reprapy.pl

Cześć. Szukam skanera do skanowania części maszyn z jak najprostszym interfejsem. Żeby obróbka zajmowała jak najmniej czasu. Generalnie żeby cały proces od skanowania do wydruku zajął jak najmniej czasu i był jak najprostszy
Prośba o sugestie, może ktoś używa w swojej firmie?
Jeżeli chodzi o cenę to na tym etapie się nad tym nie zastanawiam, oczywiście do skanowania części nie potrzebny jest Dreamliner.
Najlepiej, żeby Skaner można było kupić w Polsce normalnie na fakturę z ewentualną obsługą po sprzedażową.

W zastosowaniach domowych ludzie używają kamery od XBOXa ONE + komputer z dużą ilością RAM i mocnym procesorem, obawiam się jednak, że do zastosowań technicznych z naciskiem na zachowanie wymiarów to może się nie sprawdzić.

Nie ma takich skanerów. Obróbka zawsze jest czasochłonna i wymagająca wypasionego sprzętu. Czasami szybciej narysujesz niż zrobisz skan i obróbkę.

Shining3D.
Mam najtańszy model, używam, polecam.
Tyle że wynikiem jest stl/obj, i to czasem niemały (np 500MB). Ale wymiary trzyma. Skanuje sam (mam obrotowy stół), szybko i sprawnie.

W pracy korzystam ze skanera Hexagon Romer Absolute Arm RA-7320SI. Cena może być mocno zaporowa, ale napisałeś że na tym etapie nie ma znaczenia ;p

Jest to ramię pomiarowe ze skanerem laserowym + sonda pomiarowa.
Wykorzystuję taki skaner do inżynierii odwrotnej kół kompresji oraz czasami innych części turbosprężarek, wtyczek automotive, względnie jakichś pobocznych projektów osobistych czasami też

Zaletą takiego rozwiązania jest sonda pomiarowa wraz ze skanem - można głowicą wymierzyć wszystkie wymiary które są tolerowane i otrzymać bardzo dokładny wynik i niemalże płaski stl. Dodatkowo, skaner mamy na trójnogu więc jest możliwość zeskanowania czegoś w warunkach polowych. Pole skanowania jest praktycznie nieograniczone (choć trzeba się liczyć z faktem że zajmuje to trochę czasu aby wyrównać skany). Dokładność samego skanu zależy od powierzchni, zazwyczaj jednak biała matowa farba załatwia wszystkie problemy i wynik jest na tyle dokładny że często nie trzeba nawet włączać sondy pomiarowej. Wygoda użytkowania... Trzeba się trochę nagimnastykować (samemu ręcznie prowadzi się skaner na ramieniu) ale dzięki temu mamy mniej zabawy w obróbce stl.

Teraz ważna sprawa - oprogramowanie w którym będzie to wszystko zapisywane - bo sam skaner to jakieś 30% sukcesu. Reszta leży po stronie programu. Do tego mamy Geomagic Design X, który spisuje się zazwyczaj bardzo prawidłowo, chociaż lubi mieć swoje odchyły. Jego funkcje odnośnie CAD są dość ograniczone, ale jeśli chodzi o modyfikację siatki trójkątów, tworzenie nieregularnych powierzchni brył czy metody dopasowywania skanów - jest naprawdę świetnie.

Proces nauki tego wszystkiego jest jednak dość długi, więc nie oczekuj efektów zaraz po zakupie skanera. Natomiast możesz oczekiwać efektów profesjonalnych, które później można bez problemu wykorzystać w frezowaniu czy drukowaniu.

Czas od otrzymania elementu (powiedzmy słuchawki na głowę) do utworzenia modelu (bryły, nie stl) gotowego do dalszej zabawy to najczęściej koło 2-3 godzin, oczywiście w zależności od skomplikowania przedmiotu i chęci pracownika

Mam nadzieję że pomogłem

Przepraszam za odkopywanie wątku, złotą łopatę już sobie sam nadałem.
Myślę o nabyć jakiegoś niedrogiego skanera.
Co warty jest Revopoint, nie chodzi o setne milimetra, bardziej o dokładność, ale taką prawdziwą rzędu 0,5-1 mm. Nie ma znaczenie teksturowanie.

Chyba większość osób kupuje tanie skanery do skanowania materii organicznej i figurek, gdzie zachowanie precyzyjnych wymiarów ma drugorzędne znaczenie.
Co do Revopoita to mam MINI który rewelacyjnie sprawdza się do małych rzeczy typu monety, medale, małe płaskorzeźby, biżuteria, ale niektórzy chwalili się skanami głowic silnikowych Używa światła niebieskiego więc trzeba używać substancji matujących (np. tlenek tytanu, spray do stóp itp.) bo niektóre kolory pochłaniają kolor niebieski. Wymiary zachowuje +0,05 - 0,05mm ale to są małe detale. Sama aplikacja do skanowania jest cały czas rozwijana i poprawiana choć gubienie śledzenia czasami jest uciążliwe. Mam jeszcze RANGE'a ale to jest do dużych przedmiotów typu: fotel, maska samochodu, kokpit lub cała postać. Zrobiłem nim ze dwa skany i leży czekając na lepsze czasy, co do zachowania wymiarów to się nie wypowiem bo nic nie mierzyłem. Mają jeszcze POP3 który jest do skanowania pośrednich rzeczy i ma poprawioną wydajność skanowania 18 kl/s i poprawione śledzenie, sporo osób używa go do inżynierii odwrotnej. Mają forum gdzie użytkownicy chwalą się swoimi skanami i sposobami na uzyskanie ich dobrej jakości.

Mam Revopoint Pop2, w planach dokupienie Range

Jak masz 8k CBL to revopoint wypuscil kompletny skaner nie wymagajacy dodatkowych urzadzen: Miraco, nie mniej nie zajmowalem sie jeszcze analiza tego rozwiazania i raczej nie chce mi sie az tyle wydawac na tym etapie. Skanowanie 3d to nauka podobna do drukowania: masa czynnikow i zaleznosci. To nie tak, ze kupisz magiczne czary mary co rozwiaze Twoje problemy.

Np wczoraj skanowalem 1 z moich telefonow zeby na szybko zrobic obudowe. I przyznam ze z pol godziny sie nameczylem zanim zrobilem to poprawnie:
-merge z dwoch sesji
-postprodukcja
-uzywanie sprayu do skanowania
-zmiana pozycji skanowania, rozne warianty ulozenia na stole obrotowym
-przy elementach ubogich w geometrie (np duze jednolite powierzchnie, np karoseria samochodu) trzeba czasem uzywac tzw markerow -czyli takich naklejek znacznikow (takie "oczka" odblaskowe)

Ale warto bylo, model jaki opracowalem na bazie skanu pasuje od 1 podejscia. Oczywiscie to byl bazowy i uproszczony ale geometria dziala i teraz moge zajac sie detalami.

Z rozwiazan revopoint moge opisac to tak:
-skaner do malutkich detali: revopoint mini -wg marketingowego blablabla dokladnosc do 0.2mm, laser niebieski widoczny
-skanery do mieszanych zastosowan: POP2/POP3 -posiadam dwójkę, -deklarowane 0.05mm to troche naduzycie, w dobrych warunkach da sie osiagnac dokladnosc ~ok 0.1-0.3mm, narzedzie do kalibracji od revopoint gdzies wcielo
-skaner do wiekszych obiektow (np ludzie, meble, samochody) -Revopoint Range
-all in one: czyli skaner kompleksowy w 1 obudowie,nie wymagajacy laptopa/tabletu/telefonu: Miraco

Generlanie POP2 dostaniesz za rozsadne pieniadze juz, uzywke np w okolicach ~1500zl.
Wymienione przeze mnie skanery poza miraco maja opcje dzialania po WiFi, co przydaje sie np przy uzyciu w terenie -1 z uchwytow do trzymania skaneru z telefonem jest tez powerbankiem.

Planuje zakupic Revopoint Range,

Jak chcecie, moge cos wiecej opisac.

@loosac
Dla mnie skaner ma ułatwić projektowanie elementów współpracujących z rzeczywistymi obiektami, z których trudno zdjąć wymiary. I tylko o tym myślę. Tak jak w przypadku Twojego przykładu z telefonem (choć akurat telefon mało mnie obchodzi).

J.A. pisze: ↑10 lis 2023, 12:39 @loosac
Dla mnie skaner ma ułatwić projektowanie elementów współpracujących z rzeczywistymi obiektami, z których trudno zdjąć wymiary. I tylko o tym myślę. Tak jak w przypadku Twojego przykładu z telefonem (choć akurat telefon mało mnie obchodzi).

I dokładnie w takiej roli swietnie sie sprawdza. Telefon to nie jedyny przyklad, gdzie dzieki skanowi jestem w stanie niemal lub w ogole za pierwszym razem trafic z wydrukiem w gabaryty.