reprapy.pl

https://blog.prusaprinters.org/original ... d-printer/
https://www.youtube.com/watch?v=ipulB4_Xdm8
Ciekawa decyzja z wprowadzeniem najpierw wersji mini z tak dużo ilością zmian.
Równie ciekawa jest głowica, ciekawo rozwiązany radiator głowicy.

No proszę tak z nienacka a miałem tego flying ghost kupować:)
Ciekawe jak sztywność tego ramienia

Swoją drogą znalazł ktoś wymiary zewnętrzne?

Czego? Drukarki? Masz na stronie.

Nie mogłem się dopatrzeć, ślepy głuchy węchu brak:)
Już znalazłem

The printer itself has a small footprint of 33×37 cm (13×14.5 in) and it’s 38 cm (15 in) tall.

Jest nad tabelką:

Nie kop leżącego Anyway czyni to idealna drukarka do mojej wneko szafki

Sama drukarka jest podobna do tych Tronxy X1, Creality Ender 2 i te drukarki sa sprawdzone i nawet nienajgorzej drukuja jak sie je ogarnie, także nie spodziewam się że to będzie jakaś kicha straszna. Spoko, że wchodza w rynek poniżej 400USD to dopiero spowoduje rozrost społeczności - ciekawe czy jeżeli drukarka będzie od strzała drukować przyzwoicie to będzie w polecanych na stronie głównej forum

Ale to wejściem Prusy na płytki STM32 jestem mega podjarany

morf pisze: (...) a miałem tego flying ghost kupować:)

To może jeszcze się wstrzymaj, bo w artykule z pierwszego posta jest fragment :

here’s the news for you: we’re working on a little something you may call a “Prusa XL”. Expect a print volume of 40 cm cubed

Oraz

we plan to base the XL on CoreXY architecture

Takze bardzo jestem ciekawy jak to bedzie wygladalo. Widziałem na jednym z filmikow na YT o hackerspacie w HQ Prusy I3 przerobioną na COREXY - jak znajde to wrzucę.

Lepsze ujęcia z ERRF 2019

źródło: https://www.youtube.com/watch?v=L-PdXTCbgEM

Z tego co widać, to mają własny hotend, extruder, oś Z przypuszczam że na prętach 10mm, reszta na 8mm.

Oś Z na pewno nie jest na 10, wygląda raczej na 12mm.

A ja mam dziwne wrażenie że elementy tego bowdena (radełka i przekładnia) bardzo przypominają tą z Hermesa. Co może mieć sens bo jedno i drugie obiegło świat mniej więcej w tym samym czasie. Co więcej zapowiedzieli "Prusa XL" na coreXY

Czy to jest kit?

dzon_doe pisze:Czy to jest kit?

Tak, złożonego zestawu nie planują. Będzie trzeba złożyć ze sobą tylko 3 poskładane części.

Marvin27 pisze: Tak, złożonego zestawu nie planują. Będzie trzeba złożyć ze sobą tylko 3 poskładane części.

Dramatu nie ma jeśli ktoś nie chce dłubać. Pytanie czy bedzie drukować od strzała i jak bedzie z sztywnością.
A te opcje dodatkowe (czujnik filamentu i spring steel sheet) warte dopłacenia?

Zależy dla.Kogo, ja bym w tej cenie nie dopłacił zresztą mam negatywne doświadczenia z czujnikami filamentu.

Spring steel sheet są dwa różne: gładki i z fakturą. Ten pierwszy jest domyślnie w zestawie, a jak dopłacisz, to dostaniesz oba.
A czy warto dopłacić do drugiej blachy lub do czujnika, to już Twoja decyzja. W zależności od zastosowania mógłbym dopłacić do obu rzeczy, albo tylko do jednej, albo w ogóle.

FlameRunner pisze:Spring steel sheet są dwa różne: gładki i z fakturą. Ten pierwszy jest domyślnie w zestawie, a jak dopłacisz, to dostaniesz oba.
A czy warto dopłacić do drugiej blachy lub do czujnika, to już Twoja decyzja. W zależności od zastosowania mógłbym dopłacić do obu rzeczy, albo tylko do jednej, albo w ogóle.

Ok a funkcjonalnie jaka jest różnica między tymi płytami? No i czy czujnik końca filamentu jest rzeczywiscie przydatny (czy slicer podaje zużycie filamentu na model)?

Różnica jest na pewno w fakturze spodu wydruku. Nie wiem, czy jest różnica w trzymaniu wydruku.

Jeśli dobrze pilnujesz, żeby na założonej szpuli było dostatecznie dużo filamentu, to nie potrzebujesz czujnika obecności filamentu.
Jeśli nie pilnujesz dobrze lub po prostu chcesz łatwo zużywać końcówki szpul, to czujnik będzie przydatny.

FlameRunner pisze:Jeśli nie pilnujesz dobrze lub po prostu chcesz łatwo zużywać końcówki szpul, to czujnik będzie przydatny.

niezbędny.

dziobu pisze:

FlameRunner pisze:Jeśli nie pilnujesz dobrze lub po prostu chcesz łatwo zużywać końcówki szpul, to czujnik będzie przydatny.

niezbędny.

No ok czy gdziekolwiek będę mial informacje o przewidywanym zużyciu filamentu żebym mógł zaplanować wydruk?

Każdy slicer podaje taką informacje, ale tak ogólnie to jest ona mało przydatna.

dziobu pisze:Każdy slicer podaje taką informacje, ale tak ogólnie to jest ona mało przydatna.

W sensie "mało precyzyjna"?

Mało precyzyjnie to czytasz posty
"Mało przydatna" - masz faktyczną ilość w metrach. Tylko trzeba liczyć ile jest na szpuli, albo bawić się w zapisywanie... może fajnie to brzmi jak się o tym mówi ale w praktyce to działa tylko jak masz max kilka szpul i masę chęci (jak zapisujesz to trzeba uwzględnić np przerwane/zepsute wydruki; a ilość druku nie jest proporcjonalna do pozycji w pliku czy "procenta" wydruku).
A jak drukarka ma czujnik to puszczasz wydruk i leci; jak się skończy to poczeka na zmianę. Powoli dorabiam czujniki do wszystkich drukarek.

Zależy od slicera.
Z metrów łatwo zrobić centymetry sześcienne.
Z centymetrów sześciennych łatwo zrobić gramy, jeśli znasz gęstość filamentu.
W Cura możesz tę gęstość podać dla danego filamentu i mieć gotowy wynik w gramach, co już nie wymaga dalszej obróbki i jest bardzo przydatne.
O ile oczywiście szacowana długość/objętość/masa pokrywa się z faktycznie zużytą przez drukarkę.
I jeśli znasz masę pustej szpuli i chce Ci się latać z wagą do drukarki.

Wyższością założenia szpuli z dostateczną ilością filamentu jest to, że drukarka nie musi czekać na nową szpulę.

@FlameRunner chciał po prostu napisać że czujnik ma sens

@dziobu no offense ale masa + gęstość i już wiesz przecież to nie mechanika kwantowa... Pewnie w praktyce się nie chce lub nie ma czasu na pierdoły i stad wynika zaleta czujnika. Wstawiasz i zapominasz. Myślałem że to kwestia mało precyzyjnego wskazania z slicera. Już wszystko wiem. Dzięki Panowie za wyjaśnienie!

No jak masz dobrą gęstość to tak (a nie każdy producent ją podaje i mam wrażenie że nie zawsze jest rzetelna).
Ale w praktyce...to zwyczajnie nie ma sensu. Powód jest znacznie inny - drukowanie resztek to nic innego jak drukowania detali potrzebujących więcej druta niż jest na szpuli. Dotyczy to przecież także dużych wydruków. Czujnik na to pozwala. A jak sobie wyliczysz że Ci filamentu nie wystarczy...to będziesz wiedział że Ci nie wystarczy, ale nic z więcej. No bardzo użyteczne rozwiązanie

dziobu pisze:
Ale w praktyce...to zwyczajnie nie ma sensu.

Rozumiem, dzięki za wyjaśnienie

dziobu pisze:….. A jak sobie wyliczysz że Ci filamentu nie wystarczy...to będziesz wiedział że Ci nie wystarczy, ……

no, trafić z resztką materiału do dobra loteria.

Trochę OT:
te pudełka: viewtopic.php?f=9&t=1090&start=220#p84812 to właśnie uratowane ok 1.5kg PLA. Z parunastu szpul. Bez czujnika bym nawet nie próbował, a tak z niemal zerowym wkładem własnym mam kolejne graty

No to się napaliłem:)

Może by wydzielić wątek czujnika filamentu?

virgin71 pisze:No to się napaliłem:)

Mam to samo. Nie mam żadnej drukarki, ani doświadczenia. Nie mam miejsca gdzie bede mógł sobie przy drukarce grzebać. Nie mam też za dużo czasu na grzebanie. Zależy mi więc na kompletnym i sprawdzonym rozwiązaniu drukującym jak to ktoś ładnie określił "od strzala". Mam oczywiście świadomość że drukarka sama nie drukuje i zostaje kwestia doświadczenia z wydrukami (know-how). No ale to już pokonywanie swojej niewiedzy, a nie walka z sprzętem więc powoli ale do przodu. Trochę się jednak tej Prusy obawiam bo konstrukcja zupełnie inna niż i3, największe obawy mam o sztywność. Z drugiej strony czy wypuszczaliby bubel? To nie majfriend z drugiego krańca globu.

Mając takie podejście i oczekiwania nic innego bym nie brał.
Ciekawe tylko jak będzie z wysyłką. Preordery sie pewnie ekspresem wyprzedały. Na proszkową blachę czekałem rok. Tu może będzie odrobinę lepiej.
Ja się napaliłem na XL

Nie podoba mi się ta konstrukcja na wałkach i plastikowych mocowaniach. Patrząc na Endera 3, który jest na rolkach i sztywnej ramie a i tak ma problem z opadaniem osi X. To będzie się rozjeżdżać z krótkim czasem....

Hmm myślisz że nie testowali?
Moim zdaniem nie wypuścili by sprzętu który się rozpadnie, pracują nad tym aby Prusa się kojarzyła z dobrym sprzętem. Strzelili by sobie w kolano wypuszczając wadliwy sprzęt, sam się nad nią zastanawiam.
Też mam mieszane uczucia do tej osi ale to jednak Prusa, jak zobaczę drukujące TPU to mnie kupili.

Ender 3 ma problem z opadaniem na direct, on nie był pod to projektowany przecież.... normalna sprawa.

Sorry za OT ale TPU można w miarę normalnie drukować na bowdenie. Te bardziej elastyczne typu ninjaflex to może gorzej ale TPU od dd spokojnie.
Przynajmniej na tym w delcie idzie nawet z retrakcjami

TDI-CAD pisze: Patrząc na Endera 3, który jest na rolkach i sztywnej ramie a i tak ma problem z opadaniem osi X.

Z tym opadaniem osi X w Enderze to chyba lekka przesada - użytkuję jednego w direct'ie (z oryginalnym, ciężkim silnikiem) od jakichś 8 miesięcy i jeszcze nigdy nie musiałem tej osi poprawiać.
Jeśli chodzi o tego "żurawia" Prusy to skoro jest w bowdenie, to wg mnie nie powinno być problemu. Ten brak podpory z jednej strony to jest tak oczywisty słaby punkt "żurawi", że nie zadbanie o to byłoby wtopą roku w drukarkowym "półświatku"

Zastanawia mnie natomiast czy przy niektórych wydrukach/parametrach wydruku nie będzie problemu z rezonowaniem tej osi X.

Nie ma siły, będzie opadać. Plastik to plastik. Szansa jest jeszcze w autopoziomowaniu na 32 bit. Może jest w stanie skorygować błędy geometrii.

Platforma (avr/arm) nie ma znaczenia. Autopoziomowanie skoryguje opadanie bo to powinno być powtarzalne. Tyle że pewnie będzie płynąć z czasem.
ALE
Nie ma tu żadnej siły która by utrzymywała pion tego ramienia. Przecież aż prosi się złapać to ręką i lekko przekręcić, sporo metalowych konstrukcji "na ścisk" nie da rady, a co dopiero plastik. Taki układ prowadnic (nie ta klasa ale co tam) jest w znanym i lubianym skanerze Ciclop 3D. Tam ramiona przekręcały się pod wpływem siły woli.

Strasznie delikatnie to wszystko wygląda.
Obstawiam że to wszystko skompensują szybkością druku.

fredator pisze:Zastanawia mnie natomiast czy przy niektórych wydrukach/parametrach wydruku nie będzie problemu z rezonowaniem tej osi X.

Obstawiam że to będzie niemal pewne jak wałki zaczną się zacierać np z powodu zabrudzeń. Skoro Zmorph na to potrafi cierpieć to dlaczego Prusa nie.

Zepsuliscie zabawę a już chciałem kupić

Kup i pokaż im, że potrafi drukować i nic złego się z nie nie robi

Jakbym sie nie odzywal na poczatku grudnia to wiedzcie ze Zona mnie zabila

Jakbyś się nie odzywał na początku grudnia to patrzeć na allegro, czy nie ma taniej Prusa MINI sprzedawanej "po tragicznie zmarłym mężu"?

Sporo moich kolegów, jak kupują pontony, silniki i rzeczy które bezpośrednio w domostwie
nie mają użytku, stosują różnego rodzaju afronty.

W przypadku drukarki 3D, to już trochę łatwiej.
Musisz przekonać ją, że przyda się do kuchni (to taki robot kuchenny).

Kupuj śmiało, w razie czego przejdziesz do historii jako pierwsza ofiara zakupu drukarki 3D.
Może wtedy Prusa wypłaci rodzinie odszkodowanie.

p.s.
Do grudnia jest trochę czasu, przed nami Andrzejki,
może warto się zabawić, spędzić dobrze ostatnie chwile.

arkomania.pl pisze:Sporo moich kolegów, jak kupują pontony, silniki i rzeczy które bezpośrednio w domostwie
nie mają użytku, stosują różnego rodzaju afronty.

No bez przesady.
Ja rozumiem, że moja żona może mnie zabić jak sprowadzam na podwórko 15 sty samochód który nie jeździ
"Bo ma fantastyczną historię, a w ogóle to jest unikatowy kolor i kiedyś będzie kosztował majątek" xD

arkomania.pl pisze: (...)
p.s.
Do grudnia jest trochę czasu, przed nami Andrzejki,
może warto się zabawić, spędzić dobrze ostatnie chwile.

Tak, tak. Andrzejki. Poproszę na prezent

sagittario pisze: Tak, tak. Andrzejki. Poproszę na prezent

Dołączam się do prośby

nie podoba mi się ta Prusa Mini. Na filmikach widać że ładnie drukuje ale wolno. Przy szybszych ruchach to ramię będzie drgać - nie ma bata. To jest jakiś duży krok wstecz jeśli chodzi o konstrukcję mechaniki.
Do tego bowden.... bleee. W małej drukarce fajny jest direct, bo łątwiej zrobić małą tak by ciężka głowica nie była takim problemem.

Za to elektornika, LCD - fajne. Mam nadzieję żę będzie opensource i wyznaczy jakiś nowy level dla reprapów.

Eee.Yyyy. A dlaczego kolor w LCD ma być? Wiem, że fajnie wygląda ale czy jakiś monochrome nie byłby lepszy?

no może dlatego, że kolorowe są tańsze

źródło: https://www.youtube.com/watch?v=s5wpoGe9wT0

Brzmi przekonująco.

teraz Joel

źródło: https://www.youtube.com/watch?v=QwLR-kXlC0A

panWiadr0 pisze:Oś Z na pewno nie jest na 10, wygląda raczej na 12mm.

A jednak Prusa mówi że 10mm na tym filmiku z Joe

Jakby cos pierwsze bety juz poszly w swiat

https://twitter.com/FilamentFrenzy/stat ... 6574621698
+ benchy
https://twitter.com/FilamentFrenzy/stat ... 4571350016

No fajnie, drukuje nawet jakoś nie źle.
Ale czy naprawdę dobrze to na tym filamencie nie da się powiedzieć

Moze przeslijmy im szary PLA od DD hyhy

Kiedyś mówili: lepiej zbudować niż kupić. Teraz się zastanawiam czy aby na pewno...

To tylko zależy od osobistego podejścia, ilości czasu i głównie tego czy ktoś traktuje reprapy same w sobie jako hobby czy jako urządzenie które służy do drukowania. Tak w moim mniemaniu

morf pisze:Moze przeslijmy im szary PLA od DD hyhy

Przepraszam, a coś jest nie tak z tym filamentem (znaczy szary od DD) bo sobie na początek przygody z drukarkami 3D taki kupiłem ?

Filament jest OK. Chodzi o ukrywanie wad druku - szary tego nie robi, a właściwie to na szarym można idealny wydruk pokazać tak jakby pochodził z połamanej Anety. Za to wszelkie kolory pastelowe (PlastyMladec) bądź brokaty ukrywają nierówną ekstruzję, krzywe warstwy, falowania, niedolewki...

Dzięki za odpowiedź, widzę że dobrze wybrałem, bo właśnie głównie pod kątem testowania kupiłem ten filament.

Znowu blyszczace:)
pare z profilu Toma Jacksona na ćwierkaczu (https://twitter.com/FilamentFrenzy)

Wygląda świetnie

Wszyscy, ktorzy sledza watki na forum Prusy z wypiekami na policzkach pewnie wiedza ze...

Updated: December 4th, 2019]

Original Prusa MINI
The Original Prusa MINI started production at the end of November. However, as expected there is already a massive queue, so only a limited amount of orders is expected to be shipped in December (buffer of orders from the announcement day only), most orders in January, February and March 2020, expect some lead times. New orders to be shipped in late March 2020 or April 2020.

This is why we have decided to limit the number of printers per order to two units only. We cannot guarantee a delivery before Christmas. A buffer of orders from the announcement day only is too large - those are the orders to be shipped still in 2019 and early January 2020.

A z ciekawostek pojawil sie build manual:
https://manual.prusa3d.com/Guide/Buildi ... 01?lang=en

+ rzut oka na elektronike

Czy była jakaś wzmianka o tym że ma mieć Wi-Fi? Ciekawy jak interfejs na tym będzie.

Reklamowali ją jako świetny wybór do zrobienia farmy drukarek, a teraz nie można sobie zamówić nawet trzech na raz?

Instrukcja i składanie mi się podobają, wygląda że pół roboty to spożywanie żelków.

dragonn pisze:Czy była jakaś wzmianka o tym że ma mieć Wi-Fi?

To kontroler LAN do gniazda poniżej. Wygląda na to: https://www.microchip.com/wwwproducts/en/LAN8742A

dragonn pisze:

RiBdpjCMvMXc6tQ4.huge (1).jpg

Czy była jakaś wzmianka o tym że ma mieć Wi-Fi? Ciekawy jak interfejs na tym będzie.

Po lewej stronie zaraz pod gniazdem mikro USB jest kostka umożliwiająca wpięcie esp8266-01 ale póki co chyba jeszcze nie ogarnęli firmware.

Ogólnie chyba nawiedziła ich klęska urodzaju, podobno tylko w dzień otwarcia przedsprzedaży spłynelo ok 6000 zamówień (ale to tylko forumowe plotki). Rzekomo tez jest jakiś bug w fw, który ktoś wychwycił podczas beta testów i mają jakiś problem z zalataniem.

Ogólnie jak zwykle najlepsze są komentarze ludzi

You'll be pleased to know Prusa is starting a new subscription service. For the low annual fee of $999, paid in October, you will automatically be shipped "The New Thing" in April of the following year. Might as well sign up. You know you're going to.

Coraz nowsze "ficzery" xD

Na facebooku toczy sie dyskusja o tym. Prusa chce się zabezpieczyć przed wgrywaniem niesprawdzonego firmwaru który może uszkodzić sprzęt lub wywołać pożar itp a potem zrzucenia odpowiedzialności na nich lub odsyłaniu sprzętu do wymiany gwarancyjnej. W sumie nie blokują zmiany firmwaru a przenoszą odpowiedzialność na właściciela.

W zasadzie nie wiem o o tym myśleć.
Jakbym był producentem pewnie zrobił bym podobnie, będąc reprapowiczem być może będzie to mnie denerwować. Z drugiej strony Duet przyzwyczaił mnie do firmware który po prostu działa bez kombinowania. Mam nadzieję że tutaj będzie podobnie, ewentualnie aktualzacje z oficjalnego brancha wystarczą

Prusa napisal że będzie jakiś dodatkowy program z repozytoriami dla developerów uruchomiony ale finalnie to Prusa będzie sprawdzać i podpisywać kod.

Ależ to bardzo dobra droga. Niczego nie blokują. Wyrwana dziura na PCB nie ogranicza funkcjonalności a zostawia tylko informację że producent nie gwarantuje działania takiego jak w broszurce.

morf pisze:będąc reprapowiczem być może będzie to mnie denerwować.

Ale co ma Cie tu denerwować?

W zasadzie chyba źle napisałem, miałem na myśli że jak zwykle będzie pewnie tyle samo za co i przeciw.
Chodziło mi że część światka reprapowoczow może takie podejście denerwować, Trochę jak z nie stockowym firmware w telefonie i odpowiedniej fladze typu "warranty void".

Ja akurat potrzebuje drukarki w której nie będę grzebać:)

Bardzo dobry pomysł, już widzę miny tych osób które chciały pozwać ich i wyłudzić kasę. Nikomu z reprapowiczów to nie powinno przeszkadzać, tak jak kolega wyżej napisał taka flaga. Coraz bardziej mnie przekonuje ta Prusa,lubię ich podejście do jakości i do innych spraw. Ale oby nie wrzycali syfu jak to w smartfonach robią trzeba będzie wygrwać pusty soft

Tylko że w tym konkretnym wypadku "przeciw" nie ma żadnego sensownego uzasadnienia. Jest to skuteczny dupochron dla producenta i nieszkodliwa modyfikacja dla usera. Bardzo sensowne wyjście.

Popatrz na przytoczony przykład z telefonem - biorę FW, dorzucam soft szpiegujący i sprzedaję go na allegro. Bez trójkącika kupujący nie ma świadomości że to nie jest oryginalny soft i że ktoś go podsłuchuje.

A przecież mogli zupełnie zamknąć system, zaszyfrować soft i tyle. Ja też swoje fw szyfruję...

Wiecie zastanawia mnie tylko czy nie będzie miało to negatywnego wpływu na rozwój samego softu. Nie żebym nie wierzył w deweloperow Prusy ale patrząc na nieoceniony wkład kontrybutorow do różnych firmware opensource (weźmy np takiego Marilna), takie ryzyko utraty gwarancji może spowodować że ludziom nie będzie chciało/opłacało się grzebać.
Dla mnie osobiście podejście jest fair.

Plus nienaruszonego środowiska że teorii coś nie działa albo jest z czymś problem można od razu walić na support z etykietką że moja płyta jest nienaruszoną:)

morf pisze:takie ryzyko utraty gwarancji może spowodować że ludziom nie będzie chciało/opłacało się grzebać.

90% modyfikowanego softu dostępnego w sieci jest robionych na sprzętach które utraciły w ten sposób gwarancję, a w razie jakichkolwiek problemów zostajesz z drogim przyciskiem do papieru.
Także tutaj problemu nie widzę

edit.
Tu zostaje jeszcze kwestia tego czy modyfikowanie tego softu będzie miało sens. To nie jedyny sterownik na rynku.

Nie ciągnąć tego wątku dłużej wyszedł jest nowy relase PrusaSlicera z profilami do Mini.
Szkoda że (przynajmniej ja) trzeba będzie poczekać do stycznia

Jakies tam pierwsze unboxing + skladania konsumencje

źródło: https://www.youtube.com/watch?v=7A6hr00lMG0

Kolejne filmiki:


źródło: https://www.youtube.com/watch?v=vA954VvdquA



źródło: https://www.youtube.com/watch?v=6Nip9EnSz7Q

Mnie zastanawia, czy można samemu sobie zrobić ten czujnik filamentu i podpiąć do tej elektroniki.

Już niedługo u chińczyków

https://github.com/prusa3d/Buddy-board-MINI-PCB

Są i negatywne opinie (sorry za link do cwierkacza)
https://twitter.com/311props/status/121 ... 39363?s=19

Niczego nie bronię ale nie ma chyba na tym świecie drukarki z którą ktoś by nie miał problemów. Nawet widziałem jak ludzie narzekali na przemysłowe Stratasys ;p

Mam wrazenie ze z powodu ogromnego sukcesu marketingowego i ilosci zamowien troche u nich kleska urodzaju.
Sledzac forum prusy i twittera wynika ze:

• 1) Nadal nie wyslano wszyskich zamowien z dnia otwarcia sprzedazy tzn z 13.10
  2) U calkiem sporej ilosci "szczesciarzy", ktorzy dostali zamowienie występują problemy takie jak:
  • a) zle złożony hotend tzn za nisko osadzony heatbreak w radiatorze - szpara miedzy ptfe a heatbreak
    (https://www.youtube.com/watch?v=l8eoFsO ... =emb_title)
    b) zle poprowadzone przewody, zbyt ciasno zacisniete trytytki powodujace przetarcie/polamanie przewodu od pindy-mindy,zbyt nisko/wysoko osadzony czujnik
    (https://forum.prusaprinters.org/forum/g ... ed-2-days/)
    c) padajacy enkoder przy wyswietlaczu (tu raczej wina dostawcy). U niektorych przestaje działać jeszcze podczas wstepnej kalibracji
    (https://forum.prusaprinters.org/forum/a ... ond-print/)

Niektorym przytrafilo sie kombo w postaci A+B+C
O ile A,B mozna w 5min poprawic jeszcze przed uruchomieniem o tyle z C bedą pewnie coraz wieksze jaja

Prawda jest taka ze wypadaloby zeby przyspieszyli bo rosnie liczba rozgoryczonych nieco klientow, a z drugiej strony po pierwszej partii ktora zostala rozesłana wynika ze moze jednak lepiej, zeby sie nie spieszyli

Patrzac z innej perspektywy nawet sie ciesze ze zamowilem dopiero 15.10 -> moze zanim dojdzie do "produkcji" mojego egzemplarza czesc problemow zostanie usunieta

Zamawiałem w dniu otwarcia. Przesuwali i obcinali zamówienie. Finalnie jadą i będą po weekendzie. Też liczyłem że będą szybciej ...

Daj znac jak dojdzie i sprawdz trytytki

I have some news: I have contacted email support this week and got an answer:

The MINI is being upgraded at the moment since we found some issues with the first pieces that reached our customers and this will cause a slight delay in the shipping of the remaining orders of the Prusa MINI. The shipping table should be available in January and then we could be able to tell you more accurate data regarding the expedition queue for the MINI.

Mały update z forum

Link do nieoficjalnej listy wysyłek https://docs.google.com/spreadsheets/d/ ... edit#gid=0

Hmm, już się zaczyna ?

Hyhy no proszę pewnie z Chin w chwili obecnej szybciej niż od Prusy
I to na hwinach!

Tu można kupić profile, stelaż do stołu, stół i hotend do MINI https://www.oem3d.com/?fbclid=IwAR2hjby ... WOqXSn6sDs

Gotowe kity za 3... 2... 1... xD

Gość będzie budować klona

źródło: https://www.youtube.com/watch?v=wE5DiitXmN0

Licząc cenę z Ali to zasilacz, ekstruder, stół, profile już robi ponad $200...

Deal słaby ale jest szansa że uda mu się to złożyć przed dostawą oryginału:)

A tu oferta upgrade-u https://grapid.com/shop/?fbclid=IwAR2k- ... IE1rTBuK6k

Sorry za link do jakiegos portalu dla nastolatkow ale w temacie "powiekszenia"
https://www.instagram.com/p/B7yJDasI5gj/

Bondtech chyba już myśli nad BMG dla MINI https://www.facebook.com/bondtech3D/pho ... =3&theater

I zdjęcie porównania:

Original extruder left, Bondtech to the right. Same gcode.

No i mamy już klona od trójkątnych https://pl.aliexpress.com/item/4000816286181.html

wszystkie te ekstrudery mają jedną wadę. Powinny oba radełka odsuwać się od kanału filamentu. albo rurka przesuwać, cokolwiek By po otwarciu swobodnie można było wsadzać filament.

Niespodzianka:
https://www.aliexpress.com/item/4000904 ... 199ehVZV5o

mobile4you pisze:Niespodzianka:
https://www.aliexpress.com/item/4000904 ... 199ehVZV5o

Jestem ciekawe jaka tam płyta siedzi, czy 1:1 klon Buddy ?

Obawiam się że będzie tyle warta co klon Prusa mk3, z tego co widzę większość osób żałuje że nie kupiło oryginalnej.

Marvin27 pisze:[...]
Jestem ciekawe jaka tam płyta siedzi, czy 1:1 klon Buddy ?

Tak. Podobno sklonowali zaszyfrowany bootloader.W UE mogą zatrzymać zakup, bo Josef przypomniał im na Fb o znaku towarowym Prusa Original.

rafaljot pisze:wszystkie te ekstrudery mają jedną wadę. Powinny oba radełka odsuwać się od kanału filamentu. albo rurka przesuwać, cokolwiek By po otwarciu swobodnie można było wsadzać filament.

Może lepiej skorygować trochę oś prowadzenia filamentu

mobile4you pisze:Niespodzianka:
https://www.aliexpress.com/item/4000904 ... 199ehVZV5o

Chyba najważniejsze trzeba zaznaczyć:

The Prusa Mini Kit doesn't include printed parts, you need to print them yourselves. The cloned Buddy board can be flashed with Original Prusa Mini firmware.

Pomijając już tą konstrukcje a szczególnie "tor filamentu" i problemy, przez które zrezygnowalem z zamówienia na kilka dni przed wysyłką, uważam że w tej cenie warto dopłacić te +100 za dobrej jakości części i kompletny zestaw.

Trochę jak z klonami mk3s niby są lekko tańsze ale dochodzi elektronika ( zazwyczaj nie idzie do takiego zestawu ) i sumarycznie fake mk3s moze i jest tańsza 20-30% ale jakościowo nieporównywalna.

morf pisze:Pomijając już tą konstrukcje a szczególnie "tor filamentu" i problemy, przez które zrezygnowalem z zamówienia na kilka dni przed wysyłką, uważam że w tej cenie warto dopłacić te +100 za dobrej jakości części i kompletny zestaw.

Najlepiej dokupić coś takiego https://www.3djake.pl/bondtech/heatbrea ... i?sai=8133

Gadałem z gościem co ma MINI i mówił że od kiedy ma ten łącznik skończyły mu się problemy z przelotem filamentu.

Może i tak ale akurat ja postawiłem sobie za cel zakup drukarki przy której nic nie będę musiał grzebać w najbliższym czasie.
Tak aby trochę ukrócić moje reprapowe zapędy

Fajnie że są już jakieś rozwiązania.

morf pisze:Może i tak ale akurat ja postawiłem sobie za cel zakup drukarki przy której nic nie będę musiał grzebać w najbliższym czasie.
Tak aby trochę ukrócić moje reprapowe zapędy

Może powinna wrócić idea RRGW . Czyli RepRapowa Grupa Wsparcia:
- Mam na imię Rafał. Nie zrobiłem żadnej drukarki od 5 miesięcy...

Taaa na Was zawsze mogę liczyć już mi chodzi po głowie Prusa bear z skr 32bit i hermera (#bearmera) ciiiii jeszcze ktoś to przeczyta

Wrzucam informacyjnie; na stronie Prusy jest już możliwość kupienia wszystkich cześci zamiennych do MINI (zresztą do innych również) https://shop.prusa3d.com/en/69-spare-parts

Kiedyś możliwość kupienia części zamiennych do danego modelu była możliwa tylko po zakupie danej drukarki (zakładam, że teraz robią większe stocki).

Swoją drogą zauważyłem, że Marvin27 dumnie ma wpisaną Prusę MINI w profilu. Kiedy wrzucisz jakieś foty i podzielisz się wrażeniami?

JGFTW pisze:Swoją drogą zauważyłem, że Marvin27 dumnie ma wpisaną Prusę MINI w profilu. Kiedy wrzucisz jakieś foty i podzielisz się wrażeniami?

No cóż, nie chwalę się bo stwierdziłem że zdjęcia i filmy w internecie lepiej oddadzą to co ja przedstawię - a nie mam lustrzanki.
Drukarka drukuje w miarę ładnie i wymiarowo - co głownie mi zależało, a drukuje części do Prusy MK3S Bear, zepsutej Delty Anycubic, Voron-a V2.4 i V0 (tu muszę zrobić komorę do ABS bo nie chcę wyrzucać wydruków) i jeszcze jakiś projektów które czekały na dobre wydruki.
Jak na razie wiec jadę bardziej techniczne sprawy. Używam standardowych profili, ale do PET-G od DD musiałem sobie zmodyfikować taki profili od Prusament z większą retrakcją.

Zamawiałem kit z dodatkową blachą z pylonego PEI i bez czujnika filamentu - tu stwierdziłem że sobie zrobię, bo mam te klony czujników z chin, oczywiście już śmiga i działa.

Nad plusami się nie będę rozwodzić, ale moje przemyślenia:
- szybko się składa
- PrusaSlicer - gotowe profile do MINI
- blacha z pylonego PEI - dla mnie bomba
- trzyma lepiej wymiary niż moja rozkręcona obecnie Delta w czasach jak drukowała
- te złączki bowden są super - jakby była możliwość zamówił bym ten sam typ do innych drukarek
- już troszkę przedrukowałem różnych filamentów i nie stwierdziłem częstego problemu z przerwą termiczną miedzy PTFE a heatbreak, opisywanych przez innych użytkowników Prusy MINI - przypuszczam lepsza kontrola jakości była.
- Ethernet - odczyt parametrów drukarki w czasie pracy

Tu bardziej minusy
- prawdopodobnie nie jest zaimplementowane jeszcze LA
- MINDA bez czujnika temperatury - brak kompensacji wysokości i tu przy szerszych wydrukach muszę dostroić Z-Live by nie podwijało.
- nie wiem czy to duży problem przy MBL ale już też poprawiałem położenie zestawu XZ względem Y:
https://forum.prusaprinters.org/forum/g ... ost-182742
- Ethernet - brak implementacji zdalnego załadowania GCODE i sterowania drukarką
- częsty problem z 1 warstwą przy zmianie blachy i filamentu - brakuje opcji na wyświetlaczu dla zapisania Z offset dla danych blach

Mody które możliwe że wykonam w przyszłości:
- poziomowanie stołu na podkładkach sylikonowych:
https://forum.prusaprinters.org/forum/u ... eling-mod/
- skarpetę na blok już mam zakupioną od innego użytkownika z polski, ale na pewno sam też zrobię swoją
- zmiana heatbreak i extrudera na Bondtech

Reasumując, wiem że nie powinienem wiele wymagać od tego maleństwa, ale ze to Prusa to ma pewność że szybko nie zrobi mi psikusa np w nocy.
Na pewno znajdę więcej minusów i problemów, ale będę na bieżąco eliminować je.
Zakupiłem przed dostawą Prusy ulepszenia w postaci Bondtech z przekładnia 1:3 i Bondtech heatbreak, po wyczytaniu o głównych problemach pierwszych użytkowników. Ale z tego co widzę jak na razie daje radę na oryginalnych częściach, choć miałem raz problem, bo extruder przy wymianie filamentu obrobił mi go na radełku i nie chciał wyjść (był to filament https://www.filament-pm.com/petg-frjet- ... -5-kg/p173)

Marvin27 pisze: [...] do PET-G od DD musiałem sobie zmodyfikować taki profili od Prusament z większą retrakcją.[...]

Możesz napisać co zmieniłeś?

mobile4you pisze:

Marvin27 pisze: [...] do PET-G od DD musiałem sobie zmodyfikować taki profili od Prusament z większą retrakcją.[...]

Możesz napisać co zmieniłeś?

Według obserwacji wzrokowych PET-G od DD bardziej nitkuje, więc trzeba się pobawić z zwiększeniem o parę dziesiątek (np 0,1mm) długości retrakcji, oraz ewentualnie zmniejszeniem temperatury na dyszy do 230~225C. Trzeba popróbować, jeszcze u mnie coś nitkuje, ale mam podręczny palnik i jakoś sobie z tym radzę. Nie chcę przesadzać z retrakcją by nie było dziur w wydruku, oraz problemu z zapchaniem hotendu.

Nie wiem czy to już, było

źródło: https://www.youtube.com/watch?v=c1lJOcl19Kk