Strona 1 z 1

Sprzedaż wydruków 3d

: 17 lip 2020, 08:23
autor: davyd
Cześć, mam pytanie ponieważ ostatnio widziałem ogłoszenia o sprzedaży różnych rzeczy wydrukowanych na drukarce 3d z czystej ciekawości zastanawiam się jak to jest legalne ponieważ wydaje mi się że są to modele z portali gdzie można sobie ściągnąć taki model za free.

Re: Sprzedaż wydruków 3d

: 17 lip 2020, 08:36
autor: Julian
Odpowiedziałeś sobie na pytanie. Skoro można ściągnąć za free czyjąś pracę, to nie jest legalne.
Wszystko zależy od licencji na jakiej udostępniają pliki. Większość 'niestety' nie może być drukowana "komercyjnie".

Siadaj i wymyślaj swoje produkty. :-)

Re: Sprzedaż wydruków 3d

: 17 lip 2020, 09:25
autor: JGFTW
Wykorzystując czyjś model powinieneś zawsze przestrzegać warunków licencji na jakich dany model został udostępniony.

Na thingiverse jest na dole po lewej stronie każdego projektu poniższa informacja:
license_box_TG.png
Julian pisze:Skoro można ściągnąć za free czyjąś pracę, to nie jest legalne.
Kojarzysz jak to wygląda od strony prawnej? Brałeś poradę prawną czy coś? Mógłbyś rozwinąć? Jestem trochę ciekaw ;)

Znalazłem takie luźne artykuły - nie wiem na ile zgodne z rzeczywistością:
https://prawokultury.pl/kurs/umowa-o-pr ... licencyjna
https://prawokultury.pl/kurs/umowy-licencyjne
https://prawokultury.pl/kurs/wolne-licencje

Mimo wszystko legalność powinieneś skonsultować z prawnikiem (specjalizującym się w prawie autorskim) - najlepiej na konkretnym przypadku ;)

Jak chcesz coś poczytać to tu masz ustawę wraz niektórymi orzeczeniami oraz interpretacjami ;)
https://www.lexlege.pl/ustawa-o-prawie- ... okrewnych/

Re: Sprzedaż wydruków 3d

: 17 lip 2020, 10:03
autor: Pjoter
Hmm mnie od dłuższego czasu zastanawia taki przypadek - przychodzi do nas klient z plikiem STL na pendrivie i prosi o wydruk. Kto wtedy odpowiada za ewentualne łamanie praw autorskich? Analogiczna sytuacja - idziesz do drukarni i dajesz do wydrukowania kolorowankę z Myszką Micki. Drukarnia może Ci to wydrukować w 100% legalnie?

Re: Sprzedaż wydruków 3d

: 17 lip 2020, 10:15
autor: Adinfo
Moim zdaniem jeżeli sprzedający widzi coś oczywistego np. "myszkę Miki" to może mieć wątpliwości". Przy dostarczaniu STLi czegoś innego niż "figurka myszki Miki" itp. - bo to widać, że postać "komercyjna" - można odmówić. Ale bez sensu aby "drukarz" brał odpowiedzialność za wszystkie pliki STL - niby jakim cudem w milionach projektów drukarz ma zajmować się wyszukiwaniem licencji i określić czy może dla tego co dostał na pendrive itp. - drukuje dany obiekt na zlecenie Zamawiającego. W najgorszym przypadku "drukarz" może mieć podkładkę do każdego zlecenia w postaci oświadczenia/potwierdzenia klienta.

Ewentualnie zamawiając coś do druku klient akceptuje regulamin itp. w którym mowa o tych kwestiach.

Re: Sprzedaż wydruków 3d

: 17 lip 2020, 11:26
autor: dziobu
davyd pisze:jak to jest legalne ponieważ wydaje mi się że są to modele z portali gdzie można sobie ściągnąć taki model za free.
Nie istotne czy ściągasz za fri czy nie, istotne jaką masz licencje na te projekty.

I co ważne - jeśli chcesz korzystać komercyjny to dobrze jest mieć jakieś osobne papiery na to, nawet extra maila od twórcy że pozwala na takie coś. Licencję w portalu można zmienić, a taki mail jest pewnym potwierdzeniem że masz zgodę (przynajmniej na utwór w stanie jaki miał w momencie pisania maila).
Adinfo pisze:Moim zdaniem jeżeli sprzedający widzi coś oczywistego np. "myszkę Miki" to może mieć wątpliwości".
To nie problem drukarza. To tak jakby hudraulik co przyszedł kran naprawić pytał o prawo do lokalu.
Adinfo pisze:Przy dostarczaniu STLi czegoś innego niż "figurka myszki Miki" itp. - bo to widać, że postać "komercyjna" - można odmówić.
Nie możesz odmówić z takiego powodu, chyba że to treści LGBT a Ty masz znajomych w partii/kościele.
Adinfo pisze:zajmować się wyszukiwaniem licencji i określić czy może dla tego co dostał na pendrive itp.
Ale gdzie ma to sprawdzić? Może akurat ten klient dostał prawa do powielania i nikt poza nim ich nie ma.

Zwyczajowo chyba wszędzie działa to tak że składając zamówienie klient oświadcza że posiada niezbędne prawa/licencje do wykorzystywania materiałów które przekazuje. W sieci to trzeba zaakceptować (i jest to wiążące), tak osobiście to już raczej przy większych zleceniach komercyjnych. Często w książkach (np technicznych) jest adnotacja że powielanie materiałów dozwolone jest jedynie na użytek prywatny.

Praktycznie w naszym pięknym kraju wygląda to tak:
  • nie jest to rzecz ścigana z urzędu więc dopóki nie pojawi się ktoś poszkodowany to nikt tego nie sprawdza (i tu udowodnij najpierw że to Ty jesteś poszkodowany); bądźmy szczerzy - ktoś ze Stanów czy innej Australii nie będzie nikogo w PL ścigał; dobrze jeśli w ogóle wiedzą gdzie jest PL na mapie,
  • sprawy są tak gówniane że bez prawnika i sterty pism nikt się tym nie zajmie; jakbym sprzedawał miliony nie moich figurek to ktoś może oszacować straty na poziomie dość znacznym i będzie z czym działać, ale jak na allegro ktoś spuszcza haczyk na skarpetki czy stojaki na dildo, to straty będą oszacowane na zasadzie "paaanie, nie warto",
  • i kolejne wesołe kuriozum - jak ktoś sprzedaje sobie prywatnie (nie ma DG, kasy fiskalnej, zlewa rachunki i w ogóle ma wszystko w dupie) to ścigać go można jedynie przez sąd cywilny, co przy obecnej organizacji sądownictwa oznacza że sprawa się przedawni albo ktoś z zainteresowanych umrze. Prędzej można go podkablować do US, ale...i tu kurwa hit sezonu - jak np nigdy nie pracował i nawet NIPu nie ma - to US jest bezradny...
I jeśli do utworu nie ma sprecyzowanej licencji lub jest niejednoznaczna (np samo "free") to nie oznacza że można robić wszystko. I to samo w sobie nie jest też zgodą na edycję, przerabianie czy publikację takiego tworu.
Ale życie życiem.

Re: Sprzedaż wydruków 3d

: 17 lip 2020, 11:41
autor: arkomania.pl
Jest takie określenie dotyczące produktów, wzorców, programów itp.
Użytek komercyjny, użytek niekomercyjny.

Jeżeli coś ma opis : do użytku tylko niekomercyjnego, to możemy tego używać tylko na potrzeby własne.
Nie możemy na tym zarabiać lub używać jako narzędzie w firmie.

Jeżeli coś ma opis : do użytku komercyjnego, to możemy używać dowolnie, ale odsprzedawać po uiszczeniu autorowi (właścicielowi) opłaty licencyjnej.

Co do np. Thingiverse.

Jeśli, ktoś udostępnia publicznie bez opłaty swoje stworzone produkty, to z założenia są one do użytku niekomercyjnego.
Możemy sobie je kopiować, ale nie wolno za to pobierać pieniędzy, bez zgody autora.

Ogólnie, to nie jest wszystko tak oczywiste. Szczególnie jak jest upubliczniony produkt/wzór
a brak opisu co do praw.

Raczej powinny być zachowane zasady przyzwoitości.

Rodzi się też pytanie i tu moim zdaniem jest sprawa bardziej skomplikowana, co
z wyrobem hybrydowym (zlepieńcem), w którym częściowo wykorzystano czyją myśl lub rozwiązanie.

Dam przykład:

Na allegro widziałem kiedyś w sprzedaży, taki produkt o nazwie Gadżet erotyczny, pudełko na prezerwatywy.
Pudełko zaprojektował sprzedający. Z szufladką.
Do górnej powierzchni pudełka było przyklejone popiersie z cyckami, popularne na Thingiversie.

Produkt naprawdę efektowny, dobry bajer na prezent dla ludzi młodych z jajami.

Sprzedawca, aby uniknąć posądzenia o plagiat (cycków) dołączył notatkę w stylu jak mnie pamięć nie
myli.

Cena produktu pobierana jest tylko za część zaprojektowaną przeze mnie, czyli pudełko z szufladką.
Górna część jest gratis.

Re: Sprzedaż wydruków 3d

: 17 lip 2020, 11:56
autor: Adinfo
dziobu pisze:
Adinfo pisze:zajmować się wyszukiwaniem licencji i określić czy może dla tego co dostał na pendrive itp.
Ale gdzie ma to sprawdzić? Może akurat ten klient dostał prawa do powielania i nikt poza nim ich nie ma.
"niby jakim cudem w milionach projektów drukarz ma zajmować się wyszukiwaniem licencji" - to poprawny kontekst tego co pisałem w poprzednim poście - jest dokładnie tak jak piszesz - o to mi też chodzi - że "drukarz" nie jest od tego aby to ustalać i się tym przejmować - być może mój post "zabrzmiał odwrotnie" niż napisałem - dlatego chciałem sprostować.

W przypadku myszki Miki zgadzam się - nie problem "drukarza", ale "drukarz" zawsze może odmówić wykonania takiego zlecenie - jak coś mu nie pasuje, takie prawo wykonawcy/firmy.

Re: Sprzedaż wydruków 3d

: 17 lip 2020, 15:32
autor: kretu
dziobu pisze:To nie problem drukarza. To tak jakby hudraulik co przyszedł kran naprawić pytał o prawo do lokalu.
Z tego co mi na studiach do głowy wbijali (choć wybitnie nie słuchałem więc specem nie jestem) to nie jest tak do końca. I ogólnie temat jest śliski. Z tego co pamiętam pierwszym do bicia jest bezpośrednio łamiący prawo czyli np drukarnia punkt ksero. Bo to oni defacto łamią prawo choć na zlecenie zamawiającego. Stąd np w drukarni (zwykłej nie 3d) z którą współpracowałem jednym z punktów umowy było że przejmuję na siebie odpowiedzialność za roszczenia związane z prawami autorskimi.

Re: Sprzedaż wydruków 3d

: 17 lip 2020, 15:52
autor: dziobu
arkomania.pl pisze:Rodzi się też pytanie i tu moim zdaniem jest sprawa bardziej skomplikowana, co
z wyrobem hybrydowym (zlepieńcem), w którym częściowo wykorzystano czyją myśl lub rozwiązanie.
Otóż nie, to nie jest problem.

Element traktujesz jako integralną część projektu.
arkomania.pl pisze:Cena produktu pobierana jest tylko za część zaprojektowaną przeze mnie, czyli pudełko z szufladką.
Górna część jest gratis.
Ale bez cycków, które tu są prezentem, produkt by był pozbawiony pewnych istotnych cech. Dlatego on NIE jest osobny i nie można go tak traktować.

Wyobraź sobie że sprzedajesz komuś samochód. Ale żeby nie płacić podatku, to robisz mu loda na tylnym siedzeniu (*1). Gość płaci za usługę np 30k zł, a samochód dorzucasz gratis.

(*1) państwo nie może czerpać korzyści z nierządu :D
kretu pisze:Z tego co pamiętam pierwszym do bicia jest bezpośrednio łamiący prawo czyli np drukarnia punkt ksero.
Bo z punktu widzenia prawa to ONI łamią licencje, stąd adnotacje w umowach gdzie przenoszą odpowiedzialność na zleceniodawcę.

Re: Sprzedaż wydruków 3d

: 17 lip 2020, 16:30
autor: Igor
dziobu pisze:
davyd pisze:
  • nie jest to rzecz ścigana z urzędu więc dopóki nie pojawi się ktoś poszkodowany to nikt tego nie sprawdza (i tu udowodnij najpierw że to Ty jesteś poszkodowany); bądźmy szczerzy - ktoś ze Stanów czy innej Australii nie będzie nikogo w PL ścigał; dobrze jeśli w ogóle wiedzą gdzie jest PL na mapie,
  • sprawy są tak gówniane że bez prawnika i sterty pism nikt się tym nie zajmie; jakbym sprzedawał miliony nie moich figurek to ktoś może oszacować straty na poziomie dość znacznym i będzie z czym działać, ale jak na allegro ktoś spuszcza haczyk na skarpetki czy stojaki na dildo, to straty będą oszacowane na zasadzie "paaanie, nie warto"
Pewna kapela (taka typowa ekipa weselna) spod Zakopca przetłumaczyła na gwarę i wyrzępoliła "Wind of changes". Niedawno skończyli spłacać odszkodowanie dla właściciela praw autorskich. Info z pierwszej ręki. Jak na brytyjskie warunki, suma nie była spektakularna. W przypadku modelu 3d za 7$/użycie może to tak nie zadziałać, ale warto wiedzieć że są firmy specjalizujące się w wyszukiwaniu (a nawet podpuszczaniu) łamiących prawa autorskie. Tzw copyright trolling. Nie od dzisiaj wiadomo, że wartości niematerialne, szczególnie roszczenia, są cennym towarem.

Re: Sprzedaż wydruków 3d

: 17 lip 2020, 18:00
autor: mcxmcx
Jeżeli się nie podpisali za Scorpions, to jak najbardziej mieli prawo cover zrobić.

Coś tam.musialo być inaczej, panie kolego.

Re: Sprzedaż wydruków 3d

: 17 lip 2020, 18:17
autor: dziobu
Zrobić to może mieli prawo, ale wykonać komercyjnie to już niekoniecznie.

Re: Sprzedaż wydruków 3d

: 17 lip 2020, 23:22
autor: Igor
Zrobić mogli i w garażu po pijaku wyrzępolić dla sąsiadów. Wyśpiewać na festynie gminnym gdzie graliby za friko - już niekoniecznie jak się okazuje. Zamieszczenie klipu na kanale Youtuba, który to kanał pokazuje ich twórczość (czyli również potencjalnym klientom) to już wykorzystanie w reklamie. Tak samo zaśpiewanie tego na weselu jest komercyjne, bo za wesele dostają dutki.

Chodziło o wcześniejszą wypowiedź dzioba - można się zdziwić korzystając z zasady że nikt nie sprawdzi / nie opłaca się / artystyczna interpretacja.

Re: Sprzedaż wydruków 3d

: 18 lip 2020, 01:03
autor: Drunk_ZoZol
Coś mi nie pasuje. Granie coverów, gdzie tekst jest inny niż oryginalny (czyli np. przetłumaczony) to jest już wizja artystyczna. To tak, jakby wszystkie covery musiałyby zniknąć z YouTube'a, bo przecież zarabiają na wyświetleniach. :D

Taki Oberschlesien to gwara śląska, przetłumaczony tekst, te same riffy (inny przester) i jakoś pozwu od Rammstein z Niemiec nie dostali. :D

Jeżeli ktoś do mnie wyśle plik to nie widzę przeszkód by mu to wydrukować. Jakby ktoś chciał wydrukować plakat, okładkę czy znany obraz to jakoś nikt problemu z tym nie robi, a przecież jest to... piractwo. :D

Ale ja się staram sprzedawać swoje projekty zarówno wydrukowane jak i w formie pliku, już rzadziej ktoś z "zewnątrz" chce coś u mnie drukować innego niż własne projekty. ;)

Re: Sprzedaż wydruków 3d

: 18 lip 2020, 01:44
autor: Igor
Dotychczas też myślałem że tłumaczenie, cover i parodia nie są piractwem. Przejrzyj jednak jakie zmiany się szykowały/szykują w sprawie praw autorskich. Za legalność plików na serwerze miałby być odpowiedzialny właściciel serwera a nawet dostawca łącza a nie jak dotychczas - user. Przypadek identyczny z przytoczonym tu problemem drukarni, nieważne iluwymiarowej. Patrzenie na prawa autorskie się zmienia, zwłaszcza jeśli można z tego wydębić kasę a jeszcze lepiej jak cię już stać aby spowodować zmiany w prawie na swoją korzyść. Takie czasy.

Jakbym nie znał przypadku to tez bym wątpił. Ale mamy kolejny przykład na to że paragrafiarze są kreatywni i dostosowują się do wymagań klienta.

Re: Sprzedaż wydruków 3d

: 18 lip 2020, 07:50
autor: JGFTW
@Adinfo ,Pjoter

Szczególnie z popularnymi modelami jest problem, gdy tworzenie i rozprzestrzenianie np. Myszki Miki czy avengersów, powoduję już nie (tylko) łamanie praw autorskich, ale naruszenie znaku towarowego. https://secureyourtrademark.com/can-you ... character/
Mam wrażenie, że za znak towarowy chętniej Cię ktoś może za to pozwać ;)

Tu fragment dotyczący odpowiedzialności:
Na osobach naruszających przepisy prawa ciąży zarówno odpowiedzialność cywilna, jak i karna. W przypadku odpowiedzialności cywilnej można mówić o odpowiedzialności odszkodowawczej czy zadośćuczynieniu za doznaną krzywdę. Jeżeli zaś chodzi o odpowiedzialność karną, regulują ją szczegółowo przepisy wszystkich trzech wymienionych ustaw.

Zgodnie z ustawą o prawie autorskim i prawach pokrewnych:

„Art. 115. 1. Kto przywłaszcza sobie autorstwo albo wprowadza w błąd co do autorstwa całości lub części cudzego utworu, albo artystycznego wykonania, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 3”.

Ustawa o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji w artykule 24 stanowi zaś, że:

„Kto, za pomocą technicznych środków reprodukcji, kopiuje zewnętrzną postać produktu lub tak skopiowany wprowadza do obrotu, stwarzając tym możliwość wprowadzenia klientów w błąd co do tożsamości producenta lub produktu, czym wyrządza poważną szkodę przedsiębiorcy, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2”.
https://bezprawnik.pl/druk-3d-a-prawo-autorskie/

Przykład lombardu, gdzie przed skupem i sprzedażą kradzionego sprzętu (zarzutami paserstwa) w razie wątpliwości chronią się oświadczeniem własności jest dobrym dupochronem. Wykonując usługę wydrukowania modelu takie oświadczenie o posiadaniu praw do dysponowania modelem (nawet w regulaminie czy na mailu) jest przejawem przystąpienia do zlecenia w dobrej wierze, ale to nie znaczy, że jest to 100% legalnie ;)
Po prostu w razie czego mógłbyś bronić się przenosząc winę na wprowadzenie w błąd/działanie zleceniodawcy w złej wierze/działanie na szkodę firmy jakby było naprawdę gorąco, przynajmniej tak mi się wydaję, bo żaden ze mnie prawnik.

Należy pamiętać, że osoba nie posiadająca praw do danego modelu nie może nimi dysponować (ich przekazywać).


W przypadku modeli na MMF sam fakt zakupu nie oznacza, że osoba model sprzedająca ma prawa do modelu. Tutaj ciekawy fragment artykułu:
IS: W jakich wypadkach najczęściej naruszane są prawa autorskie i czy naruszenia te są umyślne czy też dochodzi do nich głównie z powodu niewiedzy? Co z osobami, które korzystają z banków modeli 3D i kupują model od osoby nie posiadającej do niego praw autorskich?

PW: Osoba, która mimo, że nieświadomie kupiła taki model, nadal narusza prawa autorskie. Działa tutaj zasada z prawa rzymskiego: "nie można przenieść więcej praw, niż samemu się posiada". Jeżeli kupiliśmy model od osoby, która nie posiadała do niej praw autorskich, my jako jej obecny właściciel także naruszamy prawo. Nieumyślne naruszenie prawa autorskiego nie wyłącza odpowiedzialności za jego naruszenie.

https://www.internetstandard.pl/news/Pu ... 77356.html

Także, jak ktoś zleci nam wydrukowanie wielu sztuk jakichś typowo "popularnych" wzorów/modeli/itp. to powinniśmy znać potencjalne ryzyko - wprowadzenie do obrotu podróbek czy jakkolwiek miałoby formę. Jak firma, która chciałaby nas ukarać nie będzie się zastanawiac kto jest winny tylko po prostu wniesie pozwy dla wszystkich i zobaczy, które sie utrzymają - czytaj przeniesie te kwestie do oceny sądu.

Jakbym jednak miał strzelać to w przypadku wzięcia takiego zlecenia to Ty jesteś winny wprowadzenia do obrotu podróbek i łamania praw do wykorzystania znaku towarowego, a ten, który Ci model dał/zrobił jest winny plagiatu naruszenia praw autorskich/własności intelektualnej, łamania praw znaku towarowego. Po prostu słabo ;)

Jakby tego było mało to każdy ma społeczny obowiązek zawiadomienia odpowiednich organów o popełnieniu przestępstwa wskazanego w art. 115 ust. 1 pr. aut. xD
https://lookreatywni.pl/baza-wiedzy/odp ... a-plagiat/

Stąd bardzo popularnym jest rozwiązanie zarządzanie ryzykiem prawnym przed którym należy się zabezpieczać.
Ryzyko prawne wiąże się z możliwością poniesienia strat w następstwie prowadzenia przez przedsiębiorstwo działalności wykraczającej poza ramy odpowiednich przepisów prawnych i obejmuje trudności z egzekucją warunków zawartych umów i porozumień.
https://mfiles.pl/pl/index.php/Ryzyko_prawne

https://www2.deloitte.com/global/en/pag ... ement.html

@Arkomania.pl

Co do Twojego przykładu z allegro, jeżeli warunki umowy licencyjnej nie są naruszone - pozwala na remix oraz wykorzystanie komercyjne (wraz ze wskazaniem autora, jeżeli tego wymaga) to nie ma problemu. Natomiast, gdy ktoś lekko zmienia/adaptuję fragment to trzeba indywidualnie ocenić kiedy kończy się plagiat a zaczyna utwór inspirowany/opracowanie.
https://poradnikprzedsiebiorcy.pl/-utwo ... -plagiatem


Co do projektowania i drukowania elementów zastępczych (zamienników) to tak jak piszesz sprawa jest względnie prosta, w podlinkowanym przeze mnie wcześniej artykule jest info, że reguluję ją artykuł 13.2 z ustawy o nieuczciwej konkurencji: https://www.arslege.pl/nasladowanie-got ... 61/a11174/

@Igor
Jak chodzi o ten przykład z coverem to nie jestem pewny, ale parodie zazwyczaj podchodzą pod tzw fair use (szczególnie na YT), jednak dotyczy to głównie stanów:
https://www.copyright.gov/fair-use/more-info.html

My jesteśmy zacofani pod tym względem albo czegoś nie wiem i chyba nie mamy analogicznych praw. Natomiast też skłaniałbym się twierdzić, że w UE jest trend, żeby wszystkich gonić za różne kwestionowalne legalnie pliki i utwory. Wiadomo, że łatwiej przerzucić odpowiedzialność karząc ISP gonić ludzi i od nich egzekwować - jak się nie ma łatwego wglądu w logi bez kwitów. ;)


Podsumowanie i komentarz z mojej strony:
Działanie w takich warunkach niepewności to nic nowego w PL i IMHO nie powinno odstraszać nas (jako drukarzy), powinniśmy aktywnie śledzić rozwój przepisów dot. prawa autorskiego w kwestii druku 3d, bo prędzej czy później takie przepisy się pojawią i należy szybko reagować, obecnie nowe technologie tak szybko się zmieniają, że ciężko nadążyć (szczególnie zmianom prawnym ;) ) - a najgorsza rzecz to zostać pozwanym przez duże korpo w sprawie precedensowej.

Tak naprawdę, gdy sprawa trafia do sądu to jest batalia w której wszystko rządzi się innymi prawami, dlatego można przegrać pomimo posiadania racji. Przywykło się mówić, że wyrok sądu to wróżenie z fusów.


Najlepiej nie zgadywać (nie interpretować samemu) tylko szukać informacji od osób, którę znają prawo ;)

Wydaję mi się, że tu na forum powinniśmy przyjąć konsensus podążania za wytycznymi licencji na dany model, jednocześnie zachowując zasadę ograniczonego zaufania, szczególnie tam gdzie jest podejrzenie plagiatu (figurki yody, avengers, itp.).

Dodatkowo nie wiem na ile jest to potrzebne, ale być może w regulaminie forum powinna być wzmianka, że na wszystkie zamieszczane modele obowiązuję licencja - Creative Commons 4.0 https://creativecommons.org/licenses/by-nc/4.0/ - jeżeli nie napisano inaczej ;)

Ewentualnie już całkowicei GPL 3.0 https://www.gnu.org/licenses/quick-guide-gplv3.html


Z ciekawych linków (ale ostrzegam, że bardzo obszernych - sam jeszcze wszystkiego nie przeczytałem):
https://www.parp.gov.pl/component/conte ... lektualnej
https://www.publicknowledge.org/files/d ... wledge.pdf
Przyjęte teksty rezolucji PE: https://www.europarl.europa.eu/doceo/do ... l?redirect
https://eur-lex.europa.eu/legal-content ... 07&from=PL

Re: Sprzedaż wydruków 3d

: 18 lip 2020, 08:51
autor: Pjoter
O dżizas, ale WoT. Ale dzieki za info. Chyba dupochron w postaci "klikając wyślij akceptujesz warunki regulaminu" jest najlepszy w takim wypadku.

Re: Sprzedaż wydruków 3d

: 18 lip 2020, 10:10
autor: Drunk_ZoZol
Pjoter przypomniał mi pewną sprawę. A co z "drugą stroną medalu"? Twórcy WoT zgłosili się do Thingiverse, który na ich prośbę usunął WSZYSTKIE modele pojazdów militarnych- no bo przecież WoT ma prawa do użytku komercyjnego wzorów, nazw, oznaczeń etc. pojazdów militarnych... Usunęli wszystkie modele, bo "mogą pochodzić z gry". I co ma zrobić ktoś, kto od 0 projektował dany model, a przychodzi mu "pan użytkownik praw autorskich" i psuje mu biznes / wizje świata? Oczywiście nie odpowiada za swoje czyny. ;)

Imho idzie to ciut za daleko, zaraz każda modyfikacja, wizja bądź dodatek będą czymś prawnie zakazanym, a dostęp do narzędzi zacznie być ograniczany. ;) Chyba, że firmy się połapią, że niekiedy jest to dodatkowa - dla nich bezpłatna - forma reklamy i rozgłosu. Taki Netflix na ten przykład zezwala na robienie czegokolwiek się chce na podstawie ich twórczości - byle się nie podpisywać iż jest to oficjalny produkt Netflixa. :D

Re: Sprzedaż wydruków 3d

: 18 lip 2020, 10:40
autor: Pjoter
W moim wypadku WoT = Wall of Text :D a nie World of tanks
Ja się nie zagłębiam w aspekty prawne w ty temacie. Interesowała mnie jedna rzecz - jak rozwiązać problem który zapostowalem. Co do twojego przykładu - teoretycznie autor powinien moc udowodnić ze jest to model który tworzył od zera sam, może różnice w modelach? Tylko jak na pliku stl udowodnić ze to twój model od zera a nie zmodyfikowany model z gry.

Re: Sprzedaż wydruków 3d

: 18 lip 2020, 11:02
autor: McKee
Pjoter pisze:Tylko jak na pliku stl udowodnić ze to twój model od zera a nie zmodyfikowany model z gry.
Myślenie niewolnika :D - to jest największy problem IMHO.
To korporacja powinna udowodnić że to ich model / ich prawa autorskie.
Sytuacja jest skomplikowana a takie podejście jeszcze ułatwia korporacjom i różnym hienom patentowym żerowanie na nieświadomości użytkowników (i (niestety) także zmiany prawa).

Re: Sprzedaż wydruków 3d

: 18 lip 2020, 11:34
autor: Drunk_ZoZol
@Pjoter Doskonale wiem o skrócie, ale akurat podpasowało pod sytuację która miała miejsce :D

Dalej - Najpierw usunęli, a później się tłumaczyli. Oczywiście plików nie przywrócili - tylko niektórzy autorzy wrzucili na nowo swoje twory, inni albo już ich nie mieli (co się zdarza, zwłaszcza gdy traktujesz takie serwisy jako swoistą chmurę) albo po prostu już nie korzystają z tego serwisu.

Imho wszyscy wyszliby na tym najlepiej, gdyby większe firmy udzielały możliwość zakupu licencji na zasadzie prowizji od sprzedaży - i wilk syty i owca cała. Nie dość, że darmowa reklama, to jeszcze byłby większy przychód niż jednorazowy zakup licencji - przynajmniej tak mi się wydaje z obserwacji takich licencji.

Re: Sprzedaż wydruków 3d

: 18 lip 2020, 13:00
autor: Pjoter
McKee pisze:Myślenie niewolnika :D - to jest największy problem IMHO
Wiesz, masz rację. Uznałem prawo silniejszego - bogatszego z lepszymi prawnikami.

@Drunk_ZoZol - o zapobiegawczym usuwaniu słyszałem. Ostatnio na YT pojawił mi się alert że jestem piratem licencji. Kiedyś (6 lat temu) bawiłem się we wrzucanie gameplayów, fillmiki 5-10 minutowe złożone z migawek po 30-60 sekund. Na jednym miałem grę Rocket League. W grze była ścieżka dźwiękowa. Autor chyba zmienił licencję i chyba usunął muzykę z gry i z automatu ścieżka dźwiękowa została uznana za coś osobnego od gameplayu i dostałem ostrzeżenie że jeszcze jeden taki numer a mi usuną konto google. Mogłem się odwoływać od decyzji ale było mi najzwyczajniej szkoda czasu na to. Wkurzające było natomiast robienie testu o tym czy wiem czym są prawa autorskie i jak ich używać.

Re: Sprzedaż wydruków 3d

: 05 paź 2020, 13:05
autor: gwidon777
Ciekawa dyskusja.
W jaki sposób rozumiecie ten zapis? (obrazek)
Licencja CC z Thingiverse. Czy znaczy to, że jeśli przerobię udostępniony projekt to mogę już go sprzedawać?
Ten przypadek wogóle jest ciekawy. Do kogo należy projekt? Czy do tego kto stworzył model czy może prawa autorskie ma firma LEGO?
W końcu to oni stworzyli ten wzór.

I druga kwestia. Jeśli na takiej stronie https://pl.3dexport.com/3dmodel-christm ... 218001.htm jest udostępniony ten konkretny model (jeleń/renifer czy co to jest) to czy jeśli go kupię to mogę sprzedawać wydruki z niego? To nie jest ogólne pytanie. Jakoś przebrnąłem przez warunki licencyjne i według mnie (tak rozumiem te zapisy ale mogę źle rozumieć) to jeśli coś tam kupię to mogę to drukować i sprzedawać.
Edit. Jeśłi chcemy sprzedawać wydruki to musimy kupić tzw. licencję rozszerzoną. Czy dobrze to rozumiem?

Re: Sprzedaż wydruków 3d

: 05 paź 2020, 13:18
autor: ethanak
CC BY to uznanie autorstwa - rób co chcesz, ale nie ty jesteś autorem i to musisz zaznaczyć.
Coś jak licencja MIT w informatyce.

Re: Sprzedaż wydruków 3d

: 05 paź 2020, 14:27
autor: gwidon777
Znalazłem taki przykład.
Poprawcie mnie jeśli się mylę.
Gość zrobił remake projektu z Thingiverse:
https://www.thingiverse.com/thing:1996077 - To jest ten remake.
Opublikował go na Thingiverse i zaznaczył, że to remake i dał odnośnik z czego zrobił remake a następnie zaczął sprzedawać swój projekt tu:
https://pl.3dexport.com/3dmodel-lego-to ... 211010.htm

Czyli można założyć, że to legalne. To by się zgadzało z opisem warunków licencji na Thingiverse (CC).

Reasumując: ściągamy pliki z Thingiverse, zmieniamy po swojemu (ciekawe jak ocenić zakres zmian - od kiedy to nie będzie kopia, tylko remake), wstawiamy na Thingiverse z zaznaczeniem, że to remake i którego projektu i możemy sprzedawać.

Czy tak? To chyba nie może być takie proste.

Re: Sprzedaż wydruków 3d

: 05 paź 2020, 14:32
autor: Pjoter
Zależy jaka licencje ma model który chcesz edytować. Niektóre nie pozwalają na wstawianie remake'ow.
Pamietaj że nie oznacza zupełnie nic informacja "ktoś to robi". To nadal może być nielegalne/niezgodne z prawem.

Edit: widzę że chodzi o model ludzika Lego jako uchwyt na papier. Jestem w 110% pewny że typ robi to nielegalnie. Jedzie na cudzej marce.

Re: Sprzedaż wydruków 3d

: 05 paź 2020, 14:53
autor: McKee
gwidon777 pisze:Ciekawa dyskusja.
W jaki sposób rozumiecie ten zapis? (obrazek)
ethanak napisał powyżej
gwidon777 pisze:Licencja CC z Thingiverse. Czy znaczy to, że jeśli przerobię udostępniony projekt to mogę już go sprzedawać?
Nie.
Nie musisz przerabiać projektu aby go sprzedawać.
Możesz go przerobić ale nie musisz.
W tym przypadku (chodzi mi o załączony rysunek) autor umożliwia sprzedawanie projektu i należy tylko zaznaczyć kto jest jego autorem. Ew. polski opis licencji CC BY 4.0 masz tutaj: https://creativecommons.org/licenses/by/4.0/deed.pl
gwidon777 pisze:Ten przypadek wogóle jest ciekawy. Do kogo należy projekt? Czy do tego kto stworzył model czy może prawa autorskie ma firma LEGO?
W końcu to oni stworzyli ten wzór.
Nie wiem o jakim przypadku piszesz.
Jak się do czegoś odwołujesz to wskazuj do czego.
Jeżeli skopiujesz / przelejesz na wydruk 3D czyjś projekt to jest duża szansa o że naruszyłeś cudze prawa do modelu / wizerunku / znaku firmowego itp. Przykładowo Lego opatentowało rozmiary klocka. Łamałbyś prawa autorskie dopasowując swoje wydruki do ich klocków. Tylko że patent wygasł.
Ale wizerunek niekoniecznie, więc takich samych klocków nie można robić. Dodatkowo jeżeli korzystasz z "bezpłatnej" / nielegalnej (czyjejś) kopii z Thingiverse to też łamiesz prawa autorskie. (Bo nie dostałeś praw od Autora).
gwidon777 pisze:I druga kwestia. Jeśli na takiej stronie https://pl.3dexport.com/3dmodel-christm ... 218001.htm jest udostępniony ten konkretny model (jeleń/renifer czy co to jest) to czy jeśli go kupię to mogę sprzedawać wydruki z niego? To nie jest ogólne pytanie. Jakoś przebrnąłem przez warunki licencyjne i według mnie (tak rozumiem te zapisy ale mogę źle rozumieć) to jeśli coś tam kupię to mogę to drukować i sprzedawać.
Edit. Jeśłi chcemy sprzedawać wydruki to musimy kupić tzw. licencję rozszerzoną. Czy dobrze to rozumiem?
Tu jest jasna sprawa: Nie możesz sprzedawać.
Licencja rozszerzona też na to nie pozwala.
Jeżeli chcesz sprzedawać to skontaktuj się z Autorem i poproś o zgodę na sprzedaż (i ew. zapłać?, ale ogólnie: ogarnij ten temat z autorem bezpośrednio - ta konkretna strona nie umożliwia uzyskania licencji "na sprzedaż").

Re: Sprzedaż wydruków 3d

: 05 paź 2020, 15:33
autor: gwidon777
McKee pisze: Jak się do czegoś odwołujesz to wskazuj do czego.
Nie włeił się odnośnik:
https://www.thingiverse.com/thing:1277045

Już nie mogę tego poprawić.

Re: Sprzedaż wydruków 3d

: 05 paź 2020, 15:40
autor: gwidon777
McKee pisze: Tu jest jasna sprawa: Nie możesz sprzedawać.
Licencja rozszerzona też na to nie pozwala.
Jeżeli chcesz sprzedawać to skontaktuj się z Autorem i poproś o zgodę na sprzedaż (i ew. zapłać?, ale ogólnie: ogarnij ten temat z autorem bezpośrednio - ta konkretna strona nie umożliwia uzyskania licencji "na sprzedaż").
Jak w takim razie rozumiesz ten zapis w licencji (obrazek)?

Z tego co zrozumiałem to taka jest właśnie różnica między licencją podstawową a licencją rozszerzoną, że w przypadku tej drugiej można sprzedawać wydruki z zastrzeżeniem, że autor projektu nie zastrzegł inaczej. Rozpartujemy tu konkretny przypadek i do niego się odnoszę.
https://pl.3dexport.com/3dmodel-christm ... 218001.htm
Po co ktoś miałby płacić za ten model skoro jest dostępny za darmo na Thingiverse a już wogóle po co jest licencja rozszerzona (droższa)?

Re: Sprzedaż wydruków 3d

: 05 paź 2020, 15:45
autor: gwidon777
McKee pisze:
Dodatkowo jeżeli korzystasz z "bezpłatnej" / nielegalnej (czyjejś) kopii z Thingiverse to też łamiesz prawa autorskie. (Bo nie dostałeś praw od Autora).
Uważasz, że jeśli coś jest bezpłatne to jest rownież nielegalne?
Skąd człowiek ma wiedzieć, że czyjś model zamieszczony na Thingiverse a tym bardziej w płatnym serwisie jest nielegelną kopią?
Pytam poważnie. Jeśli nie chcę łamać praw autorskich to jest jakiś sposób, żeby to sprawdzić?

Re: Sprzedaż wydruków 3d

: 05 paź 2020, 16:03
autor: McKee
gwidon777 pisze:
McKee pisze:
Dodatkowo jeżeli korzystasz z "bezpłatnej" / nielegalnej (czyjejś) kopii z Thingiverse to też łamiesz prawa autorskie. (Bo nie dostałeś praw od Autora).
Uważasz, że jeśli coś jest bezpłatne to jest rownież nielegalne?
Nic takiego nie napisałem.
Co więcej: Płatne też może być nielegalne :D.
Sprzedaż kradzionego samochodu np. (tak samo jak sprzedaż kradzionego projektu).
Chodzi mi o to że nie możesz napisać / powoływać się na "źródło" jeżeli to źródło jest nielegalne. To się nazywa paserstwo zdaje się ;).
gwidon777 pisze:Skąd człowiek ma wiedzieć, że czyjś model zamieszczony na Thingiverse a tym bardziej w płatnym serwisie jest nielegelną kopią?
Pytam poważnie. Jeśli nie chcę łamać praw autorskich to jest jakiś sposób, żeby to sprawdzić?
Najlepiej dostać pisemne oświadczenie autora, że On jest autorem projektu i ma do niego wszelkie prawa (w tym prawo do wizerunku przedmiotu). W przypadku ludzika lego - patent na klocki wygasł, klocki można robić, ale sam ludzik niekoniecznie może być kopiowany bo nie musi podlegać pod ochronę patentową (to chyba 30 lat jest), tylko pod ochronę wizerunku (wyglądu). Dlatego mimo, że ktoś tego ludzika zaprojektował, to niekoniecznie miał do tego prawo i jak zaczniesz go sprzedawać to nie naruszasz praw projektanta tego ludzika (bo pozwolił na sprzedaż i ew. przeróbki), ale możesz naruszać prawa firmy Lego do ich ludzika (i to oni mogą Ciebie ścigać). Ale specem od tego nie jestem. Mogę się mylić. Jak poszukasz w Internecie to kilka lat temu była sprawa chińskich kopii klocków lego - patent wygasł, zaczęli kopiować, ale były zbyt podobne do oryginału i przegrali sprawę w sądzie (szczegółów nie pamiętam).

IMHO zrobienie jakiejś sowy, krasnala czy torów powinno być OK (klocek czy figurka pasująca rozmiarami do klocka lego), ale kopia projektów firmy Lego już niekoniecznie. A gdzie ego szukać... nie wiem (poza urzędem patentowym np.). A jeżeli to to jest jakiś znany motyw (lego, disney, gwiezdne wojny, logo jakiegoś koncernu itp ... to spokojnie możesz przyjąć że ci nie wolno bez ich zgody).

Re: Sprzedaż wydruków 3d

: 05 paź 2020, 16:25
autor: gwidon777
Pjoter pisze:Zależy jaka licencje ma model który chcesz edytować. Niektóre nie pozwalają na wstawianie remake'ow.
Pamietaj że nie oznacza zupełnie nic informacja "ktoś to robi". To nadal może być nielegalne/niezgodne z prawem.

Edit: widzę że chodzi o model ludzika Lego jako uchwyt na papier. Jestem w 110% pewny że typ robi to nielegalnie. Jedzie na cudzej marce.
Nie jestem tego pewien. Z tego co wiem to firma LEGO nie produkuje uchwytów do papieru toaletowego.
No chyba, że się mylę.

Firma LEGO zrobiła wzór "ludzika lego" i sprzedaje go w określonej formie czyli zabawek dla dzieci do samodzielnego złożenia.
Gdybyśmy zrobili taki zestaw zabawek i sprzedawali pod nazwą LEGO, LEBO, LELO czy jakąkolwiek podobną to mamy jasną sytuację. Jest to sprzedaż podróbek, kradzież własności intelektualnej itp. Ale jeśli zrobimy tort w kształcie ludzika LEGO (podobny ale nie identyczny) czy jak w tym przypadku wieszak na papier toaletowy (podobny - nie identyczny) to faktycznie działamy w innej branży. Nie robimy konkurencji firmie LEGO.
Pytanie czy w tym przypadku naruszamy prawa autorskie?

Znalazłem taki wpis prawnika, który specjalizuje się w znakach towarowych:

"Nie wiem czy wiesz, że ludzik LEGO jest od 1996 r. chroniony jako przestrzenny wspólnotowy znak towarowy. Niedawno niepowodzeniem zakończył się spór mający na celu unieważnienie jego ochrony.

Oznacza to, że do oznaczania gier i zabawek nie można wykorzystywać identycznego lub podobnego ludzika."

Podkreślam: "do gier i zabawek nie można wykorzystywać identycznego lub podobnego ludzika."

Sprawa prosta nie jest, więc dla przejrzystości skupmy się na tym nieszczęsnym modelu uchwytu na papier toaletowy lego.
Czy jest to część gry, lub zabawka?

Dlatego uważam, że nie jestem taki pewien, czy ten model łamie prawa autorskie.

Trzeba by chyba zapytać jakiegoś prawnika.

Re: Sprzedaż wydruków 3d

: 05 paź 2020, 16:30
autor: gwidon777
1.
McKee pisze: Chodzi mi o to że nie możesz napisać / powoływać się na "źródło" jeżeli to źródło jest nielegalne. To się nazywa paserstwo zdaje się ;).
Tego nie rozumiem.
2. Nie odpowiedziałeś na moje pytanie donośnie licencji i różnic w licencjach.

Nie czuj się zmuszany. Jeśli nie chcesz to nie pisz.
Tylko, że piszesz o paserstwie a nie odniosłeś się do moim zdaniem jasnych zapisów w licencji i konkretnego przykładu.

Co więcej w przykładzie ze strony 3dexport.com są takie modele przy których autor napisał, że model nie jest do odsprzedaży i jeśli chcesz go sprzedawać to musisz się z nim skontaktować. W opisywanym przykładzie takiego zapisu nie ma.

To chyba za dużo na moją głowę. Nie ogarniam tego.
Chyba każdy musi sam to przemyśleć a najlepiej zapytać zorientowanego w temacie prawnika. Tylko kto będzie wynajmował prawnika, żeby sprzedać uchwyt na jakby nie patrzył "srajtaśmę"?
Pozdrawiam :)

Re: Sprzedaż wydruków 3d

: 05 paź 2020, 16:59
autor: gwidon777
McKee pisze: Najlepiej dostać pisemne oświadczenie autora, że On jest autorem projektu i ma do niego wszelkie prawa (w tym prawo do wizerunku przedmiotu).
Ile jest warte takie oświadczenie od gościa, który wystawił ten model na sprzedaż? (jeśli zakłdamy, że jest nieuczciwy)

https://pl.3dexport.com/3dmodel-lego-to ... 211010.htm

Odnoszę się tu do modelu uchwytu LEGO.
Jeśli wystawił to na sprzedaż i jest jakis portal, który pośredniczy w sprzedaży to domniemuję, że jest to legalne. A jeśli miałbym wątpliwości to mam go poprosiś o takie oświadczenie?
To w sumie da się zrobić.

Dobra ja już kończę.
Pozdrawiam jeszcze raz.

Re: Sprzedaż wydruków 3d

: 05 paź 2020, 17:39
autor: Pjoter
1) Postaraj się nie pisać 3 postów jeden pod drugim. Jest to bardzo nieczytelne.

2) Pytałeś się o zdanie to CI napisałem :P Nadal uważam że nie powinno się sprzedawać tego uchwytu. Ludzik LEGO to znak rozpoznawczy firmy LEGO który ona sama sobie wyrobiła przez dziesiąt lat. Nie kontaktowałem się z prawnikiem, nie znam się na prawie. Biorę to na chłopski rozum. Mogę się mylić. Ale nie zagłębiam się w temat bo uważam że o wiele bezpieczniej jest sprzedawać własne modele. Dzięki temu nie przejmujesz częścią praw itp. Uważasz tylko by nie podrabiać znanych marek.

Re: Sprzedaż wydruków 3d

: 05 paź 2020, 17:44
autor: gwidon777
Pjoter pisze:1) Postaraj się nie pisać 3 postów jeden pod drugim. Jest to bardzo nieczytelne.

2) Pytałeś się o zdanie to CI napisałem :P Nadal uważam że nie powinno się sprzedawać tego uchwytu. Ludzik LEGO to znak rozpoznawczy firmy LEGO który ona sama sobie wyrobiła przez dziesiąt lat. Nie kontaktowałem się z prawnikiem, nie znam się na prawie. Biorę to na chłopski rozum. Mogę się mylić. Ale nie zagłębiam się w temat bo uważam że o wiele bezpieczniej jest sprzedawać własne modele. Dzięki temu nie przejmujesz częścią praw itp. Uważasz tylko by nie podrabiać znanych marek.
Z tymi postami to masz rację ale jest strasznie krótki czas na edycję a ja się za bardzo rozpędziłem.

Dzięki za opinię.
NIe chodzi o tego ludzika ale o wszystkie dostępne modele na Thingiverse i innych stronach. To tylko taki przykład. :piwo:

Re: Sprzedaż wydruków 3d

: 05 paź 2020, 17:49
autor: McKee
Pisz w jednym poście a nie 3 różnych - już i tak się się to trudno czyta - nie będę się do wszystkiego odnosił bo trudno do każdego oddzielnie - śmietnik powstaje (Sorry, nie kojarzę pytania o rodzaje licencji).
Paserstwo itp: nie wiem dokładnie jak się to prawnie nazywa, coś ala "owoc zatrutego drzewa" - ogólnie jeżeli ktoś kto nie ma prawa do przedmiotu / praw czy licencji daje ci licencję / przekazuje prawa autorskie to możesz się tym podetrzeć co-najwyżej. Tak jest traktowane np. nielegalna sprzedaż oprogramowania - sprzedający nie miał legalnej kopii więc to co kupiłeś nie jest legalne (kupujący dostaje zarzut paserstwa - zob: https://poradnikprzedsiebiorcy.pl/-pase ... -kradziezy). Nie ma znaczenia co autor wątpliwego projektu napisze. To jest funta kłaków warte. To, że coś jest sprzedawane na jakimś portalu nie ma znaczenia... Absolutnie nie możesz zakładać legalności. Ciebie będą ścigać (o ile rzeczywiście będą) więc to Ty się o swój tyłek powinieneś martwić (a nieznajomość prawa jak wiadomo nie ma znaczenia - ono się i tak stosuje).

Czy tego ludzika można ... Nie wiem, nie jestem prawnikiem. Moim zdaniem: NIE. Ewidentnie jest to "Ludzik Lego" i (IMHO) w żadnym sądzie byś się nie wybronił, gdyby firma Lego (albo jakaś trollowa kancelaria prawna przez nich wynajęta) wpadła na pomysł żeby cię ścigać za sprzedaż takiego wydruku.

PS:
Ooo... Odnośnie 3 postów: widzę że Piotr o tym też napisał a ty się już odniosłeś ... -> jak widzisz można edytować swoje posty ;-) (przez jakiś czas - dlatego lepiej trochę czasu spędzić na edycje i zebranie myśli za 1 razem (do 3 różnych oddzielnie, to wybacz ale nie będę odpowiadał - nie chce mi się / nie będę robił bałaganu /itp / itd)).

PS.2: Na Thingiverse jest "szara strefa" - IMHO jak chcesz coś komercyjnie robić to albo sam projektuj albo kupuj sprawdzone projekty. Thingiverse jest dobre dla amatorów którzy wydrukują sobie lub komuś znajomemu. Jak zaczynasz "biznes" to może się udać przez kilka lat sprzedawać na allegro (bo to Polska właśnie) ale konsekwencje mogą być przykre jeżeli jakaś większa korporacja weźmie cię na celownik (chyba były takie akcje w środowisku druku 3D).

PS.3: Jeszcze nieszczęsny ludzik - IMHO zgodnie z licencją pierwszego autora (i drugiego też) zupełnie za darmo możesz go pobrać i drukować i sprzedawać bez żadnych przeróbek. Nie łamiesz tym żadnych praw autorskich tych gości. Ale LEGO może jednak mieć pretensje ... i to że ściągnąłeś z Thingi lub gdzieś kupiłeś ten projekt nie będzie w dyskusji z nimi ŻADNYM argumentem. Czyli moim zdaniem ten wydruk jest nielegalny. (Ale też jest mała szansa, że ktoś cię będzie ścigał jak sobie go powiesisz albo go komuś podarujesz).

Re: Sprzedaż wydruków 3d

: 05 paź 2020, 18:56
autor: gwidon777
McKee pisze:
gwidon777 pisze:I druga kwestia. Jeśli na takiej stronie https://pl.3dexport.com/3dmodel-christm ... 218001.htm jest udostępniony ten konkretny model (jeleń/renifer czy co to jest) to czy jeśli go kupię to mogę sprzedawać wydruki z niego? To nie jest ogólne pytanie. Jakoś przebrnąłem przez warunki licencyjne i według mnie (tak rozumiem te zapisy ale mogę źle rozumieć) to jeśli coś tam kupię to mogę to drukować i sprzedawać.
Edit. Jeśłi chcemy sprzedawać wydruki to musimy kupić tzw. licencję rozszerzoną. Czy dobrze to rozumiem?
Tu jest jasna sprawa: Nie możesz sprzedawać.
Licencja rozszerzona też na to nie pozwala.
Jeżeli chcesz sprzedawać to skontaktuj się z Autorem i poproś o zgodę na sprzedaż (i ew. zapłać?, ale ogólnie: ogarnij ten temat z autorem bezpośrednio - ta konkretna strona nie umożliwia uzyskania licencji "na sprzedaż").
Dla wyjaśnienia - cytat dotyczył:
https://pl.3dexport.com/3dmodel-christm ... 218001.htm
Nie ludzika LEGO, tylko jakiegoś przykładowego jelenia czy innego czegoś, które raczej nie kojarzy się z żadną marką.

Na jakiej podstawie uważasz, że zakupienie licencji rozszerzonej w tym przypadku nie uprawnia do sprzedaży wydruków modelu?
Może nie do końca rozumiem zapisy licencyjne ale według mnie "jak wół" jest napisane, że sprzedawać można.

Dzięki za wyjaśnienie odnośnie Thingiverse. Ja naiwnie myślałem, że jeśli coś jest udostępniane w takim serwisie to musi być legalne z założenia.
Wydawało mi się, że takie przykładowe LEGO tego jakoś pilnuje i w razie stwierdzenia naruszenia swoich praw będą dochodzili roszczeń od serwisu Thingiverse w pierwszej kolejności.

Re: Sprzedaż wydruków 3d

: 05 paź 2020, 19:30
autor: dziobu
gwidon777 pisze:Wydawało mi się, że takie przykładowe LEGO tego jakoś pilnuje i w razie stwierdzenia naruszenia swoich praw będą dochodzili roszczeń od serwisu Thingiverse w pierwszej kolejności.
Dlaczego? Doprowadzenie do takiej sytuacji to złamanie punktu 3.2 warunków korzystania z portalu.
Zakładając tam konto każdy zgadza się na to: https://www.makerbot.com/legal/terms/

Re: Sprzedaż wydruków 3d

: 05 paź 2020, 19:51
autor: gwidon777
dziobu pisze:
gwidon777 pisze:Wydawało mi się, że takie przykładowe LEGO tego jakoś pilnuje i w razie stwierdzenia naruszenia swoich praw będą dochodzili roszczeń od serwisu Thingiverse w pierwszej kolejności.
Dlaczego? Doprowadzenie do takiej sytuacji to złamanie punktu 3.2 warunków korzystania z portalu.
Zakładając tam konto każdy zgadza się na to: https://www.makerbot.com/legal/terms/
Wielu rzeczy się dziś nauczyłem.
No i pięknie! Jeśli Thingiverse może uniknąć oskarżeń o kradzież własności dzięki temu punktowi to chyba użytkownicy też (ci, którzy korzystają z tych treści) :)

Skoro wcześniej ustaliliśmy, że ściąganie z Thingi jest legalne (według licencji Thingiverse) i mamy zapis, który mówi, że zamieszczając tam model oświadczasz, że masz do tego prawo (tak w skrócie) to mogę ściągnąć model i go sprzedawać. Jeśliby jakaś firma zgłosiła roszczenia, czyli kiedy już wiem, że jednak ten model narusza jakieś prawa to usuwam model (bo tyle mogą zrobić - zakazać wykorzystywania ich własności) i tyle.

Z drugiej strony teraz wiem, że to śliski temat i nie wiem czy chcę się w to pakować. Chyba nie warto.

Re: Sprzedaż wydruków 3d

: 05 paź 2020, 20:06
autor: Pjoter
Pamiętaj jeszcze jedno - to że nie wiesz czy dany model jest skradziony z np. płatnej strony i następnie wstawiony na Thingi z licencją inną niż oryginalna autora, nie zwalnia Cię z odpowiedzialności za łamanie oryginalnej licencji. Nieznajomość prawa nie zwalnia z odpowiedzialności.

Re: Sprzedaż wydruków 3d

: 05 paź 2020, 20:30
autor: gwidon777
Pjoter pisze:Pamiętaj jeszcze jedno - to że nie wiesz czy dany model jest skradziony z np. płatnej strony i następnie wstawiony na Thingi z licencją inną niż oryginalna autora, nie zwalnia Cię z odpowiedzialności za łamanie oryginalnej licencji. Nieznajomość prawa nie zwalnia z odpowiedzialności.
Tu nie chodzi o znajomość prawa tylko o znajomość faktów. Skoro ktoś oświadcza, że jest właścicielem wszelkich praw do modelu, który umieszcza na Thingiverse to domniemuje się, że właśnie nim jest. Gdyby tak nie było to Thingiverse płaciło by odszkodowania w przypadku zgłoszenia roszczeń od prawdziwego właściciela praw a w tej sytuacji Thingiverse usuwa modele, co do których ktoś zgłasza roszczenia. Przypadek modeli czołgów kilka stron wcześniej.

Nie twierdzę, że na tej podstawie można sobie wykorzystywać treści co do których jesteśmy przekonani, że naruszają prawa osób trzecich (w naszym przykładzie ludzik lego) wręcz uważam, że jest to w pewnym sensie kradzież, czyli nie wolno tego robić.

Super dyskusja :)

Re: Sprzedaż wydruków 3d

: 05 paź 2020, 21:16
autor: Pjoter
1 - firma LEGO posiada znak rozpoznawczy - ludzika LEGO
2 - ktoś modeluje ludzika LEGO jako uchwyt na papier toaletowy i określa prawa autorskie jako "można sprzedawać, nie trzeba mnie podpisywać jako autora" (mimo że nie ma praw do określania praw dla modelu - bo to czyjś znak rozpoznawczy)
3 - drukujesz takie uchwyty i sprzedajesz
4 - ktoś kupuje uchwyt i na skutek np. złego wydruku, łamie część i robi sobie kuku ostrymi krawędziami
5 - w internecie wypisuje rzeczy typu "uchwyt LEGO na papier toaletowy jest beznadziejny, nie nadaje się dla dziecka"
6 - kogo firma LEGO będzie oskarżać o zniszczenie wizerunku? Ciebie czy autora z Thingiverse?

Bo Thingiverse może pozwać autora o złamanie praw na które zgodził się podczas korzystania z serwisu (wrzucenie modelu na Thingi). Lego natomiast przyczepi się do Ciebie. I wątpię aby w sądzie przeszło "no ale to nie ja wrzuciłem model z takimi prawami autorskimi, to on". Tutaj musisz zobaczyć że są dwie sprawy. Zniszczenie wizerunku i złamanie warunków użytkowania Thingiverse.

Nie jest to ogólny przykład, a ściśle określony (komuś stało się kuku). Ale obstawiam że LEGO nie chce mieć słowa "LEGO" przyczepionego do czegokolwiek czego nie kontroluje. I dlatego z Thingiverse zniknęły wszelkie modele "LEGO ..." a pozostały "Building Block Compatible ...". Bo bali się uszczerbku na wizerunku na skutek np. zadławienia wydrukowanym detalem. I obstawiam że z innymi markami będzie podobnie.

Re: Sprzedaż wydruków 3d

: 05 paź 2020, 21:39
autor: dziobu
gwidon777 pisze:Wielu rzeczy się dziś nauczyłem.
No i pięknie! Jeśli Thingiverse może uniknąć oskarżeń o kradzież własności dzięki temu punktowi to chyba użytkownicy też (ci, którzy korzystają z tych treści) :)
Nigdy w życiu. To tylko chroni portal.
Ktoś Ci kradnie samochód. Wystawia go na popularnym portalu aukcyjnym pisząc że to jego. Ktoś inny samochód kupuje.
Zdesperowany dymasz do pracy autobusem i zauważasz swój samochód. Podchodzisz do gościa i krzyczysz że złodziej, a gość Ci mówi że to jego, bo kupił legalnie. Ma racje? :D Do kogo masz pretensje?

Klient stał się paserem. To że zrobił to nieświadomie i został wprowadzony w błąd to (przeważnie skuteczna) okoliczność łagodząca, ale formalnie złamał prawo. Teraz policja zabiera mu samochód; w efekcie sprawa może ciągnąć się latami - Ty bez samochodu, paser bez kasy a złodziej na Bahamach :)
gwidon777 pisze:Skoro wcześniej ustaliliśmy, że ściąganie z Thingi jest legalne (według licencji Thingiverse) i mamy zapis, który mówi, że zamieszczając tam model oświadczasz, że masz do tego prawo (tak w skrócie) to mogę ściągnąć model i go sprzedawać.
A co jak ktoś skłamie? Mieszka w Chinach i g*wno możesz mu zrobić.
gwidon777 pisze:Jeśliby jakaś firma zgłosiła roszczenia, czyli kiedy już wiem, że jednak ten model narusza jakieś prawa to usuwam model (bo tyle mogą zrobić - zakazać wykorzystywania ich własności) i tyle.
I możesz jeszcze zapłacić za nielegalne wykorzystywanie ich własności intelektualnej.

Re: Sprzedaż wydruków 3d

: 05 paź 2020, 22:19
autor: gwidon777
dziobu pisze:
gwidon777 pisze:Wielu rzeczy się dziś nauczyłem.
No i pięknie! Jeśli Thingiverse może uniknąć oskarżeń o kradzież własności dzięki temu punktowi to chyba użytkownicy też (ci, którzy korzystają z tych treści) :)
Nigdy w życiu. To tylko chroni portal.
Ktoś Ci kradnie samochód. Wystawia go na popularnym portalu aukcyjnym pisząc że to jego. Ktoś inny samochód kupuje.
Zdesperowany dymasz do pracy autobusem i zauważasz swój samochód. Podchodzisz do gościa i krzyczysz że złodziej, a gość Ci mówi że to jego, bo kupił legalnie. Ma racje? :D Do kogo masz pretensje?

Klient stał się paserem. To że zrobił to nieświadomie i został wprowadzony w błąd to (przeważnie skuteczna) okoliczność łagodząca, ale formalnie złamał prawo. Teraz policja zabiera mu samochód; w efekcie sprawa może ciągnąć się latami - Ty bez samochodu, paser bez kasy a złodziej na Bahamach :)
gwidon777 pisze:Skoro wcześniej ustaliliśmy, że ściąganie z Thingi jest legalne (według licencji Thingiverse) i mamy zapis, który mówi, że zamieszczając tam model oświadczasz, że masz do tego prawo (tak w skrócie) to mogę ściągnąć model i go sprzedawać.
A co jak ktoś skłamie? Mieszka w Chinach i g*wno możesz mu zrobić.
gwidon777 pisze:Jeśliby jakaś firma zgłosiła roszczenia, czyli kiedy już wiem, że jednak ten model narusza jakieś prawa to usuwam model (bo tyle mogą zrobić - zakazać wykorzystywania ich własności) i tyle.
I możesz jeszcze zapłacić za nielegalne wykorzystywanie ich własności intelektualnej.
Znasz jakiś jeden przypadek, kiedy ktoś został oskarżony lub skazany za sprzedaż rzeczy z Thingiverse?
Choć jak już pisałem nie popieram łamania praw autorskich to jednak mam wrażenie, że trochę przesadzacie.
Z czego wnosisz, że zapisy licencyjne są tylko po to, żeby chronić portal? Dlaczego te same zapisy nie mogą chronic użytkowników?
Jesli robię coś w dobrej wierze i są odpowiednie licencje i zapisy prawne to nie mogę odpowiadać za to, że ktoś nakłamał i mieszka w Chinach.

Polecam artykuł:
https://centrumdruku3d.pl/prawo-w-przes ... anie-w-3d/
Wynika z niego, że w przypadku łamania praw autorskich grozi (realnie) grzywna. Wyobrażam sobie, że byłaby współmierna do odniesionych korzyści co przy produkcji drukarkowej byłoby śmieszną kwotą a należy pamiętać, że chodzi raczej o świadome łamanie praw autorskich idące w parze z łamaniem licencji Thingiverse.
Jest jeszcze kwestia właściciela praw autorskich. Naprawdę wierzycie, że firma warta 10 miliardów dolarów będzie ścigała pana Mietka z Wąchocka z tego powodu, że Pani Ala z Olkusza skaleczyła się jego wydrukiem, który miał napis "LEGO"?
Toż przecież prawnicy kosztowaliby więcej, niż jakiekolwiek korzyści z tego tytułu.

Wszystkie artykuły, które znajduję na temat sprzedaży rzeczy z Thingiverse opierają się na, według niektórych g-wartej licencji CC, więc może nie jest taka g-warta? Według tych licencji ocenia temat łamania praw autorskich rzecznik patentowy (Sylwia Owczarek).

Zresztą to tylko nasze dywagacje "na chłopski rozum". Tu trzeba prawnika!

Aktykuły do poczytania: https://centrumdruku3d.pl/skandal-ebayu ... e-commons/

Re: Sprzedaż wydruków 3d

: 05 paź 2020, 22:43
autor: greg
Trochę spoza działki druku 3d ale pokazuje jak działają korporacje https://forsal.pl/artykuly/885041,apple ... firme.html

Re: Sprzedaż wydruków 3d

: 05 paź 2020, 22:48
autor: Pjoter
gwidon777 pisze:Z czego wnosisz, że zapisy licencyjne są tylko po to, żeby chronić portal? Dlaczego te same zapisy nie mogą chronic użytkowników?
Jesli robię coś w dobrej wierze i są odpowiednie licencje i zapisy prawne to nie mogę odpowiadać za to, że ktoś nakłamał i mieszka w Chinach.
Możesz :D I będziesz jeśli będziesz "bliżej" niż ten "bardziej" winny (np. w UE). "Dobrymi chęciami jest piekło wybrukowane."
Mało kiedy angażuje się prawnika w sprawy z Thingiverse. Częściej uprzejmy mail z pouczeniem wystarcza. Lub zdjęcie sprzedawanego modelu z ebay'a.

Re: Sprzedaż wydruków 3d

: 05 paź 2020, 22:49
autor: gwidon777
Pjoter pisze:
gwidon777 pisze:Z czego wnosisz, że zapisy licencyjne są tylko po to, żeby chronić portal? Dlaczego te same zapisy nie mogą chronic użytkowników?
Jesli robię coś w dobrej wierze i są odpowiednie licencje i zapisy prawne to nie mogę odpowiadać za to, że ktoś nakłamał i mieszka w Chinach.
Możesz :D I będziesz jeśli będziesz "bliżej" niż ten "bardziej" winny (np. w UE). "Dobrymi chęciami jest piekło wybrukowane."
Mało kiedy angażuje się prawnika w sprawy z Thingiverse. Częściej uprzejmy mail z pouczeniem wystarcza. Lub zdjęcie sprzedawanego modelu z ebay'a.
Znasz jakiś jeden przypadek, kiedy ktoś został oskarżony lub skazany za sprzedaż rzeczy z Thingiverse?

Odpowiem w podobnym tonie: Nie będę a raczej nie odpowiadałbym, gdybym sprzedawał rzeczy z Thingiverse które moim zdaniem mogłyby naruszać prawa autorskie. Taki sam ze mnie "specjalista".

Re: Sprzedaż wydruków 3d

: 05 paź 2020, 22:51
autor: Pjoter
Nie znam

Re: Sprzedaż wydruków 3d

: 05 paź 2020, 22:54
autor: gwidon777
Jeszcze raz napiszę:
Super dyskusja!
Chociaż nie ja założyłem wątek to bardzo dziękuję za wszystkie wpisy.
Naprawdę rozwialiście wszystkie moje wątpliwości.
DZIĘKI!

Re: Sprzedaż wydruków 3d

: 05 paź 2020, 23:56
autor: dziobu
gwidon777 pisze:Znasz jakiś jeden przypadek, kiedy ktoś został oskarżony lub skazany za sprzedaż rzeczy z Thingiverse?
Nigdy nawet nie szukałem. I dalej nie będę gdyż zupełnie mnie to nie interesuje ;)
gwidon777 pisze:Z czego wnosisz, że zapisy licencyjne są tylko po to, żeby chronić portal?
Z ich treści. I mówię o warunkach korzystania z portalu.
gwidon777 pisze:Jesli robię coś w dobrej wierze i są odpowiednie licencje i zapisy prawne to nie mogę odpowiadać za to, że ktoś nakłamał i mieszka w Chinach.
Oczywiście że możesz.
gwidon777 pisze:Polecam artykuł:
ja też: https://poradnikprzedsiebiorcy.pl/-pase ... -kradziezy
gwidon777 pisze:Wynika z niego, że w przypadku łamania praw autorskich grozi (realnie) grzywna. Wyobrażam sobie, że byłaby współmierna do odniesionych korzyści co przy produkcji drukarkowej byłoby śmieszną kwotą a należy pamiętać, że chodzi raczej o świadome łamanie praw autorskich idące w parze z łamaniem licencji Thingiverse.
Thingiverse nie jest w UE. Możesz im naskoczyć.
Grzywna będzie związana ze stratami na jakie naraziłeś właściciela praw autorskich, w tym straty materialne i wizerunkowe. Dojdą też koszty postępowania sądowego. Niby nic, ale za byle g*wno 10-15k uzbierasz bez problemu. Nawet jeśli na wydrukach zarobiłeś zawrotne 50zł.
Pamiętaj też że tutaj działa cała reszta rzeczy związanych z wprowadzeniem produktu na rynek. W sumie tylko od prawników zależy czy będą o to pytać.

Takie sprawy prawie zawsze kończą się ugodą bo przegrana jest pewna a wyciągnięcie wszystkiego w sądzie znacząco zwiększa kwotę i poziom odpowiedzialności.
gwidon777 pisze:Jest jeszcze kwestia właściciela praw autorskich. Naprawdę wierzycie, że firma warta 10 miliardów dolarów będzie ścigała pana Mietka z Wąchocka z tego powodu, że Pani Ala z Olkusza skaleczyła się jego wydrukiem, który miał napis "LEGO"?
Masz firmę wartą 10 miliardów. Ktoś na jakiś zadupie dwie wioski dalej sprzedaje podobny produkt będacy ewidentną podróbą, o średniej jakości. Ktoś na jakimś forum napisze że firma to g*wno bo produkuje syf.

Czytasz to popijając kawę czy dzwonisz do prawnika?

Jeśli ktoś zrobi sobie poważną krzywdę Twoim produktem... to już trudny temat. I nie związany z licencjami.
gwidon777 pisze:Toż przecież prawnicy kosztowaliby więcej, niż jakiekolwiek korzyści z tego tytułu.
Jeśli Ty za to zapłacisz, to nie :D Jest też znaczenie PRowe - "firma walczy z podróbkami i dba o jakość produktów".

Tak na prawdę to też zależy od szczęścia. I nie wolno patrzeć na zasadzie "duża firma ma gdzieś małego usera". Może i ma - ale kancelaria która ich reprezentuje z tego żyje. I ich to obchodzi. A w czasach sieci wszyscy mają zasięg globalny.


Natomiast ZAWSZE możesz odpowiedzieć za nielegalne użycie znaku towarowego. Jeśli ów ludzik NIE jest chronionym wzorem, to możesz go sobie drukować i robić z nim wszystko - i tu uwaga - o ile nigdzie nie wspomnisz że to jest LEGO, bo to jest już zastrzeżony znak. To jest klucz. Większość legalnych podróbek to rzeczy zmodyfikowane w minimalny sposób tak by nie podlegać pod ochronę wzoru. Jeśli robisz to samo - to to może być skrajnie chamskie, ale będzie zgodne z prawem. Czasem trzeba uważać bo może i sam produkt nie jest zastrzeżony, ale ochronie podlega np sposób montażu, wzór otworów, panel, itp; tj coś co często charakteryzuje go na tyle że chciałeś go podrobić.

Z tym związana jest kolejna sprawa - prawa do użycia znaku. Ja mogę sobie kupić licencję na używanie loga LEGO i ich wzorów klocków. I przykładowo - tworzę nowy klocek; zachowuję wszystkie standardy, tj wystające bolce, grubości ścianek, odległości (nie mam pojęcia co z tego podlega obecnie ochronie). Mogę. I sprzedaję klocek. Bo mogę. Przychodzi ktoś kto mówi że by chciał taki klocek, to on go sobie zmodyfikuje i będzie też sprzedawał. OK. Sprzedaję. I teraz - on ma prawa do używania mojego projektu na zasadach na jakich mu go sprzedałem, ale nie ma licencji LEGO na to (bo moja jest niezbywalna, bo nie mogłem jej odstąpić, bo nie chciałem, itd). Efekt - ktoś ma legalnie kupiony projekt ale sam musi zadbać o dodatkowe papiery żeby móc go sprzedawać.

To tyle z czymś licencjonowanym. Pamiętaj że choć LEGO jest znaną marką to możemy błędnie zakładać że każdy ją zna. Może się przecież okazać że jakiś jeleń czy inne cośtam jest popularnym na całym świecie znakiem towarowym jakiejś firmy robiącej przynęty wędkarskie czy inne sprzączki do pasków. Badziewia o których nie masz pojęcia bo się tym nie zajmujesz. Ale firma jest i prawa ma.


To też nie tak że nie wolno kupować i w ogóle trzeba zamknąć się w domu. Zwyczajnie trzeba zadbać o swoje już na początku, bo jeśli kupisz 20 takich licencji i będzie super, to potknięcie przy 21-ej może Cie kosztować więcej niż zarobiłeś na reszcie. Najbezpieczniej - skontaktuj się z autorem. Napisz że chcesz używać modelu komercyjnie, czy cena na thing na pewno obejmuje takie użycie, itp. Bardzo możliwe że nigdy to Ci się do niczego nie przyda, ale JEŚLI - to każda rzecz którą możesz potwierdzić (najlepiej mail/pismo/umowa) jest dobra. Choćby żeby pokazać że dołożyłeś wszelkich starań aby potwierdzić legalność modelu i licencji którą otrzymałeś. Ludzie mają to w d*pie i często po otrzymaniu wezwania nie mają nic na swoją obronę. Zwłaszcza że na stronie zmieni się licencja detalu i nawet nie będzie można odtworzyć na jakich warunkach ktoś coś kupił.

Trzymaj się tego:
Dupochron rulezzzz!
i będzie dobrze ;)

Nie daj sobie wmówić że "eee, przesadzasz; płacisz i masz; na ch*j się przejmować; maile są dla ci*ek; skup się na zarabianiu". Niestety wiem coś o tym ale szczęśliwie maili mam sporo ;)


btw.
Tak zupełnie osobno; to trochę inna tematyka ale akurat tu jestem na bieżąco - interesowałeś się ile na rynku kosztują takie licencje? Wiesz co to jest Audiomachine? Pewnie nie (nie, to nic złego). To zobacz ile kosztuje użycie ich utworów:
https://audiomachine.com/licensing/ i zwróć uwagę że większość sytuacji dotyczy jednorazowego użycia; w jednym filmie na jednej stronie, a nie wieczystej licencji na jakiś popularny wzór, jak klocek Lego, wraz z projektem :D

Re: Sprzedaż wydruków 3d

: 06 paź 2020, 09:56
autor: gwidon777
Kolego dziobu.
Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź.
Chociaż nie ze wszystkim się zgadzam to szanuję Twoje zdanie zresztą szanuję również zdania innych, którzy się tu wypowiadali.

Temat Thingiverse został już chyba wyczerpany.
Podałeś przykład strony na której można kupić licencje na używanie muzyki.
Czy mógłbyś odnieść się do drugiego poruszonego przeze mnie przykładu?

https://pl.3dexport.com/3dmodel-christm ... 218001.htm

Mamy stronę/portal na którym można nabyć licencje/prawa do danego modelu. Są dwa rodzaje licencji:
1. Licencja podstawowa - uprawnia do osobistego użycia modelu. Można go sobie wydrukować i (tak to rozumiem) np. posługiwać się nim w celach reklamowych (np. zamieścić na filmie Youtube) ale nie można zarabiać na sprzedaży tego modelu.
2. Licencja rozszerzona (droższa) - uprawnia m.in. do sprzedawania wydruków tego modelu.

Z praktyki (przeglądanie ogłoszeń na tej stronie) wynika, że często w ofercie nie ma dodatkowych zapisów, czyli obowiązuje licencja. Czasem jednak osoba, kóra ofertę zamieściła w tekście zaznacza, że model nie jest do użytku komercyjnego i że jeśli chcemy go w ten sposób wykorzystać to mamy się z nim skontaktować.
Tu mamy jasną sytuację tylko, że nie dotyczy ona przedstawionego przykładu.

Dla jasności w tym przypadku nie chodzi o LEGO tylko o jakiś randomowy model renifera, kóry nie kojarzy się (mi przynajmniej) z żadną znaną marką.
Otóż przynajmniej z jednej z wcześniejszych wypowiedzi wynikało, że absolutnie nie wolno takiego modelu sprzedawać, pomimo zakupionej licencji ale nikt nie napisał dlaczego.

Co myślisz o tym przypadku?

Z wcześniejszych ustaleń (poprzednie wpisy): zawsze można/należy/nie zaszkodzi skontaktować się z osobą, która zamieściła ofertę i zapytać o możliwość wykorzystania komercyjnego. Wtedy mamy pisemne potwierdzenie, że dołożyliśmy wszelkich starań aby uniknąć oskarżeń o paserstwo, czyli mówiąc potocznie DUPOCHRON. Czy dobrze to rozumiem?

Re: Sprzedaż wydruków 3d

: 06 paź 2020, 10:31
autor: dziobu
gwidon777 pisze:Tu mamy jasną sytuację tylko, że nie dotyczy ona przedstawionego przykładu.
...w momencie sprzedaży.

Tutaj imho sytuacja jest prosta - wszystko masz napisane. Kupujesz, zachowujesz licencję (nie wiem co Ci przyjdzie w mailu) i jak nie będzie nic więcej to robisz np. screena z oferty. Bo jak ktoś za dwa dni zmieni treść strony to zostaniesz z niczym. To dalej nie chroni Cię w pełny gdy ten znak/wzór jest gdzieś zastrzeżony, no chyba że w mailu dostaniesz stosowny zapis. Warto zadbać też o taki szczegół jak obszar na którym działa licencja i na jaki okres jest ona ważna bo to nie tak że jak nikt nie napisał to wszędzie i na zawsze.

Na 99% nie będzie Ci to potrzebne. Gorzej jak trafisz w ten 1%.

Zwyczajnie zadbaj o swoje. Taka rada od kogoś kto kiedyś uważał że w biznesie przyzwoitość też działa. Nawet w tak gównianej sytuacji.

gwidon777 pisze:Z wcześniejszych ustaleń (poprzednie wpisy): zawsze można/należy/nie zaszkodzi skontaktować się z osobą, która zamieściła ofertę i zapytać o możliwość wykorzystania komercyjnego. Wtedy mamy pisemne potwierdzenie, że dołożyliśmy wszelkich starań aby uniknąć oskarżeń o paserstwo, czyli mówiąc potocznie DUPOCHRON. Czy dobrze to rozumiem?
Tak. Nic Cie to nie kosztuje a taki gówniany mail może być podstawą nawet do odrzucenia pozwu (o naruszenie dóbr, blebleble), jeśli już go dostaniesz, w całości.