reprapy.pl

Najprostsze rozwiązanie przekaźnik czterostykowy z cewka 240v jeden przycisk zwierny 240v i krańcówka. Po zakończeniu druku u mnie jest wysuwany stół który przy końcu muska krańcówkę zabierając z podtrzymania cewki napięcie i drukarka się wyłącza.

olderman pisze:Najprostsze rozwiązanie przekaźnik czterostykowy z cewka 240v jeden przycisk zwierny 240v i krańcówka. Po zakończeniu druku u mnie jest wysuwany stół który przy końcu muska krańcówkę zabierając z podtrzymania cewki napięcie i drukarka się wyłącza.

Ja co najwyżej mogę zamówić takie pudełeczko abym mógł je podpiąć.

toomas08 pisze: Ja co najwyżej mogę zamówić takie pudełeczko abym mógł je podpiąć.

Nie jest to takie trudne zrobić coś takiego samemu bez większej wiedzy. Ale jak nie chcesz robić samemu to pisz na PW, miałem robić coś podobnego u siebie to mogę zrobić od razu i dla ciebie

Nowsza wersja z wbudowanym filtrem przeciwzakłóceniowym.
1. wyłącznik zasilania
2. kontrolka zasilania
3. przycisk start zasilania Aurory
4. kontrolka pracy drukarki
5. wyłącznik bocznikujący krańcówkę w trybie pracy manualnej
6. krańcówka wyłączająca jeżeli praca w trybie automatycznym
Całość ma z tyłu cztery magnesy neodymowe umożliwiając "przyklejenie" urządzenia do ramy drukarki.
Ślizg też zaopatrzono w magnes aby można było go przesuwać.
Jednym słowem żadnej ingerencji w konstrukcję drukarki, wszystko szybko zdemontować co jest praktyczne a w przypadku urządzenia na gwarancji nie spowoduje jej utraty.

Wielkie to strasznie. Przekaźnik chyba rodem z tokarki przemysłowej?

Ja zrobiłem system oparty na raspberry pi + openhab oraz przełącznik Sonoff POW (https://elty.pl/pl/p/Sonoff-Pow-wylaczn ... -mocy/1870). Openhab monitoruje aktualy pobór mocy i natężenie prądu. Reaguje przy wzroście ponad spodziewane wartości (awaryjne wyłączenie drukarki) lub podczas gdy pobór mocy jest na niskim poziomie przez dłuższy czas (drukarka skończyła drukować). Jest to rozwiązanie troche na wyrost ale tworzenie tego było świetną zabawą, a poza tym ma swoje plusy:

1. Po skończonym drukowaniu drukarka nie wyłącza się przez conajmniej 10 minut, dzięki temu wentylatory dalej chłodzą wciąż gorące elementy.
2. Można użyc tego w celu poprawy bezpieczeństwa - drukarka wyłączy się przy za dużym poborze prądu albo natężeniu. Dodatkowo mam zamontowany termometr wew. obudowy drukarki i jestem na etapie dołączania czujnika dymu. Możliwości rozbudowy jest sporo.
3. Notyfikacje na telefon

Fakt że zastosowałam czterostykowy R15 bo taki miałem pod ręką ale jedno jest pewne że styki mnie przeżyją a układ elektryczny z dodatkowym filtrem przeciwzakłóceniowym jest banalnie prosty więc niezawodny.

Nie wątpię w niezawodność tego rozwiązania, tylko to trochę tak jakby brać armatę do zabicia muchy. Zwykły stycznik, który będzie zmieniał stan przy przechodzeniu fazy przez zero też będzie działał "wiecznie".

Jeżeli przekaźnik był pod ręką i kosztował 0zł (słownie: zero złotych) to jest to bardziej optymalne rozwiązanie od KUPOWANIA "zwykłego stycznika"
Nie ma co się czepiać skoro Autorowi takie rozwiązanie pasuje.
Armata do zabicia muchy naprawdę czasem ma sens

Może i trochę się czepiam - jednak najważniejsze, że działa.