reprapy.pl

Cześć, poszukuję drukarki 3d dzięki której będę mógł drukować foremki o średnicy od 5cm do ok 20cm. Zamierzam drukować na PLA czyli ten materiał ekologiczny. Chciałbym kupić drukarkę która nie wymaga kilku godzin składania i kalibracji a budżet .... i tu właśnie pojawia się podstawowe pytanie czy muszę wydać kilka tysięcy ? bo zastanawiam się jaka jest różnica miedzy tymi za 1000 a tymi za 4000 bo moze w moim przypadku nie warto dopłacać

Do czego te foremki?

Do wyrobu ciastek. Różne wzory mniej lub bardziej skomplikowane

Sugeruję poczytać:
viewtopic.php?f=5&t=676
Jeśli chcesz to sprzedawać/jakkolwiek zarabiać na tym to porzuć od razu ten pomysł. A nawet dla siebie bym nie zalecał tego robić

Jeśli potrzebujesz urządzenia, które wyjmiesz z kartonu, postawisz na biurku i zaczniesz pracę, to różnica jest taka, że za 4000 zł kupisz taką drukarkę 3D, a za 1000 zł nie kupisz.

Z formalnego punktu widzenia, zwykły wydruk ze zwykłego PLA robiony przez zwykłego człowieka nie nadaje się do użycia z żywnością.

Chcesz wycinać z użyciem PLA, tak? To pomysł średni, ale na własny użytek spokojnie.
Różnica w drukarkach za 1k i za 4k jest dokładnie taka sama jak między autem kupionym za 1k i za 4k. Do Twoich zastosowań, brałbym U30 bez zastanawiania.

@davyd:
Tutaj pojawia się pytanie: czy jakiekolwiek składanie wchodzi w grę? Ile pracy jest akceptowalne? Tyle, ile wymaga Ender-3 lub Alfawise U30? Tyle, ile wymaga Anycubic i3 Mega lub Mega-S (wydajemisie, że mniej niż E3 i U30)? Zerknij na filmiki na YT i oceń. Jeśli żadne składanie nie wchodzi w grę, drukarki po kilkaset złotych odpadają.

Ok czyli wg tego co piszecie nie można sprzedawać tego co się drukuje na drukarkach 3d ? No dobra a jeżeli tylko dla siebie chce w razie potrzeby od czasu do czasu wydrukować jakąś foremkę to rozumiem że materiał PLA jest najlepszy ?

Jak dla siebie taka foremek zrobisz to pla jest ok.
Jednak dobrze potem wydruk czymś pokryć. Ja takie wydruki pokrywam żywicą dzięki temu nie ma tych warstw więc brud nie ma gdzie się zatrzymywać.

davyd pisze:Ok czyli wg tego co piszecie nie można sprzedawać tego co się drukuje na drukarkach 3d ? No dobra a jeżeli tylko dla siebie chce w razie potrzeby od czasu do czasu wydrukować jakąś foremkę to rozumiem że materiał PLA jest najlepszy ?

Można sprzedawać, z wyłączeniem rzeczy, które wymagają certyfikacji, jak wyroby medyczne, czy też do kontaktu z żywnością. Jak chcesz drukować foremkę w kształcie członka, bo dziewczyny na wieczór panieński ciastka robią, to luzik. Z tym, że jak chcesz ją sprzedać, to wiesz, potrzebny jest certyfikat zgodności z normami.

FlameRunner pisze:@davyd:
Tutaj pojawia się pytanie: czy jakiekolwiek składanie wchodzi w grę? Ile pracy jest akceptowalne? Tyle, ile wymaga Ender-3 lub Alfawise U30? Tyle, ile wymaga Anycubic i3 Mega lub Mega-S (wydajemisie, że mniej niż E3 i U30)? Zerknij na filmiki na YT i oceń. Jeśli żadne składanie nie wchodzi w grę, drukarki po kilkaset złotych odpadają.

No właśnie składanie nie wchodzi w grę co najwyżej kilka śrubek więc co polecacie w takim przypadku do użytku domowego ...aha no budżet można coś dostać za ok max 2000 zł?

Albo składasz, albo ponad 4k. Chyba, że kupisz od kogoś, kto daje usługę złożenia. Wtedy jednak najłatwiejszy jest odbiór osobisty.

Albo używaną, na przykład: viewtopic.php?f=27&t=4679

FlameRunner pisze:Albo używaną, na przykład: viewtopic.php?f=27&t=4679

Używana - też dobry pomysł, ale nie koniecznie w tej konkretnej sytuacji:

pytający pisze:poszukuję drukarki 3d dzięki której będę mógł drukować foremki o średnicy od 5cm do ok 20cm

specyfikacja drukarki pisze:pole robocze: 230x150x140mm,

No ok a co myślicie o takich drukarkach ?
https://allegro.pl/oferta/drukarka-3d-p ... 8112430095
https://allegro.pl/oferta/drukarka-3d-f ... 7732992601
https://allegro.pl/oferta/drukarka-3d-f ... 7731454439

davyd pisze:No ok a co myślicie o takich drukarkach ?

Żadna nie ma wymaganego pola roboczego...

dziobu pisze:

davyd pisze:No ok a co myślicie o takich drukarkach ?

Żadna nie ma wymaganego pola roboczego...

Zgadza się ale pomińmy to pole robocze , powiedzmy że te 12 cm wystarczy to co o nich sądzicie ? albo może macie jakieś inne ciekawe modele, których nie trzeba składać ?

davyd pisze:pomińmy to pole robocze

To może Dreamer od @dziobu?

No niestety potrzebuję nową drukarkę ze sklepu.

Makerbot Replicator 5 Generation Cena atrakcyjna, ale dopiero teraz doczytałem: "brak ekstrudera, podstawki i filamentu"

Będzie Ci ciężko znaleźć coś złożonego za 2000 zł.

Zastanów się nad Prusą. IMO w budżecie "dobrych wakacji" kupujesz przyzwoitą maszynę. Ponadto olbrzymia społeczność, support producenta.
Złożenie - fakt chciałeś bez - ale to naprawdę jest łatwe. Nawet ja umiem .

Do tego Prusę będziesz mógł za rok sprzedać za podobne pieniądze. O te z linku raczej nikt nie spyta

Nie.
Miało być bez składania.
Budżet to na tę chwilę około 2000-2500 zł.
Odrzuciliśmy nawet drukarkę przychodzącą w zasadzie w dwóch częściach.
Oryginalne Prusy to są fajne drukarki, ale tutaj taka drukarka naprawdę zdaje się nie być odpowiednim wyborem.

Ale uważacie, że ta drukarka:
https://www.morele.net/drukarka-3d-gemb ... KY8t8hR5c8

nie jest warta swojej ceny i nie wydrukuje na niej zadowalających wydruków tego typu :
https://pinshape.com/items/7576-3d-prin ... kie-cutter

Ja zwyczajnie nie wiem. Z wymienionych przez Ciebie drukarek nie znam ani Polaroid, ani Adventurer 3, ani Finder. Mógłbym jedynie pogdybać na podstawie zdjęć i ewentualnie, w przypadku FlashForge, jakiejś tam szczątkowej wiedzy na temat innych modeli tego producenta.


Skąd wymóg, że ma być nowa ze sklepu? Czym się to dla Ciebie (formalnie?) różni od używanej kupionej z fakturą? I jak definiujesz "sklep"?

Skąd jesteś?

Może xyz w takim razie? Wersję junior i mini można wyrwać za fajną kasę, tylko trzeba poszukać

To już chyba lepiej któregoś ze wcześniej wymienionych nowych FF?

FlameRunner pisze: Skąd wymóg, że ma być nowa ze sklepu? Czym się to dla Ciebie (formalnie?) różni od używanej kupionej z fakturą? I jak definiujesz "sklep"?

Pewnie chodzi o vat a pomijając to olałbym temat polaroidów i innych złożonych tego typu drukarek. Dla mnie prusa mk3 wygrywa

Adventurery to dobre maszyny. Miałem w łapach chwilę. Generalnie z tym jest jeden problem.
Szukaj takich które w nazwach mają Sygnis. Mogą być oferowane przez Sygnis.pl, Mtt.pl i link z mojego podpisu chociaż my nie mamy tego w ofercie jeszcze.

I teraz dlaczego. Gembird to hurtownia chińszczyzny. Maszyna kupiona u dealerów Gembird lądują na serwisie w sprzedawcy - potem u hurtownika, a następnie leci na serwis do Chin. I wraca. To trwa.


Maszyny kupione od polskiego dystrybutora lub resellerow lądują na serwisie w Polskim serwisie w Warszawie.

Myślę że spełni zadanie Twoich prostych wydruków Ale nie ma tak otwartej społeczności jak chociażby chińszczyzny.
Podejrzewam że nikt nie miał jej w rękach na forum A ja tylko chwilę więc i tak mało pomogę.


Edit.
Ale się wyraziłem. To dobre maszyny jak za te pieniądze. Przynajmniej jak na Twoje zastosowania. Myślę że mogę spróbować załatwić jakiś wydruk.

FlameRunner pisze:To już chyba lepiej któregoś ze wcześniej wymienionych nowych FF?

Uważasz, że nie spełnią wymagań? Chyba najlepiej ze wszystkich propozycji.

Pamiętasz, że do tych drukarek XYZ idą filamenty z chipem? 129 zł brutto za 600 g = 215 zł za kilogram.

FlameRunner pisze:Pamiętasz, że do tych drukarek XYZ idą filamenty z chipem? 129 zł brutto za 600 g = 215 zł za kilogram.

Tak, nowe ze sklepu. To chyba idealnie?
2k, bez składania, pole ok. 20x20 (piszę około, bo się zmieniły). Check, check, check. Jak drukarka się będzie zwracać, to cena filamentu nie ma znaczenia.

A jak kupi do innej drukarki inny filament za niecałą stówkę za kilogram, to on nie będzie "nowy ze sklepu"?
Tu się musi sam zainteresowany wypowiedzieć. My możemy tylko gdybać, ile on ma zamiar drukować i o co tak naprawdę chodzi z tym "nowa", "ze sklepu" i jak się to ma do późniejszych zakupów filamentów.

PS Dopisek w tytule wątku "NOWA ZE SKLEPU" ja dodałem.

virgin71 pisze:2k, (...). Jak drukarka się będzie zwracać, to cena filamentu nie ma znaczenia.

Jeśli ktoś drukuje od święta to cena materiałów nie ma znaczenia. Ale robienie dla kogoś to juz inna bajka. Różnica w cenach materiałów odpowiada za "stratę" ~1000zł na każde 8 przedrukowanych szpul. Pominę już wybór i dostępność materiałów.

No ale jak komuś to odpowiada to OK - to nie ja kupuje i nie ja będę korzystać
(tak, wiem że są lewe chipy; interesowałem się tym bo OMC kupiłem jedną, ale dałem sobie spokój)

Natomiast z innych urządzeń wiem że albo sie kupuje tanio sprzęt i potem płaci krocie za jego używanie, albo płaci raz dużo, a odbija sobie w tanich materiałach. Najlepiej to widać po klasycznych drukarkach klasy SOHO (plujki/lasery).