reprapy.pl

Hej!
Posiadam drukarkę anycubic i3 mega, jestem z niej mega zadowolony - wykonałem wszystkie kroki ulepszania, które wstawił Artur P i wymieniłem extruder na nowy od anycubic. Po tych zabiegach jakość i kultura pracy są nieporównywalne z tym co było.

Ale do rzeczy - z racji że jestem na urlopie drukarka pracuje od 2 tygodni po 16h dziennie, z racji zwiększonego użytkowania oderwał się kabelek od ultrabase (jeden z tych cieńszych). Myślałem - nie ma problemu, zaraz go przylutuje spowrotem. Niestety, nie udało mi się stopić fabrycznej cyny moją lutownicą za 5zł i jedyne co udało się zrobić to wyrzeźbić pokrywając stary lut nowym i do niego przylutować kabel.
No nie jestem do końca z tego zadowolony - jedyny plus to taki, że drukarka zaczęła spowrotem działać.

Jaką lutownicę należałoby zakupić aby stopić fabryczną, grubą warstwę cyny i zrobić to po Bożemu? Na popularnym serwisie aukcyjnym widziałem stację lutowniczą WEP 936, która niby nagrzewa się do 480st. Jak myślicie czy taki wybór rozwiąże problem czy sugerowalibyście coś innego?

Pozdrawiam dziękuje,
Michał.

Tu nie chodzi o temperaturę tylko o moc. Ja bym kupił jakąś 100W Lutole/ZDZ. Chociaż nawet taką będzie cieżko to rozgrzać.

Skoro jesteś na urlopie to pewnie masz nadmiar wolnego czasu. Czyli się nudzisz. A jak człowiek się nudzi to mu do głowy przychodzą głupie pomysły Jeśli tak, to dlaczemu by nie zaszaleć:
https://www.gotronik.pl/stacja-lutownic ... -2506.html

Od razu pędzę z wyjaśnieniem:

• tak, nadaje się; drukarki tym naprawiam i nie tylko; 75W (wiem że są lepsze ;p),
• ma hotair - a to bardzo przydatny gadżet choćby przy obróbce wydruków,
• jak na 2w1 to jest mała (viewtopic.php?f=9&t=159&start=10#p42363)

Poza tym to klasyczny chiński (ale działający) szajs. Do zastosowań ogólnowarsztatowych jest świetna. Do pracy bym jej nie kupił.

Mam WEP 936 wystarczy ale namęczysz się bardziej niż mocniejszym.
Więc jak możesz wydać więcej wydaj więcej a jak to jest twój maks budżet to wystarczy

Dziękuję wszystkim za pomoc i linki. Prześpię się z tematem i coś postanowie

Lubiana, polecana, sprawdzona na ograniczony budżet : https://www.gotronik.pl/stacja-lutownic ... -2508.html :

Pamiętaj też o używaniu topnika

Kup jakąś starą lutownicę transformatorową. Przykładowo tu masz Lutolę za ~55zł (z przesyłką) https://allegro.pl/oferta/lutownica-tra ... 8267555468
Stacje lutownicze są OK do drobnej elektroniki ale jak masz kabel do stołu przylutować to raczej dużej mocy potrzebujesz.
A do elektroniki jakieś "T12" na aliexpress poszukaj.

To samo chciałem napisać. Stacją grubych kabli do dużego PCB nie przylutujesz. A porządnym transformatorem i owszem.

Ja i do dronów i do drukarki używam Mini TS100 i jestem zachwycony, na BG można ją dostać już od 150-160zł plus zasilacz. Dodatkowo można ją podłączyć do lipo i też będzie działała.

Ultrabase lutowałem moją stacją lutowniczą 80W. Dałem 450 stopni dużo topnika i cyny. Grot największy jaki miałem.

aostudio pisze:Ja i do dronów i do drukarki używam Mini TS100 i jestem zachwycony

Ale do lutowania stołu - tam jest duża powierzchnia lutowania i dobre odprowadzenie ciepła (o tym jest ten wątek), to ona ma stanowczo za małą moc - nie nadaje się.
Do drobnej elektroniki (zwłaszcza w terenie) TS100 jest OK, ale do "domowego" / "warsztatowego" lutowania wygodniejsze jest jakieś T12 (wygoda uchwytu, ilość grotów, czas nagrzewania, itp, nie wspominając o cenie ).

Do "grubego" lutowania to porządna kolba jest najlepsza a nie jakaś popierdółka. Transformatorowa to nadaje się tylko do zabielania przewodów i to też nie za grubych.

https://ebike.nexun.pl/przerobka-stacji-lutowniczej/

Zrobiłem - gorąco polecam!

To może i ja się wypowiem:
Jeżeli zamierzacie lutować coś przy elektronice to nie radzę używać transformatorówek, poczytajcie o ESD
W zasadzie wystarczy lutownica kolbowa z dobrą grzałką i nie trzeba nic modyfikować. To przykładowe linki, można kupić też w innych miejscach:
- Lutownica kolbowa 937D+ : https://www.hotair.pl/pl/sklep/stacje-l ... c-75w.html
- 2 w 1 Kolba + hotair 872D+ : https://www.hotair.pl/pl/sklep/stacje-l ... yword=872D
Ważne by sam element grzejny był wystarczająco mocny (te z czarną rączką zwykle są słabsze).

Tak na prawdę nie ma znaczenia czas nagrzewania lutownicy, nie ważne czy trzeba czekać 5s czy 15s na rozgrzanie grota, lutownica później podtrzymuję temperaturę podczas lutowania. Ważna jest sama umiejętność posługiwania się lutownicą ale wszystkiego da się nauczyć Ja swoje umiejętności szlifowałem przez ok 12 lat zawodowego lutowania elementów THT, SMD i BGA + kilka lat zabaw w domu, obecnie nie zajmuję się już tak serwisowaniem elektroniki ale nadal prywatnie posiadam kilka lutownic + stację BGA do wymiany np układów graficznych etc.

Bardzo dużo tez zależy od odprowadzania ciepła przez elementy, które lutujemy. Sam często wspomagam się cyną ołowiową przy rozlutowywaniu elementów (ma lepszą temperaturę topnienia, a do reballingu używa się głównie cyny ołowiowej), lub jednoczesne lutowanie kolbą i hotair ale to specyficzne przypadki.

Panowie archeolodzy!
Proszę czytać że zrozumieniem. Chodzi o lutowanie grubych kabli do stołu drukarki. Stacja o mocy ~65W nie da rady.
A temat już dawno nieaktualny (złota łopata za wykopek).

Bobbik1 pisze:To samo chciałem napisać. Stacją grubych kabli do dużego PCB nie przylutujesz. A porządnym transformatorem i owszem.

Mi szerokiego GOOT'a RX-80HRT-3.2D do 380 stopni nagrzewa dokładnie w 7 sekund.
Spokojnie kupując RX-80HRT-5.4D polutuje grube kable.