reprapy.pl

Po mojej awarii, jak wcześniej pisałem, byłem zmuszony do kupienia nowej elektroniki i na osie X/Y zdecydowałem się na TMC2100.
Potwierdzam, całkiem nowa jakość głośności druku, gdyby nie jedna rzecz. Otóż pracujący na osi Y stepstick nawet po skończeniu druku a także po wybraniu opcji "disable stepper" nadal trzymał zasilanie na silnikach. Dodatkowo cholernie mocno obciążał zasilanie, bezpiecznik się grzał i je odcinał.
Stepsticka zareklamowałem (sprzedawca bardzo profesjonalnie się zajął obsługą zgłoszenia, właśnie do mnie jedzie nowy stepstick).

Ale... No właśnie, nic by nie było dziwnego gdyby nie to, ze w rozmowie ze sprzedawcą potwierdził on opisywane przeze mnie zachowanie stepsticka i... napisał, że stepstick w trakcie testów padł i podejrzewa, że przyczyną mogło byś poruszanie karetką i spalenie tranzystorów w końcówce mocy stepsticka - oczywiście przy wyłączonym zasilaniu.

I teraz moje pytanie, czy ruszanie karetką jest bezpieczne? Na A4988 się tym nigdy nie przejmowałem, oczywiście nie robiłem tego nagminnie, ale zdarzało się. W opisywanym przypadku nawet nie miałem szansy, bo silnik na to nie pozwalał, na osi X spokojnie to robiłem (teraz nie wiem czy to było bezpieczne). Przy czym na 100% przesunięcie stołu czy karetki napędzanych paskami może się zdarzyć przy przenoszeniu drukarki, stół czy karetka zawsze się przesuną. Macie doświadczenia z tym?

Hej! Ja ma te stepsticki w Replicape i potwierdzam, że ruszanie karetką generuje prąd. U mnie przy ruszaniu karetką przy wyłączonej drukarce zaczynają pracować wiatraki chłodzące elektronikę podpięte bezpośrednio pod wyjście 12V zasilacza. Być może u mnie cała płytka ma jakieś zabezpieczenia (nie jestem tu zbytnim ekspertem w dziedzinie elektroniki). Na razie nic sobie nie uszkodziłem, ale jestem ostrożny z poruszaniem karetką. Ogólnie przy poruszaniu karetką doprowadzamy do sytuacji odwrotnej do tej, kiedy silniki zamieniają energię elektryczną w mechaniczną.

samezrp pisze:I teraz moje pytanie, czy ruszanie karetką jest bezpieczne?

Jak widać dla TMC2100 nie za bardzo. Ale można temu zaradzić: Protektor do sterownika silnika krokowego Silent Stepstick (Watterott)

Protektory nie zabezpieczają układu w 100%, wciąż szybkie ruchy potrafią wyindukować napięcie. Przy ich zastosowaniu wyświetlacz dalej potrafi mi się podświetlić przy ruszaniu karetki ręką, dlatego oprócz protektorów lepiej ograniczyć ręczne indukowanie prądu na krokowcach przez wolniejsze poruszanie osiami:)

Ok, przy A4988 rzeczywiście włącza się podświetlenie. Nic dziwnego, silnik to w drugą stronę prądnica, bardziej mnie dziwi to, że TMC mogą być na to nieodporne, a A4988 są.
Choć jak napisałem na początku, opisywany stepstick nie dał się ani razu ruszyć, bo nie reagował na sygnał ENABLE, znaczy się przy włączonej drukarce cały czas podawał prąd na silnik uniemożliwiając jego ruszenie. To, plus duże obciążenie zasilacza zwróciło moją uwagę na jego pracę.

edit:
tak przeczytałem o tych protektorach i chyba w nie zainwestuję. Dwa protektory to w razie co jeden stepstick

Garreth pisze:Protektory nie zabezpieczają układu w 100%, wciąż szybkie ruchy potrafią wyindukować napięcie. Przy ich zastosowaniu wyświetlacz dalej potrafi mi się podświetlić przy ruszaniu karetki ręką, dlatego oprócz protektorów lepiej ograniczyć ręczne indukowanie prądu na krokowcach przez wolniejsze poruszanie osiami:)

Potwierdzam wystarczy wolno przesowac osie i nie ma sie co martwic. Ponad pol roku i dziala nadal a protektorow nie ma.

Ja tam przewracam karetką w każdą stronę i jeszcze mi się padnięcie nie zdarzyło.

Na TMC? Dla pewności podpytuję. Co do mojego uszkodzonego sprzedawca sam uwalił go do końca w trakcie testów, bo wcześniej pracował choć dziwnie (TMC, nie sprzedawca ).

Dziwne, ja również na TMC2100 kręciłem osiami i to w każdym kierunku i jeszcze taka awaria nie miała miejsca. Nawet raz za cel postawiłem sobie tak szybkie i ciągłe kręcenie, że nie tylko wyświetlacz był podświetlony ale zaczął się normalnie marlin uruchamiać Może to zależy od silników i napięcia/prądu jaki mogą wygenerować.

A może wpływ na taką awarię stepsticka ma niewlutowanie (bądz odwrotnie - wlutowanie) tych trzech
pinów wpływających na cichą pracę?

Były niepodłączone. Przy CFG1 do masy pisk był niemożebny.
Ale zwróćcie też uwagę co napisałem na samym początku. Z dwóch stepsticków jeden pracuje do dzisiaj, ten drugi, który padł całkiem w trakcie testów u sprzedawcy, od samego początku zachowywał się nieprawidłowo:
-nie reagował na sygnał ENABLE i non stop dawał zasilanie na silniki;
-cholernie mocno obciążał zasilanie.
Być może w trakcie testów po prostu padł całkiem, a ruszanie karetką albo to przyspieszyło, albo było przypadkowe. Stąd moje pierwotne pytanie czy Wam się to zdarzyło. Tak czy tak "z ostrożności procesowej" kupiłem protektory

Widocznie miał wadę od początku. Ja przesuwałem karetką często i nic się nie stało. Ba nawet bym powiedział, że przy TMC2100 trzeba się namęczyć aby podświetlić ekran. Przy DVR wystarczył lekki ruch.

Wydaje mi się, że na usterkę silent stepsticka może mieć wpływ elektronika - sanguinololu (zdarzyło mi się 2 razy i to właściwie od razu po włożeniu), ale jeszcze potestuję (sprawdzę, w jakiej kolejności włączają się napięcia). W specjalnym 5-stanowiskowym testerze TMC2100 działają poprawnie (zapraszam do stepstick.pl po polskie stepsticki A4988 oraz "silent" TMC2100 watterotta:)

samezrp pisze:Były niepodłączone. Przy CFG1 do masy pisk był niemożebny.

jakie masz silniki?

STP-42D2052

U mnie na spreadcycle (cfg1 do masy) na silniku od blackfroga w ustawieniu szeregowym tez piszczaly, ale jak zmienilem z szeregowego na rownolegle to jest cisza. Moze u siebie tez mozesz sprobowac, moc silniki maja duzo wieksza w spreadcycle wiec warto

Garreth pisze:jak zmienilem z szeregowego na rownolegle to jest cisza

A coś bliżej? Jakoś mi uciekła ta różnica.

Znalazłem u konkurencji. Muszę sprawdzić ile drutów mają te moje silniki, ale obawiam się, że 4 tylko, więc się w równoległe łączenie nie pobawię.

W silnikach od blackfroga na stronie sklepu nawet opisane jest według kolorów kabelków (https://blackfrog.pl/silnik-krokowy-nem ... p-214.html).
Ciekawe w sumie z czym to jest związane w tych TMC..

Garreth pisze:U mnie na spreadcycle (cfg1 do masy) na silniku od blackfroga w ustawieniu szeregowym tez piszczaly, ale jak zmienilem z szeregowego na rownolegle to jest cisza. Moze u siebie tez mozesz sprobowac, moc silniki maja duzo wieksza w spreadcycle wiec warto

Ciekawe. Ogólnie szukam rozwiązania tego wkurzającego piszczenia na tych sterownikach. Na razie to wszędzie piszą o doborze odpowiednich krokowców z małą impedancją.

A w trybie super cichym gubi Ci kroki ?

Zasilanie 24V niektorym pomaga również

Do 70mm/s w trybie cichym nic nie gubi tak jak kiedyś mi napisałeś. I w ten sposób cały czas drukuję. Oczywiście 24V.

Wysłane z mojego D5503 przy użyciu Tapatalka