Strona 1 z 1

Coś mi ten filament podejrzany:)

: 16 sty 2019, 21:56
autor: Szymon7890
Szukałem ofert o filamenty i natrafiłem na takie coś
https://m.olx.pl/oferta/filament-pla-ab ... =1&page=12
jest napisane że jest firmy plastspaw a cena to tylko 30zł

Re: Coś mi ten filament podejrzany:)

: 16 sty 2019, 21:58
autor: dragonn
Po rolce to faktycznie plastspaw
Przy czym miałem rolkę plastspawu i jak dla mnie ten filament był słaby. Dało się z niego drukować ale jakościowo był "taki se"

Re: Coś mi ten filament podejrzany:)

: 16 sty 2019, 22:05
autor: olo2000pm
Ja ostatnio kupiłem biały ABS, wydrukowałem smoka. Nie stwierdziłem żadnych problemów.

Re: Coś mi ten filament podejrzany:)

: 16 sty 2019, 22:13
autor: Mari0
w ogloszeniu jest cena hurtowa, chyba przy zakupie min 20 kg.
detaliczna cena w ich sklepie za rolke 1 kg to 64,99 wiec juz inaczej

Re: Coś mi ten filament podejrzany:)

: 16 sty 2019, 22:30
autor: dziobu
Mam sporo ich PLA - fajne, aczkowliek ten palstik jest "lekki" - w dotyku strasznie tandetny. Ale tak to całkiem OK. I lubi szybki druk. Mam, używam, mogę polecić.
PET - w sumie bez rewelacji. Miałem jakieś 2 kolory i każdym drukowało się zupełnie inaczej. Ogólnie to walka z nitkami i sklejaniem warstw.
ABS - średni. Bardzo średni. Duży skurcz, średnia wytrzymałość. COś w połowie pomiędzy 3DColor a DD. Z tego drukuję najwięcej (w ogólę lubię ABS/ASA) i ich ABSu więcej na pewno nie kupię.

Re: Coś mi ten filament podejrzany:)

: 16 sty 2019, 22:34
autor: dragonn
dziobu pisze: w dotyku strasznie tandetny
+1 dokładnie tak też go odebrałem. Z szybkim drukowaniem nie potwierdzę bo moment przy którym zaczął mi ekstuder przeskakiwać był przy tej samej prędkości co inne PLA.

Re: Coś mi ten filament podejrzany:)

: 17 sty 2019, 08:56
autor: virgin71
Komuś się bankrutuje? Ta cena nawet w hurcie jest podejrzana.

Re: Coś mi ten filament podejrzany:)

: 17 sty 2019, 09:25
autor: Julian
Cena w hurcie. Bodajże mkn 30 kg.
Do tego cenna netto. Plus droga wysyłka plus całość zawinięta streczem. Szpule dostarczane są połamane w połamanych kartonach.
Jak brać to tylko paletę.

Re: Coś mi ten filament podejrzany:)

: 17 sty 2019, 10:07
autor: Julian
Dodam jeszcze tylko że filament w połamanych kartonach jest bez etykiet, a kolor jest napisany na pudełku markerem :D

Także jeżeli kupujecie np. na allegro i on "jakoś" wygląda, to znaczy że sprzedawca sam go opisał, przepakował itp itd.

Re: Coś mi ten filament podejrzany:)

: 17 sty 2019, 10:33
autor: FlameRunner
Znowu odkrywamy istnienie plastspawu? ;)

Re: Coś mi ten filament podejrzany:)

: 17 sty 2019, 11:37
autor: virgin71
Domyślam się zatem, że rozmawiamy o 20-30kg jednego koloru. To i tak tanio, nawet jeśli brutto jest to 37zł. To jest 740zł za karton 20kg np. czarnego. Jeszcze nikomu w hurcie nie zapłaciłem tylko tyle za 20kg.
Inna sprawa, to jakość tego filamentu.

Re: Coś mi ten filament podejrzany:)

: 17 sty 2019, 11:46
autor: Szymon7890
nie dzwoniłem sie skontaktować i uprzejma pani powiedziała za cena za 1kg to 32zł netto. więc warto sprubować

Re: Coś mi ten filament podejrzany:)

: 17 sty 2019, 11:51
autor: FlameRunner
Szymon7890 pisze:sprubować
Skoro już wiesz, jak pisze się "próbka", czemu napisałeś "spróbować" z błędem? Przecież oba te wyrazy biorą się z tej samej podstawy "prób-"!

Re: Coś mi ten filament podejrzany:)

: 17 sty 2019, 11:56
autor: marek91
Szymon, widzę że warny nie robią na tobie żadnego wrażenia, dalej brak dużych liter, orty i inne takie. Dramat i fstyt.

Re: Coś mi ten filament podejrzany:)

: 17 sty 2019, 11:58
autor: Julian
marek91 pisze:Szymon, widzę że warny nie robią na tobie żadnego wrażenia, dalej brak dużych liter, orty i inne takie. Dramat i fstyt.
Czo ty WierZ o Błendah?

Re: Coś mi ten filament podejrzany:)

: 17 sty 2019, 12:52
autor: virgin71
Czyli 40zł w hurcie. Ciekawe, że tak Ci powiedziała, nie pytając ile zamówisz, a cena na stronie, którą podają to 52 netto.

Re: Coś mi ten filament podejrzany:)

: 17 sty 2019, 13:03
autor: Julian
virgin71 pisze:Czyli 40zł w hurcie. Ciekawe, że tak Ci powiedziała, nie pytając ile zamówisz, a cena na stronie, którą podają to 52 netto.
Mariusz, tak czy siak to jest dobra cena na własny użytek. Jak masz dołożyć woreczek (70 gr), pochłaniacz (15 gr), karton zwykły klapowy ( 60 gr), naklejki + robociznę.... To przestaje być opłacalne.

Re: Coś mi ten filament podejrzany:)

: 17 sty 2019, 13:24
autor: virgin71
Na własny użytek cena jest ok, ale to hurt, do odsprzedaży, to żadna oferta, bo przecież koszta zapakowania są duże. Pamiętajmy, że to PS, więc zwroty/reklamacje też będą, a to kolejne koszta. Dziwi mnie ta oferta z każdej strony.

Re: Coś mi ten filament podejrzany:)

: 17 sty 2019, 13:46
autor: robertm
marek91 pisze:Szymon, widzę że warny nie robią na tobie żadnego wrażenia, dalej brak dużych liter, orty i inne takie. Dramat i fstyt.
może ma dysgrafie, a Wy go stresujecie :devil:

Re: Coś mi ten filament podejrzany:)

: 17 sty 2019, 13:53
autor: dragonn
robertm pisze:
marek91 pisze:Szymon, widzę że warny nie robią na tobie żadnego wrażenia, dalej brak dużych liter, orty i inne takie. Dramat i fstyt.
może ma dysgrafie, a Wy go stresujecie :devil:
sobie lepiej doczytaj czym jest dysgrafia, nie dotyczy ona pisania na komputerze.
A pewnie chodziło Ci o dysleksję - nie, to też nie jest wytłumaczenie jeśli chodzi o ortografię bo żyjemy w erze gdzie słownik w przeglądarce/telefonie to standard a nie luksus.

Re: Coś mi ten filament podejrzany:)

: 17 sty 2019, 14:16
autor: mcxmcx
Ja mam dysortografię, i została ona zaleczona lekko poprzez autokorektę.

Tyle że życie swoje a komputer swoje.

Re: Coś mi ten filament podejrzany:)

: 17 sty 2019, 14:25
autor: robertm
dragonn pisze:
robertm pisze:
marek91 pisze:Szymon, widzę że warny nie robią na tobie żadnego wrażenia, dalej brak dużych liter, orty i inne takie. Dramat i fstyt.
może ma dysgrafie, a Wy go stresujecie :devil:
sobie lepiej doczytaj czym jest dysgrafia, nie dotyczy ona pisania na komputerze.
A pewnie chodziło Ci o dysleksję - nie, to też nie jest wytłumaczenie jeśli chodzi o ortografię bo żyjemy w erze gdzie słownik w przeglądarce/telefonie to standard a nie luksus.
od ponad 20 lat zajmuję się składem książek do druku - jeszcze nie trafiłem takiej, która nie miała by błędów po wyjściu od korektora :)
sam piszę teksty na facebooka i jak nie dam żonie do przeczytania to nie mam pewności, że jest bezbłędnie, a piszę najpierw w wordzie...

Wiem, że są osoby które rażą błędy językowe i na pewno należy się nam wszystkim poprawność językowa ale żeby bany czy warny za to dawać to jest "nadpobudliwość" ... jak dla mnie :)

Koniec offtopa nie wracamy do tego !

Re: Coś mi ten filament podejrzany:)

: 17 sty 2019, 14:40
autor: FlameRunner
Rzecz w tym, że tu nie jest mowa o banie za "kilka błędów ortograficznych". Mowa jest o banie za rażącą niedbałość. Mowa o banie za liczne wypowiedzi tak bogate w błędy i niedoróbki, że ciężko zrozumieć, o co autorowi chodzi.
Względem tego, o czym piszesz, to jest przepaść zarówno pod względem jakościowym jak i ilościowym.