Ender 5 - słaba ekstruzja, wygląda na blokadę w hotendzie.
: 17 lis 2019, 13:37
Witam wszystkich. To mój pierwszy post, poza powitalnym. Potrzebuję porady w poniższej kwestii.
Do tej pory miałem do czynienia z drukarkami z serii ANET (A8, E10) i Anycubic i3 Mega (bardzo polecam, sprzęt nie do zajechania). Drukuję głównie na filamentach DD, Spectrum, Nebula i eFilament3D (tam, gdzie jakość jest mniej znacząca). Od niedawna posiadam drukarkę Ender 5 (niemodyfikowana jeszcze) i muszę przyznać, że nie potrafię zdiagnozować powodu, dla którego ekstruzja w tym egzemplarzu jest jakaś słaba. Prawidłowe wydruki z PLA otrzymuję przy prędkościach 30 mm/s i minimalnej temperaturze głowicy aż 210˚C (bez względu na to, od jakiego producenta filament). Dla innych materiałów przy 40 mm/s. Wystarczy trochę zwiększyć prędkość lub obniżyć temperaturę, aby filament zaczął przeskakiwać na radełku. Dla porównania na Anycubic i3 Mega mam 60 mm/s przy akceptowalnej jakości.
Wnioski i analiza na ten moment:
Całkiem niedawno drukowałem w sześciu częściach osłonę na zderzak do kampera (ABS) i zamiast 120 godzin druku wyszło 250, ponieważ ekstruzja nie nadążała Sami rozumiecie, że w przypadku wydruku kilkugodzinnego mógłbym się pogodzić ze stratą dodatkowej godziny czy dwóch, ale zwykle drukuję elementy wykorzystujące całe pole robocze.
Z góry dzięki za pomoc.
Do tej pory miałem do czynienia z drukarkami z serii ANET (A8, E10) i Anycubic i3 Mega (bardzo polecam, sprzęt nie do zajechania). Drukuję głównie na filamentach DD, Spectrum, Nebula i eFilament3D (tam, gdzie jakość jest mniej znacząca). Od niedawna posiadam drukarkę Ender 5 (niemodyfikowana jeszcze) i muszę przyznać, że nie potrafię zdiagnozować powodu, dla którego ekstruzja w tym egzemplarzu jest jakaś słaba. Prawidłowe wydruki z PLA otrzymuję przy prędkościach 30 mm/s i minimalnej temperaturze głowicy aż 210˚C (bez względu na to, od jakiego producenta filament). Dla innych materiałów przy 40 mm/s. Wystarczy trochę zwiększyć prędkość lub obniżyć temperaturę, aby filament zaczął przeskakiwać na radełku. Dla porównania na Anycubic i3 Mega mam 60 mm/s przy akceptowalnej jakości.
Wnioski i analiza na ten moment:
- Filament nie blokuje się w rurce teflonowej.
- Docisk w ekstruderze jest jak trzeba.
- Filament idealnie przepycha się przez rurkę, ale jak tylko dotrze do głowicy, to bardzo wolno i słabym strumieniem z niej wychodzi.
- Kiedy przepycham ręcznie filament w innej drukarce (i3 Mega) to pchając mocniej otrzymuję na końcu dyszy "spęczniały", gruby strumień. Ten sam filament w Enderze idzie kiepsko i gnie mi się w rękach przed ekstruderem, jakbym próbował przepchnąć go przez wyjątkowo wąski otwór.
- Sprawdzane na dyszach różnych producentów, zawsze ten sam efekt.
Podam też inne spostrzeżenia, które wydają mi się podejrzane, ale nie mam pewności czy mają związek: - Bez względu na użyty rodzaj filamentu (również producent nie gra roli) aby uniknąć nitkowania muszę ustawiać bardzo duże wartości retrakcji (ok. 7,4 mm). Wszystko jedno czy to PLA, PET czy ABS, zawsze jest tak samo. Różnica polega na tym, że przy PET i ABS tak duże ustawienia nie psują niczego, a w przypadku PLA po krótkim czasie wydruku filament klinuje się w hotendzie. Robi się "klucha", która nie pozwala już na przepływ. Takie parametry są dla mnie dziwne, ponieważ na innych drukarkach nie miałem potrzeby ustawiania długości retrakcji powyżej 3,2 mm.
- Jedno z podejrzeń jakie mam w tej chwili to kwestia temperatury. Nie posiadam jednak termometru bezdotykowego, więc nie mam jak sprawdzić.
- Kolejne to kwestia jakiejś luki, która może powstawać pomiędzy końcem rurki PTFE a początkiem dyszy. Może jest jakiś specjalny sposób obchodzenia się z montażem w tym modelu?
Całkiem niedawno drukowałem w sześciu częściach osłonę na zderzak do kampera (ABS) i zamiast 120 godzin druku wyszło 250, ponieważ ekstruzja nie nadążała Sami rozumiecie, że w przypadku wydruku kilkugodzinnego mógłbym się pogodzić ze stratą dodatkowej godziny czy dwóch, ale zwykle drukuję elementy wykorzystujące całe pole robocze.
Z góry dzięki za pomoc.