reprapy.pl

Małe pytanko, kupiłem na ali te silniki:

https://pl.aliexpress.com/item/32795887 ... 5c0fQml8tB

(taaaak, poskładałem takiego samego drona jak ten co zgubiłem...)

Z opisu wynika że są pod pakiety 2-3s, jeśli podłącze 4s to pójdą z dymem czy niekoniecznie?
Cała reszta elektroniki kompatybilna z 4s.

Z dymem nie pójdą ale pewnie będą miały gorszą żywotność bo będą się grzać bardziej niż normalnie

Pod 4S, to łożyska będą dostawały przy kV2300.
Jeśli chodzi o zasilanie, to krzywdy nie będą miały, ze względu na specyfikę zasilania silników bezszczotkowych.

Dzięki Panowie za odpowiedzi

Kosztowały kilka groszy to nie będę ich oszczędzał a w przyszłości dam mocniejsze.
Jeszcze jedno pytanko, co właściwie oznaczają nazwy tych silników przykładowo 2204, 2205, 2206?

O ile mi wiadomo to jest standard wymiarów
Coś jak Nema 17, Nema 23 itp.

marek91 pisze:Dzięki Panowie za odpowiedzi

Kosztowały kilka groszy to nie będę ich oszczędzał a w przyszłości dam mocniejsze.
Jeszcze jedno pytanko, co właściwie oznaczają nazwy tych silników przykładowo 2204, 2205, 2206?

Ku pamięci Źródło:https://www.dronetrest.com/t/brushless- ... s-mean/564

Grunt żeby nie przekroczyć mocy zakładanej przez producenta. Zwykle jak dajesz wyższe napięcie zasilania musisz zmniejszyć śmigło, żeby nie przekroczyć mocy.

Sęk w tym że mało który chinczykowy producent podaje moc teraz
Ale w dobie malutkich kopterow 6s te 4s to pikuś
Bardziej sprawdzilbym esc do jakiego napięcia czy się nie zjaraja

ESC są 2-4s. Tu bym nie ryzykował

strejla_u pisze:Grunt żeby nie przekroczyć mocy zakładanej przez producenta. Zwykle jak dajesz wyższe napięcie zasilania musisz zmniejszyć śmigło, żeby nie przekroczyć mocy.

Yyyyy... Że co? ?? Że jak? ??
Chyba piszesz o obciążeniu, bo mocy to na pewno nie przekroczysz. Silnik da tylko tyle, ile będzie mógł.
Jak dla mnie to zacząłeś trochę od dupy strony.

Wyższe napięcie daje tylko większego kopa, a przez to dynamikę modelu.
Na 3S model jest spokojniejszy i bardziej mułowaty, na 4..6S zaczyna świrować pod drążkiem i im więcej cel, tym lepiej trzeba mieć wlatane, żeby nad nim panować.
I tu właśnie rozmiar oraz rodzaj śmigieł dobiera się do stylu latania. Inne śmigła będą do akrobacji, inne do freestyle. Dwułopatowe dają mniejsze "odbicie" ale są oszczędniejsze, więcej łopat daje szybkie odbicie od powietrza, ale potrafią zajechać pakiet. I tak dalej...

W praktyce trzeba polatać na kilku setupach i samemu stwierdzić, co pasi.