną łatwo oraz montowanie na SSR. Plexa bez zdjęcia bo brzydko to wygląda jak na razie.
Kable poprowadziłem w profilach oraz podrukowałem przyklejane kotwiczki na trytytki, mniejszy bałagan.

Wreszcie mam sposób na łatwą wymianę karetki Wszelkie molexy to była agonia zaciskania, nawet gdy zaopatrzyłem się w zaciskarkę. Teraz mam złącze D-sub 25 pin. Karetka ma kabel z wtyczką męską, na obudowie zamontowałem gniazdo żeńskie. Jak na razie jestem bardzo zadowolony, długo już przepracowało i nic się nie fajczy. Do tego złącze jest zabezpieczone dwoma śrubami. No i zero zaciskania, trzeba się tylko zmieścić w obudowie Jestem bardzo zadowolony. Problem mam z kablem bo jest zbyt ciężki i nylon 3mm go nie utrzymuje (chciałem zrobić jak w Prusie MK3S). Będę kabel skracał i zobaczymy jak wyjdzie. Na koniec najważniejsze! W weekend zrobiłem aktualizację oprogramowania Dueta (RRF z 1.X na 3.4 ), PanelDue, modułu WiFi i Web Controll. Wreszcie poważnie się za to zabrałem. Do tej pory config.g to było pomieszanie z poplątaniem różnych konfigów. Wreszcie wywaliłem śmieci od BLToucha. Następnie napisałem ~20 makr pod wstępne grzanie, ładowanie filamentu, primeline, ogólny serwis, przydatne "skróty" i ściągnąłem kilka prostych melodii. Dzięki temu znacznie uprościłem sobie starting gcode:

starting gcode w PrusaSlicer: primeline.g (plik znajduje się na karcie w Duecie): start print.g - to już zwykła seria dźwięków z odpowiednim czekaniem aby się poprawnie zagrały, nic specjalnego.

Odnoszenie się do makr jest maks wygodne. Mam też makra zmiany filamentu w trakcie druku i działa ok choć ekran trochę szaleje więc muszę się nad nim pochylić jeszcze. No i wreszcie mam makra na ekranie: Co bardzo ważne, okazało się że miałem źle napisany plik bed.g (odpowiedzialny za True Bed Leveling czyli wyrównanie stołu względem śrub trapezowych na niezależnych silnikach). Po poprawie komend, okazało się że klon PINDA v2 wcale nie jest chujowy
Teraz puszczam wydruk z PETG i nic nie muszę poprawiać, 1 warstwa wychodzi jeszcze lepiej

Taki mam plik homez.g - z zaimplementowanym True Bed Leveling. Działa super TODO na najbliższy czas:
- dokończyć jakieś pierdoły w configu typu jeszcze raz wyliczyć położenie śrub trapezowych, obszar roboczy itp (poprzesuwało mi się o kilka mm wszystko).
- zaprojektować obudowę na zasilacz, Dueta, SSR
- zaprojektować obudowę z plexi na drukarkę

Elegancko imho to jest właśnie świetne w RRF, że wszystko sobie ogrywasz gcode.
Łatwe to zamiany i trzymania w repo, trackowanka zmian itp.
Gratulacje