Strona 1 z 1

Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 10 gru 2019, 11:41
autor: dragonn
IMG_20191210_112759.jpg
IMG_20191210_113334.jpg
IMG_20191210_113351.jpg
IMG_20191210_113425.jpg
IMG_20191210_113433.jpg
IMG_20191210_113618.jpg
Na dany moment tylko zdjęcia bo paczka dopiero co przyszła :piwo: testy na dniach.
Na pierwszy rzut oka jakościowo wygląda bardzo dobrze jeśli chodzi o wykonanie :D

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 10 gru 2019, 13:09
autor: kretu
Zobacz na 4 zdjęcie tam jest tak krzywo czy to perspektywa sprawia że blok nie jest równolegle do radiatora?

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 10 gru 2019, 13:11
autor: dragonn
kretu pisze:Zobacz na 4 zdjęcie tam jest tak krzywo czy to perspektywa sprawia że blok nie jest równolegle do radiatora?
Zmierz dokładnie jak będę miał dostęp do suwmiarki ale na moje oko to perspektywa bo wydaje się być wszystko równo

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 10 gru 2019, 18:17
autor: dragonn
IMG_20191210_170230.jpg
Blok faktycznie jest z miedzi, sprawdziłem bo nie byłem 100% pewny chociaż już waga całości na to wskazała.
IMG_20191210_171342.jpg
Pasuje bez problemu w miejsce V6, próbowałem dodać trochę foli aluminiowej na mocowanie żeby bardziej zablokować głowicę przed obracaniem. To oczywiście nie pomogło, trzeba przeprojektować plastik żeby móc wkręcić głowicę bez używania tego adaptera V6 lub odkręcić adapter i zrobić w nim wcięcie.
Poza tym leci pierwszy wydruk, akurat mam coś dużego do wydrukowania. Wstępnie mogę powiedzieć że mogę spokojnie ustawić większą odległość retrakcji która eliminuje nitki na nawet bardzo dużych przejazdach (ponad połowa przekątnej stołu). 2.6mm nie robi problemu gdzie na V6 cokolwiek powyżej 2mm powodowało problemy (oczywiście mowa o full metal).

EDIT

Zapomniałem jeszcze dodać, zauważalnie więcej powietrza przechodzi przez głowicę i powietrze które z niej wychodzi jest chłodniejsze.

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 11 gru 2019, 22:52
autor: dragonn
IMG_0265.JPG
Chrzest bojowy zaliczony :D , pomijając to że odpadły mi supporty wydruk wyszedł bardzo dobrze :piwo: .
Na jakiś benchy i testy retrakcji musicie poczekać bo muszę jeszcze wydrukować dwa takie :?

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 11 gru 2019, 23:17
autor: Berg
Ciekawe, że dali taka dyszę do zestawu. W tym moim "mosqito" też taka jest. Postanowiłem być "mądrzejszy" i dałem e3d.... :/

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 11 gru 2019, 23:24
autor: dragonn
Ja już na zwykłej V6 miałem ich dyszę i uważam że jest dobra. Przy drukowaniu z dużych temperatur ma to tą zaletę że mając blok z miedzi a w dragon nawet końcówkę heatbreaku (widać na trzecim zdjęciu z pierwszego posta) wszystko jest z jednego materiału i rozszerza się równomiernie z temperaturą co powinno zmniejszyć ryzyko jakiegoś wycieku.

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 11 gru 2019, 23:27
autor: Zepco
<offtop>
Hatifnatowie? Muminki też drukujesz? :D
</offtop>

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 11 gru 2019, 23:28
autor: dragonn
Zepco pisze:<offtop>
Hatifnatowie? Muminki też drukujesz? :D
</offtop>
Jeszcze nie :lol:

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 12 gru 2019, 08:43
autor: morf
Ze "swiecacego" teraz
comment_9TRVTFfLb1Hys8zZ6Uefcp4ShjTFogOD.gif

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 12 gru 2019, 09:00
autor: dragonn
morf pisze:Ze "swiecacego" teraz
comment_9TRVTFfLb1Hys8zZ6Uefcp4ShjTFogOD.gif
Środek jest pusty i do środka przyjdzie lampka :lol: :piwo:

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 18 gru 2019, 22:48
autor: dragonn
Znalazłem chwilę żeby zrobić porównanie temperatury wewnątrz strefy zimniej głowicy Dragona i V6. Nie da się tutaj po prostu podać dwóch liczb bo nie oddadzą one obrazu całej sytuacji.

Test przeprowadziłem wsuwając termoparę podłączoną do miernika w kanał którym idzie filament. Moment od którego zacząłem sprawdzać temperaturę to w przypadku V6 wejście sondy do heatbreaka a w Dragon wejść do tego małego miedzianego radiatora widocznego na zdjęciach. Oba te miejsca są na mniej więcej podobnym poziomie.

I na początku mogłoby się wydawać że V6 jest lepsze bo temperatura była około 38C, Dragon miał już 40C. Ale wraz z każdym mm którą sonda wchodziła dalej do heatbreaka w V6 temperatura szybko rosła, przed wejściem do strefy gorącej (moment w którym pomiar temperatury drastycznie podskakiwał do okolic 80C lub więcej) wynosiła ona już 47C gdzie na Dragon wynosiła on dalej tylko 41C. W obu głowicach strefa gorąca zaczynała się mniej więcej na tej samej wysokości. Myślę to dość ciekawa obserwacja

Jak tylko się wkopię już całkiem z wydruków świątecznych to wydrukuje jakieś benchy i testy retrakcji :?

EDIT
Zapomniałem dodać, obie głowice rozgrzane do tej samej temperatury - 210C

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 20 gru 2019, 00:43
autor: Marvin27
Na discordzie Voron-a :
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 20 gru 2019, 16:14
autor: Marvin27
Dragon Hontend wersja al'a Magnum
20191220_160104.jpg
20191220_155946.jpg
20191220_160900.jpg
Jak widać odkręciłem adapter, ale wewnętrzny radiator uniemożliwia bezproblemowe wyciągnięcie śrubek. Trzeba odkręcić blok od tego czarnego korpusu.

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 20 gru 2019, 21:38
autor: Marvin27
A tu po rozkręceniu.
20191220_213601.jpg
Widać na tych śrubkach klej do gwintów. Pewnie będę musiał sobie zakupić taki wysoko temperaturowy, albo dać zwykły (zielony).

Co ciekawe korpus jest podparty tą samą rurką.
20191220_214003.jpg
Na koniec, nie polecam odkręcania imbusami z zestawu, bo obstawiam ze materiał z jakiego są wykonane nie wytrzyma próby odkręcania, lecz takie mini bity (4mm) co są znacznie twardsze.

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 25 gru 2019, 01:38
autor: Marvin27
Wiedziałem że gdzieś widziałem wcześniej ten Dragon Hotend
https://www.jayuk.org/new-interesting-h ... m-phaetus/
https://www.phaetus.com/?page_id=3156

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 25 gru 2019, 12:43
autor: dragonn
Tak, wrzucaliśmy raz na czacie. Ale phaetus to chyba też chińska firma, może się jakoś dogadali?
A Ty przy okazji, zmodyfikowałem mocowanie:
IMG_20191225_113820.jpg
IMG_20191225_115650.jpg
Teraz już się nie będzie obracać :piwo:

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 25 gru 2019, 13:41
autor: Marvin27
A nie fajniej było by stworzyć specjalne mocowanie do niego ? Coś podobnego jak 4 posty wyżej.
dragon hotend.jpg
dragon hotend 2.jpg

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 25 gru 2019, 13:45
autor: dragonn
Nie chciało mi się i dodatkowo w ten sposób montaż i demontaż jest szybszy i wygodniejszy. No i od razu mam załatwioną sprawę złączki do bowdena.

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 25 gru 2019, 23:01
autor: grykom
dragonn pisze:Nie chciało mi się i dodatkowo w ten sposób montaż i demontaż jest szybszy i wygodniejszy. No i od razu mam załatwioną sprawę złączki do bowdena.
Chcialbym się Ciebie dragonn zapytać o kilka rzeczy ponieważ nie miałem jeszcze nigdy styczności z niczym oprócz klonem e3d v6 od trianglelab, a owy Dragon trochę kosztuje więc chciałbym być pewny zakupu :)
Ostatnio przeszedłem na DirectDrive i mam spore problemy z underextrusion przy zmianie warstwy/przy retrakcji, walczę z tym, wymieniłem już chyba wszystko co się dało (inne chłodzenia, BMG, nowego klona v6 i nic to nie daje), zatem czy owym Dragonem można drukować bez problemu PLA? Czy trzeba tą dedykowaną dyszą czy można "zwykłą" od v6? :) No i czy kompatybilne będą grzałka i termistor z v6?
Wiem, że wydawanie ~280zł pod druk z PLA to trochę over-kill ale z drugiej strony zawsze mam otwartą drogę pod inne materiały. Tylko generalnie zastanawia mnie ten produkt jak bardzo lepszy jest od normalnego klona e3d v6.

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 25 gru 2019, 23:33
autor: dragonn
Powiem tak: mi PLA się bez problem na nim drukuje, ale też na V6 drukowało mi się dobrze PLA niezależnie czy klon czy oryginalne części (w 100% oryginału nie miałem ale powiedzmy 80% był oryginał) . Przy czym jak pierwszy raz poskładałem HEVO to naprawdę dużo czasu mi zeszło na tym żeby drukować skutecznie PLA na V6, dobranie ustawień oraz przebudowa chłodzenia, wzmocnienie rurki PTFE.
Tak że nie dam Ci gwarancji że jak wsadzisz Dragona to będzie Ci nagle się drukować PLA bo problem możesz mieć gdzieś indzie w setupie.
Co do reszty pytań, pasuje każda dysza kompatybilna z V6, grzałka i termistor również.

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 27 gru 2019, 12:00
autor: Berg
Efektor Delty Anycubic zasłania dolne dwa żeberka radiatora v6 (oryginalnego z resztą też) . Radiator wchodzi w otwór z Alu jakieś na 5-6mm. Ci co mają wiedzą o co chodzi. (btw. użyłem pilnika i sfazowałem od góry ten otwór, wierzę, że to coś dało )

Wygląda na to, że ten TLDragon pasuje idealnie właśnie do Delty.Rozwiązuje powyższy problem.

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 27 gru 2019, 12:37
autor: morf
Chorobą no kusicie żeby to kupić do delty:)

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 28 gru 2019, 19:49
autor: Marvin27

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 28 gru 2019, 20:18
autor: panWiadr0
Kiedy można liczyć na pierwsze solidne wydruki ?

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 29 gru 2019, 19:39
autor: dragonn
panWiadr0 pisze:Kiedy można liczyć na pierwsze solidne wydruki ?
Co rozumiesz przez solidne wydruki? Głowica przez święta bez problemu przedrukowała z 1kg filamentu. Właśnie wrzucam w końcu test retrakcji i benchy.

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 29 gru 2019, 21:00
autor: panWiadr0
dragonn pisze:
panWiadr0 pisze:Kiedy można liczyć na pierwsze solidne wydruki ?
Co rozumiesz przez solidne wydruki? Głowica przez święta bez problemu przedrukowała z 1kg filamentu. Właśnie wrzucam w końcu test retrakcji i benchy.
No takie właśnie jak napisałeś z wszystkimi fjuczerami, supportami, retrakcją i w kolorze na którym będzie cokolwiek widać. Jakaś waza z światłem od góry też mile widziana.

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 29 gru 2019, 22:12
autor: dragonn
Kolor niezbyt chyba dobry ale nie mam zbytnio nic co byłby super bo mam biały, Galaxy, żółty, miedziany i srebrny który akurat był załadowany. Muszę zorganizować sobie szary
IMG_0266.JPG
IMG_0267.JPG
IMG_0268.JPG
IMG_0269.JPG
IMG_0270.JPG

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 04 sty 2020, 21:15
autor: Marvin27
Coś próbuje kombinować :D
Obrazek

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 05 sty 2020, 11:25
autor: Marvin27

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 05 sty 2020, 11:40
autor: Berg
@Marvin27 ale po co to robisz? Nie wystarczy założyć mocowania j-head, które jest w zestawie? Albo wydrukować takiego samego, będzie odrobinę lżejsze? No chyba, że sztuka dla sztuki.
Zrzut ekranu 2020-01-5 o 11.38.44.png

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 05 sty 2020, 11:47
autor: Marvin27
rafaljot pisze:@Marvin27 ale po co to robisz? Nie wystarczy założyć mocowania j-head, które jest w zestawie? Albo wydrukować takiego samego, będzie odrobinę lżejsze? No chyba, że sztuka dla sztuki.
Zrzut ekranu 2020-01-5 o 11.38.44.png
Chodzi mi w tym wszystkim, by zmieniać dyszę prawie jedną ręką, bez przesuwania się bloku grzejnego. Coś jak w Bondtech Extruder Mosquito MK3
https://github.com/BondtechAB/Bondtech_ ... quito.STEP

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 05 sty 2020, 11:53
autor: Berg
jak się kręci, to kropelką ten łącznik i z bańki.

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 05 sty 2020, 11:55
autor: FlameRunner
Rafał,
On to chyba chce zrobić elegancko; nie przeszkadzaj. ;)

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 05 sty 2020, 12:00
autor: Berg
Zrzut ekranu 2020-01-5 o 12.00.31.png
albo
Zrzut ekranu 2020-01-5 o 12.04.44.png

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 05 sty 2020, 15:06
autor: Marvin27
@ rafaljot, szkoda niszczyć tego aluminiowego adaptera, a tak to sobie wydrukuje jaki chcę :)
Np tak:
2020-01-05 14.53.54.jpg

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 05 sty 2020, 15:33
autor: Berg
nie trzeb niszczyć. można wydrukować w takim kształcie jak był a w ekstruderze zrobić tylko otwór na śrubkę blokująca.

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 05 sty 2020, 21:19
autor: Marvin27
Chyba skończyłem, jeszcze nie drukowałem, jak ktoś chce to daje link do z F360 https://a360.co/2Fokf5H
Jak ktoś bardziej się zna na F360 niech zobaczy czy nie ma jakiś kolizji, bo nie wiem jak to sprawdzić.

Pliki STL nie wrzucę bo limit 1MB, więc trzeba samemu sobie wygenerować.

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 05 sty 2020, 21:25
autor: Berg
Może jakiś test przed/po ?

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 05 sty 2020, 21:37
autor: Marvin27
rafaljot pisze:Może jakiś test przed/po ?
Dopiero się buduje, więc nie mam jak.
2020-01-05 21.33.47.jpg

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 06 sty 2020, 22:09
autor: Marvin27
Pasuje, żadnych luzów.
2020-01-06 21.36.45.jpg
2020-01-06 21.36.14.jpg
PS: Jaki dajecie flow dla DD ABS+ ? Otwór na łożysko pomimo że w projekcie jest na 8,08mm to po wydrukowaniu nie mogłem go wsadzić. Chociaż pewnie jak poprawie w modelu na 8,18mm to powinno być OK.

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 11 sty 2020, 00:27
autor: grykom
Dotarł do mnie Dragon i muszę przyznać że po pierwszych wydrukach jestem zadowolony, aczkolwiek wcześniej miałem klona e3d v6 więc chcąc nie chcąc różnica nie może być ogromna.
Jeśli mogę powiedzieć coś o samym produkcie to jest wysokiej jakości. Ciężki, stabilny, no po prostu czuć że jest porządny ;)
Kupiłem od razu te nowe (?) dysze T-V6, a tej co była w zestawie póki co nie ruszam bo nie planuje drukować w aż tak wysokich temperaturach (producent chwali się 500*C).
IMG_20200110_215329.jpg
Cięte w Prusa Slicer, warstwa 0.2, Fiberlogy Inox (205*C)

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 21 sty 2020, 08:15
autor: dragonn
Drobne ostrzeżenie... dyszę wymienia się w nim faktycznie bardzo wygodnie ale też trzeba mieć wyczucie przy dokręcaniu, końcówka heatbreaka jest miedziana i przesadzając można zerwać jej gwint.
Nie pytajcie się skąd o tym wiem :thumbdown: , zamówiłem sobie zastępczy heatbreak co prawda do zwykłego Mosquito ale wyglądają na tyle podobnie że myślę że będzie pasował. I zamówiłem sobie klucz 2.5nm do wkręcania dysz :|

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 21 sty 2020, 09:27
autor: raf
I zamówiłem sobie klucz 2.5nm do wkręcania dysz
Nie wiem na ile precyzyjnie działa ten klucz ale podaje jako drukowana alternatywa :smile2:
https://www.thingiverse.com/thing:2613057

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 21 sty 2020, 12:51
autor: Marvin27
Na oryginalnym Mosquito zalecane jest 1.5Nm

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 21 sty 2020, 12:58
autor: dragonn
Hmmm sugerowałem się danymi dla zwykłych E3D, dlatego sprzedają też o mniejsze wartości. Może uda mi się jeszcze zmienić zamówienie

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 05 lut 2020, 12:08
autor: grykom
Temat trochę ucichł ale gdyby kogoś interesowało jak drukuje Dragon to podsyłam zdjęcie. Warto otworzyć w nowej karcie i sobie powiększyć (reszta configu w stopce):
IMG_20200204_184610.png
ja jestem zadowolony :)

@dragonn - doszedł już do Ciebie ten element zastępczy? Pytam na przyszłość gdyby się coś działo.

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 05 lut 2020, 12:14
autor: dragonn
Niestety z względy na nowy rok chiński i koronawirusa nawet jeszcze nie jest w drodze :cry:

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 05 lut 2020, 13:24
autor: Zbigu
@grykom masz piękne wydruki , gratulacje. Masz może STL tego żółwia chciałbym u siebie go wydrukować do porównania.

Jakie wymiary , warstwa 0.12? Prędkość druku?

Super drukujesz.

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 05 lut 2020, 18:16
autor: grykom
Zbigu pisze:@grykom masz piękne wydruki , gratulacje. Masz może STL tego żółwia chciałbym u siebie go wydrukować do porównania.

Jakie wymiary , warstwa 0.12? Prędkość druku?

Super drukujesz.
Dzięki, trochę trwało zanim dotarłem do takiej jakości :)

STL: https://www.myminifactory.com/object/3d ... llan-73672
warstwa 0.16mm, prędkość ~50mm, ściany zewnętrzny 50%. Filament to Fiberlogy Inox.

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 05 lut 2020, 18:40
autor: Zbigu
A czy skalowałeś w dół czy 1:1 i jaki infill?

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 05 lut 2020, 18:43
autor: grykom
To jest skala 110%, infill 10%

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 23 mar 2020, 10:38
autor: Wawok
Fajny jest ten dragon , pewnie prędzej czy później włożę to do swojego HEVO, jednak zastanawiam się czy przy takiej konstrukcji chłodzenia jak ma u siebie np @dragonn i ja - czyli 2 wentylatory z tunelem powietrznym, jest sens bawić sie w zmianę tego w przypadku aktualnego oryginalnego e3d V6 ?
Jakie korzyści poza lepsza strefą temperaturową wnosi hot end typu Mosquito/dragon ?

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 23 mar 2020, 11:11
autor: Pjoter
Dragon i Mosquito wybaczają dłuższą retrakcję niż odpowiednik typu e3D V6 full metal.

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 23 mar 2020, 11:41
autor: Wawok
Widze, że u trójkątnych jest jeszcze wersja "standard flow" , "high flow" do wyboru . Rozumiem że jest to kwestia rozmiaru dyszy i w przypadku standardu 0,4 mm należałoby wybrać "standard flow" ?

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 23 mar 2020, 12:01
autor: dragonn
Wawok pisze:Widze, że u trójkątnych jest jeszcze wersja "standard flow" , "high flow" do wyboru . Rozumiem że jest to kwestia rozmiaru dyszy i w przypadku standardu 0,4 mm należałoby wybrać "standard flow" ?
Nie, jest to kwestia jak szybko chcesz drukować. Jak chcesz skutecznie drukować z dyszą 0.4mm powyżej ~120mm/s to też potrzebujesz high flow.
Oczywiście im większa dysza tym ta granica szybkości będzie niższa.

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 23 mar 2020, 12:06
autor: Wawok
czyli w przypadku mniejszych prędkości high flow się nie nada , zaczną sie problemy z retrakcją itd. ?

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 23 mar 2020, 13:54
autor: dragonn
Wawok pisze:czyli w przypadku mniejszych prędkości high flow się nie nada , zaczną sie problemy z retrakcją itd. ?
Nie sprawdzałem nigdy ale teoria jest własnie tak że przy mniejszych prędkościach na takim high flow/volcano precyzja/jakość wydruku będzie gorsza.

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 23 mar 2020, 14:04
autor: Wawok
widze że w high flow jest jakies odsadzenie włożone miedzy radiator i hotend . Pytanie czy kupujac od razu wersje pod high flow , da sie w prosty sposób coś zmienić w konstrukcji żeby drukować na standard flow ?

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 23 mar 2020, 14:06
autor: dragonn
Tak, zmieniasz heatbreak. To jest jedyne czym się różnią. Są dostępne już osobno do zakupu

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 26 mar 2020, 19:31
autor: dragonn
Przy okazji jak zepsułem orginalny heatbreak zamówiłem też do podmiany wersję high flow
https://www.dropbox.com/s/cglqt67p7aaik ... 0.3gp?dl=0
obry zewnętrzny 115mm/s, wewnętrzny 200mm/s, warstwa 0.28mm, ścieżka 0.55mm, dysza standardowa 0.4mm. Nie licząc drobnych farfocli które zaczęły się powyżej ~160mm/s na wewnętrznym przy retrakcji brak zauważalnych problemów z ekstruzją.
PET-G 235C

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 24 cze 2020, 18:39
autor: Tuchajbej
Chciałem tylko powiedzieć że od paru dni męczę ten hotend i jestem po prostu zachwycony. Kilka razy musiałem zdejmować dyszę (absolutnie nie z winy hotendu) i odkręcenie i przykręcenie to po prostu bajka. Oczywiście gorne mocowanie ala e3d wywalone do kosza i montaż na 4 śruby.
Blok miedziany bardzo ładnie trzyma temperaturę, max wahania rzędu 0.1C.
Drukuję zwarte wypełnienia 120-150mm/s i idzie jak burza.
Aż myślałem czy nie kupić zapasowego jak by ten sie popsuł - ale co tu może się popsuc :D

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 24 cze 2020, 19:03
autor: Pjoter
Standard czy high flow?

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 24 cze 2020, 20:53
autor: Tuchajbej
Standard.

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 24 cze 2020, 20:59
autor: Pjoter
A dasz rade na dyszy 0.4 drukować wypełnienie wysokości 0.3 o szerokości 0.5 z prędkością 100 mm/s (grzałka 40 W)? Bo dokładnie w takim ustawieniu odpadał e3d klon. Materiał PLA.

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 24 cze 2020, 21:20
autor: dragonn
Teortycznie nawet standart może dać radę ciut więcej niż V6 bo końcówka heatbreaka która siedzi w bloku jest z miedzi, czyli jak filament jest już w bloku to ma większą powierzchnie do odbioru temperatury

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 24 cze 2020, 21:29
autor: Pjoter
A jakie są minusy wersji high flow? Trudniej dobrać retrakcję? Nie da rady drukować wolno?

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 24 cze 2020, 21:36
autor: Abys
Pewnie tak, to tak jakby na Vulcano drukować powoli i na niskich warstwach.
Będzie lało się z niego, same nitki.
Tutaj w mniejszym stopniu będzie podobnie.
Czyli to co napisałeś :)

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 26 cze 2020, 14:21
autor: Cosik
A z tym wulkanem to guzik prawda, da się wolno i male rzeczy nim drukować :P

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 28 lut 2021, 15:58
autor: Mati
Odgrzeję kotleta.
Jako że już jakiś czas testuję TL Dragona mogę powiedzieć kilka słów.
dragonn pisze:Teortycznie nawet standart może dać radę ciut więcej niż V6 bo końcówka heatbreaka która siedzi w bloku jest z miedzi, czyli jak filament jest już w bloku to ma większą powierzchnie do odbioru temperatury
Absolutnie się z tym nie zgadzam. Przy v6 z tytanowym łącznikiem fullmetal mogłem przepychać znacznie więcej filamentu niż w dragonie (standard flow). Na łączniku bimetalicznym w v6 też maksymalny przepływ był mniejszy niż z tytanowym, ale dalej większy niż w dragonie. Teraz trochę żałuję, że nie wziąłem wersji high flow.
Tak poza tym to w druku dołączoną do niego dyszą 0,4 PETG i ASA daje radę, drukuję 80mm/s. PLA natomiast niekoniecznie. Małe wydruki wychodzą dobrze, ale przy dłuższym druku filament się blokuje i koniec. Wynikałoby to ze zbyt słabego chłodzenia części chłodnej i będę próbował to poprawić. Aczkolwiek przy v6 zarówno z łącznikiem tytanowym jak i bimetalem to samo chłodzenie dawało sobie radę i bez problemu można było robić wielogodzinne wydruki z PLA.

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 28 lut 2021, 16:48
autor: cardjunk
Ja w wersji hiflow ( co jeszcze bardziej powinno nasilić problem) drukowałem pla po 15,20h bez problemów, wentylator stockowy.

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 28 lut 2021, 17:17
autor: dragonn
Możesz dokupić sam heatbreak z highflow i sobie zamienić. Wychodzi taniej niż zakup całej głowicy.

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 28 lut 2021, 19:27
autor: jakubperson
Mati pisze:Odgrzeję kotleta.
Jako że już jakiś czas testuję TL Dragona mogę powiedzieć kilka słów.
dragonn pisze:Teortycznie nawet standart może dać radę ciut więcej niż V6 bo końcówka heatbreaka która siedzi w bloku jest z miedzi, czyli jak filament jest już w bloku to ma większą powierzchnie do odbioru temperatury
Absolutnie się z tym nie zgadzam. Przy v6 z tytanowym łącznikiem fullmetal mogłem przepychać znacznie więcej filamentu niż w dragonie (standard flow). Na łączniku bimetalicznym w v6 też maksymalny przepływ był mniejszy niż z tytanowym, ale dalej większy niż w dragonie. Teraz trochę żałuję, że nie wziąłem wersji high flow.
Tak poza tym to w druku dołączoną do niego dyszą 0,4 PETG i ASA daje radę, drukuję 80mm/s. PLA natomiast niekoniecznie. Małe wydruki wychodzą dobrze, ale przy dłuższym druku filament się blokuje i koniec. Wynikałoby to ze zbyt słabego chłodzenia części chłodnej i będę próbował to poprawić. Aczkolwiek przy v6 zarówno z łącznikiem tytanowym jak i bimetalem to samo chłodzenie dawało sobie radę i bez problemu można było robić wielogodzinne wydruki z PLA.
Ostatnio u mnie na Dragonie w wersji standard też przytkało się PLA od Spectrum Filaments. Parukroć pod rząd, zmiana parametrów nic nie dawała. Wentylator Sunon 4010 dla chłodzenia. Podobny problem miałem na tej samej maszynie z Print-Me Ecoline PLA.
Zmiana na Devil Design oraz potem na Fiberlogy (duży wydruk, robiłem z resztek po 200-300g) rozwiązała problem.

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 15 mar 2021, 12:57
autor: Mati
Update: Po przerobieniu chłodzenia części zimnej problemy z PLA zostały rozwiązane - nic się nie czopuje. Był cichy wentylatorek 3010, teraz jest odrobinę głośniejszy 4010 i inny kanał powietrzny. Łącznik highflow wiem, że można dokupić, ale ciągle jest to dość duży wydatek, a nie mam parcia na drukowanie z tak dużymi prędkościami. Może kiedyś :)

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 15 mar 2021, 13:07
autor: cardjunk
Izolacja z do highflow kosztuje kilka zł, innych różnych między tymi wersjami chyba nie ma

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 15 mar 2021, 13:14
autor: Mati
Chyba jednak się co nieco różnią :P

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 15 mar 2021, 14:17
autor: 666cin
Czesc,

Mam wersje 2.0 i przed rozpoczaciem wydruku wycieka mi filament. ktos sie z tym spotkal? dmucha na radiator turbina sunon 5015 z 9.18m3/h.

Marcin

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 15 mar 2021, 14:46
autor: dragonn
666cin pisze:Czesc,

Mam wersje 2.0 i przed rozpoczaciem wydruku wycieka mi filament. ktos sie z tym spotkal? dmucha na radiator turbina sunon 5015 z 9.18m3/h.

Marcin
Poprawa skręcenie tego,
albo dysza za słabo dokręcona albo heatbreak się wykręcił trochę z bloku.

EDIT

Chyba że mówimy o tym że filament wychodzi po prostu z dyszy.... co jest całkowicie nnormalne.

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 15 kwie 2021, 07:16
autor: Cosik
Takie info dostałem:
Due to the threat of patent infringement by American companies.
The dragon hotend has been officially discontinued.

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 15 kwie 2021, 07:53
autor: JohnJames
Cosik pisze:Takie info dostałem:
Due to the threat of patent infringement by American companies.
The dragon hotend has been officially discontinued.
Uuu, to dobrze, że kupiłem :mrgreen: Może chociaż jakieś części zamienne zostaną :DD

Ale:
49972 pieces available
:mrgreen:

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 15 kwie 2021, 11:34
autor: Mati
Oj, to chyba jednak sobie kupię ten łącznik HiFlow :D

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 16 kwie 2021, 08:59
autor: Pjoter
Za kilka miesięcy ("few month" napisali) mają w planie wypuścić nowy hotend. Info z rozmowy na Aliexpress.

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 16 kwie 2021, 10:06
autor: grykom
Mam obecnie v1 Standard flow i drukuje sobie bez problemów PLA z prędkościami 50-120mm/s na warstwie 0.2mm.
Czy jeżeli kupiłbym v2 High flow to dałoby radę drukować PLA 50-200mm/s czy jestem 'skazany' tylko na wyższe prędkości? (porzućmy chwilowo jaka to drukarka itd, chodzi raczej o teorię z samym hotendem)
Nie miałem nigdy wersji HF więc nie wiem jak to się zachowuje. Czy PLA nie stopi się zbyt szybko i nie będzie to miało złego wpływu. Ewentualnie czy wtedy mocniej chłodzić całość.

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 16 kwie 2021, 10:17
autor: dragonn
grykom pisze: Czy jeżeli kupiłbym v2 High flow to dałoby radę drukować PLA 50-200mm/s czy jestem 'skazany' tylko na wyższe prędkości?
Jak wszystko - "to zależy".
Da się drukować na high flow wolniej, bez jakich drastycznych problemów ale można zaobserwować odrobinę mniejszą precyzję ekstruzji i trochę więcej nitkowania. I przy niektórych materiałach trzeba ostrożniej z temperaturą żeby nie zaczęły się degradować wewnątrz głowicy bo są zbyt długo rozpuszczone (dotyczy to głównie wszelkich Woodów i PMMA).

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 17 kwie 2021, 08:48
autor: Pjoter
Screenshot_20210417_084739_com.alibaba.aliexpresshd.jpg
Iekaee co wymyślą. Jeśli ktoś rozumie co napisali to dajcie znać bo ja nie ogarniam o co im chodzi.

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 17 kwie 2021, 11:04
autor: JohnJames
Firma na P ma produkować dla Trianglelabs hotend w oparciu o jakiś projekt, ale projekt jest zbyt skomplikowany do wytworzenia.
Więc pewnie projektują nową wersję, która będzie miała duży przepływ.
Planują też wznowić "stary" produkt, który zostanie przeprojektowany aby można było użyć ceramicznych grzałek w formie pierścieni.

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 17 kwie 2021, 11:25
autor: Pjoter
No tylko tych pierścieni nie rozumiałem. IMHO bez sensu, chyba że to jedyna opcja aby uniknąć patentów amerykańskich. Grzałki normalne dawały radę do tej pory więc niech ich nie zmieniają :P

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 17 kwie 2021, 11:31
autor: dragonn
Patent jest z tego co wiem na mocowanie bloku grzejnego za pomocą tych 4 rurek.
Może użycie zamiast bloku z alu zintegrowanego bloku z grzałką w postaci pierścienia pozwala ominąć ten patent?

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 20 kwie 2021, 16:27
autor: Pjoter
Bbędzie wersja V3 dragona. Co oznacza że poprzednia wzmianka o nowym hotendzie to może być jeszcze inny nowy hotend.

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 20 kwie 2021, 16:52
autor: Cosik
A ja to rozumiem trochę inaczej, w bloku i radiatorze będą dziury które możesz sobie użyć jak chcesz :D ciekawe podejście :D

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 20 kwie 2021, 16:55
autor: Berg
:D
Ma ktoś linka do opisu patentu ?
PS: to że w ogóle Chińczyk zwraca na tę kwestię uwagę jest jakimś światełkiem w tunelu i trzeba docenić.

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 20 kwie 2021, 17:16
autor: Pjoter
Cosik pisze:A ja to rozumiem trochę inaczej, w bloku i radiatorze będą dziury które możesz sobie użyć jak chcesz :D ciekawe podejście :D
I to rozumiem jako dragon V3. Natomiast jest jeszcze kwestia hotendu z grzałka w kształcie pierścienia

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 20 kwie 2021, 19:13
autor: kamilxxg
To jest chyba jakiś podmarka Trianglelab i Dragon jest dostępny choć zdjęcia coś niewyraźne

https://a.aliexpress.com/_v1gTXH

Edit.
Jak widzę nie ma śrub łączących blok z obudową więc w sumie bez sensu za taką cenę, ciekawe czy te elementy będą dostepne osobno

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 20 kwie 2021, 22:53
autor: majek
kamilxxg pisze:choć zdjęcia coś niewyraźne
ha ha ha :-)
Podobna rzecz jest za 1/3 ceny i istnieje naprawdę, a nie jest rysowana ołówkiem: https://www.aliexpress.com/item/1005002046954835.html

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 20 kwie 2021, 23:04
autor: dragonn
Podróbki dragona już były nie raz, ale w tej co zalikowałeś w ogóle nie widzę sensu:
- blok nadal może się obracać przy wkręcniu/zmianie dyszy
- dłuższa strefa "gorąca" scieżki filamentu
- więcej ciepła przechodzi z bloku na radiator bo to mocowanie tam jest na 3 śruby o większej powierzchni, w oryginalnym dragonie mamy tylko 2 bardzo cieńkie śrubki i 4 tulejki których grubość ścianki jest podobna do grubości rurki samego heatbreaku, czyli grubo poniżej 1mm.

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 21 kwie 2021, 00:15
autor: majek
Ja to widzę inaczej.
- strefa ciepła jest coś pomiędzy normalnym Dragonem a hi-flow, generalnie zbudowane tak samo jak w Dragonie czy jakimkolwiek bimetalu. W porównaniu do stockowego V6 powinno to dać o wiele większy maksymalny flow
- jest cały, pełny blok przewodzący ciepło, a nie sito podziurawione w najgłupszych miejscach
- termistor jest przy dyszy, a nie całkiem z drugiej strony przy grzałce, więc stabilizuje się temperaturę przy dyszy, a nie samej grzałki olewając ile naprawdę jest przy dyszy (EDIT: pomyliło mi się z Mosquito)
- jest normalny blok V6, bez zbędnych udziwnień, do dostania w każdym sklepie w dowolnej jakości i z dowolnego akurat pasującego materiału, i nie jest się skazanym na customowe rozwiązanie
- śrubki też są cienkie (M1.6) i z dala od bloku, więc mniej ciepła trzeba rozproszyć na zewnętrznym radiatorze. Pierścień jest chyba z nierdzewnki (bardzo słabo magnes się klei), więc na śruby idzie mniej ciepła, więc to tutaj raczej mnie ciepła jest zabierane niż w Dragonie (3 śrubki z dala od bloku vs. 2 śrubki w bloku + 4 tulejki też z bloku). To mocowanie potencjalnie może obniżyć gradient temperatury na przerwie, ale zobaczymy 'w praniu'.

Żeby nie było, że jest idealny, to:
- jak ktoś ma co chwilę odkręcać dysze nie trzymając bloku, to nie jest to hotend dla niego (a to widzę jest koronny argument za Dragonem)
- heatbreak jest odrobinę za krótki (przynajmniej w moim egzemplarzu) i trzeba lekko podtoczyć/zeszlifować płaszczyznę od strony nakrętki, albo znaleźć ciut dłuższą dyszę. Kuriozum jest, że z dołączonych dwóch dyszy, żadna nie styka się z heatbreakiem po wkręceniu, za to jakaś 'z szuflady' już daje 1/4 obrotu zapasu
- całość jest tak mocowana, że jakby rezygnować z okrągłego mocowania (które jest odkręcane), to bardzo ciężko jest ustawić blok w takiej pozycji jak nam najbardziej pasuje (najpierw trzeba wszystko poprzykręcać, a na koniec nakręcić blok i nie wiadomo w jakiej pozycji on się ustali)

Co do drukowania, to jeszcze nie wiem, bo nie założyłem, ale technicznie mi się to o wiele bardziej podoba od Dragona.

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 21 kwie 2021, 01:42
autor: Olson
@berg link do patentu https://www.freepatentsonline.com/D875794.html na stronie jest pdf z dokładnym opisem patentu czyli "hotend taki jak widać na rysunku"

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 14 maja 2021, 06:51
autor: Pjoter
https://a.aliexpress.com/_v3WfwP

TL znowu sprzedaje :P wersja 2.0

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 14 maja 2021, 07:28
autor: Artu
Takie kupowanie kota w worku... :tease:
Trianglelab Dragon Hotend V2.0.jpg

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 14 maja 2021, 07:29
autor: Speedo
Tajny produkt "Proszę nie pokazywać zdjęć produktów w sekcji komentarzy dziękuję!" :)

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 14 maja 2021, 07:37
autor: dawidex7
czyli pewnie nic nie zmienili a nie pokazują zdjęć bo jak nie ma zdjęć to i patent jest nienaruszony. Jak ktoś z tych co dostał przyczepi się, że naruszają patent to trianglelab ładnie przeprosi i odpisze, że wysłali przez pomyłkę v1, bo v2 przecież nie narusza patentu :)

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 14 maja 2021, 08:13
autor: Grzesinski
Zupełnie przy okazji wszelkie zastrzeżenia odnośnie niezgodności czy jakości nie będą utrudnione...

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 14 maja 2021, 08:33
autor: Berg
Olson pisze:@berg link do patentu https://www.freepatentsonline.com/D875794.html na stronie jest pdf z dokładnym opisem patentu czyli "hotend taki jak widać na rysunku"
Zrozumiałem tyle, że opatentowali ten design. Ale to nie jest patent na konkretne rozwiązanie techniczne polegające na połączeniu bloku z radiatorem czterema dodatkowymi śrubkami.

Po drugie pierwszy post w tym wątku jest z grudnia 2019 ze zdjęcie produktu TL a patent jest z lutego 2020. Czyli opatentowali coś co Chińczycy produkował już wcześniej.
Oczywiście nie bronię Chińczyka, dostrzegam jedynie takie fakty.
Może jest jeszcze jakiś inny patent.

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 14 maja 2021, 09:39
autor: Cosik
Z tego co wiem, a raczej co usłyszałem u innych, to patent nie przeszedł w europie, bo ktoś to już kiedyś opatentował w europie. Nawet E3D się tym jarało ;)

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 14 maja 2021, 10:08
autor: Grzesinski

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 08 lis 2021, 10:22
autor: Adinfo
Kupiłem właśnie rianglelab® Dragon Hotend V2.0 https://www.banggood.com/Trianglelab-Dr ... mds=search

Wziąłem zwykłą wersję (nie high flow - wiem, że z tych mocno cieknie filament dlatego olałem).

W komplecie raczej nie ma skarpety silikonowej? (na fotkach w komentarzach ludzie ją mają, czy osobno to kupili).
Zapodajcie jakiś link do sparpety jeżeli macie.

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 08 lis 2021, 10:46
autor: artur_n
W podsumowaniu w opisie nie ma wyszczególnionej skarpety. Lepiej kupić osobno ostatecznie jak by była w zestawie to będzie na zapas.

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 08 lis 2021, 10:53
autor: milu_
Adinfo pisze:W komplecie raczej nie ma skarpety silikonowej? (na fotkach w komentarzach ludzie ją mają, czy osobno to kupili).
Zapodajcie jakiś link do sparpety jeżeli macie.
W wersji 1 kupowanej na Ali dawali pomarańczową skarpetę w zestawie.

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 08 lis 2021, 10:54
autor: Adinfo
artur_n pisze:W podsumowaniu w opisie nie ma wyszczególnionej skarpety. Lepiej kupić osobno ostatecznie jak by była w zestawie to będzie na zapas.
Skarpeta jest, za to doczytałem komentarze, że nie ma dyszy w komplecie - muszę to sprawdzić. Jakie dysze do tego pasują - czy to są te same co do e3dv6?

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 08 lis 2021, 11:32
autor: cieplok
Adinfo pisze:
artur_n pisze:Jakie dysze do tego pasują - czy to są te same co do e3dv6?
Tak, Dragon jest kompatybilny z dyszami do E3D V6

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 08 lis 2021, 14:15
autor: Adinfo
Mam status info odnośnie dragona: Shipped "Your package is expected to be delivered on 2021-11-12,you can also concact us if you have any questions.". Do tego czasu zamówię skarpetę zapasową i dysze. Grzałka i termistor już jest.

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 10 lis 2021, 16:10
autor: Grzesinski
Adinfo pisze:
artur_n pisze:W podsumowaniu w opisie nie ma wyszczególnionej skarpety. Lepiej kupić osobno ostatecznie jak by była w zestawie to będzie na zapas.
Skarpeta jest, za to doczytałem komentarze, że nie ma dyszy w komplecie - muszę to sprawdzić. Jakie dysze do tego pasują - czy to są te same co do e3dv6?
W opisie jest jasno

Dragon-Heatsink X1
Dragon-Customize Break X1
Dragon-Plated Copper Block X1
T-V6 Plated Copper Nozzle X1
Screw X1 set

W zestawie powinna być dysza miedziana niklowana.
W przeciwieństwie do Ali w Bangood nie miałem nigdy braków w paczce.
Zastanawiająca jest maksymalna ocena z komentarza o braku dyszy. W tym wykonaniu kosztuje 30-40PLN. Powodów do radości nie widzę.
Pytanie w FAQ zapewne dotyczy kompatybilności dokupowanych dysz.

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 10 lis 2021, 16:15
autor: Adinfo
Grzesinski pisze:
Adinfo pisze:
artur_n pisze:...T-V6 Plated Copper Nozzle X1
W zestawie powinna być dysza miedziana niklowana.
W przeciwieństwie do Ali w Bangood nie miałem nigdy braków w paczce.
Zastanawiająca jest maksymalna ocena z komentarza o braku dyszy. W tym wykonaniu kosztuje 30-40PLN. Powodów do radości nie widzę.
Pytanie w FAQ zapewne dotyczy kompatybilności dokupowanych dysz.
Zgadza się - jest dysza. Dodatkowo od dzisiaj do 13-stego jest niższa cena o 28PLN).

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 10 lis 2021, 19:30
autor: Grzesinski
Jak już będziesz miał daj znać jak mocno się z niej sączy, bo pewnie będzie.
Niklowana miedź jest super jako przewodnik ciepła, nikiel zapobiega przywieraniu. Można uzyskać wysokie temperatury, wyższe od wytrzymałości skarpety (wtedy spokojnie można ją zdjąć, nikiel robi robotę). Ale pewnie będzie sączyć, przynajmniej u mnie zdecydowanie bardziej nitkuje niż zwykły zestaw. A na słabszych dyszach to już leje.

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 12 lis 2021, 18:45
autor: Adinfo
Przyszedł dzisiaj Dragon Hotend v2. Przywiózł go kurier InPost, przesyłka szła niecały tydzień (jedynie co, to zrobiłem falstart i kupiłem przed 11.11 - a teraz jest korzystniej, ale co tam, ważne że jest ;p). W przesyłce było pudełko zawierające skręcony hotend wraz z pomarańczową skarpetą silikonową oraz to co niżej:
- dysza 0.4mm,
- kluczyk do dyszy,
- imbus czarny - 4 rozmiary,
- imbus srebrny długi,
- śrubka dłuższa - 4 szt.
- śrubka krótsza - 2 szt.
- tulejka dłuższa - 4 szt.
- dwa plastikowe zestawy do rurki.

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 12 lis 2021, 19:20
autor: Mati
Będzie pan zadowolony :good:

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 13 lis 2021, 10:30
autor: JohnJames
Adinfo pisze:Kupiłem właśnie rianglelab® Dragon Hotend V2.0 https://www.banggood.com/Trianglelab-Dr ... mds=search
To ten sam, co to go mieli już nie oferować? :mrgreen:

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 13 lis 2021, 10:50
autor: dragonn
To V2.0! Śruby mocujące blok są czarne xD

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 13 lis 2021, 20:10
autor: Grzesinski
I po co było panikować. Jest komplet.
Teraz rozpoznanie bojem...

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 15 lis 2021, 11:18
autor: Wawok
Też wreszcie kupiłem dragona od trójkątnych - udało mi sie załapać na wersje standard flow w cenie 268 zł - świętow 11.11 - nie wiem czy okazja ale się skusiłem

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 24 lis 2021, 17:23
autor: majek
Czy ktoś, kto ma oryginał i choćby najbardziej podły mikroskop mógłby wrzucić zdjęcie powierzchni wnętrza rurki? Ciekaw jestem jak się różni ta super wypolerowana powierzchnia od zwykłej taniej rurki bi-metal.

Tak wygląda tania rurka w środku (postawiona na ledzie z telefonu w trybie latarki, żeby środek oświetlić):
shot0001.png

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 24 lis 2021, 17:44
autor: dragonn
W którym miejscu coś piszą o super wypolerowanej powierzchni?
Przecież wiadomo że to to samo co bi-metal poza jedną istotą różnicą, heatbreak nie pełni jednocześnie funkcji mechanicznej trzymania bloku i dyszę można zmieniać jedną ręką.

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 24 lis 2021, 17:52
autor: majek
Fakt, nie piszą o polerowanej, ale o super gładkiej:
dragon-ra.png

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 03 gru 2021, 12:26
autor: Adinfo
majek pisze:Czy ktoś, kto ma oryginał i choćby najbardziej podły mikroskop mógłby wrzucić zdjęcie powierzchni wnętrza rurki? Ciekaw jestem jak się różni ta super wypolerowana powierzchnia od zwykłej taniej rurki bi-metal. Tak wygląda tania rurka w środku (postawiona na ledzie z telefonu w trybie latarki, żeby środek oświetlić):
Mam ale taki badziew cyfrowy - może dam radę wyraźną fotkę zrobić, mam tam slot na SD więc zamiast robić zdjęcie z ekranu LCD to zrzucę na kartę. Tylko dragona muszę rozbroić z pudełka i wrzucę parę fotek.

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 06 lut 2022, 10:38
autor: Wawok
Wreszcie założyłem Dragona standard flow do HEVO i mogę juz bezproblemu drukować z PLA bowdenem :D

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 06 lut 2022, 19:38
autor: Wawok
Jak dla mnie rewelacja - żałuję że od razu się nie decydowałem na ten hotend tylko pchałem się w V6 .
PLA wydruk bezproblemowy (koniec z czopowaniem) , dużo łatwiej można ustawić retrakcję.

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 27 kwie 2022, 20:07
autor: PrzemoS
Jak tam Panowie? Małe zapytanie mam odnośnie Dragon Hotend. Myślę nad zakupem dla PLA, PETG, ASA. Pytanie moje brzmi, ktoś jest już po większych testach? Posiada tą głowice i może co nie co powiedzieć o nim? Ciekawi mnie, czy są jakieś problemy z retrakcja w PLA? Plusem w tym ze szybko można zmienić dysze na inna.

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 27 kwie 2022, 21:01
autor: dragonn
Używa go odkąd założyłęm ten wątek. Zero problemów z PLA, zmiana dyszy zajmuje tyle co rozgrznie głowicy i wyjęcie filamentu, samo wykręcenie i wkręcenie to 5s roboty. Tylko mocowanie musi być na 4 śruby a nie na takie jak V6 z adapterem.

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 28 kwie 2022, 05:46
autor: artur_n
Pytanie z innej beczki, gdzie kupić dragona w przyzwoitej cenie?
Może ktoś z forum ma na sell?

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 28 kwie 2022, 07:28
autor: Adinfo
artur_n pisze:...gdzie kupić dragona w przyzwoitej cenie?
Jak widzę cenę na banggood to żałuję, że drugiego nie kupiłem wcześniej.

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 28 kwie 2022, 07:49
autor: artur_n
Mam takie samo odczucie.

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 03 maja 2022, 12:22
autor: Mati
Też nie mam żadnych problemów z PLA.

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 11 lip 2022, 05:55
autor: artur_n
Pany i panewki czy czymś się różni hotend phaetus od dragona z TL?

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 11 lip 2022, 11:19
autor: mpk
blok ma ścięte rogi i dysza nieco inny kształt.

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 11 lip 2022, 14:40
autor: artur_n
To oczywiste. Kwestia wizualną można pominąć. Bardziej mi chodziło a kwestie techniczna i właściwości.

Aczkolwiek mam już jednego dragona i sprawdza się wiec chyba lepiej dołożyć i mieć coś sprawdzonego.

Pomyśleć że jakieś pół roku temu kupiłem dragona za 270zł.

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 11 lip 2022, 15:39
autor: konradsdev1
Mam ten hotend od Phateus w wersji dla Vorona. Jakość wykonania jest bardzo wysoka, dysza idealnie przylega do heatbreak i nie wymaga mocnego wkręcania.
Zamawiałem z oficjalnego sklepu Phateus na Allegro i przesyłka przyszła po kilku dniach.

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 11 lip 2022, 18:46
autor: mpk
artur_n pisze:Bardziej mi chodziło a kwestie techniczna i właściwości.
No to jeszcze heatbreak jest trochę inny. phaetus ma żeberka gęściej. i zewnętrzną rurkę cieńszą (choć w obu jej część wchodząca do bloku jest równie mała).
Nie wydaje mi się, by cokolwiek z tego wynikało - drukuję na tych samych profilach jednym i drugim dragonem.
No i wkręty mają inne.

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 13 lip 2022, 11:34
autor: PrzemoS
Dla zainteresowanych TriagnleLab nie będzie już sprzedawał Dragon Hotend, ale maja firmę brat/siostra gdzie można nabyć Dragonika u nich tj: https://www.aliexpress.com/item/3256804200070034.html ( wysyła to bezpośrednio TL)

sprawa jak zawsze chodzi o to samo xD

cyt. wiadomość z TL : IACC files complaint against DRAGON for 2 years DRAGON is currently banned from sale
Our store was penalized.

P.s Za to wypuścili nowego Hotenda

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 13 lip 2022, 14:40
autor: Abys
Kolejny hotend którego heatbreak jest też mocowaniem heatbloku...
Jak się kliknie w link do dragona TL to wyświetla się ten hotend https://pl.aliexpress.com/item/10050026 ... pt=glo2pol

Mam w historii, więc lipa że nie od nich już.
Ale oby to było to samo, nie gorsza jakość.

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 04 sie 2022, 15:46
autor: artur_n
Zdecydowałem i zakupiłem z linka podanego wyżej. Jako, że mam kupiony wcześniej bezpośrednio z TL to wyglądają identycznie.
Wcześniejszy przyszedł zapakowany z plastikowe przeźroczyste pudełko i całość była wrzucona do środka.
Bieżąca przesyłka wygląda zdecydowanie lepiej a jakość części jest identyczna.

Hotend bezpośrednio od TL:
IMG_0923.JPG
IMG_0157.JPG
Hotend zakupiony z linku powyżej:
IMG_0921.JPEG
IMG_0920.JPEG
IMG_0919.JPEG
IMG_0922.JPEG
Pozdrawiam
Artur

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 04 sie 2022, 16:17
autor: Jarewa
Ile to waży? bo widać że blok chyba miedź platerowana.

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 04 sie 2022, 20:20
autor: PrzemoS
artur_n pisze:Zdecydowałem i zakupiłem z linka podanego wyżej. Jako, że mam kupiony wcześniej bezpośrednio z TL to wyglądają identycznie.
Wcześniejszy przyszedł zapakowany z plastikowe przeźroczyste pudełko i całość była wrzucona do środka.
Bieżąca przesyłka wygląda zdecydowanie lepiej a jakość części jest identyczna.

Hotend bezpośrednio od TL:
IMG_0923.JPG
IMG_0157.JPG
Hotend zakupiony z linku powyżej:
IMG_0919.JPEG
IMG_0920.JPEG
IMG_0921.JPEG
IMG_0922.JPEG
Pozdrawiam
Artur

Super :)

Czyli to co mi pisał Triangle potwierdzone, że wysyłają bezpośrednio od niego, ale jako inny sklep :piwo:

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 04 sie 2022, 21:26
autor: artur_n
PrzemoS pisze:
artur_n pisze:Zdecydowałem i zakupiłem z linka podanego wyżej. Jako, że mam kupiony wcześniej bezpośrednio z TL to wyglądają identycznie.
Wcześniejszy przyszedł zapakowany z plastikowe przeźroczyste pudełko i całość była wrzucona do środka.
Bieżąca przesyłka wygląda zdecydowanie lepiej a jakość części jest identyczna.

Hotend bezpośrednio od TL:
IMG_0923.JPG
IMG_0157.JPG
Hotend zakupiony z linku powyżej:
IMG_0919.JPEG
IMG_0920.JPEG
IMG_0921.JPEG
IMG_0922.JPEG
Pozdrawiam
Artur

Super :)

Czyli to co mi pisał Triangle potwierdzone, że wysyłają bezpośrednio od niego, ale jako inny sklep :piwo:
Wszystko się zgadza. Trzeba brać!!

Re: Trianglelab Dragon Hotend - recenzja

: 21 wrz 2023, 06:53
autor: Mati
Jakby ktoś się zastanawiał, czy do Dragona z TriangleLabs pasuje oryginalny heatbreak Phaetus to odpowiedź brzmi - pasuje. Co ciekawe oryginalny heatbreak w Polsce był tańszy niż TL na Aliexpress..