reprapy.pl

jestan pisze:Panowie, swoja Lumę już złożyłem i mam pytanie, a właściwie próbę uzyskania definitywnego potwierdzenia na to co chyba wiem, jeśli zamierzam drukować tylko na PLA, to nie muszę podłączać na razie stołu do prądu, czy jednak jakieś małe "grzanko" jest wymagane??

Grzanie stołu ma znaczenie w druku z PLA z wielu powodów, sporo o tym zostało napisane. Jakkolwiek, nie jest to bardzo istotne. Możesz nie podłączać jej na razie. Spokojnie sobie podrukujesz bez z PLA.

Za to przekaźnik całkiem bym sobie odpuścił teraz i później też. Pisałem o tym wcześniej. (wiem, że ciężko ten wątek prześledzić od początku )

rafaljot pisze:

jestan pisze:Panowie, swoja Lumę już złożyłem i mam pytanie, a właściwie próbę uzyskania definitywnego potwierdzenia na to co chyba wiem, jeśli zamierzam drukować tylko na PLA, to nie muszę podłączać na razie stołu do prądu, czy jednak jakieś małe "grzanko" jest wymagane??

Grzanie stołu ma znaczenie w druku z PLA z wielu powodów, sporo o tym zostało napisane. Jakkolwiek, nie jest to bardzo istotne. Możesz nie podłączać jej na razie. Spokojnie sobie podrukujesz bez z PLA. Zwłaszcza, jeśli będziesz używać np Dimafixa.

Za to przekaźnik całkiem bym sobie odpuścił teraz i później też. Pisałem o tym wcześniej. (wiem, że ciężko ten wątek prześledzić od początku )

NA dimafix bez podgrzania nie podrukuje, dimafix na zimnym stole kompletnie nie trzyma.
Dlaczego twierdzisz ,że druk PLA wymaga grzanego stołu ?

rafaljot pisze:Grzanie stołu ma znaczenie w druku z PLA z wielu powodów, sporo o tym zostało napisane. Jakkolwiek, nie jest to bardzo istotne. Możesz nie podłączać jej na razie. Spokojnie sobie podrukujesz bez z PLA. Zwłaszcza, jeśli będziesz używać np Dimafixa.

Możesz wyjaśnić z ty Dimafixem - o co Ci dokładnie chodzi? To jest klej do podgrzewanych stołów przecież.
Kopytko mnie wyprzedził.
Edit: Proponuję - to do ADMINA - o wyedytowanie kluczowej kwestii mocowania wydruku. Ktoś to weźmie sobie do serca i ...

macie rację. poprawione. trochę się rozpedziłem.

Kopytko pisze: Dlaczego twierdzisz ,że druk PLA wymaga grzanego stołu ?

Nie napisałem, że "wymaga grzanego stołu" napisałem, żę "NIE jest bardzo istotne". A przydaje się grzanie do PLA bo: 1. Grzanie stołu pomaga zwalczyć unoszące się rogi (curling corners). 2. Szkło + klej + grzanie = wydaje mi się że jest łatwe i wygodne, tanie. (alternatywnie czyszczenie idealne za każdym razem, blue tape - czas zwłaszcza przy większych wydrukach jak trzeba całą szybe wyczyścić, czy obkleić, płyta - koszt, zwłaszcza jak się uszkodzi, folia kaptonowa -koszt) 3. Wolniej stygnące PLA uzyskuje też większą końcową wytrzymałość.
Odpowiedam na pytanie. jednak "nie jest to bardzo istotne".

rafaljot pisze:

Kopytko pisze: Dlaczego twierdzisz ,że druk PLA wymaga grzanego stołu ?

Nie napisałem, że "wymaga grzanego stołu" napisałem, żę.

A to przepraszam cos nie doczytalem. Z szybko.

Kopytko: ten post był zmieniany, a ogólnie to ręce opadają jak się czyta ten wątek.... ludzie od nowa wymyślają i drukarki i drukowanie.
(zamiast poczytać trochę starszych artykułów).

McKee pisze:Kopytko: ten post był zmieniany, a ogólnie to ręce opadają jak się czyta ten wątek.... ludzie od nowa wymyślają i drukarki i drukowanie.
(zamiast poczytać trochę starszych artykułów).

Kolego. Był zmieniony zgodnie z sugestia. wyżej. Kopytko zacytował. i możesz sobie przeczytać oryginalne brzmienie.
przecież nie musisz czytać tego wątku. Typowe na wielu grupach. Nie wiem co Cię Kolego dziwi. Ludzie kupują sobie drukarkę za 1000zl. pierwsza w życiu. Dzielą się związanymi z tym wrażeniami. Swoją nowo odkryta pasją. Raz na jakiś czas trafiają się goście co nie wiadomo po co to czytają i im ręce opadają.
No chyba nie spodziewasz się że znajdziesz tu jakiegoś Złotego Grała druku 3D. Za to znajdziesz zadowolonych, nie sfrustrowanych ludzi, którym puki co nic nie "opada".

Zanim innym zaczniesz rad udzielać poczytaj trochę. Wprowadzasz ludzi w błąd i jeszcze masz pretensje.
Nie pisałem (tylko) o tobie: widzę, że jest tu grupka samonakręcających się osób odkrywających świat na zasadzie walki z drukarką. I nie ma znaczenia za ile ona jest. Z odrobiną przygotowania teoretycznego nie pisalibyście głupot i nie odkrywali wszystkiego od nowa.

pomylilem się z klejem, nie to chciałem napisac i od razu to sprostowalem. a Ty dalej ciagniesz wątek. zdecydowana prośba do ADMIN a o wycięcie kilku ostatnich nic nie wnoszących postow.
Tak od 15ej mniej więcej.