Strona 1 z 1

Złe dobrego początki, czyli moje zmagania z drukiem 3D

: 25 lis 2018, 17:58
autor: RaveOn
Po wstępnych przebojach z kalibracją mojego Endera 3 tak, aby dało się cokolwiek na nim wydrukować, postanowiłem założyć wątek w którym będę się dzielił wynikami jego pracy.


Pierwsza kostka kalibracyjna (odchylenia od wymiaru głównie w osi Z, w granicach 0,18mm... X i Y około 0,08-0,1).
Obrazek
Obrazek

Średnio jestem zadowolony, ściany są widocznie chropowate, widać nierówności, a dolna warstwa ewidentnie wymaga jeszcze regulacji. Chwilę później przerzuciłem się na inny filament i zacząłem wydruk kalibracyjnych kwadratów w narożnikach i na środku, po kilku wydrukach problem chyba rozwiązany.

Tutaj już druga kostka, po ponownym wypoziomowaniu stołu. Efekt nieco lepszy, chociaż dalej nie do końca podobają mi się ściany boczne (a może niesłusznie?) Wymiary to X: 20,01 Y: 20,11 Z: 20,10

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Osłona elektroniki wyświetlacza.

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Tutaj już po kilkukrotnym poziomowaniu stołu dół wygląda o niebo lepiej (drukuję na szkle od Creality). Wciąż nie jestem zadowolony ze ścian bocznych, są mocno chropowate, jakby przesunięte, w dodatku na tylnej ścianie pojawiły się dziwne skazy. Narożniki mają ubytki. Nie wiem z czego to wynika,

Powyższe wydruki to czerwone PLA od Colorfill oraz szare PLA którego próbkę dostałem od tej samej firmy. Temperatura wydruku 205, stół 60, prędkość 60mm/s, wypełnienie 20%.
Mam wrażenie, którego nie mogę chwilowo potwierdzić, że profile osi Z, nie są prostopadłe do podstawy drukarki. Ponadto przy składaniu, zauważyłem problem z osią Z, która jak wiadomo, w tym modelu jest problematyczna (do rozwiązania). Dodatkowo, w moim egzemplarzu, koła zębate osi X i Y, są inne niż w wielu filmach które widziałem - mianowicie, nie są przykręcane do wałka silnika, tylko jakby naprasowane na niego. Przez to, nie mogę założyć damperów (będę musiał zamówić nowe, 20T? i wtedy powinno się udać zamontować dampery).
Rozważam też ewentualne rozłożenie drukarki i ponowne jej złożenie, jeśli nie uda mi się rozwiązać problemu z defektami na wydrukach. Póki co, nic nie ruszałem w oprogramowaniu drukarki.

Chętnie wysłucham uwag i porad, na co zwrócić uwagę i jak ewentualnie pozbyć się widocznych problemów. Nie ukrywam, że mimo iż zawodowo jestem człowiekiem technicznym, to tutaj, w "świecie" druku 3D wiele rzeczy jest dla mnie nowych.

Re: Złe dobrego początki, czyli moje zmagania z drukiem 3D

: 25 lis 2018, 22:41
autor: virgin71
Ten szary spoko, ale czerwony jakoś słabo wygląda.

Re: Złe dobrego początki, czyli moje zmagania z drukiem 3D

: 28 lis 2018, 21:33
autor: RaveOn
Na życzenie siostrzeńca poszła pierwsza część maski Iron Mana. Pomysł na nią jest, będzie zaadoptowana na ozdobną lampkę i powieszona na ścianie. Oczywiście efektem finalnym postaram się podzielić.
Wydruk dość standardowy, warstwa 0,2, 60mm/s. Pobawiłem się trochę retrakcją i uważam, że wyszło całkiem ok. Oceńcie sami ;)


Obrazek
Obrazek
Obrazek


Do samej drukarki doszły też jakieś uniwerslane rzeczy jak prowadnik do filamentu, osłona wentylatora czy uchwyt na narzędzia - słowem, pierdółki ;)

Re: Złe dobrego początki, czyli moje zmagania z drukiem 3D

: 28 lis 2018, 21:47
autor: zouk
RaveOn pisze: pierwsza część maski Iron Mana.
A Masz link do modelu?

Re: Złe dobrego początki, czyli moje zmagania z drukiem 3D

: 29 lis 2018, 09:44
autor: RaveOn
zouk pisze:
RaveOn pisze: pierwsza część maski Iron Mana.
A Masz link do modelu?
Model dostępny jest na Thingiverse :)

Re: Złe dobrego początki, czyli moje zmagania z drukiem 3D

: 30 lis 2018, 10:09
autor: zouk
RaveOn pisze:Model dostępny jest na Thingiverse :)
Ok mam. Dzięki

Re: Złe dobrego początki, czyli moje zmagania z drukiem 3D

: 21 sty 2019, 12:50
autor: RaveOn
Pierwsze próby z PETG zakończone chyba sukcesem. Biorąc pod uwagę kompletny brak testów temperatury, retrakcji (nie dotyczy to trybu wazy), czy mocy chłodzenia, to oba wydruki po prostu się udały i są ok. Potestuję dzisiaj trochę ustawienia wydruku to i pewne kwestie zostaną zażegnane :P

Obrazek

Obrazek

Rubin chyba stanie się jednym z moich ulubionych kolorów :D

Re: Złe dobrego początki, czyli moje zmagania z drukiem 3D

: 21 sty 2019, 13:44
autor: FlameRunner
Czepiam się: troszkę sobie aparat z ustawieniem balansu bieli nie poradził. :(

Re: Złe dobrego początki, czyli moje zmagania z drukiem 3D

: 21 sty 2019, 15:49
autor: Artu
Bo od zawsze TELEFON służy do TELEFONOWANIA :DD
Do robienia zdjęć, jest aparat FOTOGRAFICZNY :git:

Re: Złe dobrego początki, czyli moje zmagania z drukiem 3D

: 21 sty 2019, 18:03
autor: FlameRunner
Całe szczęście, że teraz popularne są smartfony, czyli urządzenia łączące w sobie funkcje między innymi: telefonu, komputera przenośnego, odtwarzacza muzyki i aparatu fotograficznego - w tym ostatnim zastosowaniu okazały się być na tyle dobre, że wyparły z rynku cyfrowe aparaty kompaktowe przeznaczone dla amatorów.

Re: Złe dobrego początki, czyli moje zmagania z drukiem 3D

: 21 sty 2019, 18:11
autor: RaveOn
I na nieszczęście S9+ nie poradził sobie z doborem WB dla powyższych zdjęć :D Chociaż faktycznie klatki pstryka ładne ;)

Re: Złe dobrego początki, czyli moje zmagania z drukiem 3D

: 21 sty 2019, 18:19
autor: dziobu
Widać aparat to nie wszystko ;)

btw.
Mając w kadrze jeden kolor ciężko określić balans bieli. Rób zdjęcia tak żeby detale np leżały na białej kartce (lub - o ile się da - ustaw balans przed zrobieniem zdjęcia).

Re: Złe dobrego początki, czyli moje zmagania z drukiem 3D

: 21 sty 2019, 18:23
autor: @GUTEK@
FlameRunner pisze:Całe szczęście, że teraz popularne są smartfony, czyli urządzenia łączące w sobie funkcje między innymi: telefonu, komputera przenośnego, odtwarzacza muzyki i aparatu fotograficznego - w tym ostatnim zastosowaniu okazały się być na tyle dobre, że wyparły z rynku cyfrowe aparaty kompaktowe przeznaczone dla amatorów.
Wyparły nie dlatego, że są na tyle dobre. Tylko łatwiej jest wyciągnąć kotleta z kieszeni i pstryknąć fotkę niż targać zawsze przy sobie aparat. Co do jakości zdjęć to może IPhony i flagowce Samsunga mogą konkurować z tanimi aparatami, ale 99,9% pozostałych smartfonów przebije aparat za 300zł.

Re: Złe dobrego początki, czyli moje zmagania z drukiem 3D

: 21 sty 2019, 19:05
autor: kretu
„Najlepszy aparat to ten, który masz przy sobie".
Chase Jarvis

Ale co lustro to lustro :P

Re: Złe dobrego początki, czyli moje zmagania z drukiem 3D

: 07 mar 2019, 17:57
autor: RaveOn
Jak niektórzy wiedzą (lub nie), udało mi się spieniężyć Endera z zamysłem zakupu innej, może lepszej drukarki. W ten oto sposób stałem się posiadaczem Prusy MK3S ;)
Zamówienie zrealizowane wysłane w czwartek 28.02 - dostarczone do Oslo w Norwegii we wtorek 5.03. Drukarka złożona, uruchomiona i już jakieś pierdółki z dołączonej karty SD drukuje.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Mam nadzieję, że będzie mniej kapryśna niż Ender, a DD będzie miło przez nią płynął :D

Re: Złe dobrego początki, czyli moje zmagania z drukiem 3D

: 07 mar 2019, 18:50
autor: Zepco
DD płynie bez problemów przez wszystkie dobrze zmontowane prusy józka. Mam poprzedniczkę MK2S i nie narzekam. Wiadomo, trzeba sobie parametry dobrać.

Re: Złe dobrego początki, czyli moje zmagania z drukiem 3D

: 07 mar 2019, 19:03
autor: artur_n
Jakoś wersja z pomarańczowymi plastikami mi bardziej odpowiada. Moja już ma 3km przedrukowane.

Re: Złe dobrego początki, czyli moje zmagania z drukiem 3D

: 07 mar 2019, 19:42
autor: Zepco
Fakt, wersja z pomarańczowym wygląda bardziej korzystnie. Co do wydruków, to na zdjęciu słabo widać, ale wydaje mi się że dyszę masz ciut za wysoko. Robiłeś wydruk kalibracyjny dla pierwszej warstwy?

Re: Złe dobrego początki, czyli moje zmagania z drukiem 3D

: 07 mar 2019, 20:04
autor: RaveOn
Ja po prostu nie chciałem kolejnej czarno/pomarańczowej Prusy ;) Może się kiedyś zaprę i wydrukuje coś w innym kolorze. Może :D
Kalibrację pierwszej warstwy robiłem, może do dopracowania, może nie.

Szybki benchy z karty SD.
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Na prawej burcie minimalny ghosting, myślę że to kwestia posprawdzania naciągu pasków, bo to też coś czego nie byłem pewien. Ogólnie wyszedł całkiem ładnie. Niestety na zdjęciach wygląda tak, jakby ghosting był dość spory :/ Nie umiem w te zdjęcia, zdecydowanie :D

Re: Złe dobrego początki, czyli moje zmagania z drukiem 3D

: 07 mar 2019, 20:13
autor: artur_n
Pierwsza warstwa troszeczkę za wysoko. Ja mam już wydrukowane nowe plastiki teraz czekam na łożyska IKO i będzie wymiana.

Re: Złe dobrego początki, czyli moje zmagania z drukiem 3D

: 07 mar 2019, 20:19
autor: RaveOn
Może trochę faktycznie mógłbym opuścić dyszę :) Plastiki drukowałeś z PETu, z plików od Prusy?

Re: Złe dobrego początki, czyli moje zmagania z drukiem 3D

: 07 mar 2019, 20:28
autor: @GUTEK@
RaveOn, jak tak patrzę na Twoją 3DBenchy to mam wrażenie, że masz ten sam wzór na burcie co u mnie, oczywiście on jest u Ciebie praktycznie nie widoczny. Ale jednak występuje: https://reprapy.pl/viewtopic.php?f=8&t=3942

Re: Złe dobrego początki, czyli moje zmagania z drukiem 3D

: 07 mar 2019, 20:36
autor: RaveOn
Obejrzałem go trochę pod różnym kątem względem światła i jakby może minimalnie coś podobnego występuje.

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Złe dobrego początki, czyli moje zmagania z drukiem 3D

: 07 mar 2019, 20:51
autor: artur_n
RaveOn pisze:Może trochę faktycznie mógłbym opuścić dyszę :) Plastiki drukowałeś z PETu, z plików od Prusy?
Tak. Całość z PET. Plastiki od Prusy są słabej jakości, pewnie drukują je na dużych prędkościach moje wyszły bez porównania lepiej.

Re: Złe dobrego początki, czyli moje zmagania z drukiem 3D

: 07 mar 2019, 22:21
autor: Jakub
:D To może ja się przyłącze. Niedawno kupiłem pruse ale mk2s. Fajna maszynka ale teraz chyba kupiłbym jednak mk3s. Nowa płyta, rama Y, stół, P.I.N.D.A, zębatki bondtech, brak krańcówek, czujnik filamentu. Ta różnica 600 cebulionów to jednak nie tak dużo...
Ale mk2s tak czy siak zarąbista.

Re: Złe dobrego początki, czyli moje zmagania z drukiem 3D

: 07 mar 2019, 23:40
autor: emartinelli
Normalnie jak nie prusa z tymi czarnymi plastikami ;)
Nasmarowałeś łożyska przed nałożeniem na prowadnice?

Re: Złe dobrego początki, czyli moje zmagania z drukiem 3D

: 08 mar 2019, 17:35
autor: RaveOn
Może następna Prusa będzie z klasyczną pomarańczą :D Łożyska dostały ode mnie "po kropelce" smaru, więc do następnej obsługi im wystarczy ;)

Re: Złe dobrego początki, czyli moje zmagania z drukiem 3D

: 09 mar 2019, 19:46
autor: RaveOn
Puściłem dziś Adalinde, dołączoną na karcie od Prusy. Filamentu chyba przedstawiać nie muszę ;)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Złe dobrego początki, czyli moje zmagania z drukiem 3D

: 09 mar 2019, 20:14
autor: dementor76
RaveOn pisze:Puściłem dziś Adalinde, dołączoną na karcie od Prusy. Filamentu chyba przedstawiać nie muszę ;)
Ile się drukuje taka Adalinde na Prusie w porównaniu do Endera 3 ? Pytam bo też zastanawiam się nad zakupem Prusy MK3S.Moze zrobiłbyś jakieś porównanie obu drukarek.Jak to wygląda jak by zastosować analogię do samochodów np. FIAT vs AUDI ...?

// Usunięto zdjęcia z cytatu.
// FR

Re: Złe dobrego początki, czyli moje zmagania z drukiem 3D

: 09 mar 2019, 20:33
autor: dziobu
dementor76 pisze:Ile się drukuje taka Adalinde na Prusie w porównaniu do Endera 3 ? Pytam bo też zastanawiam się nad zakupem Prusy MK3S.Moze zrobiłbyś jakieś porównanie obu drukarek.
1. Nie cytuj całego posta.
2. Dlaczego czas wydruku uważasz tu za kluczowy?
dementor76 pisze:Jak to wygląda jak by zastosować analogię do samochodów np. FIAT vs AUDI ...?
Fiat jeździ. Audi...też.
To tak się nie da.

Prusa to nie ta klasa sprzętu. Mniej grzebania, więcej drukowania. Tak bym to ujął ;)

Re: Złe dobrego początki, czyli moje zmagania z drukiem 3D

: 09 mar 2019, 20:40
autor: RaveOn
Dokładnie tak jak pisze dziobu. Ciężko porównać oba sprzęty, bo zbyt wiele je różni ;) Adalinda od Prusy drukowała się 7 godzin. Na Enderze dwa razy mi nie wyszła, odpuściłem.
Jeśli jesteś zdecydowany na zakup Prusy, to ją po prostu kup i tyle ;)

Re: Złe dobrego początki, czyli moje zmagania z drukiem 3D

: 09 mar 2019, 23:01
autor: dementor76
Ad.2 nie uważam tego za kluczowe, pytałem z ciekawości
Ad.1 sorry ale nie wiedziałem że się zacytuje cały post ze zdjęciami (od niedawna jestem na tym forum) następnym razem sprawdzę najpierw na podglądzie:)

Re: Złe dobrego początki, czyli moje zmagania z drukiem 3D

: 10 mar 2019, 00:42
autor: dziobu
@dementor76
Jeśli masz jakiś zestaw pytań czy warto zmieniać drukarkę to załóż temat i opisz co, jak i po co. W końcu jakieś powody musisz mieć ;) Ten temat dotyczy czego innego.
Jeśli Ender Ci działa i jesteś zadowolony z wydruków to nie wiem czy to ma sens. Prusa jest dobra i dopracowana. Kupując ją raczej na pewno się nie zawiedziesz. Napisz tylko co byś chciał osiągnąć zmieniając drukarkę.
Najlepiej w swoim wątku ;)

Re: Złe dobrego początki, czyli moje zmagania z drukiem 3D

: 11 mar 2019, 17:37
autor: virgin71
dementor76 pisze:Ad.2 nie uważam tego za kluczowe, pytałem z ciekawości
Prędkość zależy od wielu ustawień. Czas będzie porównywalny. Różnice są tutaj na zupełnie innym poziomie.

Re: Złe dobrego początki, czyli moje zmagania z drukiem 3D

: 23 mar 2019, 13:14
autor: RaveOn
Spróbowałem filamentu firmy, której chyba jeszcze tu nie było. Mianowicie szwedzki Add North. Poniżej popiersie catwoman wydrukowane z E-PLA Glitz Grey.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Wysokość warstwy: 0.2mm
Czas wydruku: podstawka 1h, popiersie 4h
215*C na głowicy, własny profil druku (zmodyfikowany Prusa PLA)

Ogólnie filament płynie bez zarzutu, producent podaje dokładność wymiaru do 0.025mm. Przychodzi zapakowany w karton i worek z zamknięciem strunowym. Kupiłem na próbę jeszcze białe PLA i czarny PETG. Zdecydowanie kupię kolejne rolki, bo i kilka ciekawych kolorów (z dość skromnej palety) ten producent ma :)

Re: Złe dobrego początki, czyli moje zmagania z drukiem 3D

: 25 mar 2019, 14:09
autor: virgin71
Tu jest już przesadzony brokat. Mi się nie podoba. Prusa na razie najlepiej dobrał ilość brokatu;)

Re: Złe dobrego początki, czyli moje zmagania z drukiem 3D

: 05 lip 2021, 14:15
autor: kacper_d
Witam mam pytanie jak usunąć odchylenia tak jak w twoim przypadku wyżej w osi Z? Bo mi właśnie identycznie ucieka jakieś 0,18 mm na osi Z. Posiadam przedmiot który w programie ma grubość 5 mm lecz po wydruku ma jakieś 4,82 mm. Poziomowanie stołu tu coś da czy trzeba coś robić z osią Z? Drukarka Ender 3 Pro .Pozdrawiam

Re: Złe dobrego początki, czyli moje zmagania z drukiem 3D

: 05 lip 2021, 15:33
autor: morf
chrome_L24F7oivfN.png