reprapy.pl

Tak w temacie udowadniania sobie na forum, że drukarki 3D osiągnęły już swój minimalny koszt i dalej nikomu, ale to nikomu nie będzie się opłacało tego produkować... 4 lata temu tym "minimalnym kosztem" było 3000zł, rok później 2000, potem 1500 a teraz proszę: https://techcrunch.com/2017/01/03/the-d ... r-for-230/

230$ za działającą drukarkę FDM. A to cena detaliczna, także musi uwzględniać jeszcze marże dystrybutorów, zapewne kilkadziesiąt dolarów. Szykuje się hit pierwszkomunijny 2017.

Stary chwyt. Drukarka tania, po kosztach albo i poniżej, a potem drogie tusze/filamenty z chipami.

edit
Czyli idealnie wpasowuje się w trend sprezentowania czegoś modnego bez sięgnięcia wyobraźniądalej niż pięć minut w przyszłość.

Wątpię, by ryzykowali puszczając taką drukarkę poniżej kosztów - to nie jest ksero do biura gdzie tonery zmienia się co kilka tygodni. Założę się, że większość klientów nie kupi ani jednej dodatkowej szpuli po wykorzystaniu startowej kiedy to "zabawka" już poleci w kąt.

To naprawdę może być tak tanie - magia produkcji masowej. A ma nawet zamkniętą komorę!

Blazi pisze:Założę się, że większość klientów nie kupi ani jednej dodatkowej szpuli po wykorzystaniu startowej kiedy to "zabawka" już poleci w kąt.

Założę się, że szybko chip filamentu zostanie z-hakowany

Nie do końca rozumiem czym się tu jarać?
http://www.monoprice.com/product?p_id=15365
taniej, można drukować czym się chce w sensie bez chipów i nie wygląda jak plastikowa zabawka, jedynie zamknięta komora tamtej jest na plus.

Niech FDMy spowszechnieją, później przyjdzie czas na SLA i zobaczymy czy pójdzie to dalej.

dragonn pisze:..., jedynie zamknięta komora tamtej jest na plus.

Może nie zamknięta komora skoro są otwory na kopułce na górze, ale tylko osłonięta.
Poza tym wewnątrz silniki i reszta - pewnie niezbyt wysokie temperatury panują w środku.

Konstrukcja mechaniki chyba jak m3d - głowica chodzi x,y,z a stół na dole nieruchomy.

Cena to wynik pewnie masowej produkcji duże partii drukarek 3d.

Nie wiem, czy pisanie o tak niskich cenach drukarek nie jest ze szkodą dla naszych sklepów internetowych.
W większości działają one nie w ten sposób, że kupują dużą partię towaru po niższej cenie hurtowej i zarabiają na marży detalicznej, ale dodają około 20% do ceny detalicznej innych sklepów [ de facto są tylko pośrednikami ] - nie ryzykują, zamawiają tylko wtedy towar jak mają na niego kupca (ich zarobek to wyższa cena - podwójna marża).
Napisanie o tak niskich cenach drukarek może zmniejszyć ich obroty.
To samo jeśli chodzi o portale reklamujące druk 3d i drukarki 3d - muszą one się z czegoś utrzymywać.
Tak niskie ceny mogą spowodować, że na reklamę, konfekcjonowanie i inne działania marketingowe - po prostu zabraknie funduszy.
Koszty promocji nie są małe - pamiętam firmę, która wysyłała ludzi na targi druku 3d w USA płacąc za ich przeloty.
A wszystko to jest opłacane z marży ze sprzedaży drukarek - ich cena nie może być zbyt niska.

Ale jak to cena nie może być niska?
Pewnie że może!
LUME tu gdzieś pisał jak śmiesznie małą ma marżę. Nikt nie skrytykował, że mu się biznes nie spina. Wszyscy zadowoleni.

Szkoda sklepów internetowych? Żartujesz chyba. Przecież one powinny sprzedawać te drukarki na komunię!
A może uważasz, że rząd powinien wprowadzić cenzurę i centralne regulacje cen?
Rynek sobie poradzi z tymi drukarkami, i to nie jest jego ostatnie słowo.

PS.: Wiemy kogo winić za ostatnie bankructwa w branży druku 3D: Blazi gdzieś napisał coś przychylnego.
PS2.: dragonn, animos : ale rozumiecie różnice w modeli dystrybucji drukarek z obu linków? I koszty z tym związane. I ich wpływ na końcową cenę.

McKee pisze:Ale jak to cena nie może być niska?
Pewnie że może!
LUME tu gdzieś pisał jak śmiesznie małą ma marżę. Nikt nie skrytykował, że mu się biznes nie spina. Wszyscy zadowoleni.

Szkoda sklepów internetowych? Żartujesz chyba. Przecież one powinny sprzedawać te drukarki na komunię!
A może uważasz, że rząd powinien wprowadzić cenzurę i centralne regulacje cen?
Rynek sobie poradzi z tymi drukarkami, i to nie jest jego ostatnie słowo.

PS.: Wiemy kogo winić za ostatnie bankructwa w branży druku 3D: Blazi gdzieś napisał coś przychylnego.
PS2.: dragonn, animos : ale rozumiecie różnice w modeli dystrybucji drukarek z obu linków? I koszty z tym związane. I ich wpływ na końcową cenę.

Modeli dystrybucji? Możesz rozwinąć? Bo zalet tej z da vinici nie widzę żadnych.

Taniej zawsze sie da, chińczyk jeszcze nie raz nam to udowodni

Blazi pisze:A to cena detaliczna, także musi uwzględniać jeszcze marże dystrybutorów, zapewne kilkadziesiąt dolarów.

Przy tej cenie to raczej nie możliwe...
produkcja małoseryjna - wysoka marża, wysoka cena
produkcja wielkoseryjna - niska marża, niska cena