WIesz apropos budżetu to powiem Ci tak, jeżeli komfortowo czujesz sie inwestując 1000 w projekt budowania drukarki od podstaw to albo wyjdziesz ze strefy komfortu albo bardzo szybko się zorientujesz że śnisz, te projekty, które Ci sie spodobały Dash-x i Prusa jakby dalo sie je zrobic za 1000 to co najmniej pare osob tutaj mialoby po 10 szt. Weźmy przykład tej Prusy MK3 :
Kontroler 428zł :
https://allegro.pl/oferta/einsy-rambo-1 ... 8270228147
Rama 274zł :
https://allegro.pl/oferta/rama-v-slot-f ... 8502274196
Silniki 308zł :
https://allegro.pl/oferta/zestaw-silnik ... 8215968880
I twój budżet skończył się 10zł temu
A spójrz ile jeszcze części brakuje
Przy Dash-x za ramę na V-slotach dla pola roboczego 300x300x300 (licząc ze tylko tam gdzie masz rollery są vsloty a reszta to zwykłe konstrukcyjne alu 2020) wychodzi koło 400- 500zł
Dodaj do tego silniki, sterowniki i kontroler i znów zabrakło do wszystkiego innego.
Liczyłem kiedyś również BOM Endera 3 dla siebie - chciałem zrobić reworka podobnego jak z zamieszczonego przeze mnie modelu - nie chciałem jednak kupować kita bo wydawało mi się, że z przeróbkami, które chciałem zrobić byłoby mniej roboty "zbudować od zera" niż "przerabiać". Wyszło mi 950 zł przy czym trochę rzeczy już miałem (jak kontroler, zasilacz, głowica ekstrudera ), więc je pominąłem a i tak wyszło więcej niż cały kit. Także nie ma opcji żebyś skompletował samemu z osobnych części Endera w tym budżecie co Chińczyki, raczej w swoim budżecie też się nie zmieścisz.
Jeżeli mi nie wierzysz to spójrz na oficjalny BOM
https://github.com/Creality3DPrinting/E ... %20BOM.XLS
I policz sobie czy dasz rade się w 1000 zmieścić.
Najbardziej ekonomicznym wariantem jest jednak wciąż kupienie endera i dodanie paru popularnych ulepszeń albo po prostu alfawise u30, które jest znane z bycia "ulepszonym klonem Endera" (przynajmniej porównując do endera 3 nie w wersji pro, która ma magnetyczny stół i chyba TMC2208).
Rynek używanych drukarek 3d jest taki, że wszystkie te sprzęty zazwyczaj są poniżej ich wartości zakupu, dlatego że ciężko jest ocenić co jest faktycznie sprawne (drukuje dobrze) a co jest sprzedawane z szerokopojętych przyczyn jakościowych (wydruki nie wychodzą dobrze ), przyczyn tego drugiego jest wiele ponieważ taka jest specyfika tych urządzeń (dużo zależy od części i ich stanu jak i od samego użytkownika) - najgorzej jest trafić na sprzęt, w którym zbyt wiele elementów się zużyło albo były wadliwe od samego początku). Ale jest to ogólnie ryzyko tanich drukarek FDM.
Co do bezpieczeństwa inwestycji i niekiedy przyczynach niskich cen sprzętu to wydaje mi się, że prawie wszystkie te ogłoszenia (z rąk prywatnych) kojarzą się z tym, że właściciel sobie nie poradził / stracił cierpliwość / stracił ochotę albo po prostu chce wymienić na lepszy model i wtedy pojawia się uzasadniona obawa że przegrał w loterii chińskiego QC i sprzęt będzie potrzebował dużo roboty (w najgorszym wypadku tak dużo że już jedna osoba sobie nie poradziła). Taka wątpliwośc powodują, że używane drukarki nie schodzą, bo jednak jak już ryzykować taki sprzęt to lepiej mierzyć swoje szanse tylko z QC chińskim a nie drugi raz w loterii pt "czy poprzedni właściciel nie pogorszył sprawy i teraz chce się pozbyć?". Rozumiem dlaczego ludzie wolą kupić potencjalny chiński szit, ale taki którego nikt przed nimi nie ruszył. Co innego są używane części do drukarek tutaj ryzyko zdaje się być mniejsze. Ale nawet ryzykując te parę stów za używaną drukarkę możesz trafić na dobry sprzęt a dodatkowo jak napisał kolega Mckee te drukarki to prostę sprzęty w budowie i łatwo je naprawić, inną rzeczą jest, że nawet przy "dobrym" sprzęcie to Twoje umiejętności zdecydują o równie "dobrym" wydruku.
Jeżeli więc nie zniechęciłem Cię i wciąż będziesz chciał budować drukarkę to wydaje mi się, że powinieneś sie zapoznac z Prusą Mk2s :
https://grabcad.com/library/prusa-i3-mk2-2
Ja osobiście zrobiłem takiego klona za ok 1500zł, sądzę, że Tobie też by się w tym budżecie udało. Nawet mniej jeżeli powynajdujesz używane części.
Propozycja Prusa i Dash-x wyglądają ciekawie, poczytam sobie o nich za moment 
