TinyCart (-y) dziennik budowy JGFTW
: 18 sie 2019, 05:38
Cześć,
w tym wątku opiszę moją drukarkę, kulisy jej powstawania.
Słowem wstępu
Zaprojektowałem jakiś rok temu drukarkę - nie planowałem jej faktycznie składać, bardziej była to kwestia zbadania jak ciężko będzie mi zamodelować od zera wszystkie części i ewentualnie jak projekt się zepnie to przemyśleć czy warto go wykonać, taki test czy w ogóle dam radę. Nie planowałem wymyślać jakiejś kompletnie szalonej i nowej kinematyki, po prostu mała drukarka w układzie kartezjańskim i z ruchomym stołem w Y ( co zresztą tłumaczy nazwę )
Założenia :
- stół 160x160mm,
- samoreplikowalna ( części nie mogą przekroczyć max wymiarów stółu i powinny dać się wydrukować z obsługiwanego materiału),
- wykorzystująca standardowe komponenty ( bardzo łatwo dostępne )
Pierwszy projekt miał jedną wadę, która jest dość ewidentna na pierwszy rzut oka
Jest bardzo słabo usztywniona oś Z ( tak naprawdę wcale ).
Widziałem że to problem, ale że było to bardziej ćwiczenie projektowania, drukarka miała powstać tylko na "papierze". Prawde mówiąc to wiedziałem co jest nie tak ale mi nie zależało.
V1 : Jednak ostatnio wróciłem do tematu pod kątem zrobienia drukarki, która będzie służyła do testowania różnych podzespołów - głównie elektroniki; sterowników, płytek, wyświetlaczy ... oraz oprogramowania; Repetiera, Klippera, może jakichś wtyczek do Octoprinta ...
Także dodaje założenie, że ma działać
Więc postanowiłem spiąc temat i dodałem mocowanie osi Z. Wzorowałem się na starych Mendlach. Można zauważyć zmianę względem poprzedniej konstrukcji. Wszystkie nowe elementy są zaznaczone na zielono.
Generalnie wiem, że to nie jest tak super rozwiązana konstrukcja, zapewne jest sporo błędów, które liczę, że mi wskażecie.
Jednak zaprojektowałem, wydrukowałem, złożyłem i cośtam powstało.
Przemyślenia na chwile obecną:
* Jakikolwiek nacisk w kierunku przódu/tyłu ramy (patrząc od przodu) nie powoduje odkształceń układ jest usztywniony, jednak boki (lewa/prawa) pod wpływem nacisku robią się ruchome, co niszczy prostopadłość osi X względem Y - należałoby dodać chyba jeszcze jakieś usztywnienie od dołu, drugi silnik z trapezówka w Z na pewno by nie zaszkodził, ale akurat tego nie planuje dodawać.
* Bardzo czasochłonne jest ustawianie wielu elementów w odpowiednich odległościach od siebie - w kolejnych konstrukcjach polegających na prętach na pewno będę scalał te części w jeden większy element, jednak nie chciałem robić zbyt dużych detali, ponieważ robiłem tak w v1 i chciałem uniknąć tego problemu oraz nie byłem pewny jak się wydrukują. Trzeba znaleźć odpowiedni środek, nie przesadzając w żadną ze stron.
* Nie ma miejsca na zamocowanie ekstrudera, ponieważ chciałem zrobić osobną konstrukcję stojaka na filament ( może zabudowanego ? ) zintegrowanego z ekstruderem, który będzie stał osobno, jestem ciekawy ile błędów konstrukcyjnych wybaczą mi odpowiednie ustawienia slicera
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Fazę 1 czyli mechanikę uważam za zakończoną i przystępuję do fazy 2; Elektroniki.
Rewizję Fazy 1 planuje zacząć, gdy zacznę cokolwiek drukować.
Załączam model jakby ktoś chciał rzucić okiem :
( projektowałem wszystko w Autodesk 123d, plik projektu można również zimportować do Fusion360, ale jak ktoś nie żadnego z tych programów to wrzucam również jako step )
w tym wątku opiszę moją drukarkę, kulisy jej powstawania.
Słowem wstępu
Zaprojektowałem jakiś rok temu drukarkę - nie planowałem jej faktycznie składać, bardziej była to kwestia zbadania jak ciężko będzie mi zamodelować od zera wszystkie części i ewentualnie jak projekt się zepnie to przemyśleć czy warto go wykonać, taki test czy w ogóle dam radę. Nie planowałem wymyślać jakiejś kompletnie szalonej i nowej kinematyki, po prostu mała drukarka w układzie kartezjańskim i z ruchomym stołem w Y ( co zresztą tłumaczy nazwę )
Założenia :
- stół 160x160mm,
- samoreplikowalna ( części nie mogą przekroczyć max wymiarów stółu i powinny dać się wydrukować z obsługiwanego materiału),
- wykorzystująca standardowe komponenty ( bardzo łatwo dostępne )
Pierwszy projekt miał jedną wadę, która jest dość ewidentna na pierwszy rzut oka
Jest bardzo słabo usztywniona oś Z ( tak naprawdę wcale ).
Widziałem że to problem, ale że było to bardziej ćwiczenie projektowania, drukarka miała powstać tylko na "papierze". Prawde mówiąc to wiedziałem co jest nie tak ale mi nie zależało.
V1 : Jednak ostatnio wróciłem do tematu pod kątem zrobienia drukarki, która będzie służyła do testowania różnych podzespołów - głównie elektroniki; sterowników, płytek, wyświetlaczy ... oraz oprogramowania; Repetiera, Klippera, może jakichś wtyczek do Octoprinta ...
Także dodaje założenie, że ma działać
Więc postanowiłem spiąc temat i dodałem mocowanie osi Z. Wzorowałem się na starych Mendlach. Można zauważyć zmianę względem poprzedniej konstrukcji. Wszystkie nowe elementy są zaznaczone na zielono.
Generalnie wiem, że to nie jest tak super rozwiązana konstrukcja, zapewne jest sporo błędów, które liczę, że mi wskażecie.
Jednak zaprojektowałem, wydrukowałem, złożyłem i cośtam powstało.
Przemyślenia na chwile obecną:
* Jakikolwiek nacisk w kierunku przódu/tyłu ramy (patrząc od przodu) nie powoduje odkształceń układ jest usztywniony, jednak boki (lewa/prawa) pod wpływem nacisku robią się ruchome, co niszczy prostopadłość osi X względem Y - należałoby dodać chyba jeszcze jakieś usztywnienie od dołu, drugi silnik z trapezówka w Z na pewno by nie zaszkodził, ale akurat tego nie planuje dodawać.
* Bardzo czasochłonne jest ustawianie wielu elementów w odpowiednich odległościach od siebie - w kolejnych konstrukcjach polegających na prętach na pewno będę scalał te części w jeden większy element, jednak nie chciałem robić zbyt dużych detali, ponieważ robiłem tak w v1 i chciałem uniknąć tego problemu oraz nie byłem pewny jak się wydrukują. Trzeba znaleźć odpowiedni środek, nie przesadzając w żadną ze stron.
* Nie ma miejsca na zamocowanie ekstrudera, ponieważ chciałem zrobić osobną konstrukcję stojaka na filament ( może zabudowanego ? ) zintegrowanego z ekstruderem, który będzie stał osobno, jestem ciekawy ile błędów konstrukcyjnych wybaczą mi odpowiednie ustawienia slicera
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Fazę 1 czyli mechanikę uważam za zakończoną i przystępuję do fazy 2; Elektroniki.
Rewizję Fazy 1 planuje zacząć, gdy zacznę cokolwiek drukować.
Załączam model jakby ktoś chciał rzucić okiem :
( projektowałem wszystko w Autodesk 123d, plik projektu można również zimportować do Fusion360, ale jak ktoś nie żadnego z tych programów to wrzucam również jako step )