reprapy.pl

Czołem panowie.

Czy z amatorskich rozwiązań się da ulepić jakiś sterownik do CNC zastępujący mach3 na PC?

Znaczy jest frezarka, jest box z zasilaczem i stepstickami, i do tego wchodzą step / się /enable.

Teraz generuje te sygnały mach, ale raz że wymaga komputera, monitora klawiatury etc, to jeszcze jest mało wygodny w obsłudze.

Na CNC.info.pl oczywiście amatorskie czy open source rozwiązania są "fuj", ale kurcze, chyba się da jakoś to ogarnąć?

Chciałbym osiągnąć standard jak w drukarce, czyli bazowanie na krancowkach, pomiar długości narzędzia i pracę autonomiczna, z karty albo pendrive (albo transfer pliku po Wi-Fi).

Mam płytki smoothie, ramps/ mega czy raspberry.
Wyświetlacze też.

Czy ktoś zastąpił mach takim kontrolerem?
Da się korzystać?
Repetiera, smoothie czy coś innego jeszcze.

Pzdr.

Zamiast macha - CNC shield + https://www.estlcam.de/
Niestety w połowie to grzebanina, ale jeśli chodzi o obsługę to jest o lata świetlene przed machem (nienawidzę go).

Konkretnie to co chcesz - smoothie. Działa dokładnie jak drukarka - część operacji z panelu, potem plik z projektem (mam to w Zmorphie).
Tylko smoothie ma dwie wady:
- działa jak smoothie; co by o tym sofcie nie mówić to jest on klasy "arduino"; jak odpalisz - super, ale jak chcesz coś pokombinować...
- odrzucenie peceta kasuje Ci nieco funkcji CNC; mimo wszystko frezarka to nie drukarka - przyspieszanie, hamowanie, specyficzne pauzy z odjazdem narzędzia czy nawet skanowanie powierzchni (estlcam to ma; fajny bajer) - to wszystko będzie niedostępne.

Po przejściu przez to samo zdecydowałem się na robienie własnego sterownika ;/

Może, jak już masz coś co działa, kup jakiś poleasingowy sprzęt w małej obudowie (są takie wielkiości monitora), wsadź SSD i będziesz miał "duży" kontroler z pełną funkcjonalnością.

No ok, piszesz że jak zrezygnuje z mach na rzecz panelu to stracę "najazdy czy inne ruchy".

Co to jest?

Rozumie że od wielkiego dzwonu mogę zrobić to klasycznie, z host-a po kabelku.

Ale nie będę się pitolil z DB25 mach itp.


Znaczy rozumie że jak mam sterownik bazujący na ardu czy smoothie to jak w drukarce - ruszam osią, dojeżdżam, puszczam plik i po sprawie.

Zobacz do dedykowanego pc to nie klopot z kupnem bo mam, tylko z miejscem, lepszy monitor to jednak zajmuje miejsca a z tym najgorzej, ja już starszy człowiek, na 12 czy 14inch slabo widzę pomimo okularów etc...


Znaczy: czy dokładając sterownik open source trace jakieś specjalne funkcję czy tylko mniej wygodnie niż pc prosto do plotera, ale jak przyjdę z komputerem to zrobię jak trzeba?

W drukarce jest prosto, panel wygodniejszy niż ekran pc, ale tutaj nie mam wiedzy.

A jak często korzystasz z 4 osi?
Ja w swojej frezarce używam Estlcam i jestem bardzo zadowolony. Wbudowany CAM jest prosty i intuicyjny. Dodatkowe funkcje jak skanowanie powierzchni czy szukanie środka przy okrągłych elementach ułatwiają pracę. Też byłem napalony na 4 osie ale nie robiłem jeszcze nic do czego by się to mogło przydać. W sumie to nawet nie zrobiłem jeszcze 4 osi.

No właśnie dla 4 osi to zostało kupione.

Głównie dla grawerki na rzeczach, nawet mnie kolega nie denerwuje, ale taka jest idea mlodego.

I oczywiście obrazki za pomocą Fengrave,bo na vcarve nas nie stać

Ale naprawdę się siedzi i jakieś komendy poza bazowaniem i długością narzędzia robi z programu?

To nie jest tak że ustawiasz frez i klikasz "start" a ten leci z pliku?

Ja jestem amatorem i pracuję tak jak mi wygodnie ale często korzystam z opcji menu programu. Skanowanie powierzchni, zerowanie, długość narzędzia, wymiana narzędzia. Często odstrajam obróbkę w trakcie albo dziele ją na kilka etapów.

mcxmcx pisze:Znaczy: czy dokładając sterownik open source trace jakieś specjalne funkcję czy tylko mniej wygodnie niż pc prosto do plotera, ale jak przyjdę z komputerem to zrobię jak trzeba?

Z doświadczenia - z pc zrobisz wygodniej i sprawniej.

mcxmcx pisze:W drukarce jest prosto, panel wygodniejszy niż ekran pc, ale tutaj nie mam wiedzy.

Drukarka ma panel do przygotowania sporzętu do druku, potem wstawiasz wydruk i sobie idziesz. Mimo wszystko żadne CNC nie jest w pełni bezobsługowe (pomijam przemysłowe które całymi dniami robią to samo).
Zawsze trafi się jakiś zadzior, tu się coś przyszwęda i przytopi do frezu (plastik), tam coś obluzuje. Trzeba przy tym stać. Komputer daje Ci klawiaturę bądź ekran dotykowy i zawsze bezpośredni dostęp do wszystkich opcji. W takim smoothie jak zaczniesz łazić to menu, to nie ukrywam że i przy drukarce mnie czasem kur*ica strzela. Do naszej frezarki mam dotykowy panel (5"), 3 korbki i w projekcie drugi panel z zestawem przycisków (a dotychczas był PC). Nie wyobrażam sobie obsługi frezarki z menu głębszym niż 1 podmenu.

Ale wszystkie zależy od zakresu prac który Cie interesuje. Jeśli chcesz tylko wycinać z PVC jakieś wzorki to możesz wrzucić gcode i zapomnieć. Ale gdy każdy kolejny detal będzie inny, inny materiał, frez, zakres działania - to docenisz szybszy dostęp do najpotrzebniejszych funkcji.
Nie ukrywam że w Zmorphie mam CNC (włąśnie na smoothie), użyłem kilka razy i...zawsze z PC. Niby wszystko jest w menu, ale jak leci frez a ja muszę podnieść go o 0.5mm to zanim znajdę stosowne menu to zcinam śrubkę którą chciałęm ominąć. Z PC problemu nie ma.