reprapy.pl

Witam,

Jak pewnie kilka osób zauważyło wrzuciłem kilka filmików z lotu tym dronem. Zdania były podzielone, mniej-więcej gdzieś pomiędzy "czad" i "super" (:D). Polatałem tym trochę, połamałem pierwsze śmigła. Pewną część uwieczniłem na filmach do których linki wrzucę poniżej. Natomiast jest kilka kwestii o które wile osób pyta, a nie są powiedziane wprost gdzieś w sieci (tj niby są sporo informacji jest lewych).

Podstawowe informacje każdy sobie znajdzie w sieci. Z tych mniej oczywistych:

• Ma matrycę 1/2.3", jakość obrazu jak z kilkuletniej "małpki".
• Nie ma RAWów (przy tej matrycy to i tak niewielka strata).
• W nocy obraz jest na tyle wyraźny że spokojnie można latać po oświetlonej okolicy; dopiero gdy włączy się nagrywanie filmów matryca przestawia się w czasy niezbędne do uzyskania choćby 25fps i kaszana - widać jedynie latarnie z jakimś obłokiem; cóż, szkoda. Może rozwiązaniem była by mniejsza rozdzielczość nagrywania, ale też pytanie czy miało by to wtedy sens.
• Zupełnie NIE opłaca się kupować samego drona a nie pakiet w wersji Combo. W pakiecie znajdują się dodatkowe dwa akumulatory, zmyślna stacja ładowania (obecnie chyba nie do kupienia osobno), 3 zestawy zapasowych śmigieł (oryginalny zestaw znalazłem jedynie na ali), badziewne osłony na wirniki i bardzo fajny futerał, mieszczący wszystko (do niego mam drukowane pojemniki na szpeja; prostackie ale działają - wrzucę jak ktoś chce).
  
  • Tu ciekawostka - do ładowarki wkłada się 3 baterie, do niej podpina nadajnik (on ma swój aku) i całość napędza z firmowej ładowarki. Po naładowaniu kolejno każdego akumulatora ładuje on nadajnik. Ale też można ów zestaw użyć jako battery packa i np wykorzystać resztkę mocy z użytego akumulatora do naładowania nadajnika.
  • Akumulator w nadajniku oraz 16 GB karta microSD to zestaw pozwalający zużyć 3 akumulatory, czyli tyle ile teoretycznie można latać bez przerwy.
• Przy bezwietrznej pogodzie akumulator faktycznie wystarcza na ~30 minut. Latanie w zimie, nierzadko na skraju zasięgu, dość nierówne, przy wietrze bądź padającym śniegu, z nagrywaniem cały czas - to na spokojnie 20 minut zabawy na akumualtorze.
• Co chwile jest jakaś aktualizacja firmware także jak gdzieś w sieci ktoś narzeka na jakieś opcje czy ich brak, to możliwe że jest już nieaktualne.
• Dron faktycznie mieści się do kieszeni w kurtce; gorzej wypada nadajnik z przykręconymi cyckami manipulatora i doczepionym telefonem. Nie miałem wcześniej czasu, ale coś pewnie da się z tym zrobić.
• Tu uwaga, bo może nie każdy jest tego świadom - dron wymaga do pracy podpiętego telefonu/tabletu z aplikacja DJI Fly. Problem w tym że nie działa ona na wszystkim...warto sprawdzić przed zakupem czy wybrany telefon jest obsługiwany.

To chyba tyle. Przynudzać dalej nie będę.
Jeśli chodzi o jakość obrazu - tu zdjęcia bez rekompresji (po kliknięciu i powiększeniu, na obrazie trzeba kliknąć prawym i "Pokaż obraz" czy jakoś tak): Filmy nagrywam w FullHD@60fps. Pierwsze leciały na 2.7k@30, ale zysk z ilości klatek jest imho większy niż z rozdzielczości, a to w końcu zabawka i FullHD też nie jest złe.

Tutaj na rozgrzewkę wrzucę film z MJX Bugs 6

źródło: https://www.youtube.com/watch?v=qRiWFMXLcS4

A teraz kino właściwe:
(uwaga - obecnie mam fioła na punkcie edycji filmów, tyle że zerowe doświadczenie i umiejętności, także z góry przepraszam za efekty specjalne, muzykę, dłużyzny, złe przejścia, itp; poza tym cały czas uczę się tym latać; jednak Bugs to to nie jest)

Dzieki za test, jednak zostane przy swoim mavicu pro (jedynka)
Rzucilem okiem jednak stabilny zasieg i gimbal 3 osiowy to dla mnie podstawa, po obejrzeniu paru testow na YT ten model jest dla mnie nieatrakcyjny ale fajnie obejrzec testy z "pierwszej reki".
Aczkolwiek w dobie nadchodzacych przepisow moze sie okazac ze wszystkie swoje modele z EPP i depronu bede musial skasowac i porzucic hobby, ktore ktos chce rozwalic w imie pseudo-bezpieczenstwa.

PS. ŚNIEG!

morf pisze:
PS. ŚNIEG!

Śnieg bo to nie Polska

No i niem a co porównywać PRO do mini.
Mini jest dla wszystkich tych którzy nie chcą właśnie się bawić w zezwolenia tylko wyjąć drona i latać. I Mini poza chyba jednym modelem nie ma na razie większej konkurencji.

morf pisze:Aczkolwiek w dobie nadchodzacych przepisow(...)

I to jest jedyny powód dla którego wybrałem mini a nie dużego Mavica czy nawet jakieś Fimi.


Trzeba poczekać jak to będzie wyglądać, jak cały ten "system" będzie działać i co z tego wyniknie. Bo na teraz to jest więcej pytań niż odpowiedzi. A w tym całym burdelu Mini jest zabawką i mogę sobie fruwać od zaraz (przynajmniej teoretycznie; oidw ma być/już jest jakiś obowiązek zgłaszania urządzeń rejestrujących czy coś).
A do czasu jak się wszystko unormuje i pierwsze taliby wlecą takim fruwadłem w parlament to już będzie większy wybór dronów i sobie wymienię na Mini 2 który będzie miał RAWy

tak nie rozpetujac gowno-burzy na temat regulacji easa Mini tez nie jest w pelni zgodny (co mozna oczywiscie zrobic softwarem) bo lata dalej i wyzej niz 50m od Osoby pilotującej

Takich drobiazgów jest więcej. Tylko jak zaczną to faktycznie regulować i sprawdzać, to może okazać się że kupienie dziecku balona z helem jest przestępstwem. I tak zabijają hobbystów; natomiast Ci przeciw którym są takie obostrzenia i tak mają to gdzieś.

Wracając do Mini - to zabawkowy dron; latam z dala od ludzi, budynków, kabli, itp; nikt nie robi problemów (w tym straż parku) i pewnie dopóki nie wrócę z tego policyjnego państwa do wolnej UE to tak zostanie.

edit.

Tryb sportowy przy lekko-średnim wietrze - ~11 minut lotu do pierwszego ostrzeżenia o słabej baterii (30%). Sprawdziłem na 3 także to mniej-więcej powinno się zgadzać.

Zdjęcia nocne - bez rekompresji: Trochę trybu manualnego, trochę automatu. Ogólnie jest tak sobie.

Filmy też mam. Wrzucę jak je obrobię, ale nominacji do Oscara to raczej się nie spodziewam.

Pozdrowienia od starszego modelu

pozdrowienia od "dwójki"

źródło: https://www.youtube.com/watch?v=VFsAaI_ipJI