reprapy.pl

Wrzucam tu gdyż na chwile obecną nie ma działu dotyczącego takich projektów, ale jak się pojawi to ten tekst jest do wywalenia


No i chce się w końcu zmotywować do skończenia tego cuda; epidemia trochę rozwlokła terminy a im dłużej coś leży tym mniej się chce do tego wracać. Zwłaszcza że ciekawsza część elektroniki już czeka na odpalenie.


Witam,
Tak dla rozluźnienia atmosfery i powiewu świeżości wrzucę coś innego niż zawsze.
Nie jest to gadżet związany bezpośrednio z drukarkami, ale z racji znacznego wykorzystania druku 3D myślę że warto o czymś takim wspomnieć. Choćby po to żeby uświadomić szerszej publice że wydruki to nie tylko przyłbice, kostki kalibracyjne czy inne dickbutty. Poza tym projekt sam w sobie ma szereg walorów edukacyjnych, począwszy od tego że JA projektuję obudowę. Edukacja w tym wypadku polega na tym...że nie mam o tym pojęcia Może nie zaczynam od zupełnego zera ale w kategorii mechanicznej jestem hobbystą-amatorem-domowo-niedzielnym. Dlaczego więc ja to robię? Ano tak się złożyło i tłumaczyć tego nie będę. Wiem że jest tu kilku prawdziwych mechaników - jak kogoś telepie na widok moich rozwiązań to bardzo mi przykro

Koniec nudzenia.
Chyba.

Projekt, rzecz jasna niedokończony, prezentuje się tak: Ale cóż to takiego... otóż to samodzielny rejestrator fal ELF (tu do poczytania; tu też; a tu się można pogapić na wykresy). Nie będę wnikał w część organizacyjno-teoretyczną; to nie wykład. Jak ktoś-coś, to śmiało pytać.
To może na wstępie tyle.

Jak wspomniałem, projekt modułu anten jest chyba gotowy. Jest to skrzynka 52x52x11cm i szacowanej masie - jeśli dobrze wszystko zdefiniowałem - ~14kg. Składa się z 3 blach (alu 3mm), dwóch garści śrub mosiężnych i kilku wydrukowanych detali.
Wszystko na rysunkach co nie jest szare, to wydruki. PET (zewnętrzny pierścień), ASA (mocowanie anten), TPU (narożniki), Nylon (bloki skręcające połówki). Ewentualnie ten ostatni wyleci na rzecz Calibramu.
Tutaj brakuje jeszcze jakiegoś mocowania na PCB ze wzmacniaczami; ale jej jeszcze nie ma.
Właściwie to tylko TPU mi tu chyba nie pasuje. Narożniki wyszły dość twarde; nie mam wyczucia czy do tak ciężkiego elementu będą dobre czy nie. Szczęśliwie je można potem bezboleśnie podmienić.

Co to rejestrator ELF?

Holgin pisze:Co to rejestrator ELF?

Portal komunikacyjny pomiędzy wymiarami.

Holgin pisze:Co to rejestrator ELF?

Coś jak Bulbulator tylko bez "bul bul bul", inaczej wygląda też przyczłapnik i cycykator do nabulgotnicy.

Holgin pisze:Co to rejestrator ELF?

Zdaje sie ze to jakiś nowy system unoszenia stołu z aktywnym tłumieniem drgań niskich częstotliwości

Holgin pisze:Co to rejestrator ELF?

Zdania ekspertów są podzielone:

Portal komunikacyjny pomiędzy wymiarami.

Coś jak Bulbulator tylko bez "bul bul bul", inaczej wygląda też przyczłapnik i cycykator do nabulgotnicy.

Zdaje sie ze to jakiś nowy system unoszenia stołu z aktywnym tłumieniem drgań niskich częstotliwości

@Holgin
To rejestrator fal radiowych o bardzo niskiej częstotliwości.

@dziobu, prócz tej informacji :

wiki pisze: Nadajniki pracujące na częstotliwości 20 Hz są również spotykane w urządzeniach stosowanych do kontroli rurociągów.
Radioamatorzy nagrywają sygnały ELF odbierane przy wykorzystaniu własnoręcznie wykonanych anten, aby odtworzyć je w przyspieszeniu. Pozwala to „usłyszeć” naturalne fluktuacje pola magnetycznego Ziemi.

jest jakieś praktyczne wykorzystanie tego ustrojstwa ? co ono w życiu zwykłego zjadacza chleba robi ?

Tak w praktyce:

• śledzenie wyładowań atmosferycznych (i eksplozji większych ładunków ;p);
• badanie gruntu; wykrywanie złóż podziemnych;
• badanie jonosfery - w tym wpływ wybuchów na słońcu (-> linie wysokiego napięcia, telekomunikacja, łączność satelitarna)

Mapy wyładowań są wspierane takimi danymi.


A to urządzenie, konkretnie to N-ta iteracja, jeśli się sprawdzi elektrycznie i technicznie, to - po przeprojektowaniu...eee...http://mars.uj.edu.pl/index.php/pl/dzia ... marsa-elf/
Tak. Zostanie wy*ebana w kosmos

ok, już mam.
czyli taki odpowiednik urządzenia NASA które było w filmie "Góra Dantego" - co badali wulkan

Dajcie spokój. Według tego linka co wcześniej dziobu przytoczył to nie ruszajcie tego cholerstwa bo się jeszcze ze strategicznym okrętem podwodnym połączycie i koronawirus będzie odległym wspomnieniem

Ale te anteny troche krótkie normalnie do tego celu to kilometrowe linie napowietrzne wykorzystywali.
Tyle że je się jeszcze bardziej totalnie na tym nie znam.

Takie do łączności z okrętami podwodnymi (czy komunikacji na cele militarne) to raczej dłuższe powinny być - w linku z Wikipedii, który wrzucił dziobu jest fragment:

[...] konieczne będzie użycie macierzy antenowej o łącznej długości przewodów wynoszącej 96 tys. kilometrów [...]2 ośrodki nadawcze, Chequamegon National Forest w stanie Wisconsin (antena o długości 45 km) oraz the Escanaba State Forest w Michigan (antena o długości 90 km)[...]

Chyba ktoś się już za to zabiera i puścił "zlecenie" na materiały, bo ostatnio żule mi i sąsiadom rozkradły kable zasilania w zewnętrznym garażu

Jest zasadnicza różnica - to urządzenie jest jedynie odbiornikiem.
Ale ciesze się że zgłębiacie temat - m.in tak właśnie wygląda funkcja edukacyjna takiego wątku

JGFTW pisze:bo ostatnio żule mi i sąsiadom rozkradły kable zasilania w zewnętrznym garażu

A mówili że niska cena bo to leżak magazynowy

dziobu pisze:Jest zasadnicza różnica - to urządzenie jest jedynie odbiornikiem.

Dobra, dobra- a jutro ktoś to podłączy do kolejowej sieci trakcyjnej i zyska setki kilometrów anten

W sumie mnie to zaciekawiło. Poczytam sobie o tym więcej.

A mówili że niska cena bo to leżak magazynowy

<dzwoni na policję>
- halo?! Proszę przyjechać na Marsa, gdzie jest antena z kradzionej miedzi ...
- zaraz wyślę zgłoszenie do funkcjonariuszy, żeby zabezpieczyli kradzione przedmioty

ioioio xD

Dobra, dobra- a jutro ktoś to podłączy do kolejowej sieci trakcyjnej i zyska setki kilometrów anten

Niesamowity pomysł Może dziobu jak skończysz składać to rozważ jakiś test polowy, ale ostrożnie:

źródło: https://www.youtube.com/watch?v=xx_MkKJPNjQ

Po przewidywanej obsuwie czas ruszyć dalej. Chyba komplet detali prawie gotowych do montażu dolnego modułu. Ciekawe czy pasują

PET-G, ASA, TPU, Calibram.

No, skręciłem w końcu to pudło Przynajmniej tyle już jest.
O dziwo - miałem tylko jeden błąd w projekcie i się okazało że śruba jest za krótka (ale to dało się stosunkowo łatwo obejść). Jak na moje umiejętności - jestem bardzo zadowolony
Ależ lubię jak wszystko pasuje tak jak trzeba

Nie wnikając w samo urządzenie zazdroszczę umiejętności (i doświadczenia ) projektowania pod druk! (Pozytywnie oczywiście zazdroszczę, ciesze się razem z Autorem)
Ja często muszę robić kilka iteracji żeby tak ładnie spasować części. Gratuluje

Odkąd skalibrowałem sobie plastiki pod jedną szerokość ścieżki to wszystko wychodzi tak jak trzeba. Nie wiem czy ja coś źle robię czy S3D ma jakieś braki, ale trzymam się takiego podejścia i wszystko pasuje od kopa

Popatrz na to:
w projekcieszpara pomiędzy brązowym uchwytem a ścianką wynosi 0.5mm. Między tym samym brązowym uchwytem (i jego dociskiem) a szarym łącznikiem nie ma żadnej szpary.

Tak to wygląda po wydrukowaniu: (*1)
Atrapa anteny ma krzywy bolec i on powoduje wygięcie docisku.

Co się tyczy wydruków:
Ilość ścian: 4, nie mam żadnej kompensacji, nigdzie nie robiłem sztucznych odstępów. Drukowałem tak jak mam w projekcie.
Do tego brązowe detale (w sumie wszystko poza pomarańczowym środkiem i szarymi łącznikami) drukowałem jeszcze na starych profilach gdzie miałem lekki OV - to widać. Do tego pasują detale drukowane w różnych orientacjach (większość pionowo, szare łączniki - poziomo). To jest precyzja jaka jest mi potrzebna i mam ją nawet na dupnym Flsunie

Aktualizacja dla tych dwóch osób które to czytają

Całość zmontowana i zalana żywicą. Nawet sprytnie mi to wyszło, o dziwo pierwotne założenie żeby tak zrobić okazało się bardzo dobre. To fajnie, bo aż tak to jeszcze nigdy nie robiłem. Nawet wyszło dość schludnie: Kolejnym etapem bajery, choć nie do końca bajery, jest poczernienie śrub stałych. No i tu skromnie przyznam że jestem za*ebisty bo wyszło świetnie Co ważne - wyraźnie widać jakich śrub nie dotykać. Lubię takie detale

Tu wyszła mała wtopa - dociski blokują wyjście kabli z anten więc dorobiłem stosowne wycięcia: W centrum pojawił się też uchwyt na PCB. Mimo że planowałem prosto, to wyszło chyba dość skomplikowane
Od święta ktoś wspomina na forum że drukować wypadało by tylko z czarnego i kolory są zbędne. Myślę że ta część modelu jest dobrym przykładem że kolory są jednak potrzebne: Nie jestem pewien czy czarne jest lepsze

A na koniec zabawy z antenami - opisy i piktogramy Jak już wpadł temat modułu elektroniki... to plastiki mam wszystkie Parędziesiąt godzin drukowania, łącznie prawie dwie szpule - i gotowe Tu standardowo - wymiary wyszły idealne i pudełko (odlew) wchodzi pięknie na styk: Tak to się będzie prezentować po złożeniu: Nie jest źle, a jakby był styczeń to było by jeszcze lepiej

A co tam za elektronika siedzi?
Ja bym upchał jakiegoś SDRa ale na te częstotliwości to raczej nie potrzeba go nawet. Chyba że z upconverterem jakimś ale to się z celem mija.

Pewnie jakiś µC i DSP na sygnale z ADC po wzmocnieniu, bo do takich częstotliwości w zupełności starczy nawet pewnie ADC i prędkość Atmegi.
Ja obecnie bawię się DSP na (dosyć) mało popularnych dsPICach. Dość tanie, to raz, dwa, jest trochę instrukcji operujących na Q15, m.in mnożenie i akumulacja, co się przydaje w DSP. No i trzy, są dostępne w obudowach DIP, przyjaznych dosyć nawet dla pł. uniwersalnych.

W poprzednich wersjach była ATmega, ale nie do końca wyrabiała z tym co miała robić (zresztą nie wiem; nie mój projekt).
Poza tym szczerze nienawidzę AVRów

Tutaj jest trochę współcześniej - główny uC to STM32F7.

@dziobu
A się tak zapytam, czemu aż nienawidzisz - jakieś złe wspomnienia?
Do prostych i średnio prostych rzeczy, nadają się znakomicie. Tanie, proste, sympatyczne.

Dość dużo na nich robiłem i nie lubię ich.
Są podłe, niefunkcjonalne i biedne. Poza tym są zupełnie nieprzyszłościowe. Tj był super dopóki nie ogarnąłem czegoś więcej.
Do nauki programowania jeszcze mają jako taki sens, ale tak to nawet do najprymitywniejszych rzeczy używamy już ARMów. Nawet mam gdzieś trochę AVRów ale nie bardzo jest co z tym badziewiem zrobić. Do pistoletu ASG nie wchodzą ;p

Fakt, biedne to są i to ostro.
Mnie szczerze mówiąc mocno denerwuje ich dokumentacja, rozwlekłe toto jakby to był cały opis x86, ale tak jakoś, hm, nie po kolei, krzywo, że (przynajmniej ja) musiałem po kilka razy wertować dany rozdział.

O wiele przyjemniejsza dokumentacja PICów była do czytania, poezja wręcz
Co do prymitywnych rzeczy i ARMów - 100% racji. AVRy żyją jeszcze bo są w DIPie - przez co dosyć przyjazne do hobbystycznego lutowania bez SMD.

Chociaż archaiczne procesory są jeszcze w użyciu. U mnie w robocie używane są 51' dalej. Firma dosyć znana, branża okolice automatyki, dokładnie nie powiem bo tylko bodajże dwie liczące się są w Polsce, tobym się trochę sprzedał co i gdzie robię.

A wracając do tematu. Ten projekt to jakiś open-source ze schematem i kodem do przejrzenia?
Chętnie bym obejrzał.

[OT]

rdbv pisze:Fakt, biedne to są i to ostro.
Mnie szczerze mówiąc mocno denerwuje ich dokumentacja,

Atmelowska dokumentacja jest nie najgorsza. Poczytaj sobie co odwala Analog. Do ADuCM są opisy rejestrów - raz maski, raz bity, raz symbole. Za ch*ja nie da się ogarnąć co autor miał na myśli, a czasem opis zaawansowanej funkcji przetwornika (*1) składa się ze zdania "to enable this super fucking feature, clear bit 0x00800000 in S_REF". A teraz szukaj co to jest S_REF...

(*1)
ADuCM to w sumie przyzwoity ADC z doklejonym armem. I ma masę ciekawych rozwiązań; w dupę daje tylko skrajnie badziewna dokumentacja.

rdbv pisze:Co do prymitywnych rzeczy i ARMów - 100% racji. AVRy żyją jeszcze bo są w DIPie - przez co dosyć przyjazne do hobbystycznego lutowania bez SMD.

Dziś SMD to chyba nie jest już jakiś cud. Ale fakt, tak do konstrukcji na kablach to rozwiązanie jest wygodne.
Z tym że wraz z dorastaniem w człowieku budzi się (a jak nie to powinien) zmysł estetyczny który zaczyna gardzić kłębowiskiem kabelków.

rdbv pisze:Chociaż archaiczne procesory są jeszcze w użyciu. U mnie w robocie używane są 51' dalej. Firma dosyć znana, branża okolice automatyki, dokładnie nie powiem bo tylko bodajże dwie liczące się są w Polsce, tobym się trochę sprzedał co i gdzie robię.

Też korzystamy wciąż z '51. Zarówno klasycznych 8051 jak i czegoś na motywach - ADuC8*. Ale to tylko w egzemplarzach starych urządzeń.

A tak to '51 ma się dobrze. Przy szybkim rdzeniu (oidw użytkuje się takie do 120MHz) to jest bardzo sprawny uC.
Co się tyczy zaś AVRów - Logitech używa ich w klawiaturach/myszkach. Do zamkniętych zastosowań, w hurtowych ilościach. Ale mnie to szczęśliwie nie dotyczy.

Patrzę na to wszystko trochę inaczej - 99% urządzeń ma charakter rozwojowy dlatego przeważnie sprzęt mamy przewymiarowany. No i w znaczniej części składa się z diagnostyki.
W końcu lepiej stłumić byka niż orać pole kaczką Mam zresztą projekt gdzie bazą jest CM4 z zegarem 12MHz i pewnie dało by się zejść mniej.
[/OT]

rdbv pisze:A wracając do tematu. Ten projekt to jakiś open-source ze schematem i kodem do przejrzenia?
Chętnie bym obejrzał.

Nie. To komercyjne rozwiązanie, ale jako że wyszło tak że robię obudowę to postanowiłem pokazać do czego druku 3D można w praktyce użyć.

A to co się da, pokażę w tym wątku.

O ile się zorientowałem to anteną są cztery rdzenie (miękkie żelazo) z cewkami umieszczone po przekątnych. Czy miejscem w takim pudełku nie należałoby gospodarować oszczędniej? chyba że to wczesna faza, do testowania podstawowych założeń.
Bo mnie się natychmiast uwidział taki układ:
--||
--||
||--
||--

w miejsce

\ /
\/
/\
/ \

Zwoje będą dłuższe - niestety większe zużycie miedzi ale rdzenie mogą być niższe i zmieści się więcej zwojów co razem z większym przekrojem rdzenia - da większą czułość.
A co jako wzmacniacz wejściowy?

Ciekawy projekt i jeszcze ciekawszy target.

Pozdrawiam
Maciek

Qrdel pisze:O ile się zorientowałem to anteną są cztery rdzenie (miękkie żelazo) z cewkami umieszczone po przekątnych. Czy miejscem w takim pudełku nie należałoby gospodarować oszczędniej? chyba że to wczesna faza, do testowania podstawowych założeń.

Wręcz przeciwnie. To n-ta wersja urządzenia jak i anten. A te są dwie a nie cztery; łączone w parach ze wspólnym rdzeniem. Ale z czego jest nawój i rdzenie - to nie wiem. Wiem tylko ze ścianki są z DD ASA bo je drukowałem

Dlaczego tak a nie inaczej - taki był cel. I całą elektronika ma się mieścić pomiędzy nawojami, stąd taka śmieszna konstrukcja. Ale co i dlaczego - to w sumie nie moja działka. Tak jak część analogowa.
Ja się głównie skupiam teraz na obudowie, bo to mój pierwszy projekt CADowski (a tego też trzeba się nauczyć) i jej wykonaniu. Potem zajmę się programem, ale to już nie będzie widowiskowe.


Więcej o tym doczytasz tutaj m.in: http://www.oa.uj.edu.pl/elf

Fascynujący temat.

To ja mam jeszcze jedno podchwytliwe pytanie:
Dlaczego tylko X-Y, kiedy szczególnie na Marsie urządzenie będzie umieszczone nie na ściance falowodu a jakieś parę kilometrów wyżej
[wzmianki o niskiej przewodności gruntu i w efekcie głębokiej penetracji ELF]?

Maciek

Ja Ci powiem tylko tyle - nie widziałem dotychczas anteny w Z. Aż tak merytorycznie to nie moja bajka, ja tu tylko blachy robię

OK. Sorry.
Ale temat ciekawy.

Ale jak czegoś sensownego się dowiem to dam znać.

Projekt modułu akumulatorów ukończony w 95%

Wchodzi 12 akumulatorów; ciekawe czy uchwyty wytrzymają Zostało tylko mocowanie akumulatorów i belki do baterii słonecznych.

Chyba trochę przesadziłem, bo w całym tym pudle mam prawie 300 śrubek (+podkładki i nakrętki) Ale dobrze; jest co poprawiać w ewentualnych przyszłych wersjach. W końcu komputer przyjął, to może być

Yyy... to nie koniec??? Ile modułów będzie mieć ten bulbator? Mieszkalny też będzie?
Budujesz urządzenie pomiarowe czy stacje kosmiczno?

Som tylko tszy.

Musze robić sam bo nie mam w CADzie generatora modułów kosmicznych. A kto wie co z tego pudła potem będzie (jaja będą jak to faktycznie się sprawdzi i w N-tej iteracji poleci tam gdzie trzeba...)

Mam parę pytań:

Czy akumulatory mogą być zamontowane tak przechylone?

Czy masz zaprojektowane jakies otwory odpowietrzające?

Z jakiego materiału drukujesz ten największy wewnetrzny element?
Jak rozważasz PETG to podobno nie jest on odporny na kwas z akumulatora.
http://kmac-plastics.net/data/chemical/ ... emical.htm

JGFTW pisze:Czy akumulatory mogą być zamontowane tak przechylone?

Ponoć tak. Nawet w niektórych UPSach to widziałem.

JGFTW pisze:Czy masz zaprojektowane jakies otwory odpowietrzające?

Nie. Nie wiem czy dać zatykaną dziurę, czy lepsza będzie membrana półprzepuszczalna (albo jedno i drugie). Miejsce na to zostawiłem sobie w plastiku i to będzie końcowa kosmetyka.

Obudowę robię wodoszczelną, ale niedawno dopiero zauważyłem że w umowie jest tylko pyłoszczelna ;/ Niemniej jak już nawrzucałem uszczelek jak głupi to nie zaszkodzi się tego trzymać.

JGFTW pisze:Z jakiego materiału drukujesz ten największy wewnetrzny element?
Jak rozważasz PETG to podobno nie jest on odporny na kwas z akumulatora.

Większość plastików polegnie w spotkaniu z kwasem, a nawet jak nie to ten zeżre kable czy elektronikę. Ale nie przewiduję tu wycieku. Dotychczas (w hermetycznych skrzyniach ;p) nic się nie działo także i tu nie zakładam złego.

No, to mam 98%. Wymodziłem mocowanie paneli słonecznych. Dwa proste plastiki a zeszło pół dnia i masa prób. Ale chyba będzie dobrze.

Każdy panel ma przymocowane dwa plastiki. Przez nie trzyma się obudowy na 3 śrubach; w jednym miejscu śruby są współdzielone więc przy 4 panelach mam 8 śrubach. Wydaje mi się że to będzie dało się zamontować

I w końcu całość zaczyna jakoś wyglądać. Dosmarkam jeszcze jakąś wizualizacje anten i kabli, dodam opisy i powinno się nadać do jakiejś ładnej wizualizacji.

btw.
Fajną funkcję w programie znalazłem: Podoba się dla mnie to rozstrzelenie

Projekt obudowy: 99.9% Zostały bajery i kosmetyka, albo już tylko bajery

Ostatnia duża doróbka - mocowanie akumulatorów:
program pomysł przyjął i dało się zaprojektować. Ciekawe czy będzie dało się tego użyć. Idea jest prosta - akumulatory są trzymane od góry i dołu blachami, natomiast żeby zachować ich pozycje wypełniaczem są elementy dystansowe dające też jakąś amortyzację.

Niebawem będą blachy; będzie dużo skręcania, drukowania i klnięcia
No i program...

A za X lat, jak kiedyś komuś przyjdzie zaszczyt zrobić serwis tego czegoś padnie soczyste "Kto to k***** wymyślił!!?" :]

Tam gdzie to teoretycznie będzie, serwisu nie przewiduję

Choć tak na prawdę to jest dość wdzięczne do grzebania (*1).

(*1) mam nadzieję

dziobu pisze:Tam gdzie to teoretycznie będzie, serwisu nie przewiduję

Choć tak na prawdę to jest dość wdzięczne do grzebania (*1).

(*1) mam nadzieję

Trzysta, pięćset śrub. No shit!

No nie jest tak źle. Większość z tych śrub skręcam tylko raz.

A jak zajdzie potrzeba wymiany kryształów gór... eeee akumulatorów

To żaden problem. 8 śrub do paneli słonecznych, niewiele bo jedynie 30 (:P) do górnej pokrywy i już mamy dostęp do akumulatorów ;D

Teraz jeszcze muszę ogarnąć TPU w Zmorphie, bo Dreamer nie da rady ze wszystkim.

Dziś odebrałem. PASUJĄ
Wszystkie odległości się zgadzają, otwory leża jak trzeba. YEAH!!!!

w dwóch się walnąłem ale to w projekcie; rozwierce i nie będzie widać No to jedziem z drukowaniem

Mały offtop.
Jest sobie taki detal - górna część wewnętrznego bloku modułu akumulatorów: Trochę niemały; w projekcie wydawał się mniejszy (swoją drogą udało mi się że wszedł na stół).

Założyłem używaną szpulę, zważyłem; oszacowałem też liczbę zwojów i ilość druta. Wyszło mi że będzie git i zostanie ~1 warstwa zwojów na szpuli. Wytruk jak wydruk, ale końcówka była ciekawa.
Z taką dozą szczęścia to powinienem to pudło złożyć w łikend

Jaaa nieźle:)
Miałem raz podobna sytuacje tyle że ekstruder direct I Mniej więcej podobny kikutek został przy samym ekstruderze.
Swoją drogą z jakiego materiału? Pet czy pla?

PET-G. Tu nigdzie nie ma PLA.

PLA jest dla słabych!

Niby tak trochę temperatura mnie zmyliła bo ostatnio trafiałem na jakieś wysokotemperaturowe pety:)

5 dni drukowania i gotowe

Teraz 3kg plastiku (netto ;p): muszę zamienić na to: Wszystko do siebie pasuje także całość przypomina składanie szafki z Ikei

Jakość vs dokładność.

Cześć elementów powstała na chińskim Flsunie G. Co więcej - z PETa, z którym ta drukarka radzi sobie średnio. W efekcie wewnętrzna kolumna przy złączach wygląda tak: (przyznam że nie wiem czemu wyszło aż tak brzydko; przeważnie PET z niej wychodzi ładniej, ale to się dowiem w swoim czasie)

Powyższe otwory są na gniazda M8: I owo gniazdo, bez żadnej obróbki, szlifowania czy czegokolwiek... pasuje idealnie; wchodzi delikatnie na wcisk, siedzi pewnie. Żadnej szparki czy rzeźbienia.
Także detal może i jest brzydki, ale swoje wymagania spełnia

(swoją drogą brzydota i pewne wady są wręcz pożądane w pierwszym prototypie)

No to skręciłem to pudło. Na razie na sucho, kleić będę pewnie jutro.
Nie obeszło się bez problemów (4 złe otwory) no i źle zwymiarowałem akumulator. Tj kiedyś to poprawiłem, ale widocznie przy jakiejś okazji przywracania kopii zapasowej musiałem to sobie nadpisać; w efekcie muszę poprawić 8 górnych docisków bo są za grube o 2.5mm ;/ Najwyżej zostaną jakby był kiedyś inne akumulatory. Ale jak dotąd to jedyne grubsze problemy

Tak to teraz wygląda:

Cały dzień skręcania, rzeźbienia, wiercenia... i oto jest
Zostały kabelki, uszczelki no i soft.

Wyszło całkiem podobnie

Chapeau bas!

Naprawdę podziwiam calosc zaprojektowana wydrukowana, pasujaca do siebie i wygladajaca estetycznie to dla mnie poki co inny poziom wtajemniczenia

Staram się; to w końcu dobry sposób żeby sie CADa nauczyć

Dodałem bajery i kabelki do wizualizacji. Teoretycznie to nawet powinno dać się jakoś złożyć.
I teraz to wygląda jak klasyczna rasowa sonda kosmiczna z wczesnych StarTreków

dziobu pisze:I teraz to wygląda jak klasyczna rasowa sonda kosmiczna z wczesnych StarTreków

Tak serio to nas wkręciłeś, bo od początku było wiadomo, że to coś to jeden z głównych elementów łazika marsjańskiego, zlecili to Tobie w tajemnicy, dlatego napisałeś, że to coś służy do czegoś innego. A na boku podwozie z napędem robisz, do tego wysięgnik na kamery. Kiedy to to ma lecieć w kosmos?

Zbyt dobrze to spasowane wszystko

on chce namierzać sowieckie łodzie podwodne.

A gdzie ja wezmę dziś sowieckie okręty?


Anteny zamontowane i, co oczywiście było jasne - pasują idealnie Nawet szpary na kable robione niemal na oko wyszły jak trzeba.
No nie powiem, zaczyna mi się podobać

Podejrzana sprawa.. wszystko pasuje, tajny projekt.

Abys pisze:Podejrzana sprawa.. wszystko pasuje

A żebyś wiedział.

Też jestem zaskoczony


edit.
Jak ktoś chce pomiziać ustrojstwo w wersji 3D, to tu można:
http://xyzyk.ddns.net/inne/elf/20200901_3d/

Odkopuję gdyż projekt nie zdechł. Ledwo zipie ale dyszy

Pierwsze próby czy to działa. Nie jest to jeszcze cały zestaw no ale to co jest i tak wymaga sprawdzenia już z docelowym sprzętem (choć dalej prototypowym). Najpierw złożenie:
Wszystko pasuje jak trzeba. Tego nie widać ale podłoże jest krzywe, z pewnym spadkiem. Zgodnie z założeniami nie trzeba tego skręcać i nawet tak wszystko trzyma się kupy. Miło Widać projektant się spisał

I dane zebrane z anten: Jest to oczywiście śmietnik ale oznacza że to działa. Dobry krok w dobrą stronę.


btw.
Ten przystojniak na zdjęciach to ja

Aż dziwne, że jakiś patrol saperski nie wjechal do tego parku gdzie to rozłożyłeś

To teren obserwatorium. A poprzednie wersje urządzenia były pakowane w wojskowe skrzynie także obstawiam że tu nie takie rzeczy widzieli.

A taki ładny trawnik był...