Strona 1 z 1

To capricorn or not to capricorn

: 06 sty 2019, 12:22
autor: morf
Hej,

jakis czas temu zakupilem taka rurke ala capricorn (co by nie linkowac produktu screen)
Screenshot_20190106_121338.png
Przy okazji mojej walki z echo w delcie postanowilem przelozyc standardowa PTFE z zestawu wlasnie ta ta co kupilem.
przypominam ze w hotend w delcie wyglada tak ze rurka dotyka do samej dyszy.

Na testowych kostkach nie zauwazylem zbytniej roznicy poza tym ze zaczela mi sie przytykac dysza (tak przynajmniej wtedy myslalem).
Poniewaz zmienalem tez wspolczynniki termistorow w sofcie oraz zmienialem wentylator chlodzacy radiator hotendu to w pierwszej kolejnosci stawialem na moj blad.

Rozebralem cala glowice, wsadzilem nowa dysze, poczyscilem, ogolnie rzecz ujmujac niezle sie urobilem zeby za chwile znowu doswiadczyc symptomow przytkanej dyszy...

Po paru razach zauwazlem ze nawet bez zakreconej dyszy filament w rurce jakos slabo sie przesuwa a wrecz blokuje sie z niewiadomych przyczyn. Teraz na biurku na sucho przepychajac filament przez rurke czuje mocny opor i widze ze to byla najprowodopodobniej przyczyna "przytykania dyszy".
Wstawilem stara ruke PTFE i jak reka odjal.

Teraz pytania + moje spostrzezenia lub moja niewiedza dot PTFE w stylu capricorn:
[*] Czy mozna uznac ze z powodu slabej tolerancji nie oplaca sie kupowac capricorna od chinczyka z Ali? (raczej nie obstawiam zeby nitka od DD miala az taka nietolerancje, tymbardziej ze mierzac suwmiarka jest ok.
[*] Rurke zamocowalem na standardowych zlaczkach, ktore mialem do poprzedniej ruki (wiem ze sa dedykowane ale trzymaly dobrze, czy popelnilem kardynalny blad?)
[*] Czy taki capricorn nadaje sie do montazu w setupie, gdzie rurka dotyka dyszy? (na oko nie bylo nic upalonego po wyjeciu)
[*] Gdzie najlepiej kupic sprawdzone PTFE (zwykle i dobre) a gdzie capricorna ?
[*] Czy w ogole jest sens sie w to bawic? :)

Re: To capricorn or not to capricorn

: 06 sty 2019, 12:30
autor: RaveOn
Bodajże dziobu zgłaszał ostatnio podobne problemy z tym a'la capricornem, także to chyba taki urok tej rurki. Jeśli w normalnej rurce nie ma problemów to chyba nie ma sensu na siłę tego montować, skoro generuje to tylko kłopoty :D Ja używam dalej zwykłego białego bowdena i po radach Rafała śmiga aż miło :P

Re: To capricorn or not to capricorn

: 06 sty 2019, 12:52
autor: @GUTEK@
Miałem to samo na oryginalnym ekstruderze w CR10. Robił on zadziory na filamencie, największe przy retrakcjach i w końcu filament blokował się rurce.
Po wymianie na ekstruder z podwójnym radełkiem i wykonaniu kilku wydruków testowych filament mi się jeszcze nie zablokował. Oczywiście to nie znaczy, że w końcu to znów nie nastąpi. Jednak przy tym ekstruderze takich zadziorów nie mam. Zobaczymy :)

Re: To capricorn or not to capricorn

: 06 sty 2019, 13:18
autor: Blazi
Ogarniałem kiedyś retrakcję na maszynie z metrowym bowdenem - w skrócie średnica, materiał i jakość wykonania tej rurki jest co najmniej tak istotna jak się wydaje ;) i jest się o co bić.
[*] Czy mozna uznac ze z powodu slabej tolerancji nie oplaca sie kupowac capricorna od chinczyka z Ali? (raczej nie obstawiam zeby nitka od DD miala az taka nietolerancje, tymbardziej ze mierzac suwmiarka jest ok.
Na podstawie tego co opisałeś w poście - nie można. Nie to, że nie jest to możliwe ale nie sprawdziłeś porządnie samej rurki i Twoje wnioski są baaardzo poszlakowe. Zwykła suwmiarka nie nadaje się do mierzenia otworów w elastycznych materiałach - byle mikroskop za trzy dychy od chińczyka skalibrowany na pałę zrobi to lepiej. Utnij po 3mm tej rurki z każdej strony (piłką, nie nożem, nie chcesz jej odkształcać), zmierz średnice i odchyłkę w kształcie (w sensie - jajowatość :)) za pomocą mikroskopu i dopiero wtedy będziesz mógł tak uznać. Od biedy nada się nawet aparat ze smartfona, ale tutaj już potrzeba trochę pomysłowści aby uzyskać cokolwiek lepszego od wyników z suwmiarki :)
[*] Rurke zamocowalem na standardowych zlaczkach, ktore mialem do poprzedniej ruki (wiem ze sa dedykowane ale trzymaly dobrze, czy popelnilem kardynalny blad?)
O złączkach można napisać cały elaborat. Każda może być dobra jak i każda może być zła - zależy czego oczekujesz i jak jej używasz. :) Grunt to zablokowanie jakiegokolwiek ruchu rurki w złączce, jak to uzyskasz to prawdopodobnie na Twoje potrzeby wystarczy.
[*] Czy w ogole jest sens sie w to bawic?
Tak - patrz początek posta.

Tak jak @GUTEK@ wspomniał - sprawdź co zostaje z filamentu po przepuszczeniu przez ekstruder. Nawet idealnie gładka i okrągłą rurka z nieistotnie małym oporem nie poradzi sobie ze sprasowanym filamentem z zadziorami.

Re: To capricorn or not to capricorn

: 06 sty 2019, 13:28
autor: morf
Moze koślawo napisalem ale suwmiarka sprawdzalem srednice filamentu aby wykluczyc problem z sama nitka filamentu

Re: To capricorn or not to capricorn

: 06 sty 2019, 13:46
autor: McKee
Jeżeli filament ma problemy z przesuwem ze szpuli do dyszy to jest problem.
Trzeba to sprawdzić po zaciśnięciu złączek (sprawdzić cały układ po wymianie rurki a nie tylko rurkę przed montażem).
Skąd są u Ciebie opory musisz sam dojść - czy tak było od początku, czy rurka się zużyła, czy złączki jej za mocno nie ściskają. Taką rurkę wystarczy zbyt mocno zginąć i odkształcenie zostaje i hamuje filament. Nie wysnuwałbym wniosku, że rurka którą kupiłeś była zła, bo nie wiem co jej się przydarzyło. Z Twojego opisu wynika że teraz jest zła (nawet bez ściśnięcia złączkami), ale też chciałbym się dowiedzieć dlaczego - i to Ty powinieneś mi/nam odpowiedzieć a nie odwrotnie ;)

Re: To capricorn or not to capricorn

: 06 sty 2019, 13:52
autor: Blazi
Istotne jest nie tyle jaki jest stan materiału na szpuli a raczej jaki jest stan materiału za ekstruderem. Jeżeli średnica materiału nie pływa o więcej niż 0,1mm a ekstruder nie robi z drutu czegoś o kształcie makaronu typu krajanka :) to teoretycznie nie powinieneś mieć takich problemów.

Re: To capricorn or not to capricorn

: 06 sty 2019, 13:56
autor: McKee
Zgoda, ale morf pisał, że ma problemy z przesuwem filamentu w samej rurce. Jeżeli dobrze zrozumiałem to nawet poza drukarką - rurka jest więc felerna (ale dlaczego to nie dojdziemy). Po zaciśnięciu na złączkach i po przejściu filamentu przez ekstruder będzie tylko gorzej :D

Re: To capricorn or not to capricorn

: 06 sty 2019, 15:04
autor: kapi
a'la Capricon to nie oryginał, sama cena to sugeruje. Więc z tą kalibracją tej a'la też może być różnie , a kolor, no cóż....

z tego co pamiętam 1m w US kosztował podobnie jak w linku :
https://www.digitmakers.ca/products/cap ... owden-tube

Re: To capricorn or not to capricorn

: 06 sty 2019, 15:14
autor: Artu
"Żaba" też ma w swojej ofercie w podobnej cenie Rurka PTFE Capricorn 4/1.9mm

Re: To capricorn or not to capricorn

: 06 sty 2019, 15:23
autor: Berg
Odnośnie ceny... coż. To ma być zwykłe PTFE tylko z 0.1mm mniejszą średnicą w środku.
Tylko mniejsza skala produkcji może mieć wpływ na wyższą cenę.

Re: To capricorn or not to capricorn

: 06 sty 2019, 16:54
autor: zen
rafaljot pisze:Odnośnie ceny... coż. To ma być zwykłe PTFE tylko z 0.1mm mniejszą średnicą w środku.
Tylko mniejsza skala produkcji może mieć wpływ na wyższą cenę.
Producent twierdzi, że stosuje magiczne dodatki.

Mam w kartonie oryginalny, ale czeka aż mi wróci chęć poskręcania na powrót HEVO. Może wsadzę do delty, sam jestem ciekaw jak się to zachowuje.

Re: To capricorn or not to capricorn

: 06 sty 2019, 19:07
autor: Cosik
To mnie zmartwiliście :D Właśnie też zamówiłem od trójkątnych to PTFE, wiedziałem ze to nie oryginał no ale cóż, może lepsze od zwykłego, sprawdzę jak się spisze z mobiuse, dam wam na pewno znać.

Re: To capricorn or not to capricorn

: 06 sty 2019, 19:33
autor: kamilxxg
Nie jesteś sam bo do mnie też idzie ale z drugiej strony są też dobre opinie, więc trzeba będzie sprawdzić.

Re: To capricorn or not to capricorn

: 06 sty 2019, 21:36
autor: morf
Spoko ogolnie nie chce siac defetyzmu,
u mnie swiezo wyjety z opakowania kawalek rurki (nigdzie nie montowany) juz powoduje problemy.

Ponizej filmik (przepraszam za mocno watpliwa wartosc artystyczna i jeszcze pionowy ale brakowalo mi reki) ktory troche obrazuje problem.

źródło: https://www.youtube.com/watch?v=PCQl0wEGzYY

Re: To capricorn or not to capricorn

: 06 sty 2019, 21:39
autor: kapi
rafaljot pisze:Odnośnie ceny... coż. To ma być zwykłe PTFE tylko z 0.1mm mniejszą średnicą w środku.
Tylko mniejsza skala produkcji może mieć wpływ na wyższą cenę.
właśnie - wszyscy dookoła robią "standardowe" o tą wartość większe.
niekoniecznie równe na całej długości...
nie znam się - ale słowo kalibrowany dużo tu znaczy.
patrząc na inne przewody 4/2 lub inne, które są po pare zł, to kalibrowany kosztuje naście lub dziesiąt...

może ktoś jeszcze podzieli się swoją opinią, albo pomiarami ? :crazy:

@morf, na mojej niebieskiej rurce na zlocie drukowaliśmy TPU na bowdenie :)

Re: To capricorn or not to capricorn

: 06 sty 2019, 21:40
autor: dragonn
Nie ma cudów, gdzieś ta rurka musi mieć znacznie mniej niż 1.9mm. Mam oryginalnego Capricorn i absolutnie nie mam z nim takich problemów - przechodzi nawet grubsza końcówka jak zmienia filament.

Re: To capricorn or not to capricorn

: 06 sty 2019, 21:41
autor: morf
ok dzieki czyli to nie ja jestem ulomny tak do konca tylko rurka zachowala sie jak zwykla "rura" xD

gdzie polecacie kupic porzadne PTFE na cito w takim raziem ? :)

Re: To capricorn or not to capricorn

: 06 sty 2019, 21:42
autor: dragonn
Ja brałem od żaby :P

Re: To capricorn or not to capricorn

: 06 sty 2019, 21:52
autor: @GUTEK@
morf pisze:Spoko ogolnie nie chce siac defetyzmu,
u mnie swiezo wyjety z opakowania kawalek rurki (nigdzie nie montowany) juz powoduje problemy.

Ponizej filmik (przepraszam za mocno watpliwa wartosc artystyczna i jeszcze pionowy ale brakowalo mi reki) ktory troche obrazuje problem.

źródło: https://www.youtube.com/watch?v=PCQl0wEGzYY
No ja tam widzę na filamencie nacięcia z ekstrudera. Obetnij ten kawałek i spróbuj wsadzić gładki kawałek filamentu.

Re: To capricorn or not to capricorn

: 06 sty 2019, 21:55
autor: dragonn
@GUTEK@ to nie powinno nic zmieniać, miałem już tak dokręcony ekstruder że robiło nawet większe wcięcia i przechodził bez najmniejszego problemu :P.

Re: To capricorn or not to capricorn

: 06 sty 2019, 22:02
autor: @GUTEK@
U mnie to właśnie miało znaczenie, jak pisałem wcześniej w tym temacie. Na oryginalnym ekstruderze w CR-10 zadziory były takie, że filament się blokował w rurce. Po zmianie na ekstruder z podwójnym radełkiem na razie jest ok. Ale jak pisałem, dużo jeszcze nie drukowałem na nim.

Re: To capricorn or not to capricorn

: 14 sty 2019, 20:18
autor: Cosik
Dobra, to ja swoje dołożę. Przyszła niebieska 2m. Większy opór dopiero czuję przy jakimś 1,5m filamentu w PTFE. Jak również wiecie złożyłem ostatnio mobiusa i też użyłem filamentu z niego wyjętego, około 70cm. I też nie ma problemów. Sprawdzałem na Eko DD PLA Czerwony, i colorfil ciemny brąz. Bo to miałem pod ręką.

Wydaje mi się że kluczem do zagadki jest extruder właśnie. Musi być on mocny ale znowu na tyle delikatny by nie deformować filamentu. Moim zdaniem właśnie extrudery z zębatkami ala BTech są do tego idealne.


EDYTA:
Z tym większym oporem chodzi o to że nieco więcej siły trzeba, ale przesuwanie filamentu nie jest niemożliwe i da się to zrobić ;)

Re: To capricorn or not to capricorn

: 14 sty 2019, 20:36
autor: ndn
Też mam w takiej konfiguracji właśnie ten BTech od triangle + niebieska rurka od nich i jest ok. Na tym stockowym extruderze od Anet były takie wgłębienia że się ledwo włożyć dało.
IMG_20190114_203109.jpg

Re: To capricorn or not to capricorn

: 17 sty 2019, 22:35
autor: dziobu
RaveOn pisze:Bodajże dziobu zgłaszał ostatnio podobne problemy z tym a'la capricornem(...)
W nowym Flsunie taka rurka trochę popracowała. Zmarnowałem dzień na kalibrację aż dałem sobie spokój. Co bym nie robił, zawsze wyglądało to tak:
a08.jpg
Mój wydruk testowy to szescian i obok 4 wieżyczki, jak na zdjęciach poniżej.

Tu porównanie rurek.
Od razu dodam że posprzątałem i mam dwa typy rurek PTFE 2/4. Różnią się średnicą zewnętrzną - te "chinskie" mają 3.90-3.99mm, te drugie (prawdopodobnie dostałem je do Zmorpha czy jakiejś z jego głowic) 4.05 - 4.20mm. Tylko że te drugie nie wchodzą w blok w hotendzie. W i3 go rozwierciłem, tu na razie nie chciałem więc mam wsadzoną gorszą (?) rurkę.

I do rzeczy:
Z lewej - PTFE 2/4, z prawej - 1.9/4. Poza tym wszystko dokładnie to samo. Ten sam gcode, filament, itp.
120mm/s, dysza 0.6mm, warstwa 0.3mm.
DD PLA.
Rurki mają dokładnie 63cm.

Mam nadzieję że widać różnice. Detal jest trochę nalany bo kombinowałem z retrakcją i obecnie zwraca za dużo plastiku. Ale to tu nie ma znaczenia - istotne są braki w detalu, których nie ma przy zwykłej rurce 2/4.
a01.jpg
a02.jpg
a03.jpg
a04.jpg
a05.jpg
a06.jpg
a07.jpg
Tak wrzucam żeby uzasadnić moje przytoczone narzekanie na tą rurkę.

btw.
Ekstruder nie robi bruzd. Sprawdzałem.

Re: To capricorn or not to capricorn

: 18 sty 2019, 09:07
autor: d2f
RaveOn pisze:Bodajże dziobu zgłaszał ostatnio podobne problemy z tym a'la capricornem, także to chyba taki urok tej rurki. Jeśli w normalnej rurce nie ma problemów to chyba nie ma sensu na siłę tego montować, skoro generuje to tylko kłopoty :D Ja używam dalej zwykłego białego bowdena i po radach Rafała śmiga aż miło :P

Czy te porady Rafała są dostępne na forum?
Aktualnie (chyba) problemów nie mam, ale jeśli jest opisane to bym poczytal :-)

Tyle, że mój sposób szukania na razie nie zwrócił mi pozytywnych wyników.. Szukam dalej, ale może masz link na wierzchu?

Re: To capricorn or not to capricorn

: 18 sty 2019, 09:26
autor: virgin71
d2f pisze: Czy te porady Rafała są dostępne na forum?
Aktualnie (chyba) problemów nie mam, ale jeśli jest opisane to bym poczytal :-)
Wszystko jest bardzo dostępne i na wierzchu. Pierwszy post z tego tematu:)

Re: To capricorn or not to capricorn

: 18 sty 2019, 10:28
autor: d2f
A to dzięki :-) Coś mi się pokreciło, że szukam jeszcze czegoś innego :-)

Re: To capricorn or not to capricorn

: 04 lut 2019, 07:39
autor: McKee
virgin71 pisze:
d2f pisze: Czy te porady Rafała są dostępne na forum?
Aktualnie (chyba) problemów nie mam, ale jeśli jest opisane to bym poczytal :-)
Wszystko jest bardzo dostępne i na wierzchu. Pierwszy post z tego tematu:)
Chyba nie o to chodzi .... rafałjot "uzbrajał" zwykłą rurkę owijając ją odpowiednią taśmą, co zapobiega jej rozciąganiu.
Tu jest wątek: viewtopic.php?f=50&t=1258

Re: To capricorn or not to capricorn

: 04 lut 2019, 10:15
autor: panWiadr0

Re: To capricorn or not to capricorn

: 04 lut 2019, 11:21
autor: McKee
Bardzo fajnie, tylko dodaj 2 zdania od siebie - o czym jest ten link i ew. co Ty o tym sądzisz.

Moja ocena: W sumie ten artykuł to nic odkrywczego: gość zauważył że mu się filament w cieńszej rurce przesuwa z większym oporem niż w zwykłej i nawet nie wiedział dlaczego - tylko w tym wątku jest więcej informacji niż pod linkiem (szkoda czasu na czytanie wpisu pod linkiem).

Re: To capricorn or not to capricorn

: 04 lut 2019, 13:20
autor: morf
Jedyna wartosc dodana, ze art z linku mowa znowu o bondtechu, byc moze faktycznie zbytnio nacina filament.

Re: To capricorn or not to capricorn

: 04 lut 2019, 21:05
autor: kapi
i ja mam teraz zagwozdke...

mam Capricorn, mam jakiś extruder na bowdenie i się nie klinuje, działa.

skoro Bondtech jest problemem może warto w końcu podjąć wyzwanie i wyznaczyć siłę nacisku na filament, pod wpływem której ten odkształca się i zaczyna klinować ?

pytanie do producenta :
@marek91 - jesteście w stanie wyznaczyć taką siłę na skutek której robi się jajo z przekroju ?

Re: To capricorn or not to capricorn

: 04 lut 2019, 21:08
autor: dziobu
A u mnie się klinuje choć wizualnie plastiku nie odkształcam. Suwmiarka też tego nie potwierdziła. Ciężko idzie nawet drut ręcznie wpychany do rurki ze szpuli - wtedy już nie ma mowy o odkształceniu. Sprawdzałem na różnych plastikach wielu producentów.

Pojawia się inne pytanie - może ta rurka jest tak samo chińska jak inne ich rzeczy...? Jeden trafi lepiej, drugi gorzej.

Re: To capricorn or not to capricorn

: 04 lut 2019, 21:20
autor: dragonn
mam Capricorn, mam bondtech (zarówno na chińskich jak i orginalnych radełkach teraz) i działa nawet jak dowalę docisk.
Teraz mam mobiusa czyli przełożenie 4:1 i docisk jest tak dokręcony że jak się coś zablokuje to ekstuder gubki kroki a nie mieli filamentu.
I nadal działa!
Ale tutaj zaznaczę że mam oryginalną rurkę Capricorn, nie jakaś chińską. Chińska mi leży i się kurzy ale zdecydowanie już na pierwszy rzut oka się różni od oryginalnej.

Re: To capricorn or not to capricorn

: 04 lut 2019, 21:27
autor: kapi
dziobu pisze:Pojawia się inne pytanie - może ta rurka jest tak samo chińska jak inne ich rzeczy...? Jeden trafi lepiej, drugi gorzej.
dragonn pisze:mam Capricorn, mam bondtech
może jeszcze należy rozdzielić sprawę pochodzenia "Capricorn-a"
1. albo od Blackfrog, lub innego przedstawiciela,
2. albo z Ali...

to też może być kluczowe...

i się okaże, że te z Ali, z Capricornem mają niewiele wspólnego... ? tylko jak dokładnie zmierzyć taką średnicę ? mikroskopem ?

Re: To capricorn or not to capricorn

: 04 lut 2019, 21:41
autor: dziobu
kapi pisze:to też może być kluczowe...
I obstawiam że jest. Będę miał okazję to wezmę oryginalną do sprawdzenia.
Teraz mam to: https://pl.aliexpress.com/item/1M-PTFE- ... 5c0fC69w7d
I chyba nie polecam.
kapi pisze:tylko jak dokładnie zmierzyć taką średnicę ? mikroskopem ?
Ale zmierzysz tylko w jednym przekroju.
Można to zmierzyć ale nie ma to sensu w omawianym przedziale cenowym. Taniej wychodzi kupić oryginalną rurkę ;)

Re: To capricorn or not to capricorn

: 05 lut 2019, 07:08
autor: @GUTEK@
Powtórzę to co już pisałem. W moim przypadku problemem były zadziory, które robił oryginalny ekstruder w CR-10.
Po wymianie na klona BMG Dual Drive, ten sam odcinek rurki co wcześniej, te same szpule filamentu DD i jeszcze mi się filament w rurce nie zablokował. Co prawda dużo nie drukowałem, jakieś pół szpuli w sumie będzie. Jednak na oryginalnym ekstruderze nie byłem wstanie praktycznie wydrukować nic z filamentu DD, Colorfill szedł jeśli nie było dużo retrakcji.

Re: To capricorn or not to capricorn

: 05 lut 2019, 09:44
autor: artur_n
Colorfill jest dużo bardziej twardy niż DD dlatego nacięcia na nim nie były aż tak głębokie i jakoś szedł.

Re: To capricorn or not to capricorn

: 05 lut 2019, 13:10
autor: mcxmcx
Ja tam pomiędzy clear Capricorn of ooznest za 1.08£ za 10cm a triangle labs niebieskim za 2.60/m nie widzę różnicy.

Co prawda jedną z pierwszych serii i tylko 60cm, ale niezauważalna różnica. Bez koloru nie do obcykania na czuja.

Re: To capricorn or not to capricorn

: 17 sty 2021, 13:28
autor: Artu
Odkopię temat :DD bo kupiłem, i dotarła w piątek Capricorn Bowden PTFE seria XS, i jest niby napisane, że "oryginał".... Ale ile w tym prawdy :roll:
Kupiłem 2m + "dodatki" za 79,39PLN (wysyła z Poland) jak na foto:
Capricorn Bowden.jpg
Capricorn Bowden.jpg (18.6 KiB) Przejrzano 2377 razy

Re: To capricorn or not to capricorn

: 18 sty 2021, 08:12
autor: McKee
Może napisz jak działa, bo "kupiłem" to mało przydatna informacja.
Na zachętę za porównanie do zwykłej rurki i jakieś własne wrażenia stawiam wirtualne piwo ;)

(tak, wiem że to kiepska zachęta)

Re: To capricorn or not to capricorn

: 18 sty 2021, 10:45
autor: Julian
Artu pisze:i jest niby napisane, że "oryginał".... Ale ile w tym prawdy :roll:
Kupiłem 2m + "dodatki" za 79,39PLN
Niestety, to co jest na aliexpress to podróbka.
Jestem w kontakcie z producentem i wiem, że nie mają żadnego sprzedawcy który by sprzedawał to na aliexpress.

Sami śledzili temat i też nie są zadowoleni z tego, tym bardziej, że Capricorn jest objęty prawem patentowym ( nazwa i logo jak dobrze pamiętam).

Ps. Co nie znaczy że jest zły.

Re: To capricorn or not to capricorn

: 18 sty 2021, 11:01
autor: S3b
Ja mam bowden 70cm z niebieskiej rurki od TriangleLab do tego ich BMG extruder i działa świetnie - jeszcze nic mi się nie zaklinowało w rurce.

Re: To capricorn or not to capricorn

: 18 sty 2021, 16:28
autor: Raven
Julian pisze:
Artu pisze:i jest niby napisane, że "oryginał".... Ale ile w tym prawdy :roll:
Kupiłem 2m + "dodatki" za 79,39PLN
Niestety, to co jest na aliexpress to podróbka.
Jestem w kontakcie z producentem i wiem, że nie mają żadnego sprzedawcy który by sprzedawał to na aliexpress.
Sprzedawcy samych rurek oficjalnie może nie mają, ale sami na swojej stronie informują o tym że drukarki Creality są wyposażone w ich Capricorn'a XS, więc jest wielce prawdopodobne, że oficjalny sklep Creality ma prawo sprzedawać części zamienne i niekoniecznie jest to podróbka. Jawnie też wskazują, że Creality jest ich autoryzowanym sprzedawcą na Chiny

Re: To capricorn or not to capricorn

: 01 lut 2021, 12:07
autor: 1kamil
Ciekawe. Mam oryginalnego Capricorna zamówieniego kiedyś jeszcze w 3djake. Dostałem teraz tego z Aliexpress (niby Creality Capricorn: https://pl.aliexpress.com/item/33026831 ... 29fcZ4vugR).

Ten otrzymany:
- ma na jednym końcu off center dziurkę
- wymiary są minimalnie inne
- faktura samej rurki jest inna: z Ali jest bardziej połyskliwa, gładka (może to kwestia jakiegoś środką nałożonego na rurkę)

Generalnie wygląda, że to nadal ten sam Capricorn, ale brakuje im precyzji oryginału.

Re: To capricorn or not to capricorn

: 01 lut 2021, 12:14
autor: sq4nyy
A w praktyce? Można porównać dwa takie same odcinki jak zachowuje się w nich ten sam odcinek włókna - jaki jest opór, przy takiej samej krzywiźnie bowdena. Miałem dwa niby-kaprikorny i sporo różniły się oporami już nawet w ręku.

Re: To capricorn or not to capricorn

: 06 mar 2021, 15:44
autor: kometes
Mam 2m Capricorna z Aliexpress od oficjalnego sklepu Creality, no i początkowo wszystko wyglądało świetnie, niestety na ok 40. centymetrze średnica rurki zamiast 4,0 ma 3,8-3,9 i taka już jest do końca. Na bowdena się nada bo w środku jest ok, ale jako wkładka do łącznika to już średnio, bo się robi szpara w którą może wpłynąć stopiony filament.
Zdążyłem wystawić komentarz zanim zauważyłem problem, napisałem do sprzedawcy, obiecał skontaktować się z technikami i po tygodniu napisał, że reklamacji nie uzna, bo wg techników szczelina 0,075 w łączniku to żaden problem.
Skorzystałem więc z bota Eva, poklikałem że mam problem z jakością, że sprzedawca nie uznał reklamacji i Aliexpress zwróciło mi całą kasę OD RAZU (nie musiał nawet na to patrzeć pracownik ali) jednakże zaznaczyli, żebym reklamacje składał w terminie i że jest to jednorazowa rekompensata (zrozumiałem że jest to jednokrotna możliwość na dane konto, a nie na dany zakup).

Re: To capricorn or not to capricorn

: 06 mar 2021, 15:55
autor: Raven
kometes pisze:ale jako wkładka do łącznika to już średnio, bo się robi szpara w którą może wpłynąć stopiony filament.
Raczej mało prawdopodobne i trochę przesadzone. Jeśli ideą rurki w łączniku jest szczelne przyleganie końcami do łącznika i dyszy, a ścianki mają ok 1.mm to którędy miałby ten filament tam wpłynąć?

Re: To capricorn or not to capricorn

: 06 mar 2021, 16:05
autor: kometes
Raven pisze:
kometes pisze:ale jako wkładka do łącznika to już średnio, bo się robi szpara w którą może wpłynąć stopiony filament.
Raczej mało prawdopodobne i trochę przesadzone. Jeśli ideą rurki w łączniku jest szczelne przyleganie końcami do łącznika i dyszy, a ścianki mają ok 1.mm to którędy miałby ten filament tam wpłynąć?
Widzisz Kolego, wkładkę z rurki PTFE (dłuższą o ok 0,5-0,7mm) miałem w stockowym łączniku Endera (który miał właśnie ma otwór za duży o ok 0,15mm) jakieś 1,5 roku, i po pewnym czasie filament zawsze się dostawał w tę szczelinę i powodował różne problemy (blokowanie filamentu, problemu z retrakcją itp). Myślałem, że skoro wystaje, to się przy dokręceniu i uszczelni i skompresuje wypełniając szparę. Jednakże praktyka pokazała coś innego. Odkąd wymieniłem łącznik na poprawnie wykonany, przy wymianie zużytej wkładki znajdywałem tylko śladowe ilości stopionego materiału między wkładką a łącznikiem. W dodatku mam wrażenie, że to nie stopiony filament a ta dziwna bursztynowo-brązowa substancja, która paruje (???) z rozgrzewanego PLA.

Re: To capricorn or not to capricorn

: 06 mar 2021, 17:03
autor: Raven
Bardziej byłbym skłonny przypuszczać, że zostawiając zbyt długą wkładkę, ścisnąłeś ją na końcu za bardzo i to był powód problemów bo miałeś za małą średnicę wewnętrzną i to blokowało filament, albo wygiąłeś rurkę i nie przylegała właściwie do dyszy.
Ale.....w zasadzie to tylko moja opinia, może rzeczywiście w tym przypadku to 0,15 mm miało na coś wpływ.